[Debrzyno] Kaszubkon 2008 - wrażenia

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: melee »

OK, to króciutko: :)

Mamy do dyspozycji wiele rzeczy:

- siatkówkę plażową (gramy codziennie)
- tenisa ziemnego
- tenisa stołowego
- piłkarzyki
- bilard
- cymbergaja
- koszykówkę
- badmintona
- jezioro (kajaki, rowerki)
- lasy, mnóstwo lasów!
- zbyt dużo posiłków :)
- no i trochę gier planszowych

Mniej więcej w takiej kolejności, efekt - przedwczoraj zagrałem w 2 gry, wczoraj w 2, dziś na razie jedną ;)
Zaskoczeni?
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: mst »

Jeśli planszówki, w które zagrałeś to np. 7 Ages, Advanced Civilization, Twilight Imperium to nie bardzo. :wink:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: bazik »

planszowki sa dla... mieczakow :-) na razie jak melee - wiecej godzin mi wychodzi tenis+siatka+pingpong niz te, jak im tam, planszowki. poznan to wogole chyba nawet nie wie ze planszowki tu jakies sa, bo poza kaśka to generalnie siedza w tych swoich wcycach i nie chce im sie tu przyjezdzac...


i ulubiony gryps bazika - przynajmniej jak zaczynamy w tego tenisa czy siatke grac to kazdy widz od razu pozna ze ci ludize chyba glownie to graja w planszowki jednak... :-p
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: mst »

bazik pisze:poznan [...] poza kaśka to generalnie siedza w tych swoich wcycach i nie chce im sie tu przyjezdzac...
Może w planszówki grają? :twisted:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: Browarion »

Kurde, widać że się chłopaki... i Kaśka ;)... dobrze tam bawią
A planszówki - dobrze że są, jak sie podłoży, to się stół do pingponga nie kiwa :mrgreen:

Dawać wieści, dawać, pisać co i jak... i linkować :D info o rozegranych partiach
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: Pancho »

To ja skrobnę kilka słów, bo Internet jest w pokoju, choć nie ma zupełnie kiedy z niego korzystać :) W telegraficznym skrócie:

- ośrodek bliski idealnemu, dla wielu pewnie idealny. Zastanawiamy się, aby zarezerwować miejsca na przyszły rok już teraz.
- codziennie 2-3 godziny siatkowki, tradycja Mazurconu
- fani tenisa grają na kortach, fani koni jeżdzą na koniach, fani ping-ponga grają w ping-ponga, fani cybergaja tłuką w cybergaja, fani piłkarzyków nawalają w piłkarzyki
- 100 czy 200 metrów do jeziora, niewielkie, otoczone przez las, czyste i ciepłe. Potrzeba czegoś więcej?
- gramy w trzech miejscach: sali konferencyjnej (pod daszkiem), na tarasie (na zewnątrz, ale pod daszkiem) albo przed restauracją (na zewnątrz, pod parasolami)
- idealne jedzenie, szwedzki stół, nieograniczone ilości jedzenia, zawsze kilka potraw do wyboru, bardzo dobre. Jest co spalać na siatkówce/przy tenisie/na koniach
- blisko do Kościerzyny, a tam centrum handlowe jak ktoś ma specjalne wymagania/życzenia
- ponad 150 gier
- świetna atmosfera
- doborowe towarzystwo

Wady?
-niesamowicie szybko czas płynie :/
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: Browarion »

Ech...
a właściwie: ECH
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
Longinus997
Posty: 266
Rejestracja: 14 gru 2007, 03:14
Lokalizacja: Poznaniec
Has thanked: 1 time

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: Longinus997 »

bazik pisze:poznan to wogole chyba nawet nie wie ze planszowki tu jakies sa, bo poza kaśka to generalnie siedza w tych swoich wcycach i nie chce im sie tu przyjezdzac...
Poznan byl, i to nie tylko daleko za siódmą górą i rzeką :) widac nie bylismy wystarczajaco glosni, poza tym jako wzorowi wczasowicze uznalismy, ze warto zobaczyc okoliczne najdluzsze deski, menhiry, powywracane domy itp. a spalanie kalorii przez wszelka aktywnosc fizyczna (siatkowka) uwazam za niegodne prawdziwego wczasowicza ;)

wiecej wrażeń w przyszlosci, tymczasem trzeba wypelnic obowiazki rodzinne
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: costi »

