Malowanie figurek - ekspresowe metody

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
shod
Posty: 572
Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
Lokalizacja: Wielkopolska
Has thanked: 265 times
Been thanked: 176 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: shod »

miker pisze: 19 sty 2023, 10:02 Czy któryś z kolegów z doświadczeniem mógłby rzucić okiem na to co wpakowałem do koszyka i powiedzieć mi:

1. Czy to co dodałem ma sens?
2. Czy lepiej skupić się na innych farbach? Farbach innych firm? Będę wdzięczny za wskazówki których farbach i jakich firm.
3. Czy pędzle dodane mają sens?
4. Czy Gnom jest tani, czy można taniej kupić taki zestaw? 400 zł na start to i dużo i mało, zależy jak na to patrzeć.
5. Inne wskazówki, o których nie wiem, więc nie mogłem zapytać :)
Ad. 1. Twój wybór jest w miarę ok, ale... [patrz Ad. 2.]

Ad. 2. Podobnie jak kolega uważam, że Xpress od Vallejo mogą być w Twoim przypadku właściwsze niż Contrasty. Jeśli nie masz zamiaru bawić się cieniowanie to może nawet i Speedpaint od AP byłyby ok, z tym, ze musisz mieć świadomość o ponownej aktywacji. Jedyny problem z Xpress w tym momencie jest taki, że większość sklepów czeka na dostawy i nie ma dużego wyboru kolorów.

Ad. 3. Na początek, a tym bardziej do farb typu kontrast, to lepsze będą tanie syntetyki np. Renesans czy Italierii, rozmiar 1,2.

Ad. 4. Contrasty poniżej 20 zł za szt. to cena w miarę dobra....ale konkurencja jest tańsza. Jest jeszcze opcja odkupienia jakiegoś zestawu od kogoś komu się znudziło/nie siadło malowanie. Jest trochę ofert na OLX np.

Ad. 5. Jak Kolega podpowiedział, do szybkiego i prostego malowania dobrze jest się zapoznać z Slap chop, Zenithal priming. Najprościej/najtaniej zrobić to chyba można robiąc czarny podkład i drybrush białą farbą niekontrastową, ew. wcześniej z góry czy pod kątem biały spray podkładowy.

[EDIT]. Zapomniałem... kup sobie do drybrusha okrągły pędzelek do makijażu z jakiegoś Rossmana czy Actiona.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2023, 10:57 przez shod, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
miker
Posty: 694
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Has thanked: 524 times
Been thanked: 416 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: miker »

13thSON pisze: 19 sty 2023, 10:20 1. Moim zdaniem nie ma sensu kupowanie nie wiadomo czego na początek. 2 razy mniej kosztować Cię będą farby Vallejo Xpress Color. Wybierz sobie, którą figurkę będziesz malować na początek (lub np. zombie, które nawet jak nie do końca wyjdą to i tak będą spoko wyglądać i lepiej niż szare) i kup kolory, które do tego potrzebujesz. Jak Ci się spodoba to zrobisz następne zakupy.
Rzeczywiście cena Vallejo xpress color jest 30-40% niższa niż Citadel. Przeszukałem sklepy i znalezienie Vallejo xpress color graniczy z cudem. Poza zielonymi i niebieskimi, które są dostępne, reszty praktycznie nie ma na stanach... :o
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2612
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: janekbossko »

To idź w Speedpaint od Army Paintera. Polecam farby bo maluje się nimi wybornie a ponowna aktywacja jest problemem tylko kiedy będziesz malował mocno „rozwodniona” farba na już pomalowanym. Zawsze możesz użyć lakieru a później malować.
popsmoke
Posty: 30
Rejestracja: 03 lip 2020, 13:24
Has thanked: 15 times
Been thanked: 11 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: popsmoke »

miker pisze: 19 sty 2023, 10:02
Spoiler:
jeżeli chciałbyś jednak zostać przy contrastach - polecam odpuscic sobie washe nuln i agrax, a koniecznie dodac contrast medium. mieszajac to z czarnym czy brązowym masz cos na wzor nuln oila/agraxa. a jak już jesteśmy przy brązie - dodałbym do te listy jeszcze jedną farbę. o ile snakebite jest swietna farba do wszelkich pasków, sakiewek, toreb itp, o tyle do drewna już mniej się imo nadaje, stąd gorąco polecam dorzucić wyldwood.

