Magic Realm

[zara2stra]

Zgodnie ze zobowiązaniem w wątku Pionkowym zakładam temat o Magic Realm.

http://boardgamegeek.com/boardgame/22

Dla niewtajemniczonych, Magic Realm to stara gra ze stajni Avalon Hill, pozwalająca graczom wcielić się w rolę śmiałków przemierzających magiczną krainę w poszukiwaniu sławy, złota i skarbów. Nazywana przez niektórych ASL'em w świecie fantasy, ma dość dużo zasad i kilka niestandardowych konceptów, co czyni z niej grę mało przystępną, lecz za to wychwalaną przez fanów za niesamowity klimat.

Jeśli chcecie bezboleśnie sprawdzić co wychodzi z miesiąca spędzonego w Magicznej Krainie (standardowa rozgrywka trwa właśnie miesiąc w świecie gry) polecam zajrzeć na BGG i przeczytać kilka raportów z gry (np. ten).

A jeśli ktoś zechce poznać zasady to postaram się podsunąć kilka miejsc gdzie łatwo jest zacząć.

Krótka uwaga na temat zasad i różnych ich edycji;
Gra została oryginalnie wydana z zasadami, które ponoć odstraszały najbardziej zagorzałych zapaleńców, dla tego szybko wydano drugą edycję z poprawionymi i przepisanymi zasadami (dostępne są na BGG tutaj), dzielącymi rozgrywkę na tzw. spotkania które stopniowo wprowadzały gracza w kolejne elementy rozgrywki. Niestety zasady wciąż pozostawiały wiele do życzenia na co zareagowali fani gry i zabrali się za pisanie zasad od nowa - tak powstała edycja 3.1 która jest na chwilę obecną najbardziej kompetentną instrukcją do Magic Realm.
Dodatkowo, aby pomóc nowym graczom w poznawaniu gry został też napisany podręcznik Magic Realm in Plain English oparty w całości na zasadach edycji 3.1, który porzucił strukturę paragrafową i najpierw podaje zasady dla zwykłej rozgrywki, a dopiero potem uzupełnia je o magię i wynajmowanie tubylców.

Na bazie MRIPE powstały też video-instrukcje, które można obejrzeć na stronie http://www.bookshelfgames.com/permalink/ep016.html, a na BGG pojawił się 8 stronicowy skrót zasad - The least you should know to play Magic Realm.

Kolejną stroną która mnie pomogła ogarnąć ten pozorny chaos, była http://www.thewinternet.com/BIMR/ - To strona Bryana Wintera (tego od Kult CCG - jest wielkim fanem MR ) na której zawarł bardzo dokładny zapis jednej gry, wraz ze zdjęciami mapy, oraz kartami walk. Jeśli po poznaniu podstawowych zasad, będziemy w stanie, po początkowym opisie rundy walki i obejrzeniu zdjęcia karty walki, określić kto kogo trafia i jakie zadaje obrażenia, to już jest nieźle

No i jest też Realmspeak - aplikacja, dzięki której możemy skonfrontować teorie z praktyką. Niestety program jest pisany dla ludzi którzy zasady mają już opanowane, więc nie ma się co spodziewać prowadzenia za rączkę...

To są źródła z których korzystałem; najpierw przeczytałem podstawowe zasady w wersji Plain English, następnie spróbowałem Realmspeak'a, zginąłem. Jeszcze raz przejrzałem MRIPE, i rozpocząłem case study logu Bryana Wintera. Jak tylko mi się wydawało, że coś rozumiem odpalałem Realmspeaka, ginąłem, sprawdzałem w zasadach, czytałem log etc.

Mam nadzieję, że komuś ten mały "know-how" pomoże - ja biorę się powoli za zasady magii, i już jestem w stanie stwierdzić, że warto było się tą grą zainteresować

[TuReK]

Mam Magic Realm.
W papierowego MR gralem ze 3 razy, W RealmSpeak duzo wiecej.
Mysle, ze niezle znam zasady. Moim zdaniem dobrym sposobem nauki jest zrobienie tak jak ja:
Przeczytac MRiPE, 2 lub 3 edycje zasad, potem odpalic RS i grac z zasadami najlepiej w pdfie pod reka, zagladajac do nich w razie potrzeby.
Na poczatku grac latwymi postaciami, bez czarow, bez wynajmowania npcow itp.

