EsperanzaDMV pisze: ↑26 sty 2023, 10:58
BOLLO pisze: ↑25 sty 2023, 21:47
EsperanzaDMV pisze: ↑25 sty 2023, 16:24
Powiedzcie mi jedną rzecz, bo nie jestem jej pewien. Chodzi mi o tę reaktywację - kiedy ona dokładnie następuje?
Załóżmy, że mam taką sytuację - położyłem biały podkład na figurce, pomalowałem sobie speedpaintami, figurka odleżała swoje, wyschło wszystko, jest git. Stwierdzam jednak, że minimalnie dodam trochę refleksów, wyciągnę trochę kontury, delikatnie pododaję białej farby na krawędziach (może być też Speedpaint) albo bym chciał trochę dodać cieni - w takiej sytuacji też się jakoś reaktywuje i będzie problem, farba się zmiesza zamiast wydobyć to, co bym chciał, by jeszcze lepiej wyglądała?
Nawet po wyschnieciu figurki i przy probie nakladania innego koloru cieni lub washa , farba sie reaktywuje. Nie jest tak ze ci sie zmyje ale tarcie pedzlem w jednym miejscu przy np wydobyciu highlightow moze wlasnie to spowodowac.
Pociągnę wątek, bo ciągle nie do końca rozumiem (wybaczcie moje n00bstwo). Przez "innego koloru cieni" masz na myśli także użycie kolejnej farbki z puli Speedpaintów? Wash to rozumiem o co chodzi, inny typ farby (aczkolwiek szkoda, że tak się dzieje, bo nie wyobrażam sobie nie washować figurek na koniec), ale mówicie o reaktywacji przy nałożeniu kolejnego speedpainta na już położony speedpaint? Efekt w danym miejscu jest taki, jakbym od razu wymieszał dwa kolory na palecie?
Contrasty/Speedpainty/Xpress color/itp. to wszystko farby które zostały stworzone z myślą: "chlapnij na biały podkład i malowanie gotowe". Taki koncept miało GW wprowadzając linię Contrast. Taki koncept pociągnęło dalej AP. Podkład -> Speedpaint -> Done. Umówmy się jednak że chociaż efekt jest "ok" to nie trzeba dużo czasu, żeby zauważyć że ten efekt da się poprawić wcale nie tak dużymi nakładami czasu i pracy. Tak popularny teraz w internecie Slapchop to rozwinięcie tej idei (nie stworzone bynajmniej niedawno) poprzez zastosowanie lepszego podkładu. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby "idee" malowania C(ontrast)/SP(eedpaintami) rozwinąć w drugą stronę.
Pierwsze propozycje jakie przychodzą mi do głowy to:
- Zrobienie drybrusha na każdym kolorze/ po całości
- Nałożenie highlightów zwykłymi akrylami o gęstości layer
- Nałożenie washa po całości / na wybrane kolory
- Glazowanie/Blendowanie na powierzchni C/SP - czy z użyciem rozwodnionych akrylów czy ponownie z użyciem C/SP, zrobienie ładnych przejść itp.
Z powyższej listy, pierwsze 2 punkty RACZEJ nie będą miały problemów z reaktywacją w przypadku SP bo farba jest dosyć gęsta. Nawet jeśli to będą to raczej minimalne i nie zauważalne po skończeniu - ot highlights się troszkę odbarwi.
Wash - wedle mojej obserwacji nie aktywuje ponownie SP tak krytycznie albo jego kolor nie zmienia się na tyle żeby było to problematyczne. Dalej zachowałbym jednak najwyższą ostrożność po jechanie czymkolwiek "mokrym" po powierzchni SP to proszenie się o kłopoty.
Glaze/Blend - tutaj SP odpadają jak dla mnie na całej linii. Mokra farba na Speedpaint = proszenie się o kłopoty.
Tak jak BasiekD napisał teoretycznie można tego użyć na swoją korzyść. Przykład - jest technika nazywana wet blending. Polega na nałożeniu dwóch, świeżo mokrych farb koło siebie i w trakcie jak obie są jeszcze more "wymieszać" je na powierzchni figurki żeby wyszło z tego łagodne przejście. Kluczem jest tutaj szybkie nakładanie dwóch różnych kolorów na mokro i potem delikatne ich rozcieranie. Wymaga odrobiny wprawy.
TEORETYCZNIE fajnie by było pomalować figurkę kolorem "A" Speedpainta (np. Czerwonym) a potem jak wyschnie, na spokojnie, bez pośpiechu użyć na tej powierzchni żółtego glaze'a tak żeby aktywująca się ponownie farba stworzyła ładne przejście między tymi kolorami. Próbowałem i po kilku godzinach prób dałem sobie siana. Nie znalazłem dobrej i powtarzalnej metody jak aktywować SP tak żeby mieszała się ładnie na styku tych warstw. W praktyce SP aktywuje się "tam gdzie sam chce" i powstają nierówne plamy na pomalowanej powierzchni - czasem w zakamarkach, czasem na wystających kawałkach. Ciężko jest dobrać medium, gęstość farby, itp. tak żeby efekty dało się kontrolować.