w sumie to na cokolwiek sie zdecydujesz - contrast/speedpaint/xpress - zdecydowanie weź dedykowane medium. część kolorów jest mocniej nasycona, i będzie potrzeba, żeby je trochę "rozjaśnić", przy większej ilości medium względem farby będziesz miał efekt washa albo filtru.

Aaaa - i w kwestii podkładu - jeżeli idziesz w białą puchę, to weź też białą farbę "klasyczną", do czyszczenia i poprawek. ewentualnie możesz iść w czarny spray i do tego biała farba jako mocny drybrush przed malowaniem wlasciwym (sprawdz slapchop). albo dwie puchy - czarna i biala, i robisz zenithal. tak czy siak - bialy akryl się przyda.
Awatar użytkownika
miker
Posty: 694
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Has thanked: 524 times
Been thanked: 416 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: miker »

popsmoke pisze: 19 sty 2023, 12:25
miker pisze: 19 sty 2023, 10:02
Spoiler:
jeżeli chciałbyś jednak zostać przy contrastach - polecam odpuscic sobie washe nuln i agrax, a koniecznie dodac contrast medium. mieszajac to z czarnym czy brązowym masz cos na wzor nuln oila/agraxa. a jak już jesteśmy przy brązie - dodałbym do te listy jeszcze jedną farbę. o ile snakebite jest swietna farba do wszelkich pasków, sakiewek, toreb itp, o tyle do drewna już mniej się imo nadaje, stąd gorąco polecam dorzucić wyldwood.

w sumie to na cokolwiek sie zdecydujesz - contrast/speedpaint/xpress - zdecydowanie weź dedykowane medium. część kolorów jest mocniej nasycona, i będzie potrzeba, żeby je trochę "rozjaśnić", przy większej ilości medium względem farby będziesz miał efekt washa albo filtru.

Aaaa - i w kwestii podkładu - jeżeli idziesz w białą puchę, to weź też białą farbę "klasyczną", do czyszczenia i poprawek. ewentualnie możesz iść w czarny spray i do tego biała farba jako mocny drybrush przed malowaniem wlasciwym (sprawdz slapchop). albo dwie puchy - czarna i biala, i robisz zenithal. tak czy siak - bialy akryl się przyda.
Dzięki. Co do białej klasycznej, to mówisz np. o Citadel colour base: corax white? Czy masz na myśli farbkę layer?
Jeśli iść w slapchop, to zgaduję, że wtedy biała (o ile Citadel) to Citadel dry Praxeti white?
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 82 times
Been thanked: 194 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: 13thSON »

miker pisze: 19 sty 2023, 12:33
Dzięki. Co do białej klasycznej, to mówisz np. o Citadel colour base: corax white? Czy masz na myśli farbkę layer?
Jeśli iść w slapchop, to zgaduję, że wtedy biała (o ile Citadel) to Citadel dry Praxeti white?
Citadel colour base: corax white, albo Army Painter Matt White, albo jakikolwiek inny producent
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
popsmoke
Posty: 30
Rejestracja: 03 lip 2020, 13:24
Has thanked: 15 times
Been thanked: 11 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: popsmoke »

tak, chodzi mi o klasyczną, kryjąca akrylową. z cytadelki będzie to corax albo scar white (chociaż mi się scar strasznie grudkował), ale może być też biała od vallejo czy jakiegokolwiek innego producenta, ja osobiście używam vallejo model color White 70951.

możesz z powodzeniem takiej farby używać też do drybrushowania, (citadel miał swego czasu linię DRY o której piszesz, ale już tego nie robią, bo był to przerost formy nad treścią :D ), także jedna biała farba spokojnie Ci starczy.