PS: w Realmspeak mozna grac po sieci

[zara2stra]

No to trzeba się umówić na jakąś sesyjkę jak tylko poznam lepiej zasady - albo na sieci, albo na żywo (w końcu do Opola mam rzut mokrym beretem)

A ja jestem z siebie dumny - wczoraj, po kilkunastu zgonach mojego barbarzyńcy udało mi się świadomie zabić 2 pająki amazonką

[TuReK]

barbarzynca jest dobry ale na duze potwory.

btw mechanika MR mnie po prostu rozwala, jest genialna.
wszystko oparte na takim samym tescie, jeden inny zeton miedzy bohaterami a zupelnie inaczej trzeba nimi grac, symulacja zyjacego swiata, kazda rozgrywka totalnie inna, bardzo oryginalne czary, przedmioty itd.

[TuReK]

wlasnie sobie rozegralem partyjke Realmspeaka Bialym Rycerzem

warunki zwyciestwa: 1 zloto (30 zlota), 3 slawa (30 slawy), 1 reputacja (20 reputacji).
(rycerz jest swietny na duze potwory, wiec duzo slawy, za potwory jest tez reputacja. zloto troche bez sensu bo ma duzo ekwipunku startowego i trzeba zrobic nadwyzke) to wszystko w jeden miesiac.
Ekwipunek startowy - zbroja (dobrze), wielki miecz, 10 zlota, 1 czar (scalenie - naprawia i leczy).

poczatek w gospodzie zamiast w kaplicy, ale ze kaplica zostala wylosowana tuz obok w Zlej Dolinie, to jednak sie wybralem do moich sprzymierzencow, rycerzy zakonnych.
dopiero czwartego dnia jeden z rycerzy zgodzil sie przylaczyc na dwa tygodnie za rozsadna cene i wtedy wybralem sie lupic potwory
jedyna trasa z tej czesci planszy byla ciezka, przez jaskinie i gory. Zadnych miejsc ze skarbami nie bylo. Na klifie utluklismy duzego pajaka, ciezko go bylo trafic.
Potem odwiedzilismy dom gdzie rezydowali zolnierze (neutralni dla rycerza).
Dopiero w Borderlands odkrylismy zaginione miasto, w nim magiczna statue, smocze legowisko i jeziorko. najwiecej skarbow mozna sie bylo spodziewac w legowisku (tzn w jeziorku jest wiecej, ale trzeba po nie nurkowac (tzn zuzywac energie na kazde szukanie) a poza tym siedzi tam osmiornica) i tam sie wybralismy. W okolicy slychac bylo ryki i trzepotanie ogromnych skrzydel - smoki i trolle sa w poblizu.
W okolicy pokazal sie duzy troll, potem drugi. oba przylazly do naszej lokacji. na szczescie bylismy ukryci i zaatakowalismy trolle na naszych warunkach (czyli rycerz zakonny sciagnal na siebie uwage trolla a ja atakowalem z drugiego kierunku). niestety ataki spudlowaly, trolla tez nie dal rady zranic opancerzonego rycerza ani jego rumaka. w nastepnych rundach niestety jeden troll atakowal mnie, uszkodzil zbroje i lekko ranil. rycerz zakonny zalatwil drugiego trolla i potem we dwoch pokonalismy tego mojego.
odkrylem dokladna lokacje legowiska, a nastepnie szukalem w nim skarbow.
mielismy dzien spokoju, a nastepnie pokazaly sie w okolicy 3 duze smoki, w tym dwa latajace, oraz ogromny smok - wlasciciel legowiska. ten ogromny od razu nas zaatakowal. na szczescie bylem przygotowany - miecz naszykowany, najmocniejszy cios (T4**) i po smoku.
dluzej trwala walka z 3 mniejszymi smokami, ktore sa duzo szybsze. dwa zostaly ubite, a po 2 rundach pudlowania i unikow walka sie skonczyla.
Nastepnego dnia znalazlem Kwiaty odpoczynku, i moj poraniony i wyczerpany rycerz od razu zasnal. Obudzil sie wypoczety wieczorem akurat na poczatek walki z trzecim smokiem. Na szczescie przed rozpoczeciem poszukiwan zdazylem sie ukryc i zaatakowany z zasadzki smok padl od razu.
Nastepnego dnia skonczyl sie kontrakt z rycerzem, odkrylem 2 skarby (pozostal 1, ale juz bardzo trudno byloby go odnalezc).
Stwierdzilem ze pora sie zbierac. Imp po drodze na szczescie mnie nie zauwazyl, i dobrze bo jest niebezpieczny - bardzo szybki i rzuca klatwy. Przemykajac przez nastepne kilka dni w ukryciu dotarlem do zolnierzy, gdzie sprzedalem co sie dalo, szczegolnie oplacil sie krasnoludzki napiersnik, za ktory zolnierze dawali ekstra nagrode.
Mialem juz prawie spelnione warunki zwyciestwa, tylko nieco zlota brakowalo. Moglem w sumie sprzedac takze miecz i zbroje i zakonczyc gre. Ale zostalo jeszcze 8 dni wiec przeszedlem sie z powrotem do kaplicy, a po drodze duzy pajak nawinal mi sie pod miecz. Sprzedalem miecz, zbroje i zakonczylem gre.

