GRY-PLANSZOWE.pl

dispe pisze: ↑14 kwie 2023, 16:59Thorgal

To już niedługo masz 2 gierki do wsparcia.

Po okrutnym doświadczeniu jakim było planszowe Metro 2033, Fallout i trzewiczkowy Wiedźmin podchodzę do tematu na chłodno.
Myślę nad dziesiątkami IP które uwielbiam ale szczerze mówiąc nie wiele z nich wyobrażam sobie ze udałoby się zaadoptować na planszówkę żeby miało to sens i jakkolwiek mechanika wiązała się ze światem przedstawionym (a nie tylko że na okładke nakleimy logo i cyk pora na CSa).

Po przeanalizowaniu wyłuskałem kilka IP (chyba głównie z gier)które widziałbym sensowne przełożenie na plansze.
- WORMS - turowe naparzanie się robaczków na planszy, poruszanie się, losowe umieszczanie zakrytych znaczników z apteczkami, beczkami czy innymi skrzynkami amunicji, losowanie broni z talli kart itd - widziałbym to na planszy
- Pizza syndicate - jakieś euro, najpewniej z mechaniką worker placement albo z rondlem
- SimCity lub Anno - city builder ale bardziej rozbudowany niż suburbia - łącznie z budowaniem dróg, lini energetycznych, dbanie o kanalizacje, transport itp.
- Ghost masters - wcielelanie się w siły rywalizujące o to kto wystraszy wiecej ludzi w posiadłości wysyłając swoje duchy - widzałbym to inaczej niż nędzne monster slaughter, bardziej jakiś set collection z zarządzaniem energii duchowej itp.
- jak już ktoś wspominał Dungeon keeper, aczkolwiek jestem w stanie pod to podciągnąć Boss Monstera, bo o to w tym głównie chodzi.
- Kunio-kun - mam ogromny sentyment do tych gier z NES-a i widzałbym to jako zwariowaną karciankę lub inną wariację dice throna lub jakiejś kościanki
- WIdziałbym również grę w stylu Spartacus, czyli zdowbywanie influence ale w klimacie Grand Theft Auto (ale nie jestem jakoś emocjonalnie związany z tą serią poza Vice city) - myśle że to dobry setting żeby mafiozi różnych grup przestępczych zdobywali wpływy przez brudne intersery, wredne zagrywki, wchodzenie w sojusze i wbijanie noży w plecy

I to chyba na tyle co mi przychodzi do głowy

dawciu pisze: ↑17 kwie 2023, 15:42 - jak już ktoś wspominał Dungeon keeper, aczkolwiek jestem w stanie pod to podciągnąć Boss Monstera, bo o to w tym głównie chodzi.

A Władcy Podziemi to nie było to?

Coś z Pizzami też było.

BOLLO pisze: ↑17 kwie 2023, 15:28

dispe pisze: ↑14 kwie 2023, 16:59Thorgal

To już niedługo masz 2 gierki do wsparcia.

Zgadza się i obie zostaną kupione

Tak jeszcze mnie naszło, że w każdym uniwersum przedstawionym w cyklach książek Trudi Canavan można by osadzić przyzwoitą gierkę, pomysły aż się same pchają.

Seraphic_Seal pisze: ↑21 kwie 2023, 10:48 Tak jeszcze mnie naszło, że w każdym uniwersum przedstawionym w cyklach książek Trudi Canavan można by osadzić przyzwoitą gierkę, pomysły aż się same pchają.

Bo to jest generyczne fantasy. Równe dobrze można by umieścić grę w dowolnym świecie fantasy jakiegokolwiek autora.

Hades i pewnie przy okazji również Bastion od Supergiantów. Pewnie gdybym pomyślał to kilka innych IP z gier też by się znalazło. Może jakieś Settlersy? Tylko dosyć ostrożnie, bo już myślałem, że Stardew Valley i Northgard będą pewniakami, a dosyć chłodno obok nich przeszedłem. Heroesy to też nostalgia moment, ale tutaj akurat rozsądek wygrał. Mam świadomość jak trudno jest przenieść gry komputerowe na planszę. Zazwyczaj po pierwszym "wow" tuż po zapowiedzi, emocje opadają dosyć szybko.

Matrix oraz Ghost In the Shell (to taki NEtrunner podciągnąć można ale nie do końca).

W moim przypadku żadne IP samo z siebie nie spowodowałoby kupienia gry. Warunkiem koniecznym jest oddanie mechaniczne i narracyjne istoty danego IP w grze (oczywiście wedle mojej subiektywnej oceny).

Ze względu na brak oddania istoty IP nie wsparłem m.in. wiedźmina od Wookiego, choć uwielbiam ten świat.

W zasadzie, to znane i lubiane przeze mnie IP spoza świata planszówek jest raczej dla mnie przeszkodą w zakupie gry. Zazwyczaj obawiam się, że będę bardzo niezadowolony, więc nie kupuję. Łatwiej wchodzić mi w światy tworzone od zera na potrzeby planszówek i gier RPG - nie mam wybujałych oczekiwań.