chodzi o to, żeby przed malowaniem wydobyć jak największy kontrast z figurki - tu masz porownanie mniej wiecej jak to wyglada w porownaniu do zwyklego bialego podkladu:
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: andrzejstrzelba »

Jak zaczynałem kiedyś to pamiętam że tutaj

https://sklep-graal.pl/

bardzo dużo kupowałem. Zerknij czy dalej mają konkurencyjne ceny.
Awatar użytkownika
miker
Posty: 694
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Has thanked: 524 times
Been thanked: 416 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: miker »

andrzejstrzelba pisze: 20 sty 2023, 06:40 Jak zaczynałem kiedyś to pamiętam że tutaj

https://sklep-graal.pl/

bardzo dużo kupowałem. Zerknij czy dalej mają konkurencyjne ceny.
Dzięki. Patrzyłem na Citadel contrast i akurat mają trochę drożej niż Aleplanszówki z moim rabatem, które notabene wychodzą tak samo jak Gnom (tam rabatu nie mam, nie wiem czy ktokolwiek ma). Gnom chyba najtańszy przynajmniej jak idzie o kontrasty od Citadel. Zamówienie złożone, teraz najtrudniejsza część :D
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1516
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 297 times
Been thanked: 633 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: EsperanzaDMV »

janekbossko pisze: 19 sty 2023, 11:44 To idź w Speedpaint od Army Paintera. Polecam farby bo maluje się nimi wybornie a ponowna aktywacja jest problemem tylko kiedy będziesz malował mocno „rozwodniona” farba na już pomalowanym. Zawsze możesz użyć lakieru a później malować.
Powiedzcie mi jedną rzecz, bo nie jestem jej pewien. Chodzi mi o tę reaktywację - kiedy ona dokładnie następuje?
Załóżmy, że mam taką sytuację - położyłem biały podkład na figurce, pomalowałem sobie speedpaintami, figurka odleżała swoje, wyschło wszystko, jest git. Stwierdzam jednak, że minimalnie dodam trochę refleksów, wyciągnę trochę kontury, delikatnie pododaję białej farby na krawędziach (może być też Speedpaint) albo bym chciał trochę dodać cieni - w takiej sytuacji też się jakoś reaktywuje i będzie problem, farba się zmiesza zamiast wydobyć to, co bym chciał, by jeszcze lepiej wyglądała?
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1304 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: rastula »

miałem tylko problem z innym akrylami nakładanymi podczas tej samej sesji

po kilkunastu godzinach problem się nie ujawniał

speed painty na speed painty nie powinny reaktywować, bo winna jest ponoć woda... dodanie sp medium do innych akryli (ponoć) zapobiega reaktywacji...
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2612
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: janekbossko »

Mnie w speedpaintach nie aktywacja a delikatność denerwuje...łatwo zdrapac farbę
musicer
Posty: 220
Rejestracja: 02 lut 2020, 11:28
Has thanked: 186 times
Been thanked: 23 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: musicer »

U mnie szczególnie biały nakladany na czerwienie/brązy speedpaintowe nawet dzień później powodowało przebicia koloru, oraz lakierowanie po wyschnięciu pędzlem też nieco brudzi pedzel i figurki.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5157
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1061 times
Been thanked: 1654 times
Kontakt:

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: BOLLO »

