GRY-PLANSZOWE.pl

Wydaj mi sie, ze szukam gry srednio zaawansowanej, chyba ze wyprowadzicie mnie z bledu co za taka gre sie uwazac

Ze zrozumieniem zasad gry nie ma wiekszego problemu, jest za to strasznym rozkminiaczem - bardzo podatny na AP, wiec celowalbym w cos z nizszym downtimem (ale nie jest to powiedzmy wymaganie konieczne). Grywa regularnie~ w Najezdzcow z Polnocy. Gral tez w Yamatai (tu zdecydowanie za duze AP) i w Rajas of the Ganges (to szlo mam wrazenie sprawniej od Najezdzcow w ktorych ma juz wiele partii rozegranych.

Grane bedzie w 2-4 osoby, ale jakby gra dobrze znosila wieksza ilosc graczy to tez dobrze (zdarza sie przy stole te 5-6 i czasem 2 osoby graja razem).

Z racji tego, ze spodobal sie tesciowi Ganges, to myslalem, zeby celowac teraz w cos koscianego (ale znowu - nie jest to wymog konieczny).

Santa Maria lub Lorenzo il Magnifico powinny sprostać wymaganiom. A z ogromną ilością kości to polecam: Sagrada lub Waggle Dance.

Jeśli kosteczki to:
Zamki Burgundii
Troyes
ewentualnie Grand Austria Hotel, ale to może spowodować spory downtime

Zamiast brzydkich Lorenzo i Santa Marii lepsza będzie moim zdaniem bardzo ładna Coimbra, która jest takim Lorenzo, ale bez tych wszystkich uciążliwości ze strony kościoła
Marco Polo to też dobra gra kościana, która z dodatkiem chodzi znakomicie na 5 osób, ale te dwa pudełka to już jest nieco większy wydatek.

Też polecam Marco Polo i Zamki, według mnie przebijają Ganges.

Dzieki za podpowiedzi!

Marco Polo - mam i chce pokazac mu na swietach, ale wolalbym kupic cos czego sam nie mam
Zamki - obejrzalem recenzje, przykladowe rozgrywki - za sucho/abstrakcyjnie wedlug mnie, wiadomo ze euro to euro, ale wolalbym zeby komponenty pomagaly bardziej zrozumieniu/mechanice
Troyes - sam sobie chce to sprawic za jakis czas, jednak w bardziej mimo wszystko rodzinnym otoczeniu wydaje mi sie ze to za trudny tytul, ze specyficzna interakcja miedzy graczami
Lorenzo - myslalem o tym, jeszcze sie przyjrze
Santa Maria - sprawdze
Coimbra - aktualny faworyt z podanych tytulow, wyglada bardzo ladnie, slyszalem pozytywn opinie, musze jeszcze ocenic ciezar gry

Jeśli już grałeś w swoje Marco Polo, to moim zdaniem Coimbra jest ciut lżejsza.
Widzę, że BGG trochę temu przeczy (ciężar 3.25 dla MP i 3.20 dla C), ale w Marco Polo, szczególnie bez dodatku, odczuwa się częsty brak pieniędzy i problemy z podróżami. A w Coimbrę, lepiej lub gorzej, po prostu się gra.

Mi osobiście Marco Polo nie podeszło, ale przyłącze się do proponowania Zamków Burgundii pomimo prezentowanej grafiki i suchości, same odczucia na koniec i podczas gry oraz naprawdę duża "sałatka punktowa" wygradzają wszystkie braki

Ogolnie pewnie bardziej bym wolal kupic cos w ciezkosci BGG 2.5-3, ale poki co nie moge nic znalezc, co by mnie usatysfakcjonowalo. Jeszcze bede szperal do weekendu, jak nic nie wymysle, to stanie na Coimbrze, bo mam co raz wieksza ochote w to zagrac