Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5210
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1680 times
Kontakt:

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: BOLLO »

bartekb8 pisze: 07 paź 2021, 09:22 Zapoznałem się z instrukcją polską i nie wiem, przeszkadza mi termin "zdradliwa broń" (z angielskiego "trick weapon"). Ma to jakieś wyjaśnienie fabularne w ogóle że ta broń jest "zdradliwa"? Nie grałem w grę wideo więc też nie orientuję się do końca.
Nie wiem ...ale może jest to jakiś rodzaj umagicznionej broni która potrafi żyć własnym życiem a tym samym może cię jakoś zranić podczas nieumiejętnego używania?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10882
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3349 times
Been thanked: 3205 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: japanczyk »

bartekb8 pisze: 07 paź 2021, 09:22 Zapoznałem się z instrukcją polską i nie wiem, przeszkadza mi termin "zdradliwa broń" (z angielskiego "trick weapon"). Ma to jakieś wyjaśnienie fabularne w ogóle że ta broń jest "zdradliwa"? Nie grałem w grę wideo więc też nie orientuję się do końca.
Mi tez, ale jak sie okazuje, to oficjalne tłumaczenie z gry wideo
Te bronie maja nazwe trick weapon ponieważ potrafia zmienic sie w drugą formę - np. Kirkhammer, w normalnej formie jest zwykłym mieczem, ale jak uzywa sie przekształcenia Łowca wkłada miecz w pochwe która zakończona jest ogromnym kamiennym młotem ;-)
sasquach
Posty: 1820
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 933 times
Been thanked: 581 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: sasquach »

bartekb8 pisze: 07 paź 2021, 22:41 Czyli w sumie nie wina Portalu - gdyby zmienili nazewnictwo fani gry wideo mogliby się o to przyczepić :)
Pewnie na początku przyczepiłoby się Sony ;)
Zack
Posty: 217
Rejestracja: 13 mar 2018, 21:20
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 7 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: Zack »

Czy ktoś wie może jak się sprawuje dodatkowy łowca "Reiterpallasch", który jest dodawany jako gratis w przedsprzedaży (i był KS exclusive)? Zastanawiam się nad pre-orderem od Portal ale ciekawi mnie jak bardzo ta postać wpływa na rozgrywkę?
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 363 times
Been thanked: 250 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: Deem »

Zack pisze: 08 paź 2021, 15:09 Czy ktoś wie może jak się sprawuje dodatkowy łowca "Reiterpallasch", który jest dodawany jako gratis w przedsprzedaży (i był KS exclusive)? Zastanawiam się nad pre-orderem od Portal ale ciekawi mnie jak bardzo ta postać wpływa na rozgrywkę?
W prawdzie nie mam tej postaci, ale tutaj twórcy wrzucili jej planszetkę:

https://www.kickstarter.com/projects/cm ... =bggforums

Pierwsza zdolność powtarza się, z jedną z postaci z podstawki, ale druga może fajnie zamieszać w starciach ze zwykłymi przeciwnikami - jest relatywnie niewiele możliwości zadawania obrażeń wrogom na innych polach i taka opcja może mieć wpływ na sposób gry. Z tym, że kartę kładziemy zakrytą, więc nie działają na niej słowa klucze i nie użyjemy „clear this slot”, żeby postrzelać jak z ckma ;)
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10882
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3349 times
Been thanked: 3205 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: japanczyk »

Finalna wersja wyglada lekko inaczej:
Spoiler:
Nie zmienia to faktu ze to jedna postac więcej do wyboru ;)
Vins3nt
Posty: 79
Rejestracja: 13 lis 2016, 11:40
Has thanked: 10 times
Been thanked: 8 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: Vins3nt »

Hej, czy dodatki myślicie będą jeszcze dostępne w sklepach? Udało mi się kupić basic pledga z Kickastera z Charice, Blood Moon, Mergo i się zastanawiam co dalej kupować, ale w sklepach w pl już nie ma a i za granica tez ciężko
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 984
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 618 times
Been thanked: 541 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: Irr3versible »

A sprawdzałeś forum? Kilka osób sprzedawało oddzielnie dodatki.
mczlonka
Posty: 211
Rejestracja: 01 kwie 2016, 18:23
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: mczlonka »

Czy jest szansa, że polska wersja dojedzie jeszcze w grudniu? Chciałbym kupić ją jako prezent świąteczny dla kumpla, ale nie wiem czy czekać i ryzykować.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5210
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1680 times
Kontakt:

