GRY-PLANSZOWE.pl

Widziałem, że temat tej gry był już kilkakrotnie poruszany, ale wciąż nie ma swojego osobnego topicu.
Więc: Senji to nowa gra Bruno Cathali i Serge'a Lageta, wydana przez Asmodee Editions. Gra opowiada o średniowiecznym konflikcie w Japonii, który ma rozstrzygnąć kto obejmie rolę cesarza gdy ten umrze.
Wiem już, że w nowym RebelTimes ma się pojawić recenzja, co mnie bardzo cieszy. Rzuciłem okiem na BGG i Rebel, gra wygląda bardzo ciekawie, ale mam pytanie dla ludzi, którzy już grali - jeśli mam już Shoguna, to czy warto żebym kupował też tę grę? Domyślam się, że jest zupełnie inna, takie przynajmniej sprawia wrażenie (kości, figurki, rozwinięta dyplomacja, punkty honoru). Jakbyście ją ocenili?
Wspomnę tylko, że wykonanie zrobiło na mnie świetne wrażenie (przede wszystkim kości i figurki).

To na pewno nie jest gra wojenna. W tej grze chodzi raczej o dyplomację i zbieranie setów kart. Przy czym gra ze względu na duży czynnik dyplomacji sprawdza się dopiero przy 5-6 graczach. Walk niewiele, bo się nie opłacają, osłabiają i gracza i przeciwnika, dając fory pozostałym.
Karty i kostki, więc czynnik losowy duży.

Jestem w posiadaniu i prawdopodobnie zabiorę ze sobą na Pionka. Nie zdążyłem jeszcze przetestować.

Grałeś już? Jak tak to się podziel opinią. Mnie niestety na Pionku nie będzie, tak więc raczej nie zobaczę jak to wygląda.

Też czekam niecierpliwie na jakieś sążniste recenzje. Generalnie jest na wishliście i mam nadzieję, że okaże się spoko. Szczególnie, że nie mam Shoguna.

macike: to ja się piszę na rozgrywkę na pionku

Tommy pisze:Też czekam niecierpliwie na jakieś sążniste recenzje. Generalnie jest na wishliście i mam nadzieję, że okaże się spoko.

Uiek ma (sam mu sprzedalem ;-P). Pewnie niedlugo zagramy.
Jak bedziesz chcial kupic (cokolwiek, nie tylko Senji), to daj znac, dogadamy sie : )

Rathi pisze:

Tommy pisze:Też czekam niecierpliwie na jakieś sążniste recenzje. Generalnie jest na wishliście i mam nadzieję, że okaże się spoko.

Uiek ma (sam mu sprzedalem ;-P). Pewnie niedlugo zagramy.
Jak bedziesz chcial kupic (cokolwiek, nie tylko Senji), to daj znac, dogadamy sie : )

Właśnie myślę nad tytułem który mógłbym kupić przed wyjazdem w piątek na urlop. I biorąc pod uwagę, że żadna wysyłka nie da rady to na pewno coś u Ciebie będzie.

PS. W poniedziałek zamówiłem w Rebelu TTR: Nordic Countries (nie mogłem się doczekać, jak zobaczyłem to zanim się zorientowałem już było kupione i zapłacone ) ale to raczej dopiero we wrześniu dojdzie.

dla mnie lepsze niz got/warrior knights/starcraft/ cokolwiek w takim wojennawym klimacie co gralem. po jednej grze ciezko stwierdzic, ale wywazenie walki i 'ekonomii' bardzo dobre, negocjacje rozwiazane genialnie. na pewno zagram jakos niedlugo znow i bede w stanie powiedziec wiecej

Tez bym chetnie zagral... Wlasnie obejrzalem fajna i tresciwa 'recenzje', polecam samemu obejrzec: http://www.vimeo.com/1524848 Gra wydaje mi sie bardzo ciekawa

Poniżej parę zdań wrażeń o Senji.
http://gamesfanatic.blogspot.com/2008/0 ... i-gry.html

Obserwujac rozgrywke z boku i rozmawiajac z graczami jeden wniosek - zagrac obowiazkowo!

chcialem zignorowac te gre, ale widze ze sie nie da

czy ktos z warszawiakow juz posiada?

Tak, Tomek "BiG"

No dobra jestem po 2 partiach.

Pierwsza w ciasnych warunkach domowych. Licytacja polegała na wymianie kart ponad stołem. Ponadto popełniliśmy błąd w przyznawaniu punktów honoru za walkę (wygrywający x2, przegrywający x1). Uznałem rozgrywkę za niereprezentatywną.

