Strona 1 z 3

Carpe Diem (Stefan Feld)

: 01 wrz 2018, 14:38
autor: Furan
Coś niecoś wiadomo już o grze, będącej dziwnym miksem Zamków Burgundii, Carcassonne, Merlina i kilku innych:
Carpe Diem, to gra kafelkowa, w której budujemy swoje rzymskie... swój... kawałek imperium (uf, wybrnąłem).
Nie ma jeszcze instrukcji, jest rozgrywka po angielsku (ze wspaniałym akcentem kraju naszej złotej pani z Berlina) i ciekawa analiza jednego z użytkowników BGG zastanawiającego się po co wybrano taki system ruchu pionów wybierających kafelki (na razie wychodzi na to, że... nie wiadomo :) ).

Brzydkie, ale widać w tym Felda - odpalamy akcję, żeby coś, żeby coś, która coś. Wydaje się wciągające

Re: Carpe Diem - Stefan Feld 2018

: 01 wrz 2018, 17:12
autor: BartP
Też chciałem zakładać temat, że to w zasadzie koło i heptagram zdaje się zbędny, no ale widać wielu myśli podobnie. Moze są jakieś zdolności działające na sąsiednie pola, cholera wie. Czy heptagram wpisuje się chociaż jakoś w rzymską symbolikę?

Re: Carpe Diem - Stefan Feld 2018

: 22 wrz 2018, 11:12
autor: cezaras
Zagrałem :)
Na razie, niestety, tylko raz.
Faktycznie, wybieranie kafelków (chodzenie swoim pionkiem) po "heptagramie" zupełnie bez sensu. Zresztą Feld sam to przyznał w wątku, o którym wspominał BartP.

Budowanie swojej planszy - prościutkie. Prawie jak Carcassone :).
Zasady proste i intuicyjne.
Ale myk z punktacją po każdej rundzie - GENIALNY !!!
Na początku gry ustawiamy z kart celów macierz 3x4 (kart jest sporo - prawdopodobnie daje to sporą regrywalność *).
Po każdej rundzie, zgodnie z kolejnością na torze do tego przeznaczonym (z banderolami :)), kładziemy po jednym swoim znaczniku na połączeniu dwóch kart. I te dwie karty punktują dla gracza, który tam położył swój znacznik. Tylko dla niego, i tylko raz, w momencie położenia.
Można blokować :), ale za niewypełnienie zadania są minusiki.
Przy czterech graczach takich slotów jest 17. A położymy na nich 16 znaczników (4 graczy x 4 rundy/tygodnie).
Ten grid z kartami determinuje całą taktykę, dodaje interakcji, daje wór emocji.
Jest nad czym kminić, naprawdę.

Wg mnie - świetny powrót autora, po słabych (IMO) Merlinie i Wyroczni.
Polecam spróbować.

*co do regrywalności - troszeczkę się obawiam, że de facto, różnorodność kart, nie za bardzo zmieni samo granie. Po prostu raz będzie się bardziej opłacało grać w kominy, innym razem w zagrody. Ale to sprawdzę :).

Re: Carpe Diem - Stefan Feld 2018

: 22 wrz 2018, 18:32
autor: jax
Tu jest bardzo fajne playthrough: https://www.boardgamegeek.com/video/190 ... -3-players

Ogólnie: zupełnie jak nie Feld, dużo taktyki i planów średnioterminowych.
Kafelkowa gra z doraźnymi bonusikami i realizacją celów 4 razy podczas gry. Za każdym razem każdy gracz wybiera parę celów, które realizuje - w aktualnej kolejności graczy. Służy do tego matryca celów, która wydaje się nadzwyczaj ciekawym pomysłem.
Generalnie gra jest w 100% abstrakcyjna.
Gra ciekawa i tak nie-Feldowska, że wpada na mój radar.
Szkoda jednie, że tak ohydna grafika (i pudełka i komponentów).

Re: Carpe Diem - Stefan Feld 2018

: 22 wrz 2018, 22:36
autor: Tomzaq
Skąd macie grę? :?

Re: Carpe Diem - Stefan Feld 2018

: 22 wrz 2018, 22:38
autor: Trolliszcze
Były egzemplarze dostępne w Planszostrefie (już nie ma), może jeszcze gdzieś indziej.

Re: Carpe Diem - Stefan Feld 2018

: 27 wrz 2018, 07:55
autor: eventide
Ta mechanika chodzenia po heptagramie jest nie tyle bezsensowna, co upierdliwa zwłaszcza, jeżeli na niektórych polach nie ma już żadnych kafelków do wzięcia. Ale rozumiem, że jakoś Feld chciał wyeliminować możliwość włażenia na sąsiednie pole, co jest możliwe dzięki chlebowi, o ile dobrze pamiętam. Tak czy inaczej, sposób dobierania kafelków kuleje.

Natomiast zgadzam się, że sposób punktowania jest ciekawy.