Pancho pisze:To ja skrobnę kilka słów, bo Internet jest w pokoju, choć nie ma zupełnie kiedy z niego korzystać :) W telegraficznym skrócie:

- ośrodek bliski idealnemu, dla wielu pewnie idealny. Zastanawiamy się, aby zarezerwować miejsca na przyszły rok już teraz.
- codziennie 2-3 godziny siatkowki, tradycja Mazurconu
- fani tenisa grają na kortach, fani koni jeżdzą na koniach, fani ping-ponga grają w ping-ponga, fani cybergaja tłuką w cybergaja, fani piłkarzyków nawalają w piłkarzyki
- 100 czy 200 metrów do jeziora, niewielkie, otoczone przez las, czyste i ciepłe. Potrzeba czegoś więcej?
- gramy w trzech miejscach: sali konferencyjnej (pod daszkiem), na tarasie (na zewnątrz, ale pod daszkiem) albo przed restauracją (na zewnątrz, pod parasolami)
- idealne jedzenie, szwedzki stół, nieograniczone ilości jedzenia, zawsze kilka potraw do wyboru, bardzo dobre. Jest co spalać na siatkówce/przy tenisie/na koniach
- blisko do Kościerzyny, a tam centrum handlowe jak ktoś ma specjalne wymagania/życzenia
- ponad 150 gier
- świetna atmosfera
- doborowe towarzystwo

Wady?
-niesamowicie szybko czas płynie :/
Miales neta w pokoju? Farciarz, wiekszosc musiala biegac do recepcji... :P

A tak poza tym to zgadzam sie z powyzszym w calej rozciaglosci, moze z jedna uwaga: rowery (takie tradycyjne, nie wodne) mieli w tragicznym stanie technicznym - z efkonem stracilismy z pol godziny zeby znalezc cos, co sprawialo wrazenie, ze nie zabijemy sie na tym, a i tak przerzutki chodzily, jak chcialy :|
Tereny do wycieczek rewerowych sa swietne, ale milosnikom dwoch kolek radzilbym zabrac wlasny sprzet.

Jutro (a moze jeszcze dzis pozna pora) beda moje fotki online - licze, ze inni fotografowie tez sie podziela. ;)
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: Pancho »

I trochę bardziej szczegółowo niż ostatnio
http://gamesfanatic.blogspot.com/2008/0 ... n-iii.html

Tragedia, że jest już po :cry:
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: melee »

Tak dramat :(
Pancho narzekał na mnie na wyjeździe, że narzekam, że koniec się zbliża ;)
Będzie mi brakować tych dni i wielu osób. Pewnie do zobaczenia na Pionku. Pierwsze myśli o wyjeździe wpisałem na GamesFanatic.
Awatar użytkownika
westwood
Posty: 432
Rejestracja: 04 gru 2007, 02:45
Lokalizacja: Kraków

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: westwood »

bazik pisze:poznan to wogole chyba nawet nie wie ze planszowki tu jakies sa, bo poza kaśka to generalnie siedza w tych swoich wcycach i nie chce im sie tu przyjezdzac...
Chociaż ja nie z Poznania (ale za to robiłem za delegację z Krakowa :) ) to jako, że też mieszkałem we Wcycach Kiszonych muszę stanowczo zaprotestować: z wyjątkiem jednego dnia byliśmy u was codziennie (choć nie zawsze w komplecie).
Tak poza tym było "bardzo dobrze, dostatecznie". Szczególnie zapamiętam rozgrywkę w Die Macher kiedy to po ponad 4 h grania nastąpiła awaria prądu i kończylismy w świetle komórek i kamery 8)
Przy okazji - ponieważ zmuszony zostałem do błyskawicznej ewakuacji w kierunku dworca kolejowego, nie miałem okazji się pozegnać z większością uczestników wycieczki. Zatem pozdrawiam Was teraz :)
A dla tych, którzy wiedzą o co chodzi: klucze od prysznica i śmietnika się znalazły - były zawinięte w śpiwór :mrgreen: Jutro wyślę je pocztą do ośrodka, gdzie pewnie oczy sobie za nimi wypłakują.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: costi »