EsperanzaDMV pisze: 25 sty 2023, 16:24
janekbossko pisze: 19 sty 2023, 11:44 To idź w Speedpaint od Army Paintera. Polecam farby bo maluje się nimi wybornie a ponowna aktywacja jest problemem tylko kiedy będziesz malował mocno „rozwodniona” farba na już pomalowanym. Zawsze możesz użyć lakieru a później malować.
Powiedzcie mi jedną rzecz, bo nie jestem jej pewien. Chodzi mi o tę reaktywację - kiedy ona dokładnie następuje?
Załóżmy, że mam taką sytuację - położyłem biały podkład na figurce, pomalowałem sobie speedpaintami, figurka odleżała swoje, wyschło wszystko, jest git. Stwierdzam jednak, że minimalnie dodam trochę refleksów, wyciągnę trochę kontury, delikatnie pododaję białej farby na krawędziach (może być też Speedpaint) albo bym chciał trochę dodać cieni - w takiej sytuacji też się jakoś reaktywuje i będzie problem, farba się zmiesza zamiast wydobyć to, co bym chciał, by jeszcze lepiej wyglądała?
Nawet po wyschnieciu figurki i przy probie nakladania innego koloru cieni lub washa , farba sie reaktywuje. Nie jest tak ze ci sie zmyje ale tarcie pedzlem w jednym miejscu przy np wydobyciu highlightow moze wlasnie to spowodowac.
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: KamradziejTomal »

EsperanzaDMV pisze: 25 sty 2023, 16:24
janekbossko pisze: 19 sty 2023, 11:44 To idź w Speedpaint od Army Paintera. Polecam farby bo maluje się nimi wybornie a ponowna aktywacja jest problemem tylko kiedy będziesz malował mocno „rozwodniona” farba na już pomalowanym. Zawsze możesz użyć lakieru a później malować.
Powiedzcie mi jedną rzecz, bo nie jestem jej pewien. Chodzi mi o tę reaktywację - kiedy ona dokładnie następuje?
Załóżmy, że mam taką sytuację - położyłem biały podkład na figurce, pomalowałem sobie speedpaintami, figurka odleżała swoje, wyschło wszystko, jest git. Stwierdzam jednak, że minimalnie dodam trochę refleksów, wyciągnę trochę kontury, delikatnie pododaję białej farby na krawędziach (może być też Speedpaint) albo bym chciał trochę dodać cieni - w takiej sytuacji też się jakoś reaktywuje i będzie problem, farba się zmiesza zamiast wydobyć to, co bym chciał, by jeszcze lepiej wyglądała?
Jeżeli użyjesz rzadkiej farby to reaktywuje się, nawet jeśli leżało na blacie kilka miesięcy (sprawdzone osobiście). Dotyczy to raczej jaśniejszych kolorów takich jak Fire Giant Orange. Jeszcze bardziej alergicznie te farby reagują na lakiery nakładane pędzelkiem.

Malowanie kolejnych warstw farbą o gęstości "layer" raczej nie nastręczy problemów i udało mi się w ten sposób pomalować kilka figurek.
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5145
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 264 times
Been thanked: 860 times
Kontakt:

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: raj »

KamradziejTomal pisze: 25 sty 2023, 22:17 Malowanie kolejnych warstw farbą o gęstości "layer" raczej nie nastręczy problemów i udało mi się w ten sposób pomalować kilka figurek.
Tylko, że to zaprzeczenie idei speedpaintów...
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: KamradziejTomal »

raj pisze: 26 sty 2023, 07:20
KamradziejTomal pisze: 25 sty 2023, 22:17 Malowanie kolejnych warstw farbą o gęstości "layer" raczej nie nastręczy problemów i udało mi się w ten sposób pomalować kilka figurek.
Tylko, że to zaprzeczenie idei speedpaintów...
Każdy niech używa jak chce. Jak to ma być tylko zeninthal prime + Speedpaint + lakier z puchy to no problemo i Speedpainty wystarczą. Jeśli ktoś TYLKO tyle od tych farb wymaga to raczej nie będzie miał problemów z reaktywacją - dlatego można znaleźć pozytywne opinie w Internecie.

Ja mam swoje potrzeby odnośnie farb i tutaj Speedpaints wypadają u mnie gorzej niż farby konkurencji.
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
ScorpZero
Posty: 426
Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
Has thanked: 177 times
Been thanked: 114 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: ScorpZero »

Tak samo ja chciałbym tylko dodać, że akurat Contrasty, zwłaszcza cześć z nowej linii są świetne jako base. Np. nowe żółte kolory Contrastow mają kosmiczne krycie i o ile średnio działają w idei kontrastów, czyli wypełniania zakamarków, o tyle jako base są fenomenalne.