Spelnilem wszystkie wymagane warunki zwyciestwa, do tego bonus ze slawy i maly z reputacji: + 10 punktow (0 lub wiecej oznacza wygrana).

[kolderek]

niestety wszystkie te reguły po angielsku, a ja nie bardzo :/
a z tego opisu powyżej wygląda na fajną grę przygodową, chętnie bym w nią zagrał ale musiałby mi ktoś zasady po polsku wytłumaczyć lubię gry przygodowe.

[zara2stra]

@TuReK: Bardzo fajny raport z gry

@Kolderek: Zobaczymy - może do Pionka będę już w stanie wytłumaczyć swobodnie zasady No chyba, że TuReK się wybiera i będzie w stanie mnie wesprzeć.

[TuReK]

hmm, to jedyna gra przygodowa z prawdziwymi przygodami
w innych sa tylko karty czy pola z flavour textem, i modyfikacja + 1 do czegos tam, -2 do czegos innego

a na Pionka nie wybieram sie.

duzo powodzenia w ewentualnej grze. trzeba dobrze znac zasady aby wszystko szlo plynnie, dopiero po ilus grach potrafi sie czerpac 100% przyjemnosci z gry, ma sie juz opanowany system i taktyki, mocne i slabe strony postaci i potworow itp itd

[Ryslaw]

Ja też bardzo chętnie bym pograł. W sumie mogę też zabrać się za tłumaczenie zasad na polski, jak już skończę Descenta.

[siepu]

Oho, zaintrygowaliście mnie. Jestem wielkim fanem wszelkich roguelików, MUDów oraz gier tekstowych, mam za sobą kilkanaście godzin spędzonych w Odchłani a także parę setek w ADOMie, LACu, Dungeon Crawlu oraz nieco krótsze epizody w sporo innych tytułów. Wcześniej myślałem, że Magic Realm to jakaś gra strategiczna, potem przeczytałem ten post i od razu stwierdziłem, że to coś dla mnie. Bardzo cieszy przede wszystkim Realmspeak, zwłaszcza że wydaje się, że Magic Realm tak naprawdę jest grą komputerową (a przynajmniej powinien być ;P). Postaram się obczaić choć trochę zasady i kto wie, może nawet zapiszę się na rozgrywkę na Pionku.

[zara2stra]

No to widzę, że liczba chętnych rośnie Powoli można się zacząć zastanawiać w który dzień Pionka można by było zagrać. Można też wygenerować losową planszę w Realmspeaku, żeby zaoszczędzić czasu na samym Pionku.

@Rysław: Na pewno kilka osób się ucieszy z takiego tłumaczenia

I przy okazji, kolejny pliczek, który powinien znacznie pomóc w nauce - Przewodnik po postaciach, dla początkujących - kilka przydatnych rad dotyczących postaci, którymi "najłatwiej" będzie grać początkującym graczom.

[zara2stra]

Oto opowieść o pewnym chciwym elfie którego interesowało jedynie złoto (wszystkie punkty zwycięstwa ustawione na złoto, czyli potrzebne 150 sztuk złota).

Najlepszym miejscem na rozpoczęcie kariery jest hałaśliwa karczma - a nie ma lepszego sposobu na szybki zysk, niż pozbawienie sakiewek i dóbr doczesnych kilku bandytów
Ot, wystarczy ukryć się i wyeliminować łucznika grupki, który uniemożliwiłby odwrót, wrócić kolejnego dnia i załatwić szefa bandytów. Bez niego pozostali nie wiedzieli gdzie znaleźć wychodek - tym bardziej nie zwracali uwagi na to co się dzieje z ich własnością. I tak, elf podprowadził im trzy wierzchowce i trochę złomu, który na pewno będzie można korzystnie sprzedać

Na południe od karczmy znajdowały się ruiny, przez które trzeba było przejść, aby dotrzeć do miejsc gdzie mogli obozować pobratymcy elfa (jedyne źródło porządnych łuków), ale trzeba było się tam zatrzymać - okazało się, że tuż obok jaskini, znajdowało się leże smoka do którego trzeba było przynajmniej zajrzeć i chapnąć pierwsze lepsze świecidełka jakie napatoczyły się pod palce długouchego. Przy pierwszych oznakach pojawienia się smoka trzeba było wiać - na szczęście konie bandytów sprawdzały się równie dobrze jako wierzchowce jak i zwierzęta juczne, także nie trzeba było zostawiać żadnych cennych rzeczy za sobą.