Re: Carpe Diem - Stefan Feld 2018

: 30 wrz 2018, 20:49
autor: mat_eyo
Zagrałem jak na razie dwie partie, we dwie i trzy osoby. Pierwsze wrażenie było negatywne. Gra ma proste zasady, ale jest bardzo ciasna i ciśnie, niemal jak w "W Roku Smoka". Za drugim razem było już zdecydowanie lepiej, znałem dynamikę rozgrywki i byłem przygotowany na to jak ciasne są rundy.

Bardzo podoba mi się system wyboru celów. Siatka i zaznaczanie dwóch sąsiednich kart to świetny pomysł. Losowy ich dobór na początku gry będzie determinował styl rozgrywki, niestety jak wspominał cezaras, to zmiana stylu będzie raczej iluzoryczna. Raz pójdziemy mocniej w jeden typ kafelków, za drugim razem w inny, ale rdzeń gry nadal jest ten sam. Widzę tu możliwość kombinowania na kilka partii, raczej nie ma co szukać głębi Zamków czy Trajana.
Podoba mi się również system doboru kafelków i łażenia po heptagramie, choć bardzo ciekaw jestem, czy sprawdzi się przy czterech graczach. Obawiam się, że konieczność dobierania ostatniego kafelka z grupy będzie ciężkie do przełknięcia.

Ogólnie gra jest przyjemna, choć ciasna. Mam obawy odnośnie wariantu czteroosobowego i regrywalności, ale to przyjdzie z czasem. Na pewno mechanicznie jest to kawał niezłego projektu, Feld wraca w dobrej formie i zmywa niesmak, który miałem po Merlinie.

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 25 paź 2018, 11:57
autor: mat_eyo
Post Trolliszcze z wątku o Forum Trajanum, gdzie porównywałem tę grę z Carpe Diem, m.in. ich regrywalność.
Trolliszcze pisze: 25 paź 2018, 11:22 A jak to się różni regrywalnością od takich Zamków Burgundii, gdzie też za każdym razem robi się to samo? Mimo to nie odczuwam przy nich monotonii. Carpe Diem wydaje się pod tym względem podobne - może nawet bardziej zróżnicowane, bo karty celów mocno wpływają na opłacalność wyborów.
W CD budynki działają bardzo podobnie, mniejsze znaczenie ma też gdzie i kiedy je zbudujesz. No i budujesz je tylko na potrzeby celów, wydaj x zasobów/miej y budynków. Nie ma różnicy w tym, że w pierwszej partii budujesz fermy kurczaków i winiarnie, a w drugiej targi i piekarnie. Tak czy inaczej zbierasz zasoby na potrzeby kart celów.

W ZB jest zdecydowanie więcej "kombosów" między budynkami, jest też kilka różnych źródeł punktów. Dużo większe znaczenie ma też pozycjonowanie się na planszetce. W obu grach w zasadzie "tylko" pobierasz kafelek z planszy głównej i wystawiasz go na swoją planszetkę, ale ZB mają w tym zdecydowanie więcej głębi.

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 05 lis 2018, 15:00
autor: mat_eyo
Moja recenzja Carpe Diem pojawiła się w najnowszym numerze Rebel Times:
https://www.rebel.pl/repository/files/r ... es-134.pdf

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 16 gru 2018, 13:54
autor: jax
Jestem po 6 rozgrywkach i powoli zakochuję się w tej grze.

To, że jest to bardzo fajna abstrakcyjna łamigłówka, to było wiadomo od początku (tzn. od pierwszej rozgrywki/obejrzenia playthrough).
Jednak zastanawiałem się jak to będzie z regrywalnością, bo 'czy tym razem będę miał takie czy inne budynki w ramce albo czy wylosuje się cel na 3 różne surowce albo na 2 koguty' nie brzmiało jak fascynujące zróżnicowanie rozgrywek, to jednak - muszę stwierdzić - regrywalność jest fantastyczna.

Za każdym razem trzeba rozwiązać łamigłówkę przy innych warunkach: innych celach, innych budynkach w ramce, inaczej zapełniających się lokacjach z kaflami, innych dostępnych budynkach końcowych. I samo rozwiązywanie tej łamigłówki jest fascynujące. Za każdym razem inne.