Zgodnie z obietnica, fotki:
Mazurkon 2008 I.rar (77MB)
Mazurkon 2008 II.rar (95MB)
Szczególnie zapamiętam rozgrywkę w Die Macher kiedy to po ponad 4 h grania nastąpiła awaria prądu i kończylismy w świetle komórek i kamery
Piwo odbiore na Pionku :P A tak w ogole to latarka marki Sony Ericsson rzadzi ;)

EDIT: I na specjalne zyczenie Kasi - wieksza wersja mojego avatarka:
Obrazek
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Squirrel
Posty: 414
Rejestracja: 07 wrz 2007, 16:42

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: Squirrel »

Jak mi się uda zgrać zdjęcia na kompa to też pójdą do netu.

A w ramach spamu: dziękuję costiemu i efkonowi za najlepsze śniadanie życia :)
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - lista gier

Post autor: Pancho »

Podsumowanie gier Mazurconu z mojego punktu widzenia.

http://gamesfanatic.blogspot.com/2008/0 ... i-gry.html
Leafdrake
Posty: 54
Rejestracja: 21 cze 2004, 23:42
Lokalizacja: Łódź

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: Leafdrake »

Pędrakowi za szybką jazdę z atrakcjami tam i z powrotem
Costiemu za to, że nie chrapie
Irkowi za Królestwo Białego Misia
Ali za współpracę
Sasance za to, że czasami pozwalała mi wygrać w Pentago
Natanielowi za to, że jak to zwykle jest taki wyluzowany
Tomkowi za Risk2210
Asi i Maxowi za Die Macher, Hanzę nocą i wieczorne dyskusje
Squirrel za to, że jest kosmitką
Bartkowi i Agnieszce za grzechotki, sombrero i tequilę
Ragozdowi za to, że czasem przegrywa
Marcie za Ping-Ponga (rewanż za rok?)
Eli za pomarańczowe okulary
Melee i Magdzie
Pancho
J_a_n owi
Duchowi
(...)

Wszystkim za niesamowity, wspólnie spędzony czas bardzo DZIĘKUJĘ.
Do zobaczenia!
EFKON
:::efkon:::
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - lista gier

Post autor: melee »

A tu moje podsumowanie w odpowiedzi na listę Pancha z GamesFanatic:

Kilka słów o wymienionych grach:

Blooming Gardens trzeba oceniać w swojej kategorii, leciutkich karcianek, a tu spisuje się całkiem dobrze. Trochę ponad 6 na BGG.

Glory to Rome. A po tłumaczeniu zasad zapowiadało się tak dobrze... Niestety, albo trzeba przeczytać w instrukcji opis kart co do słowa, albo zasięgnąć pomocy doświadczonych graczy "kup taki budynek na początku, bo ktoś zbuduje taki i odpadniesz z gry". Pancho zagrał jakąś kartę, przez którą ja i Magma zostaliśmy dosłownie skasowani. Do końca gry właściwie mogliśmy jedynie dorzucać jakieś karty. Nie tego oczekuję od gier, rzadko udaje się zagrać w którąś na tyle dużo razy, aby wyeliminować tego typu zagrożenia. W RftG partia przede wszystkim toczy się szybciej, płynniej. Wszyscy wykonują swoje tury jednocześnie. Być może jest trudniejsza w przyswojeniu, ale później każda (KAŻDA!) informacja jest na karcie, wszystko jest jasne, czytelne, nie ma wątpliwości. Mocne 3 na BGG.

W Hansę grałem wcześniej, ale tylko w 2 osoby. Podobno tak sprawdza się najlepiej.

Inkognito było niezapomniane, bo przy świeczkach i komórkach :) Ale mimo mojego początkowego entuzjazmu gra jest prawie broken. Do tego totalnie overproduced, masakra ;) Marta szybko zdradziła mi swoją tożsamość, ja przekazałem jej moje karty tożsamości, skończyliśmy grę w 3 turze! Gdybym nie był z jej pary, to po prostu zrobiłaby to z inną osobą, nic by właściwie nie straciła, a zyskała wiedzę o mojej tożsamości (przynajmniej o braku pary). Niech ktoś wskaże, dlaczego to nie jest najlepsza taktyka.. Mogę kiedyś zagrać, ale raczej dla fun'u. Nota 5.