Elf w dalszym ciągu szukał obozu leśnych ludzi, a żeby sprawdzić kolejne lokacje musiał zrobić małe kółko, ale nie oparł się pokusie, żeby choć trochę pomyszkować w głębokiej kniei - i, jak się miało okazać, całkiem słusznie; Na jednej z polan, dwa potężne smoki gromadziły swoje skarby, na dodatek pierwszą rzeczą która wpadła w ręce elfa były rękawice ułatwiające dalsze pozyskiwanie świecidełek. Nietoperze które pojawiły się na polanie podczas drugiego dnia opróżniania skarbca, najprawdopodobniej zwabione hałasem, nie wiedziały najwyraźniej, że ich niedoszły obiad potrafi je kontrolować - kolejnego dnia posłużyły za zwiadowców, a elf zasiadł zaciekawiony nad jednym ze swoich znalezisk - magicznym pierścieniem dzięki któremu chciał powiększyć repertuar swoich czarów. Niestety coś poszło nie tak i całe złoto elfa zmieniło się w kamień. Z niesmakiem, musiał zostawić skarbiec i ruszyć na poszukiwanie kaplicy, której moc była w stanie złamać klątwę.

Po drodze do kaplicy udało się w końcu odnaleźć obóz leśnych ludzi; był opustoszały, a miesiąc się kończył, więc, nie zwlekając dłużej, elf zakończył swą podróż w kaplicy i gdy tylko pierwsze promienie słońca przełamały klątwę, a w jukach, zamiast stukotu zabrzmiało radosne dzwonienie monet, elf sprzedał wszystkie znalezione skarby rycerzom zakonnym, postawił im kolejkę i zakończył karierę z 238 sztukami złota (wynik końcowy - 13 punktów)

[janekbossko]

mnie interesuje ile Cie kosztowala ta samorobka

bo co raz bardziej interesuje mine ten temat....

i ktos wpsminal cos o tlumaczeniu...idzie?

[zara2stra]

Hmm, podliczmy
1 metr kwadratowy tektury stolarskiej (3mm grubości) na elementy planszy - 1,7 zł
2 metry kwadratowe tektury tapicerskiej (1mm grubości) na żetony, pudełko i utwardzenie plansz spotkań i skarbów - 2 zł
paczka 250 kartek papieru fotograficznego o gramaturze 200 do drukarek laserowych - 19 zł
paczka 100 kartek papieru fotograficznego o gramaturze 280 do drukarek laserowych - 16 zł
Puszka kleju 3m 77 (spray) - 60 zł
Wydrukowanie około 70 stron w kolorze - 50 zł (ale załatwiałem to u siebie w firmie - w punktach drukarskich ceny mogą być inne)

148zł

Do tego specjalnie zakupiłem (ale przyda mi się też w innych projektach ):
Nóż krążkowy i matę samogojącą - 100 zł
Zaokrąglacz do rogów - 26 zł
Linijkę aluminiową - 10 zł

No i w ramach podziękowań dla twórcy tej wersji MR zamówiłem też u niego specjalną kostkę do rzutów na grasujące potwory (zamiast liczb ma nadrukowane takie symbole jak na planszy potworów) - 6 euro.

[gajos]

Hmm, podliczmy
1 metr kwadratowy tektury stolarskiej (3mm grubości) na elementy planszy - 1,7 zł
2 metry kwadratowe tektury tapicerskiej (1mm grubości) na żetony, pudełko i utwardzenie plansz spotkań i skarbów - 2 zł
paczka 250 kartek papieru fotograficznego o gramaturze 200 do drukarek laserowych - 19 zł
paczka 100 kartek papieru fotograficznego o gramaturze 280 do drukarek laserowych - 16 zł
Puszka kleju 3m 77 (spray) - 60 zł
Wydrukowanie około 70 stron w kolorze - 50 zł (ale załatwiałem to u siebie w firmie - w punktach drukarskich ceny mogą być inne)

148zł

Do tego specjalnie zakupiłem (ale przyda mi się też w innych projektach ):
Nóż krążkowy i matę samogojącą - 100 zł
Zaokrąglacz do rogów - 26 zł
Linijkę aluminiową - 10 zł

No i w ramach podziękowań dla twórcy tej wersji MR zamówiłem też u niego specjalną kostkę do rzutów na grasujące potwory (zamiast liczb ma nadrukowane takie symbole jak na planszy potworów) - 6 euro.