Ja osobiście lubię najpierw malować kontrastami, potem coś poprawić zwykłymi farbami, dać wash i dalej się bawić w jakieś highlighty. ;⁠-⁠)

Taki trochę slap chop+
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1516
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 297 times
Been thanked: 633 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: EsperanzaDMV »

BOLLO pisze: 25 sty 2023, 21:47
EsperanzaDMV pisze: 25 sty 2023, 16:24
janekbossko pisze: 19 sty 2023, 11:44 To idź w Speedpaint od Army Paintera. Polecam farby bo maluje się nimi wybornie a ponowna aktywacja jest problemem tylko kiedy będziesz malował mocno „rozwodniona” farba na już pomalowanym. Zawsze możesz użyć lakieru a później malować.
Powiedzcie mi jedną rzecz, bo nie jestem jej pewien. Chodzi mi o tę reaktywację - kiedy ona dokładnie następuje?
Załóżmy, że mam taką sytuację - położyłem biały podkład na figurce, pomalowałem sobie speedpaintami, figurka odleżała swoje, wyschło wszystko, jest git. Stwierdzam jednak, że minimalnie dodam trochę refleksów, wyciągnę trochę kontury, delikatnie pododaję białej farby na krawędziach (może być też Speedpaint) albo bym chciał trochę dodać cieni - w takiej sytuacji też się jakoś reaktywuje i będzie problem, farba się zmiesza zamiast wydobyć to, co bym chciał, by jeszcze lepiej wyglądała?
Nawet po wyschnieciu figurki i przy probie nakladania innego koloru cieni lub washa , farba sie reaktywuje. Nie jest tak ze ci sie zmyje ale tarcie pedzlem w jednym miejscu przy np wydobyciu highlightow moze wlasnie to spowodowac.
Pociągnę wątek, bo ciągle nie do końca rozumiem (wybaczcie moje n00bstwo). Przez "innego koloru cieni" masz na myśli także użycie kolejnej farbki z puli Speedpaintów? Wash to rozumiem o co chodzi, inny typ farby (aczkolwiek szkoda, że tak się dzieje, bo nie wyobrażam sobie nie washować figurek na koniec), ale mówicie o reaktywacji przy nałożeniu kolejnego speedpainta na już położony speedpaint? Efekt w danym miejscu jest taki, jakbym od razu wymieszał dwa kolory na palecie?
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5157
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1061 times
Been thanked: 1654 times
Kontakt:

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: BOLLO »

EsperanzaDMV pisze: 26 sty 2023, 10:58
BOLLO pisze: 25 sty 2023, 21:47
EsperanzaDMV pisze: 25 sty 2023, 16:24 Powiedzcie mi jedną rzecz, bo nie jestem jej pewien. Chodzi mi o tę reaktywację - kiedy ona dokładnie następuje?
Załóżmy, że mam taką sytuację - położyłem biały podkład na figurce, pomalowałem sobie speedpaintami, figurka odleżała swoje, wyschło wszystko, jest git. Stwierdzam jednak, że minimalnie dodam trochę refleksów, wyciągnę trochę kontury, delikatnie pododaję białej farby na krawędziach (może być też Speedpaint) albo bym chciał trochę dodać cieni - w takiej sytuacji też się jakoś reaktywuje i będzie problem, farba się zmiesza zamiast wydobyć to, co bym chciał, by jeszcze lepiej wyglądała?
Nawet po wyschnieciu figurki i przy probie nakladania innego koloru cieni lub washa , farba sie reaktywuje. Nie jest tak ze ci sie zmyje ale tarcie pedzlem w jednym miejscu przy np wydobyciu highlightow moze wlasnie to spowodowac.
Pociągnę wątek, bo ciągle nie do końca rozumiem (wybaczcie moje n00bstwo). Przez "innego koloru cieni" masz na myśli także użycie kolejnej farbki z puli Speedpaintów? Wash to rozumiem o co chodzi, inny typ farby (aczkolwiek szkoda, że tak się dzieje, bo nie wyobrażam sobie nie washować figurek na koniec), ale mówicie o reaktywacji przy nałożeniu kolejnego speedpainta na już położony speedpaint? Efekt w danym miejscu jest taki, jakbym od razu wymieszał dwa kolory na palecie?
dokładnie tak jak piszesz, nie ma znaczenie czy nakładasz kolejny speedpain czy inną farbkę od innej firmy. nawet przy próbie mocnego drybrusha miejscami miałem tak ze speedpaint mi schodził. Chodzi o to że te farbki po prostu w kontakcie z "cieczom" reaktywują się. na czym to polega. Na tym że się rozwadniają i zmywają. Ja swoich figurek nie lakierowałem nawet bo i tak całość zmyłem. Ale można doczytać że nawet lakierowanie pędzlem powoduje reaktywacje.
Awatar użytkownika
BasiekD
Posty: 320
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 194 times
Been thanked: 234 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: BasiekD »