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: BOLLO »

A ja się ciągle waham z zakupem. ZC Czarna plaga bardzo mi się spodobała na początku ale z misji na misje jest coraz słabiej i dłużej....szukam alternatywy zatem.
BB wydawał się być dobrą opcją bo jest sporo mniejsza losowość ale te monotonne kafle i walka podobno wypadają słabo.
Aśka z OTable coś tam też marudziła że nie warto....ehhhh. A może zostać przy The Others?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10882
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3349 times
Been thanked: 3205 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: japanczyk »

mczlonka pisze: 17 lis 2021, 12:27 Czy jest szansa, że polska wersja dojedzie jeszcze w grudniu? Chciałbym kupić ją jako prezent świąteczny dla kumpla, ale nie wiem czy czekać i ryzykować.
Tak, ma dotrzec w grudniu
dwaduzepe
Posty: 687
Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
Has thanked: 125 times
Been thanked: 254 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: dwaduzepe »

mczlonka pisze: 17 lis 2021, 12:27 Czy jest szansa, że polska wersja dojedzie jeszcze w grudniu? Chciałbym kupić ją jako prezent świąteczny dla kumpla, ale nie wiem czy czekać i ryzykować.
biorac pod uwage, ze polscy wydawcy potrafia dzien przed premiera oglosic opoznienie to nie ryzykowalbym i kupilbym cos innego
Awatar użytkownika
louiscyphre
Posty: 929
Rejestracja: 29 mar 2014, 18:21
Lokalizacja: okolice Jastrzębia-Zdroju
Has thanked: 95 times
Been thanked: 66 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: louiscyphre »

BOLLO pisze: 17 lis 2021, 12:36 BB wydawał się być dobrą opcją bo jest sporo mniejsza losowość ale te monotonne kafle i walka podobno wypadają słabo.
Moim zdaniem walka jest dużo lepsza niż w Zombicide. W końcu jakaś odmienna od kostek mechanika. Do tego ciekawa historia.
Awatar użytkownika
vikingowa
Posty: 575
Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
Has thanked: 455 times
Been thanked: 307 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: vikingowa »

BOLLO pisze: 17 lis 2021, 12:36 A ja się ciągle waham z zakupem. ZC Czarna plaga bardzo mi się spodobała na początku ale z misji na misje jest coraz słabiej i dłużej....szukam alternatywy zatem.
BB wydawał się być dobrą opcją bo jest sporo mniejsza losowość ale te monotonne kafle i walka podobno wypadają słabo.
Aśka z OTable coś tam też marudziła że nie warto....ehhhh. A może zostać przy The Others?
Witaj! Grę moge ocenić tylko z perspektywy osoby, która spędziła ponad 200 godzin (albo i więcej :wink:) w Yharnam na PS4 :D

Zacznę od najważniejszej kwestii: nigdy w życiu bym się grą planszową Bloodborne nie zainteresowała i nie wsparła jej na KS gdybym nie grała w nią namiętnie na konsoli. Ja jestem w wersji video zakochana więc jak tylko usłyszałam o kampanii CMON to musiałam w nią wejść. Nie tylko cudne figurki znajomych wrogów i bossów mnie przyciągnęły ale również możliwość przeżycia tej przygody jeszcze raz tym razem w wersji pepierowej. Dla mnie gra planszowa jest fenomenalna i ma wszystko czego bym od niej oczekiwała. Kafelki mogłyby być bardziej urozmaicone, to prawda, bo świat przedstawiony to zdecydowanie więcej niż tylko ciemne uliczki i przejścia pomiędzy nimi. Nie wiem co się może nie podobać w trybie walki bo według mnie jest prosty w obsłudze i bardzo tematyczny oraz wymaga od gracza dobrego planowania nie tylko swoich ruchów ale i ruchów przeciwnika. Brak kostki wyszedł tutaj bardzo na plus. Jeżeli chodzi o scenariusze to ciężko mi ocenić czy są wystarczająco ciekawe dla innych bo ja je wszystkie znam i cały lore tego świata więc historia zawarta nie była dla mnie żadną niespodzianką a wręcz miłym powrotem do dawnych dni kiedy to dużo brzydkich słów padło przed TV po 118 śmierci z kolei :lol:
Nie wiem czy pomogłam jakkolwiek w decyzji ale ze względu na nie małą cenę gry polecam jednak obejrzeć na YT przykładową rozgrywkę i samemu ocenić czy warto brać. Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5210
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1680 times
Kontakt:

