Postanowiłem przetłumaczyć dla Waszego użytku mały tutorial na temat szybkiego malowania, który stworzyłem jakiś czas temu. Od lat słuchałem opinii graczy bitewniaków, którzy grali niepomalowanymi figurkami, tłumaczących się, że ten proces jest niesamowicie czasochłonny, wymaga talentu i masy farbek. Uważam, że było to może prawdziwe parędziesiąt lat temu, ale z dostępem do nowych technik, specjalistycznych farb i internetu pozwalającego łatwiej odkrywać nowe rozwiązania, jest to całkowicie nieaktualna opinia. Postanowiłem sprawdzić ze stoperem w ręku jak szybko da się pomalować figurkę prostymi metodami (czyli np bez inwestowania w aerograf).
Moim celem nie jest wyprodukowanie figurki powalającej wykonaniem, ale grywalnej, nie straszącej gołym plastikiem/metalem. Wydaje mi się, że efekt powinien być zadowalający zwłaszcza do zastosowań planszówkowych (gdzie figurki są słabsze a wymagania niższe -vide np nazwanie niechlujnego sprejowania od góry chwytliwą marketingową nazwą -sundrop? - co wystarczy by brać za to $$$ od graczy)
No dobra, zaczynamy

Na warsztacie mamy Tharn Whitemane, figurka do Warmachine&Hordes, z zapiaskowaną podstawką i białym podkładem:

Etap 1
GW Serpahim Sepia wash na całym modelu, wliczając podstawkę. Zwróćcie uwagę na rozmiar użytego w tym etapie pędzla.

Czas 1. etapu: 50 sekund
Etap 2
Pędzel nieco mniejszy. Użyłem go do wszystkich poniższych etapów z wyjątkiem zaznaczenia na podstawce stref modelu (przód i tył, wymagane w WM&H)
GW Reikland Fleshshade wash nałożyłem na wszystkie skórzane elementy oraz topór, maskę, włosy i podstawkę.

Czas 2. etapu: 2 minuty 40 sekund (zajęło więcej czasu niż się spodziewałem!)
Etap 3
Nałożyłem GW wash Thraka Green na wszystkie elementy materiału. Również z grubsza overbrushowałem włosy białą farbką a ostrze topora metaliczną (z perspektywy te dwa ruchy lepiej byłoby wykonać przed etapem 2).

Czas 3. etapu: minuta i 30sekund
Parę detali na koniec
Pomalowałem krawędź podstawki na czarno, zaznaczyłem linię oznaczającą przód/tył modelu i przykleiłem trochę trawki. To ostatnie było odrobinkę uciążliwe, bo chciałem zakryć kałużę zielonego washa, która utworzyła się pod stopą Tharna a nie chciałem umazać figurki klejem.
Ostatni etap trwał: minutę i 20 sekund

Zwróćcie uwagę jak nawet bardzo prosto wykonana podstawka podnosi wyraźnie efekt wizualny całości, nawet pomalowanej na odwal. Ten efekt zadbanych i spójnych podstawek działa jeszcze mocniej w wypadku całej kolekcji/armii.
Całkowity czas malowania : 8 minut. Miałem nadzieję na mniej, i pewnie mniejsza figurka (Tharn to duża piechota, rozmiar np Terminatorów z WH40K czy Ogrów z WFB) zajęłaby mniej czasu. To wciąż jednak tylko mniej więcej cztery 2-minutowe sesje malowania.
Liczba wyorzystanych farbek : 6
Wymagane doświadczenie/talent : 0 . Tylko nakłada się wash
Czy to super pomalowany model? Oczywiście, że nie. Ale wciąż granie z wykorzystaniem takich/przeciwko takim jest tysiąckroć lepsze niż z/przeciw masie gołego plastiku/metalu.