BOLLO pisze: 26 sty 2023, 11:05 Ale można doczytać że nawet lakierowanie pędzlem powoduje reaktywacje.
Sprawdzone. U mnie lakier z pędzla aktywował speedpainty i doszło do nieprzyjemnego rozmycia.
Ta aktywacja to może być wada jak i zaleta. Świadomość takiego zachowania otwiera drogę właśnie do nowych możliwości, blendowania itd. Ale to nie dla mnie.
Do speedpaintów nic nie mam, ale na Contrastach mi się lepiej pracuje.
Oddałem speedpainty córce do malowania Squigów z Warhammera.
baradnor
Posty: 75
Rejestracja: 04 mar 2022, 11:14
Has thanked: 42 times
Been thanked: 10 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: baradnor »

Faktycznie speedpaintowa farba łatwo schodzi. Czy ktoś ma sprawdzone lakiery do speedpaintów?
Awatar użytkownika
aduko
Posty: 419
Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 177 times
Been thanked: 144 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: aduko »

Tutaj fajnie Dana przedstawiła problem z reaktywacją i jak można to wykorzystać albo zaradzić reaktywacji.

Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: KamradziejTomal »

EsperanzaDMV pisze: 26 sty 2023, 10:58
BOLLO pisze: 25 sty 2023, 21:47
EsperanzaDMV pisze: 25 sty 2023, 16:24 Powiedzcie mi jedną rzecz, bo nie jestem jej pewien. Chodzi mi o tę reaktywację - kiedy ona dokładnie następuje?
Załóżmy, że mam taką sytuację - położyłem biały podkład na figurce, pomalowałem sobie speedpaintami, figurka odleżała swoje, wyschło wszystko, jest git. Stwierdzam jednak, że minimalnie dodam trochę refleksów, wyciągnę trochę kontury, delikatnie pododaję białej farby na krawędziach (może być też Speedpaint) albo bym chciał trochę dodać cieni - w takiej sytuacji też się jakoś reaktywuje i będzie problem, farba się zmiesza zamiast wydobyć to, co bym chciał, by jeszcze lepiej wyglądała?
Nawet po wyschnieciu figurki i przy probie nakladania innego koloru cieni lub washa , farba sie reaktywuje. Nie jest tak ze ci sie zmyje ale tarcie pedzlem w jednym miejscu przy np wydobyciu highlightow moze wlasnie to spowodowac.
Pociągnę wątek, bo ciągle nie do końca rozumiem (wybaczcie moje n00bstwo). Przez "innego koloru cieni" masz na myśli także użycie kolejnej farbki z puli Speedpaintów? Wash to rozumiem o co chodzi, inny typ farby (aczkolwiek szkoda, że tak się dzieje, bo nie wyobrażam sobie nie washować figurek na koniec), ale mówicie o reaktywacji przy nałożeniu kolejnego speedpainta na już położony speedpaint? Efekt w danym miejscu jest taki, jakbym od razu wymieszał dwa kolory na palecie?
Contrasty/Speedpainty/Xpress color/itp. to wszystko farby które zostały stworzone z myślą: "chlapnij na biały podkład i malowanie gotowe". Taki koncept miało GW wprowadzając linię Contrast. Taki koncept pociągnęło dalej AP. Podkład -> Speedpaint -> Done. Umówmy się jednak że chociaż efekt jest "ok" to nie trzeba dużo czasu, żeby zauważyć że ten efekt da się poprawić wcale nie tak dużymi nakładami czasu i pracy. Tak popularny teraz w internecie Slapchop to rozwinięcie tej idei (nie stworzone bynajmniej niedawno) poprzez zastosowanie lepszego podkładu. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby "idee" malowania C(ontrast)/SP(eedpaintami) rozwinąć w drugą stronę.