King of Siam nawet mam, na 2 i 4 osoby jest interesujący, choć ciężko zapanować nad chaosem :)

W Lascaux nie grałem.

Manoeuvre mam, skoro okazał się takim hitem, to zabiorę w piątek do klubu :)

Monastery. Czasami intuicja podpowiada mi, w jaki tytuł NIE zagrać. To właśnie taka gra ;)

Pow Wow to odwrotność Blefa. Zamiast znać swoje kości, znamy pióra wszystkich poza sobą. Plusy to rekwizyty, możliwa większa ilość osób, wolniejsze odpadanie z gry. Minusy - trwa dłużej, no i to nie Blef ;)

Senji tylko obserwowałem z boku. Klepsydra ograniczająca czas negocjacji jest fajnym elementem, ale i tak w grze tych negocjacji jest dużo. I mam na myśli DUŻO. Co spoglądałem w kierunku stolika, to nikogo przy nim nie było :)

W skandynawskiego Ticketa nie grałem.

Uptown jest całkiem fajny, ale obawiam się, że to taka gra na 2-3 partie max. Granie na 1 zbiór jest bardzo ryzykowne i zapewne się nie uda. Z kilku partii które obserwowałem - wydaje się, że najlepiej jest wybrać opcję 2 zbiorów i małej ilości zebranych płytek przeciwników. Nota 6,3

Winds of Plunder. Nawet miałem ją na liście życzeń, ale wyleciała. Nie dlatego, że jest słaba, rozgrywka była całkiem fajna. Bazik nie przejął się wygraną, tylko pilnował swojej wielkiej armaty. Nataniel mi pomógł w jednym ruchu, za co wbiłem mu nóż w plecy w kolejnym ("Jestem za dobry"). Gra jest po prostu znacznie lżejsza niż myślałem, wręcz dla dzieci.. Wg mnie dla polskich graczy (dzieci graczy) jest przystępniejsza niż Pirate's Cove. Niektóre zasady przypominają Zatokę Piratów. W każdym razie brakło mi piractwa w tej grze, nadrabialiśmy to okrzykami. Czekam na zagranie w Czarnobrodego. Nota 7.

Spoza listy Pancha z nowych dla mnie gier poznałem:

Hacienda. Jakoś wcześniej nie trafiłem na nią. Bez szału, ale OK. Nota 7.

Taj Mahal. 8! Ciekawa rozgrywka, sporo napięcia. Mechanika zbliżona do Wielkiego Muru Chińskiego (też Knizia). Kupiłbym, gdyby nie odpychające wykonanie.

Antike. Na razie 7,5 - ale z szansą na 8. Pierwsza, testowa gra - właściwie razem z Radkiem wypromowaliśmy Pędraka na zwycięzcę.

Indonesia. Ach! Och! :) :) 2 rozgrywki. Pierwsza około 5 godzin, druga już tylko 3, w tym samym składzie. Dość szybko mapa przestaje przeszkadzać. Rozbudowa firm, transport, agresywne przejęcia, ciągłe napięcie w stylu "czy zarobię tyle, aby przejąć firmę Bazika, którą przejął ode mnie w poprzedniej turze". Plus popełniane błędy, o których myślimy jeszcze następnego dnia przy śniadaniu. Nota 9!

Age of Steam. Tu akurat nie było zaskoczenia. Wiedziałem, że mi się spodoba, po prostu nie było okazji wcześniej, aby zagrać. Nie ma wszystkich minusów Railroad Tycoon. Właściwie brak wad. Zastanawiam się tylko którą wersję kupić, reedycję bez Wallace'a, czy Rails to Riches. Na razie 8,9
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - lista gier

Post autor: costi »

To i ja dwa slowa od siebie :)

Manoeuvre jest swietny, zakochalem sie w tej grze :) Zdecydowanie musze nabyc ta gierke.