No widze ze kolega szybko podlapal temat w kwesti wyprodukowania tegoz tematu. Ja wlasnie ukonczylem produkcje tego dziela a tlumaczenie instrukcji jest juz w toku.. Ceny, ktore podales sa mocno zanizone! W tych czasach wyprodukowanie tej gry kosztuje okolo 300zl netto, juz przy cieciu kosztow( wydrukowanie record sheetow i instrukcji chyba nie policzyles)... A le tak czy siak gra jest warta swej ceny...W tych czasach gre przygodowa zaczyna sie uwazac za fajna, jak ma kolorowa plansze i figurki a mechanika schodzi na drugi a nawet trzeci plan. Dzis wieczorem bede rozgrywal pierwsze partie na planszy....jutro jak sie obudze i ogarne przekaze moje pierwsze spostrzezenia. Bedzie temat do dyskusji....

Pozdrawiam

[zara2stra]

@gajos: nie tyle podłapałem, co zakończyłem robienie swojej kopii jakieś dwa tygodnie temu - zdjęcie jest w wątku "zrób to sam cz2" Poza tym nie podałem kosztów z kosmosu, a konkretne kwoty jakie zapłaciłem za podane materiały. Wszystko zależy pewnie od tego gdzie kupujesz - wystarczy popatrzeć na tak małą rzecz jak woreczki strunowe - 5 sztuk na internecie kosztuje złotówkę, w pierwszej lepszej hurtowni kupisz setkę za 2,30 (fakt - patrzą na Ciebie jak na dealera, ale cóż ). Oczywiście zapomniałem podać dodatkowych stron wydrukowanej instrukcji, ale koszt tu się nie zmienia - poprosiłem o zezwolenie wydrukowania w pracy i drukując zupełnie po kosztach właśnie tyle zapłaciłem (co rusz zdarzają się dokształcający się pracownicy którzy drukują swoje prace magisterskie). Jeśli zaś chodzi o karty graczy - wystarczy jeden oryginał z którego potem kserujesz (wydaje mi się, że w każdym większym mieście są punkty ksero, gdzie jedna czarno biała odbitka nie przekracza 10-15 gr - choć żyję we wiosce i od studiów z płatnych kser nie korzystałem - mogę się mylić). Papier również kupowałem od hurtownika zaopatrującego w materiały biurowe naszą firmę - na pewno zapłaciłem taniej, niż gdybym kupował go w sklepie. Ale wydaje mi się, że nawet bez korzystania z zasobów i znajomości w firmie byłbym w stanie zrobić tą samoróbkę nie przekraczając kwoty 200 zł. No chyba, że zamiast tektury, zakupiłbym drewniane znaczniki Maki (użytkownik BGG) - wtedy koszt samych żetonów z wysyłką do Polski to około 250 zł, ale to już całkiem inna bajka

[edit:] No i właśnie odebrałem kostki przysłane przez Karima - bardzo ładnie uzupełniają całość. Polecam

[gajos]

spoko....dobre ciecia kosztow to fajna i mila sprawa ....A tak przy okazji to i tak sporo jak za gre z przed kilkunastu lat , a i dochodzi wlasny czas, ktory poswiecasz. Ja drukowalem na wysokiej klasy kolorowej drukarce i na samoprzylepnym papierze Musimy sie kiedys spotkac na jakims konwencie i porownac nasze wersje i pograc, sie wie. A dasz namiary na kostki?