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: BOLLO »

To może jeszcze poproszę o podanie realnego czasu jaki zajmie nam zrobienie jednej rozgrywki i jak gra wygląda pod względem kooperacji.
bartekb8
Posty: 574
Rejestracja: 10 paź 2011, 11:03
Has thanked: 66 times
Been thanked: 59 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: bartekb8 »

Gra zyskuje na regrywalności wraz z dodatkami. Kwestia kafli to rzecz subiektywna: mi się podoba spójność graficzna, nie wszystkie gry muszą być zaraz kolorowe, choć pewnie kilka kafli bardziej się wyróżniających nikomu by nie zaszkodziło, a twórców zbytnio nie nadwyrężyło. Co prawda na razie przeszedłem jedną kampanię i też się zastanawiam na ile jeszcze sposobów gra może zaskoczyć jeśli akcja wszystkich kampanii podstawki dzieje się ciągle na tych samych ulicach. Jeśli Portal potwierdziłby wypuszczenie dodatków a Ty chciałbyś je z czasem dokupić, to myślę że warto. Z drugiej strony nawet jeśli wydawca potwierdzi dodatki to ciekawe kiedy by wyszły? Druga połowa 2022? 2023? Ja nie wytrzymałem i wziąłem używany pakiet z KSa. Potem dokupiłem jeszcze 2 dodatki. I to pomimo że gry wideo nie znam (ale już czekam na wersję PC).
Ostatnio zmieniony 17 lis 2021, 21:39 przez bartekb8, łącznie zmieniany 1 raz.
Onishin
Posty: 136
Rejestracja: 23 kwie 2016, 09:22
Has thanked: 26 times
Been thanked: 42 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: Onishin »

Ktoś kto grał w Bloodborne, grał może też w gry z systemu D&DAS? Przykładowo Legend of Drizzt i może porównać? Mechanika walki widzę, że jest zupełnie inna na pierwszy rzut oka dużo lepsza, ale reszta wydaje się dość podobna tak naprawdę. Łącznie z jednostronnymi, podobnymi tematycznie kafelkami :P
bartekb8
Posty: 574
Rejestracja: 10 paź 2011, 11:03
Has thanked: 66 times
Been thanked: 59 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: bartekb8 »

BOLLO pisze: 17 lis 2021, 14:36 To może jeszcze poproszę o podanie realnego czasu jaki zajmie nam zrobienie jednej rozgrywki i jak gra wygląda pod względem kooperacji.
Jeden scenariusz to niby tylko 15 rund ale ok. 1,5 godzinki trzeba liczyć. Ale muszę nadmienić że na razie grałem tylko solo. Próbowałem jednym tropicielem ale lepiej gra mi się na 2 ręce. I solo gra chodzi świetnie. Przydaje się też fanowska apka która losuje przeciwników i kafle: świetna opcja bo kafle się nie niszczą, wszak nie trzeba ich tasować.
Awatar użytkownika
vikingowa
Posty: 575
Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
Has thanked: 455 times
Been thanked: 307 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: vikingowa »

bartekb8 pisze: 17 lis 2021, 15:16
BOLLO pisze: 17 lis 2021, 14:36 To może jeszcze poproszę o podanie realnego czasu jaki zajmie nam zrobienie jednej rozgrywki i jak gra wygląda pod względem kooperacji.
Jeden scenariusz to niby tylko 15 rund ale ok. 1,5 godzinki trzeba liczyć. Ale muszę nadmienić że na razie grałem tylko solo. Próbowałem jednym tropicielem ale lepiej gra mi się na 2 ręce. I solo gra chodzi świetnie. Przydaje się też fanowska apka która losuje przeciwników i kafle: świetna opcja bo kafle się nie niszczą, wszak nie trzeba ich tasować.
Zgadzam sie, solo gra się fantastycznie. Jeden scenariusz to 3 rozdziały gdzie każdy zajął mi ok godzinki jednym tropicielem - pewnie dlatego, że ja lubię się tą grą delektować :D. Może przy dodatkach spróbuję też na dwie ręce bo wtedy szybciej poznam możliwości wszystkich postaci, których mam sporo z KS.
Awatar użytkownika
louiscyphre
Posty: 929
Rejestracja: 29 mar 2014, 18:21
Lokalizacja: okolice Jastrzębia-Zdroju
Has thanked: 95 times
Been thanked: 66 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: louiscyphre »

bartekb8 pisze: 17 lis 2021, 15:16 ...i kafle: świetna opcja bo kafle się nie niszczą, wszak nie trzeba ich tasować.
Zrobiłem sobie karty z grafikami kafli i je tasuję.
bartekb8
Posty: 574
Rejestracja: 10 paź 2011, 11:03
Has thanked: 66 times
Been thanked: 59 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: bartekb8 »