Here I Stand bardzo mi podeszlo, lubie takie klimaty. Wymaga jednak od graczy dyscypliny czasowej w negocjacjach, bo mozna tym bardzo wydluzyc gre. Tez laduje w wishliscie (choc jesli zakupie, to pewnie zostanie "polkownikiem", bo ciezko znalezc czas i ekipe do takiej gry poza imprezami typu Mazurkon).

Starcraft - slyszalem bardzo rozne opinie o tej grze, od zachwytu do totalnej niecheci. Mi sie spodobala, nawet pomimo tego, ze nie skonczylismy. 5 osob to jednak troche za duzo do tej gry, robi sie downtime jak ktos walczy. Aha, figurki IMHO sa nie do pobicia - po obcowaniu ze Starcraftem figurki z innych gry wygladaja jak chinska tandeta. Musze zagrac na mniejsza ilosc osob, dopiero wtedy wydam ostateczny werdykt.

Agricola i Puerto Rico - bardzo sympatyczne gierki, w kazda z nich rozegralem po pare partii (Puerto Rico z Kasia, Duchem i Ragozdem bylo niezapomniane, choc z powodow nie do konca zwiazanych z gra :P ). Jednak kupic raczej nie kupie, wole strategie.

Bialy Orzel, Czerwona Gwiazda - nowy projekt Roberta Zaka. Zapowiada sie bardzo smakowita strategia, tym razem (w przeciwienstwie do Hannibala Barkasa) bez kostek i elementu losowego.

Age Of Steam - ciekawe, choc wymagajace. Gralismy pozna pora i myslenie juz bylo oslabione, wiec i poszlo mi niespecjalnie ;) Jak dla mnie plansza (a raczej masa znacznikow na niej) jest strasznie meczaca, trudno to ogarnac jednym rzutem oka i trzeba sie dluzej przygladac... Raczej odpuszczam, nie jest to moj typ gry.

Uptown - szybkie, tlumaczy sie to dwie minuty, wciaga jak bagno :) Rozegralem z 10 partii, z roznym skutkiem. Zbudowanie jednej grupy przy pieciu osobach jest wykonalne, ale bardzo trudne i wymaga bardzo uwaznego planowania i troche szczescia w losowaniu elementow.

Risk 2210AD - nie wiem, co myslec o tej grze. Robilismy do tego dwa podejscia; za pierwszym razem opinie byly mocno negatywne, tylko ja i Tomek naciskalismy, zeby dac jej druga szanse. Po drugiej grze wnioski byly juz inne, zamiast dissowania zaczely sie pojawiac jakies pomysly na strategie. Trzeci raz w koncu nie zagralismy, a szkoda, bo moze cos by jednak z tej gry wyszlo.

Taj Mahal - jak dla mnie chala. Raz, ze slabo wykonane a dwa, ze gameplay IMHO lezy. Co to za gra licytacyjna, w ktorej podstawowa strategia jest przyczajenie sie i spasowanie znienacka (a w dodatku kto pierwszy spasuje ma najbardziej komfortowa sytuacje)?

Zaluje, ze nic nie wyszlo z Twilight Imperium, mialem smaka na ta gre...

Wiecej grzechow chwilowo nie pamietam, jak mi sie cos przypomni to dopisze. ;)
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
akakus
Posty: 27
Rejestracja: 08 kwie 2008, 11:56

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - lista gier

Post autor: akakus »

To i troche ode mnie :).

Nowe gry, ktore poznalem:

Brass: bardzo mi podeszla, losowa na tyle, ze to nie przeszkadza, kilka drog do zwyciestwa, troche mozna krzyzowac plany, no i sromotnie przegralem co mnie tylko zacheca do zagrania po raz kolejny :).

Last Night on Earth: z CO-OPow jednak zdecydowanie bardziej mi podchodzi Arkham Horror jak i Shadows Over Camelot. Nie podeszla mi do konca, nie wiem, moze wina klimatu? Moze wina tego, ze musialem na poczatku gry sie zerwac, aby pojechac do Wcyc ;) i juz nie moglem sie z powrotem wkrecic. Pewno dam jej jeszcze kiedys szanse.

Uptown: gralem tylko 2 razy, ale calkiem calkiem, chociaz troszke chyba zbyt losowa.

Ludwik XIV: szkoda, ze udalo mi sie tylko raz zagrac, gra ma potencjal, sprobowalbym ja jeszcze nie raz ;).