[zara2stra]

Proszę bardzo - http://boardgamegeek.com/thread/324853 - w tym wątku znajdują się również zdjęcia. Karim wysłał kostki błyskawicznie, a w moich łapach wylądowały tydzień później

Co do konwentów to póki co nie planuję nic innego oprócz Pionka - wiem, ze Koszalin to kawał drogi od Gliwic, ale gdyby udało Ci się zajrzeć to zapowiada się większa rozgrywka w MR

[zara2stra]

Właśnie zakończyłem kolejną solową partyjkę; Witch King - 78 punktów. Jak dotychczas mój najwyższy wynik

I już chyba czuję się na tyle na siłach z zasadami, żeby spytać: Są jacyś chętni na wieczorno/nocną grę w RealmSpeak? Dotychczas grałem tylko solo, a wydaje mi się, że niektóre postacie rozwijają skrzydła dopiero podczas rozgrywek z większą ilością graczy.

W każdym bądź razie gra, jak dla mnie, jest genialna

[kolderek]

ja chętnie, ale nadal nie znam zasad odpowiadają mi tylko te dni po 22:oo
- piątek
- sobota
- poniedziałek (10.11)

[zara2stra]

Hmmm, bez przynajmniej podstawowej znajomości zasad może być problem - pozostaje poczekać na tłumaczenie do Pionka... Druga myśl która krąży mi po głowie to zorganizowanie gry tu na forum, podobnie jak 18AL prowadzone przez Bazika. Można by uprościć zasady i podawać je w miarę rozgrywania partii dla kolejnych segmentów gry. Ale nie analizowałem jeszcze możliwości technicznych zorganizowania takiego szkolenia on-line.

Zobaczymy jak będę wyglądał z czasem, jeśli znajdę chwilę to postaram się skrobnąć co nie co o podstawowych zasadach.

[Robuzz]

Druga myśl która krąży mi po głowie to zorganizowanie gry tu na forum, podobnie jak 18AL prowadzone przez Bazika. Można by uprościć zasady i podawać je w miarę rozgrywania partii dla kolejnych segmentów gry.

Jeżeli coś takiego by wynikło, to ja, magic realmowy laik z chęcią wezmę udział

[TuReK]

Właśnie zakończyłem kolejną solową partyjkę; Witch King - 78 punktów. Jak dotychczas mój najwyższy wynik

a jakie miales warunki zwyciestwa?

[zara2stra]

@Turek: 3 Fame, 2 Notoriety (typowy monster/native killer ) Zaczaiłem się przy Hoard, absorbowałem potężnego latającego smoka i rozpocząłem rzeź

A teraz.... tadadadam

Podstawy zasad Magic Realm

Standardowa gra jest rozgrywana podczas jednego, 28 dniowego miesiąca, podczas którego gracze starają się wypełnić założone przez siebie cele dla odgrywanej postaci.

Każdy z graczy rozdziela dla swojej postaci 5 punktów pomiędzy 5 różnych kategorii, które będą określać jak dobrze spisała się dana postać na koniec miesiąca (lub w chwili jej śmierci). Dostępne kategorie to:

• Wielkie skarby (23 skarby rozsiane po przeróżnych lokacjach magicznej krainy) - 1 punkt w tej kategorii zobowiązuje do znalezienia przynajmniej jednego wielkiego skarbu.
• Sława - zdobywana po pokonaniu potworów, po zdobyciu niektórych skarbów, po wykonaniu odpowiednich misji itp. 1 punkt w tej kategorii przekłada się na 20 punktów sławy.
• Reputacja - podobnie jak sławę reputację zyskujemy po pokonaniu potworów, ale też tubylców zamieszkujących krainę. 1 punkt to 30 punktów reputacji.
• Złoto - wiadomo Najpewniejsze jego źródło to sprzedaż znalezionych skarbów tubylcom oraz innym graczom. 1 punkt to 30 sztuk złota.
• Zaklęcia - nowe zaklęcia których postać musi się nauczyć podczas miesiąca gry. Chyba najtrudniejsza do zrealizowania kategoria, ponieważ postać może nauczyć się jedynie takich zaklęć którymi będzie umiała potem władać. A każde źródło magii będzie oferować maksymalnie 2 typy czarów (z ośmiu dostępnych, gdzie większość postaci włada 1-3 typami magii). 1 punkt to dwa nowe zaklęcia.

Tak jak już pisałem gra trwa miesiąc, który dzieli się na dni, a te z kolei dzielą się na (te najbardziej kluczowe): świt, dzień i wieczór.

ŚWIT

Podczas świtu gracze zapisują co będą robiły ich postacie w trakcie dnia, w dzień wykonują zapisane akcje a wieczorem odbywa się walka.