Edit: jest jednak chyba mały wyjątek. Gdyby powstała złożona gra narracyjna w stylu Legacy of Dragonholt, w której wcielalibyśmy się w Regisa... wówczas niewiele myśląc najpewniej bym się na nią od razu rzucił.

Chyba nie ma takiego IP, które "wziąłbym w ciemno".
Ale wiem jakiego IP bym bardzo pilnował, gdyby coś takiego się pojawiło. Obojętnie czy bardziej przygodowe, czy strategiczne. I miałoby bardzo duży kredyt zaufania.
Coś opartego o "Legendy Polskie" od Allegro.

Wiedźmin.
Żona jest zapaloną fanką uniwersum we wszelakich odsłonach. Więc może teraz to ona będzie szukała możliwości do zagrania a nie zawsze ja

Z automatu to nie , ale pewnie nie miałbym w kolekcji Rebelii I Wojny o pierścień gdyby były o królikach czy produkcji dżemu ...Ogólnie to znane IP przyciąga uwagę na tle "bezpłciowej" konkurencji ...ale czy powoduje automatyczny zakup ... no nie, szczególnie, że niestety znane IP przyciąga muchy typu hasbro czy inne trumph i ich kasztany mocy.


Zresztą np. bardzo lubię Thorgala i Wiedźmina ... i na razie nowości z tym IP nie są u mnie na liście zakupowej ( mam Wie∂xmina od Trzewiczka...ale to inne czasy, inne ceny...)... nawet Skyrim ( jedna z ulubionych gier komputerowych) jakoś na dłużej nie przykuł uwagi...

Gdyby nie IP Władcy Pierścieni nie miałbym prawie całej kolekcji LOTR LCG Bez tematyki nie sięgnąłbym po tego LCG.

Mnie już kupił Wiedźmin Wookiego. Natomiast czekam z niecierpliwością na ameri, które przeniosłoby na planszę Koło Czasu. Potencjał jest ogromny, świat otwarty, materiał źródłowy na tysiące stron. To wada i zaleta jednocześnie, bo jak przy każdym IP taka gra mogłaby paść ofiarą oczekiwań fanów. Ostatnie wypociny Amazona zakończyłem oglądać na 2 odcinku, za co otrzymałem serdeczne podziękowania od moich oczu.

Mały odkop - ale przewertowałem trochę internet i nie widzę nic interesującego w IP Death Stranding... Myślę, że to jest IP, które na pewno mocno bym rozważał czy takiej gry nie kupić. Natomiast nie wiem czym miałaby być taka gra bo nie przepadam za kampanijnymi

Euro z wymienianiem paczek towarów na inne paczki towarów :V. Tzw symulator kuriera

Dungeon crawler-survival-boss battler w klimacie pierwszego Gothica

Diserve pisze: ↑31 sty 2024, 09:50 Mały odkop - ale przewertowałem trochę internet i nie widzę nic interesującego w IP Death Stranding... Myślę, że to jest IP, które na pewno mocno bym rozważał czy takiej gry nie kupić. Natomiast nie wiem czym miałaby być taka gra bo nie przepadam za kampanijnymi

jak to czym - suchym pick up and deliver

ShapooBah pisze: ↑31 sty 2024, 10:18 Euro z wymienianiem paczek towarów na inne paczki towarów :V. Tzw symulator kuriera

Miszon pisze: ↑31 sty 2024, 11:07

Diserve pisze: ↑31 sty 2024, 09:50 Mały odkop - ale przewertowałem trochę internet i nie widzę nic interesującego w IP Death Stranding... Myślę, że to jest IP, które na pewno mocno bym rozważał czy takiej gry nie kupić. Natomiast nie wiem czym miałaby być taka gra bo nie przepadam za kampanijnymi

jak to czym - suchym pick up and deliver

Właśnie przez takie opinie potocznie chodzące o tej grze tak długo w nią nie zagrałem. A tu się okazuje, że to rewelacyjna gra spłycana w dużej mierze przez ludzi, którzy albo nie grali, albo po godzinie przestali.

Ja nie grałem fizycznie, ale oglądałem około 4 godziny gameplay (na spotkaniu z kumplami wrzuciliśmy sobie w tle ). Uznaliśmy, że to "zalicza nam zagranie", bo to jedna wielka cutscenka, a w przerwach między nią jest łażenie w te i we wte .

Zresztą: napisałem o tym, jak najlepiej by to wyglądało w planszowym wydaniu. Moim zdaniem właśnie tak.

Ja to widze troche jak Wiedźmin Stary Świat chyba* - z rozwojem postaci w kwestii itemów określających jak dana ścieżka będzie trudna dla nas - oczywiście elementem pickup and delivery ale też łączenia mapy świata w sieć wpływów - ewentualnymi punktami za oczyszczenie terenu z wynurzonych etc. + może jakiś cel własny (jak w scythe)

Jeśli czyta to jakiś wydawca gier, to czytałem jakiś czas temu, że autor świetnej serii komiksowej - Baśnie w wyniku nieporozumień z wydawnictwem oddał prawa autorskie do tego tytułu na użytek publiczny co oznacza, że mogłaby powstać gra w tym uniwersum i ja bym ją pewnie kupił w ciemno