W Cieniu Cesarza: mam mieszane uczucia co do tej gry... Udalo mi sie wygrac w pierwszej i jedynej partii, a tego nie lubie ;), wydaje mi sie wtedy, ze gra jest zbyt plytka. Mechanika rowniez nie do konca mi podeszla, utrzymywanie wplywow w prowincjach jest praktycznie nic nie warte? Czesto warto odpuscic jedna prowincje, aby zdobyc inna i punkty zwyciestwa... jakies to takie nieintuicyjny moim zdaniem.

Oraz:

Glory to Rome: dla mnie gra wyjazdu, zagralem w nia wieeele partii. Nie zgodze sie z przedmowca, ze niektore budynki sa strasznie przepakowane. Owszem, sa bardzo silne kombinacje, jak np Koloseum + Most, ale nawet to nie jest gwarancja zwyciestwa. Raz dzieki temu odnioslem zwyciestwo fakt, ale innym razem, maja tego "idealnego, przepakowanego" kombosa przegralem. Wiele innych budynkow rowniez jest poteznych fakt, trzeba je odpowiednio umiejetnie wykorzystac, ale to niestety przychodzi moim zdaniem, dopiero po kilku partiach. Zgodze sie, ze budynki sa kiepsko opisane na kartach i tak naprawde trzeba zerknac w instrukcje, zeby sie upewnic o ich dzialaniu. Ale nie uwazam to za specjalny problem. Instrukcja jest super napisana, dzialanie budynkow oparte przykladami. Dla mnie REWELACJA. Chcialbym miec ja w swojej kolekcji.

Ja rowniez zaluje ze TI nie wypalil :(. Bardzo chcialbym w niego zagrac w koncu z dodatkiem...

Hmm tylko tyle? :( Nie moge sobie, niestety nic wiecej przypomniec...
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - lista gier

Post autor: ragozd »

Ja mialem za duzo pozycji by wszystkie wymienic (wyszlo dokladnie 50x w 30 gier), wiec tylko skupie sie na najbardziej znaczacych:
Moja gra Mazurconu - Agricola. Piec parti, kazda inna - z kartami gra nabiera rumiencow. Mozna isc na komba z kart, nie przeszkadza mi nawet ze czasami nie podejdzie zadne kombo - satysfakcja z wycisniecia ile sie da z gospodarstwa jest znaczna niezaleznie od wygranej :) Przekonalem sie ze tez ze wyzywienie to podstawa - po kilku eksperymentach genetycznych i pozeraniu kamienia czy trzciny tylko delikatne nadgryzanie drzewa doprowadzilo do glodu :( W A. zagram zawsze i wszedzie :)
W koncu przekonalem sie do Ksiazat Florencji (z postaciami) i Puerto Rico - tu dwie partie w pelni juz kontrolowalem - pierwsza niestety zakonczyl huragan a zapowiadala sie midnie, w drugiej wyprobowalem strategi budowniczego i mimo poczatkowego bledu okazala sie ona skuteczna, a przy okazji wyjatkowo mi lezy :)
Niedosyt - Brass i Caylus. W pierwszym zabrnalem w slepa uliczke blednej strategii, w drugiego jeszcze sie ucze grac i niestety nie czuje do konca :( Musze przelamac Caylusa tak jak Puerto. No i Antike - tą grę dopiero poznawalem zamiast grac :( i Amun-Re - dwa powazne bledy na koncu pierwszei i poczatku drugiej epoki i sam sie wykluczylem z gry :( Dawno tak zle nie gralem :(
Z strategiczno-dyplomatycznych Here I Stand - klimat to najwieksza zaleta tej gry. Jednak zmudne rozkladanie, czas rozgrywki i najgorsza chyba mechanika walki jaka mozna bylo zrobic raczej nie sklonia mnie do powtorki, no chyba ze protestantami (ci chyba najmniej walcza).
SoE niestety nie zostal dokonczony, po 2 wojnach mialem jednak spora przewage a nastawienie mojego glownego potencjalnego sojusznika na walke o 2 miejsce zamiast "bic lidera" raczej rozstrzygalo gre. A taki gracz jest na wage zlota (a raczej kilkunastu w licytacji) - juz kolejna partie pojechalem na plecach gracza ktory w pierwszej rudzie zbudowal silne panstwo z mala iloscia punktow. teraz bede czekal az los rzuci mi strategie kolonialna, bo ponoc jest gorsza. Trzeba to sprawdzic, zwlaszcza ze tak kobinowalem tez na poczatku grania w SoE.