Każda z postaci dysponuje, podczas każdego dnia, pewną ilością dostępnych faz w trakcie których wykonuje przypisane czynności. Każda z postaci ma 2 fazy bazowe (każda faza to jedna czynność), oraz zwykle (wyjątkiem jest krasnolud) dwoma dodatkowymi fazami, tzw. "słonecznymi". Fazy słoneczne są przyznawane automatycznie jeśli postać nie znajduje się w jaskiniach. Jeśli którakolwiek z faz bazowych zostanie wykonana w jaskiniach, postać nie otrzymuje 2 faz słonecznych. Nie można też wykorzystać faz słonecznych do wejścia do jaskini.
Dodatkowe fazy są przyznawane też z różnej maści ekwipunku, czarów oraz zdolności specjalnych postaci (np. Amazonka dostaje dodatkową fazę którą może poświęcić tylko na ruch, aktywny kucyk dubluje każdą przypisaną fazę ruchu, a Płaszcz Cieni pozwala noszącej go postaci na wykonanie dodatkowej fazy ukrywania się.)

Podczas świtu, każdy gracz zapisuje dokładnie jedną akcję na każdą, przypadającą jego postaci fazę. Najważniejsze dostępne akcje to (na razie pomijam magię i akcje specjalne):

• Ruch (M Move)
• Ukrywanie się (H Hide)
• Przeszukiwanie (S Search)
• Przygotowanie (np. broni do walki) (A Alert)
• Handel (T Trade)
• Wynajmowanie tubylców (HR Hire)

Ruch

Za pomocą tej akcji postać przemieszcza się pomiędzy "polanami" - popatrzcie sobie na zdjęcia na BGG - polany to te okrągłe, numerowane plamki na heksach planszy. Za pomocą jednej akcji ruchu, postać przechodzi o jedną polankę dalej (nie może zakończyć ruchu na drodze). Oczywiście, poza wyjątkowymi sytuacjami należy poruszać się po drogach. Niektóre drogi są tzw ukrytymi ścieżkami lub tajnymi przejściami (te pierwsze występują na powierzchni, te drugie w jaskiniach), które wpierw trzeba znaleźć, aby nimi się poruszać. Dodatkowo jeśli chcemy wejść na jakąkolwiek polanę górską (otoczoną z wszystkich stron górami) musimy wykonać dwie akcje ruchu; przemieszczamy się po pomyślnym zakończeniu drugiej z zapisanych akcji.

Jeśli chcemy zapisać akcję ruchu dla swojej postaci zapisujemy M - skrót nazwy heksa na który wchodzimy, oraz numer polany. Czyli M-DW1 będzie oznaczać wejście na 1 polanę heksa Deep Woods.

Oczywiście musimy mieć też na tyle sił aby się poruszyć razem z wszystkim co ze sobą niesiemy. Jeśli mamy zbyt ciężki ekwipunek, będziemy musieli odrzucić nadbagaż podczas wykonywania akcji ruchu.

Ukrywanie się

Dzięki tej akcji jesteśmy w stanie się ukryć, co pozwala poruszać się bezpiecznie w obecności potworów, tubylców i innych graczy, którzy nie znaleźli danego dnia ukrytych postaci.

Aby się ukryć notujemy w danej fazie H. Podczas wykonywania akcji ukrywania się, wykonujemy standardowy rzut kostkami (o tym za chwilkę), wynik 6 oznacza niepowodzenie, pozostałe wyniki oznaczają, że nam się udało.

Ukryta postać może też atakować z zasadzki, co daje jej jedną rundę podczas której tylko ukryta postać atakuje i nie jest narażona na rany.

Przeszukiwanie

Jedna z najpopularniejszych akcji. Przeszukiwanie pozwala nam na lokalizowanie wyjątkowych miejsc gdzie można znaleźć skarby, znajdowanie ukrytych ścieżek, tajnych przejść, ukrytych postaci oraz na szukanie skarbów w konkretnych lokacjach.

Aby wykonać akcję szukania, notujemy S w odpowiedniej fazie. Rzuty na szukanie są wykonywane na różnych tabelach, w zależności od tego co chcemy znaleźć, ale gracz nie musi określać jakiego rodzaju szukanie będzie wykonywał dopóki nie dojdzie do wykonywania danej fazy szukania.

Przygotowanie

Przygotowanie jest kluczową akcją jeśli gracz szykuje swoją postać do ataku. Pozwala min. na odwrócenie swojego żetonu broni na tzw. przygotowaną stronę - przygotowana broń zwykle uderza szybciej lub/i zadaje większe obrażenia.

Postacie czarujące mogą też w ten sposób przygotować swoje zaklęcia, które będą wtedy działać najszybciej podczas walki.