Pierwsze propozycje jakie przychodzą mi do głowy to:

- Zrobienie drybrusha na każdym kolorze/ po całości
- Nałożenie highlightów zwykłymi akrylami o gęstości layer
- Nałożenie washa po całości / na wybrane kolory
- Glazowanie/Blendowanie na powierzchni C/SP - czy z użyciem rozwodnionych akrylów czy ponownie z użyciem C/SP, zrobienie ładnych przejść itp.

Z powyższej listy, pierwsze 2 punkty RACZEJ nie będą miały problemów z reaktywacją w przypadku SP bo farba jest dosyć gęsta. Nawet jeśli to będą to raczej minimalne i nie zauważalne po skończeniu - ot highlights się troszkę odbarwi.

Wash - wedle mojej obserwacji nie aktywuje ponownie SP tak krytycznie albo jego kolor nie zmienia się na tyle żeby było to problematyczne. Dalej zachowałbym jednak najwyższą ostrożność po jechanie czymkolwiek "mokrym" po powierzchni SP to proszenie się o kłopoty.

Glaze/Blend - tutaj SP odpadają jak dla mnie na całej linii. Mokra farba na Speedpaint = proszenie się o kłopoty.

Tak jak BasiekD napisał teoretycznie można tego użyć na swoją korzyść. Przykład - jest technika nazywana wet blending. Polega na nałożeniu dwóch, świeżo mokrych farb koło siebie i w trakcie jak obie są jeszcze more "wymieszać" je na powierzchni figurki żeby wyszło z tego łagodne przejście. Kluczem jest tutaj szybkie nakładanie dwóch różnych kolorów na mokro i potem delikatne ich rozcieranie. Wymaga odrobiny wprawy.

TEORETYCZNIE fajnie by było pomalować figurkę kolorem "A" Speedpainta (np. Czerwonym) a potem jak wyschnie, na spokojnie, bez pośpiechu użyć na tej powierzchni żółtego glaze'a tak żeby aktywująca się ponownie farba stworzyła ładne przejście między tymi kolorami. Próbowałem i po kilku godzinach prób dałem sobie siana. Nie znalazłem dobrej i powtarzalnej metody jak aktywować SP tak żeby mieszała się ładnie na styku tych warstw. W praktyce SP aktywuje się "tam gdzie sam chce" i powstają nierówne plamy na pomalowanej powierzchni - czasem w zakamarkach, czasem na wystających kawałkach. Ciężko jest dobrać medium, gęstość farby, itp. tak żeby efekty dało się kontrolować.
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 82 times
Been thanked: 194 times

Re: Malowanie figurek - ekspresowe metody

Post autor: 13thSON »

Byłem mega podjarany Speedpaintami, a nie kupiłem nawet jednego koloru, bo wcześniej doczytałem o tej nieszczęsnej reaktywacji. Lakieruję wszystko z pędzla, więc robiło mi to różnicę. Na razie testuję Xpress Colory i jestem zachwycony.
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
ODPOWIEDZ