Z lekkich pozycji przypadl mi do gustu Sulejka(Marakesz), Ubongo, Pow-wow i Bleff karciany, nasycilem sie tez Razzia :) Najsympatyczniej wspominam jednak Santy Anno, ktora niestetey nie jest gra dla mnie - ostatnia ture obserwowalem jednak prawie jako widz (niesamowite wrazenie jak 7 skupionych osob przelicza okrety) i cwiczac refleks by ... jak pierwszy gracz ruszy to pobiec w przeciwna strone ;) Poobijalem troche Ducha i oczywiscie nie trafilem na wlasciwy okret ;)

Niewiadoma - Monastyr - kandydat na dobra gre, jednakze wymaga wlasnych zasad, bo losowosc dobierania kafelkow moze zniechecac. Przy tylu innych pozycjach chyba sie jednak nie przebije by zagrac raz jeszcze.

Bledny wybor - Naszyjnik krolowej - przeczucie sie sprawdzilo - to gra nie dla mnie, dodatkowo tak pozno ze ciezko lapalem zasady. Godzina snu wiecej byloby znacznie lepszym rozwiazaniem.

Swietna impreza, choc jak juz zacznie sie gre w jednej grupie to mozna tak pociagnac przez caly wieczor - jakos nie bylo az takiej masy krytycznej by 2-3 gry konczyly sie w tym samym czasie. Ciezko to jednak uznac za wade, a raczej zalete bo towarzystwo bylo doborowe :)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: [Kaszub, Debrzyno] Mazurkon III (9-17 sierpnia) - rezerwacje

Post autor: ragozd »

Tez przylaczam sie do podziekowan, w szczegolnosci dla:
Natanielowi za zwierzecy magnetyzm i dobry przyklad na nastepny rok
Pedrakowi za gre glowa i szukanie klucza
Bazikowi za pewne serwy, strategie i nawigacje
Pancho za Marka, Ale i Gosie
Duchowi za dobrego ducha w kazdej rozgrywce na planszy czy tez (nie)udeptanej ziemi
Squirrel za mokry podkoszulek i inne mokre chwile
Oli za miod
Costiemu za to ze go nie pil
Efkonowi za przypomnienie jak wyglada laptop
Izie za swietna jazde
Marcinowi za logistyke
Melee za przelamanie
i wszystkich innych ktorych nie sposob wymienic
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: [Debrzyno] Kaszubkon 2008 - wrażenia

Post autor: costi »

Aha - dziekuje tez Pedrakowi za podroz w te i nazad ;) Bardzo skutecznie dbal o to, zeby pasazerowie nie spali i nie narzekali na niedobor atrakcji ;]
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: [Debrzyno] Kaszubkon 2008 - wrażenia

Post autor: Nataniel »

Moje pierwsze fotki (a w zasadzie Sasannki):
http://picasaweb.google.pl/arturxjedlin ... on2008Krzy

Niedlugo filmy.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
zorka
Posty: 14
Rejestracja: 06 paź 2006, 09:30
Lokalizacja: vis a vis okna

Re: [Debrzyno] Kaszubkon 2008 - wrażenia

Post autor: zorka »

Krzyś rules! Całus dla małego.:)
Rokterowa
Awatar użytkownika
Mały brzydki pędrak
Posty: 984
Rejestracja: 24 sty 2006, 19:37
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 11 times

Re: [Debrzyno] Kaszubkon 2008 - wrażenia

Post autor: Mały brzydki pędrak »

Dzięki za mile spędzony czas. Podziękowania za organizację dla Nataniela. Przeprosiny dla pasażerów mojego auta (niestety mam ciężką nogę). Cieszę się, że tak bardzo spodobała się gra którą zabrałem, czyli Manoeuvere.

Pozdrawiam i do zobaczenia za rok.
ODPOWIEDZ