Stworzenie gry w klimatach ZombieApokalipsy
: 17 lip 2019, 10:34
Czy ktoś z Was myślał o stworzeniu gry w klimatach zombie?
Marzy mi się taki Dawn of the Dead i klimat wiecznej niepewności. Do tego motyw zdrajcy i grania przede wszystkim do swoich bramek, pod płaszczykiem wspólnej kooperacji. Wiem, że jest Dead of Winter, ale według mnie to słaba gra.
Akcja osadzona była by a jakże, w hipermarkecie. Wiem, że to temat wyświechtany ale jakoś nie przypominam sobie dobrej gry o zombie, która by dobrze wykorzystywała temat supermarketu. No i w wyobraźnia podpowiada mi obrazy rozjeżdżania hord zombie wózkiem widłowym, więc mi osobiście się ten pomysł podoba. Zastanawiam się jednak czy ma to być centrum handlowe czy raczej market budowlany typu Obi. Jeden daje dostęp do wszystkiego a w drugim po prostu łatwiej o broń (kosiarki, widły, motyki i sekatory).
Mechanikę chciałbym oprzeć na czymś typu TestYourLuck: tj. odkrywasz dane pomieszczenie i przeszukujesz je, rzucając kostką. Kostka pokaże, czy uzyskałeś z tego jakiś zasób, przedmiot czy zwiększyłeś hałas w pomieszczeniu. Przeszukiwać można dowolną ilość razy, jednak jedna ścianka na kostce wskazuje na: zwiększ obecny hałas w pomieszczeniu razy 2. Więc jak ktoś jest mocno chciwy to może narobić za dużo hałasu a hałas ściąga zombiaki, które w następnej turze zawitają do tego pomieszczenia. Co prawda można uciec do innego, ale sama obecność gracza już produkuje hałas. Przeszukiwanie może go tylko zwiększyć. Im większy hałas tym więcej zombi się zjawia. Gdy zombie nie mieszczą się w jednym pomieszczeniu to namnażają się w przyległych. Łatwo ich co prawda je odstrzelić ale gdy amunicji wciąż brakuje, pozostaje walka przy pomocy motyk, wideł i tego, co ma się pod ręką. A walka wręcz zawsze obarczona jest ryzykiem. Ryzykiem ugryzienia.
Gdy ugryzie nas zombie, losujemy jedną z kart obrażeń. Karty te mogą zadać nam więcej ran (fatalna rana), spowodować różne traumy (I see dead people) badz zarazić nas epidemią zombie (wtedy dobieramy zakrytą przed innymi, jedną kartę z tali zakażenia, która wskazuje nam ile: czy rzeczywiście się zaraziliśmy, jeśli tak, to tur życia jeszcze zostało i czy zmienił nam się cel główny, który mieliśmy osiągnąć na początku gry).
Myślał ktoś z Was o podobnej grze i chciałby się podzielić jakimiś pomysłami albo uwagami?
Za wszystkie byłbym wdzięczny
Marzy mi się taki Dawn of the Dead i klimat wiecznej niepewności. Do tego motyw zdrajcy i grania przede wszystkim do swoich bramek, pod płaszczykiem wspólnej kooperacji. Wiem, że jest Dead of Winter, ale według mnie to słaba gra.
Akcja osadzona była by a jakże, w hipermarkecie. Wiem, że to temat wyświechtany ale jakoś nie przypominam sobie dobrej gry o zombie, która by dobrze wykorzystywała temat supermarketu. No i w wyobraźnia podpowiada mi obrazy rozjeżdżania hord zombie wózkiem widłowym, więc mi osobiście się ten pomysł podoba. Zastanawiam się jednak czy ma to być centrum handlowe czy raczej market budowlany typu Obi. Jeden daje dostęp do wszystkiego a w drugim po prostu łatwiej o broń (kosiarki, widły, motyki i sekatory).
Mechanikę chciałbym oprzeć na czymś typu TestYourLuck: tj. odkrywasz dane pomieszczenie i przeszukujesz je, rzucając kostką. Kostka pokaże, czy uzyskałeś z tego jakiś zasób, przedmiot czy zwiększyłeś hałas w pomieszczeniu. Przeszukiwać można dowolną ilość razy, jednak jedna ścianka na kostce wskazuje na: zwiększ obecny hałas w pomieszczeniu razy 2. Więc jak ktoś jest mocno chciwy to może narobić za dużo hałasu a hałas ściąga zombiaki, które w następnej turze zawitają do tego pomieszczenia. Co prawda można uciec do innego, ale sama obecność gracza już produkuje hałas. Przeszukiwanie może go tylko zwiększyć. Im większy hałas tym więcej zombi się zjawia. Gdy zombie nie mieszczą się w jednym pomieszczeniu to namnażają się w przyległych. Łatwo ich co prawda je odstrzelić ale gdy amunicji wciąż brakuje, pozostaje walka przy pomocy motyk, wideł i tego, co ma się pod ręką. A walka wręcz zawsze obarczona jest ryzykiem. Ryzykiem ugryzienia.
Gdy ugryzie nas zombie, losujemy jedną z kart obrażeń. Karty te mogą zadać nam więcej ran (fatalna rana), spowodować różne traumy (I see dead people) badz zarazić nas epidemią zombie (wtedy dobieramy zakrytą przed innymi, jedną kartę z tali zakażenia, która wskazuje nam ile: czy rzeczywiście się zaraziliśmy, jeśli tak, to tur życia jeszcze zostało i czy zmienił nam się cel główny, który mieliśmy osiągnąć na początku gry).
Myślał ktoś z Was o podobnej grze i chciałby się podzielić jakimiś pomysłami albo uwagami?
Za wszystkie byłbym wdzięczny