GRY-PLANSZOWE.pl

cześć,
kilka osób z Gdyni pisze na forum, wiecie coś na ten temat:
http://www.andersen.net.pl/wtorek.php

kumpel mnie właśnie zapytał (na zasadzie, że skoro gram to na pewno coś wiem), a ja szczerze pierwsze słyszę ))

A ja bywam czasem we wtorki od 17-18tej
W pubie Andersen, gdzie na niższym poziomie wtorkami zalegają cienie
Mały sympatyczny kameralny klubik, w sam raz na drobne pogrywki

A ja bywam czasem we wtorki od 17-18tej

a w co się tam gra?
plakat sugeruję skrabelki - w sumie nie mam nic przeciwko, ale od kiedy złapałem bakcyla planszówkowego to wolałbym jakieś Puerto Rico
grywa się tam też w Eurogry??

Się gra w to co się przyniesie
Byłem 2 razy, graliśmy w Neuroshime HEX, Shadows over Camelot, Puerto Rico

I jak inicjatywa? Dzieje się coś?

Jakby co, zgłaszam 2, a może nawet i 4 osoby na najbliższy wtorek. Bylibyśmy w stanie przybyć ok. 18 - 19. Weźmiemy parę gier (jakby co, kolekcja jest w moim podpisie, więc gdyby ktoś miał jakieś życzenia, to śmiało). Ale czy ktoś tam będzie? Słyszałem o grupie gdynian jeżdżących do Gdańska, a po co taki kawał się tłuc

to byliśmy
w pewnym momencie to były nawet 3 stoły jednocześnie grające (chociaż dwa z nich to ludzie, których z Szymonem przyprowadziliśmy ze sobą).
Zagraliśmy na rozgrzewkę w Spadamy i Nowego jungle speeda,
potem jeszcze w:
W roku Smoka
Alhambrę
i Sestimesti
obok ludzie pykali w Wampirka.
Atmosferka wśród graczy super

i to by było na tyle w temacie plusów.
Minus to lokal ;-(
sami się reklamują ofertą wtorków dla graczy, a do grania lokal jest bardzo taki sobie, bo:
ciemno (ratowaliśmy się wystawiając stoły na środek parkietu)
głośno (przy czym przypuszczam, że muzyka szła dokładnie z tej samej płyty, której używają na sobotnich dyskotekach)
słabo zaopatrzony bar (brak redsa - dziewczyny narzekały, wino w skandalicznych cenach, żadnych chipsów, paluszków itp.)

szymonjot pisze: Słyszałem o grupie gdynian jeżdżących do Gdańska, a po co taki kawał się tłuc

Powodów by jechać do Gdańska jest bardzo wiele.
'Granie pubowe' zupełnie mnie nie przekonuje, z powodów, które cezaras wymienił wyżej. Jak dla mnie - w każdym pubie jest tak samo pod tym względem (brak 'przekąsek' to rzecz, która mnie najbardziej wkurza - ale cóż, podziękujmy normom ISO :/).

A w Gdańsku w "Schronie" jest....hm... jak w domu
Swobodnie, miło, 'do oporu'. Co nie zmienia faktu, że z utęsknieniem czekam na spotkania gdyńskie, choć wolałbym jakąś YMCA, osiedlowy dom kultury etc etc, niż pub. Jakikolwiek

Serdecznie zapraszam do pubu dla graczy PROXY w Gdyni w budynku Sea Towers. Wśród wielu atrakcji między innymi:
- konsole do gier
- live streams
- automaty retro
- gry planszowe
- wspaniała atmosfera

Więcej informacji na fb:- lajkujcie, udostępniajcie, zabierzcie znajomych i do zobaczenia !
https://www.facebook.com/proxygdynia