Aby wykonać akcję przygotowania notujemy A na swojej karcie.

Handel

Znajdując się na tej samej polanie co grupa tubylców (a przede wszystkim jej lider) możemy z nimi handlować. Sprzedawać (sprzedajemy dowolną ilość przedmiotów podczas jednej zanotowanej akcji) lub kupować (każdy zakup musi być osobną, zapisaną akcją handlu) Cena przy zakupie zależy od tego jak dana grupa tubylców jest nastawiona do naszej postaci (każda postać ma określone stosunki z tubylcami) Generalnie, im lepiej dana grupa jest do nas nastawiona tym taniej jesteśmy w stanie od nich kupić. Czasem również możemy dostać towar jako przysługę, ale wtedy, dopóki nie spłacimy długu, podczas spotkań z daną grupą traktujemy ją jako o poziom niższą (sprzymierzeńcy stają się przyjaźni, przyjaźni stają się neutralni itd.)

Aby wykonać akcję handlu zapisujemy T na karcie. Jeśli tuż przed wykonaniem akcji handlu postawimy kolejkę grupie (1 szt złota za każdego członka grupy) będziemy korzystać z tabeli o lepszym o poziom nastawieniu niż normalnie.

Wynajmowanie tubylców

Możemy wynająć też tubylców, aby pomagali nam w walkach i poszukiwaniach skarbów. Odbywa się to na podobnej zasadzie jak handel. Cena końcowa zależy od nastawienia tubylców do naszej postaci, możemy też postawić grupce kolejkę aby łatwiej (i taniej) zgodzili się nam towarzyszyć. Niektóre grupy musimy wynajmować w całości, u innych z kolei każda postać jest wynajmowana z osobna.

Wynajmowanie zapisujemy na karcie jako HR.


DZIEŃ

Wpierw wykonywany jest rzut na grasujące potwory - określa on jakie potwory mogą pojawić się na planszy podczas danego dnia i jakie potwory mogą się ruszyć na polany zajmowane przez postacie graczy.

W losowo określonej kolejności każdy z graczy wykonuje fazy które zapisał podczas świtu. Pomiędzy każdą fazą ma możliwość zmieniania swoich aktywnych przedmiotów, zasilania stałych czarów itp. aczkolwiek nie może zmieniać zapisanych wcześniej akcji. Jeśli dana akcja okazuje się niemożliwa do wykonania, faza jest tracona. Jeśli w trakcie wykonywania swoich faz postać zostaje zablokowana przez potwory i/lub innych graczy pozostałe fazy są tracone.

Na koniec dnia każdej z postaci, znajdujące się na heksie w którym postać skończyła grę, żetony ostrzeżeń i dźwięku przywołują potwory


Mam nadzieję, że dotychczas wszystko jest zrozumiałe - oczywiście opuściłem masę rzeczy, które według mnie nie są na razie kluczowe do zrozumienia tego jak przebiega rozgrywka. Szczegóły zawszę mogę podać w razie potrzeby na pionku, lub podczas rozgrywki na forum (o ile do takiej dojdzie;) )

Wieczór i walkę postaram się przybliżyć w kolejnym poście.

[edit]: dwie rzeczy o których zapomniałem;

Na koniec dnia, potwory przywołuje tylko pierwsza postać która kończy ruch na danym heksie. Kolejne postacie które tam lądują, nie przywołują już potworów.

Rzuty kostką:
Znakomita większość rzutów podczas gry to 2k6. zwykle im niższy wynik tym lepiej, ale pod uwagę bierze się tylko rzuty wyższe. np. rzucamy 2k6, wypada 2 i 5 - obowiązującym wynikiem jest 5.

[kolderek]

uruchomiłem RealSpeaka. i nawet czaje o co chodzi. tylko nie wiem którego, bohatera sobie wybrać na początek by było w miarę łatwo, i jakie misje wybrać. które punkty się najłatwiej zdobywa? wybieram jednego czy lepiej więcej wybrać bohaterów?

czy w tych zakładkach (advanced,optional,itp.) do nowej gry trzeba coś zaznaczać?
co to są te mission chits? jak mam to ustawić? co mamy na tych heksach? rozumiem, że znacznik własnej postaci, tubylców itp. co jeszcze tam jest i jak to odróżnić?

tak mniej więcej ŚWIT I DZIEŃ już kumam ale walka to na razie dla mnie czarna magia
jeszcze trochę i moglibyśmy zagrać online testowo.