Druga partia w ramach Pionka VIII. Rewelacja. Negocjacje na stronie. Zaciekła walka bazika o zatrzymanie Cesarza w swych gościnnych progach. Niestety wygrana ku mej rozpaczy. Świadomość, że bazik robił dokładnie to czego się po nim spodziewała nie była żadnym pocieszeniem, gdy mój klan był sukcesywnie wymazywany z planszy przez sąsiadów. W kluczowym momencie łobuz zażądał za przywilej pierwszego ruchu ceny, której nie miałem z czego zapłacić. Mogłem co najwyżej popatrzeć mu głęboko w oczy i uśmiechnąć się, gdy zezwalał kolejnym klanom najeżdać moje prowincje.

Rozgrywka i tłumaczenie zasad zajęły chyba poniżej 2 godzin. Gra bardzo dynamiczna - 4 minuty na negocjacje w każdej turze. Z w miarę wyrównaną i zaciętą walką o prymat. Bez zaskoczenia wygraną przez bazika goszczącego Imperatora przez wszystkie tury.

Mam wrażenie, że do wygranej prowadzi wiele dō. Kluczem do dobrej zabawy są negocjacje. bazik wygrywał bitwy, wykładał zestawy hanafuda, oddawał wynegocjowane karty, aby tylko utrzymać Cesarza w swych progach, a w finale wyłożył gości z prawie wszystkich klanów (a i na ręce jeszcze mu zostali).
Mam nadzieję, że moja ocena Senji na BGG będzie sukcesywnie rosła do poziomu 10. Już chcę grać następny raz i żałuję, że na Pionku VIII dana mi była tylko jedna rozgrywka.

Gdyby ktoś był zainteresowany, to na BGG wrzuciłem polskie tłumaczenie zdolności samurajów.

No i zagrałem ( thx 2 macike)
Po wytłumaczeniu zasad lekka konsternacja - ale o co chodzi
Jako fan GoTa odnalazłem się w tej grze doskonale. Jak ktoś powiedział jest bardziej honorowa niż GoT nie ma co chwile nocy długich noży
Świetne rozwiązane negocjacje, dopiero w połowie gry zdałem sobie sprawę jak fajnie można manipulować kartami handlu, wsparcia i rodziny aby siać zamęt na planszy - " Dlaczego ścięłaś mojego dziadka przecież on nie był u ciebie na dworze tylko u macike "

Niestety wygrał bazik a ja doczłapałem do końca na 2 pozycji.
Bardzo przepraszam właściciela gry czyli macike za to że zaorałem jego księstwo moimi samurajami i zesłałem go za wielką wodę
Gra wpada na listę must have i jest największym odkryciem pionka zaraz po Maniki :]

Polaros pisze:" Dlaczego ścięłaś mojego dziadka przecież on nie był u ciebie na dworze tylko u macike "

dokładnie było na odwrót "Dlaczego ściąłeś mojego dziadka, przecież on nie był u Ciebie na dworze tylko u Agi"

Must have - po powrocie z urlopu kupuję, nawet wersję de (bo wersja niemiecka różni się chyba tylko kartami samurajów?)

yosz pisze:Must have - po powrocie z urlopu kupuję, nawet wersję de (bo wersja niemiecka różni się chyba tylko kartami samurajów?)

Wlasnie, smutne, ze w polskich sklepach jest dostepna wersja niemiecka, bo karty samurajow sa jezykowo zalezne. I nie chce slyszec o zadnych karteczkach na boku z opisami 'raptem 5 zdolnosci na krzyz'.

byś może planszomania ma wersję angielską ale nie ma jak zapytać bo mają urlop

yosz pisze:byś może planszomania ma wersję angielską ale nie ma jak zapytać bo mają urlop

http://www.planszomania.pl/strategiczne/965/Senji.html - no niestety wersja niemiecka + angielska instrukcja.

Ha - a jeszcze wczoraj była wersja międzynarodowa (cokolwiek to znaczy) + instrukcja angielska

No kurcze, cieszę się, że ta gra się spodobała, bo miałem ją kupić już stosunkowo dawno i teraz wiem, że chyba jednak wpada na must have. Szkoda tylko, że jednak są jakieś niemieckie opisy. ja sobie daję radę, ale współgracze się pewnie zrażą (alergia na niemiecki język ).

To trzeba poszukać angielskiej wersji.

Marudzicie Panowie, a zwłaszcza ci z Warszawy. Ja tam kupiłem w Milanie wersję angielską bez problemu.

macike pisze:Marudzicie Panowie, a zwłaszcza ci z Warszawy. Ja tam kupiłem w Milanie wersję angielską bez problemu.

O, niespodzianka, nawet tam nie sprawdzalem. No to czuje, ze przy okazji najblizszego zbiorowego zamowienia w Milanie zasoby tej gry moga sie tam wyczerpac