No na 2 ręce jest jeszcze ciekawiej.

Bardzo fajny pomysł z tymi kartami!🙂
Onishin
Posty: 136
Rejestracja: 23 kwie 2016, 09:22
Has thanked: 26 times
Been thanked: 42 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: Onishin »

Mi sie nie podoba, bo pojawią się to czego nie lubię w Descent czy Posiadlosci - szukanie kafelka. Jeżeli te kafle są jeszcze dość podobne, to o zgrozo :p
bartekb8
Posty: 574
Rejestracja: 10 paź 2011, 11:03
Has thanked: 66 times
Been thanked: 59 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: bartekb8 »

Onishin pisze: 18 lis 2021, 07:23 Mi sie nie podoba, bo pojawią się to czego nie lubię w Descent czy Posiadlosci - szukanie kafelka. Jeżeli te kafle są jeszcze dość podobne, to o zgrozo :p
Oj tam, nie jest aż tak źle. Jeżeli podzielisz te kafle na 2 stosy, nazwanych i nienazwanych, to szukanie już będzie łatwiejsze. Potem wystarczy już tylko szukać kafli po ilości i kolorach ikon a także ich rozkładzie na kaflu.

Edit: po tym jak Asia wspomniała że kafle mogłyby być dwustronne ja też widzę stracony potencjał, nawet jeśli druga strona miałaby być tylko lekko zmienionym wariantem. Aczkolwiek nie dopatruje się w tym wady gry.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4093
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2616 times
Been thanked: 2541 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: Gizmoo »

Onishin pisze: 17 lis 2021, 15:14 Ktoś kto grał w Bloodborne, grał może też w gry z systemu D&DAS? Przykładowo Legend of Drizzt i może porównać? Mechanika walki widzę, że jest zupełnie inna na pierwszy rzut oka dużo lepsza, ale reszta wydaje się dość podobna tak naprawdę. Łącznie z jednostronnymi, podobnymi tematycznie kafelkami :P
Gry z serii D&D mają KOMPLETNIE inną mechanikę. I nie da się powiedzieć, że tu czy tu jest "lepsza", bo obydwie gry są przeznaczone dla trochę innego odbiorcy. Legend of Drizzt, to "gra do piwka". Prosta turlanka, której zasady można wytłumaczyć w 5 pięć, góra 10 minut (jak ktoś kompletnie nie obeznany w temacie). I zdecydowanie jest to ameritrash pełną gębą.

Bloodborne jest dla trochę bardziej zaawansowanych graczy, a sama kontrola nad rozgrywką jest dużo większa. Mechanizm zagrywania kart jest jakby prosto zaczerpnięty z jakiegoś euro. Czyli - emocji trochę/dużo mniej, ale dużo więcej kombinowania. No i więcej zasad do przyswojenia. Więcej też fabularnych wstawek i klimatu.

Podsumowując:

- Drizzt to prosta rozgrywka, w której zaangażowanie intelektualne jest znikome, ale za to mamy emocje i ciekawe postacie z kart powieści.

-Bloodborne to gra gdzie fajnie się kombinuje, jest klimacik i dla miłośników elektronicznego pierwowzoru to ponowne zanurzenie się w świecie, ale emocji trochę mniej.

Ja polecam obydwa tytuły, tylko są raczej dla innego towarzystwa. Bonusem Drizzta jest to, że można grać z dzieciakami/laikami. Bloodborne ma dużo więcej zasad i bardzo mroczny klimat.
Awatar użytkownika
Lossentur
Posty: 310
Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 146 times
Been thanked: 146 times

Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)

Post autor: Lossentur »

Taka ciekawostka na temat udziału Erica Langa w tym projekcie.
Spoiler:
ODPOWIEDZ