Warunki startowe jedynie lekko naprowadzają nas na ścieżki, którymi należałoby podążać. Ale tylko leciutko - może być i mnóstwo celów na dostarczenie dużej ilości surowców a i tak postanowimy iść ostro na wille (które surowców nie dają). Mogą być cele na wille i kominy a my i tak je zignorujemy, bo będziemy zajęci realizacją innych planów (a cele wybierzemy sobie nie-willowe).
Ze studni widziałem punktacje zarówno 0 jak i 30. Z budynków z ramki: od kilkunastu do trzydziestu kilku. Z willi - ogromne rozstrzały punktowe. I najlepsze są w tym 2 rzeczy:
- każde z tych podejść może wygrać (lub sromotnie przegrać). Nie ma żadnych mustów, że musisz coś robić (jedyną rzeczą którą trzeba robić to cele - ale znów, jest tu duży ich wybór - a chcesz mieć jak najlepszy walcz na torze banerol (inicjatywy)).
- każde z tych podejść w ogóle nie jest narzucane przez początkowy setup gry (szczególnie cele czy budynki z ramki). Owszem ogólnie warto np. robić budynki z ramki - ale nie musisz z nich wyciskać 25+ w każdej grze - możliwe, że mniej punktów tutaj oznacza większy zysk w innym obszarze.

Regrywalność jest tak dobra, że nieustannie mam ochotę na kolejne rozgrywki.

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 16 gru 2018, 16:40
autor: Lothrain
Sprzedałeś mi własnie ten tytuł JaX :)

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 16 gru 2018, 19:48
autor: BartP
A na ile osób gracie?

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 16 gru 2018, 23:32
autor: jax
BartP pisze: 16 gru 2018, 19:48 A na ile osób gracie?
Ja grałem w 2, 3 i 4 osoby i w każdym składzie było bardzo dobrze.

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 18 gru 2018, 14:45
autor: warlock
Info z BGG odnośnie zmian w nowym druku #CarpeDiem Stefana Felda (jeśli ktoś jeszcze tego nie ma, a przymierza się do zakupu, to chyba warto poczekać):

"Based on the German website Pöppelkiste (and also reported in Spielbox magazine), a future printing of the game will include these changes:
* The star movement will be replaced with a circle..
* The color differences will be improved (I'm guessing between the light/dark green tiles. Maybe also the orange and yellow buildings).
* The icons on the frame for gardens and ponds will be circular, like on the player board.
* The frame configuration that allows for two pond arrows to point at each other will be changed. "


Link do wątku:
https://boardgamegeek.com/article/30754311#30754311

https://www.boardgamegeek.com/thread/20 ... e-movement - a tutaj jest świetny wątek (i to jeszcze z września), w którym jeden z użytkowników rozkminił, że ruch w kształcie gwiazdy można śmiało zastąpić właśnie ruchem po kole... ;). Wydawca wziął to chyba sobie do serca (nawet Feld odpowiedział w tym wątku).

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 18 gru 2018, 15:03
autor: Tomzaq
Ale zasad gry to chyba nie zmienia, ale nie do końca rozumiem ostatnią gwiazdkę 8)

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 18 gru 2018, 15:13
autor: BartP
Ws. ostatniego punktu: istnieje taka kombinacja ramek, że lewa i prawa ramka mają na tej samej wysokości punktowanie tej samej struktury. Daje to niesprawiedliwą przewagę, bo wystarczy jedna budowa w rzędzie, a punktujesz dwukrotnie.

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 18 gru 2018, 15:15
autor: Tomzaq
Faktycznie tak się czasami zdarza. Wszystko już jasne. Dzięki :D

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 19 maja 2019, 15:27
autor: Arachion
Stworzyłem Polska instrukcję.
Proszę -

https://drive.google.com/open?id=1LBpeT ... MDW8E5f9Fd

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 19 maja 2019, 17:04
autor: dave8
Wiadomo kiedy będzie druk nowej, poprawionej edycji?

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 29 paź 2019, 15:22
autor: Tomzaq
W magazynie Spielbox 2019/5 pojawił się mały dodatek, który powinien spowodować częstsze spoglądanie na włości innych graczy 8)

https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... -expansion

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 25 gru 2019, 10:34
autor: romeck
Czy ktoś wie, jakie są różnice pomiędzy pierwszym a drugim wydaniem? Czy powyżej opisane zmiany zostały uwzględnione? Co jeszcze się zmieniło?

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 25 gru 2019, 12:51
autor: MichalStajszczak
romeck pisze: 25 gru 2019, 10:34 Czy ktoś wie, jakie są różnice pomiędzy pierwszym a drugim wydaniem? Czy powyżej opisane zmiany zostały uwzględnione? Co jeszcze się zmieniło?
Przede wszystkim: czy ktoś widział drugie wydanie?

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 25 gru 2019, 14:58
autor: Koziełło
W drugim wydaniu usunięto gwiazdę z środka i zastąpiono ruchem po okręgu odpowiednio do tego dostosowując instrukcję. Innych zmian nie zauważyłem, ale nie umiem porównać grafiki z pierwszym wydaniem, bo go nie widziałem na żywo.

Re: Carpe Diem (Stefan Feld)

: 25 gru 2019, 16:53
autor: Andarist
Najlepsze co znalazlem na ten temat to: https://boardgamegeek.com/thread/211442 ... me-changes

EDIT: ah - przypomnialem sobie jeszcze o tym: https://youtu.be/oV50zw-mBSw