Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Kal-El83
Posty: 1139
Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
Lokalizacja: Kołobrzeg
Has thanked: 240 times
Been thanked: 122 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: Kal-El83 »

Bez uderzania też się da, kładziesz na stole, przykładasz nóż i dociskasz całą masą i wchodzi jak w masło :)
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 968
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 667 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: Bart Henry »

Czyli to ogólny problem. Dzięki, kilka uderzeń gumowej rączki na desce do krojenia pomogło. :)
tisfortrey
Posty: 17
Rejestracja: 14 kwie 2020, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 9 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: tisfortrey »

Hej wszystkim! Zastanawiam się nad wejściem w system Unmatched, jednak mnogość pudełek z bohaterami przyprawia o ból głowy, dlatego przychodzę z pytaniem - od czego najlepiej zacząć? Zastanawiałem się nad Volume One + Robin Hood/Wielka Stopa na dobry początek. Będzie to dobre doświadczenie na start? Czy może lepiej będzie zainteresować się którymś pudełkiem z Marvela?
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1284
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 360 times
Been thanked: 214 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: ShapooBah »

Vol-1, Vol-2 lub Bruk i Mgła na początek będą wystarczające do poznania systemu,
Każdy z nich zawiera 4 postacie więc macie całkiem sporą regrywalność, dopóki dopóty nie poznacie wszystkich, a potem już względem własnych preferencji i zainteresować dokupujecie dodatki :)
Awatar użytkownika
Piaskoryb
Posty: 423
Rejestracja: 14 lis 2016, 18:56
Has thanked: 112 times
Been thanked: 153 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: Piaskoryb »

tisfortrey pisze: 06 lut 2023, 09:43 Hej wszystkim! Zastanawiam się nad wejściem w system Unmatched, jednak mnogość pudełek z bohaterami przyprawia o ból głowy, dlatego przychodzę z pytaniem - od czego najlepiej zacząć? Zastanawiałem się nad Volume One + Robin Hood/Wielka Stopa na dobry początek. Będzie to dobre doświadczenie na start? Czy może lepiej będzie zainteresować się którymś pudełkiem z Marvela?
Hej, zależy co lubisz. Marvela nie grałem, są droższe od zwykłych i oferują mniej postaci niż takie Vol'e. Uważam że Vol1 + Robin i Wielka to naprawdę fajny zestaw. Sam wielka stopa z robinem też są bardzo fajne jakbyś nie wiedział czy wogóle Ci podejdzie.Dodatkowo jakoś pasują tematycznie - przynajmniej dla mnie. Inne zestawy dodatkowe jak bruk i mgła to już kwestia gustu. Napewno każdy zestaw jest fajnie zgrany ze sobą. Ogółem polecam :) Gramy od lat i ciągle wracamy od czasu do czasu :)
Kal-El83
Posty: 1139
Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
Lokalizacja: Kołobrzeg
Has thanked: 240 times
Been thanked: 122 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: Kal-El83 »

Jak dla mnie
Vol.1 -> Czerwony kapturek -> Robin Hood -> … -> Bruk i Magła
Jakoś ten ostatni zestaw najmniej mi podpasował, póki co
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
venomik
Posty: 541
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 236 times
Been thanked: 251 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: venomik »

tisfortrey pisze: 06 lut 2023, 09:43 Zastanawiałem się nad Volume One + Robin Hood/Wielka Stopa na dobry początek.
IMO to idealne połączenie na początek. Masz z jednej strony różnorodność, ale żadna z postaci nie jest przesadnie przekombinowana. Nie dokładasz nic na plansze, mapy są dość standardowe, nie masz żadnych dodatkowych znaczników, którymi musisz zarządzać. Jedynie Alicja ma żeton mała/duża, ale go przewraca tylko jak karty to wymuszają.
Marvelowe dodatki już sporo mieszają w bazowych mechanikach i lepiej je sobie zostawić na później.
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: dannte »

Drobne newsy: https://twitter.com/RestorationGame

Jest kilka zdjęć zestawu Teen Spirit i widać umiejętności Kamali Khan i Squirrel Girl. SG będzie mogła przywoływać wiewiórki na planszę, które wprowadzają nową mechanikę "small fighter" - zakładam, że chodzi o to, że mali wojownicy mogą zajmować miejsce innych wojowników i nie są przez nich blokowani. Ciekawe.

Drugi news to adaptacja Unmatched na steamie od teraz wspiera też 3 nowe języki, w tym polski. Ale nie wiem czy tłumaczenie jest zgodne z Ogrowym, czy niezależne.
tisfortrey
Posty: 17
Rejestracja: 14 kwie 2020, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 9 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: tisfortrey »

Jeśli ktoś nie wiedział - Restoration Games poinformowało, że na ten moment nie planują już dodruków zestawów Cobble & Fog oraz Robin Hood vs. Big Foot. Pełna notka tutaj - https://bit.ly/3InnQlT

Chodzi o wersję angielską, polskie wydanie chyba na ten moment jest niezagrożone, Ogry Games jeszcze o niczym nie informowali ze swojej strony.
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: dannte »

Unboxing Teen Spirit wraz z komentarzem:

Bardzo ciekawe postacie, ale dla mnie chyba pas. Nie przepadam za kartami typu "wartość 0, ale +1 za każde cośtam", bo granie pod takie karty jest nudne. I nie wiem co myśleć o dwóch bohaterach, każdy 8 HP - wydaje się mało i wydaje się, że ciężko będzie grać nimi agresywnie. Nie rozumiem też czemu obie postacie są Melee, ale może nie znam uniwersum na tyle i mi coś umyka...

Podoba mi się natomiast projekt tyłów kart, bardzo zgrabnie wplecione inicjały każdej postaci :)
venomik
Posty: 541
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 236 times
Been thanked: 251 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: venomik »

dannte pisze: 20 lut 2023, 00:15 Bardzo ciekawe postacie, ale dla mnie chyba pas. Nie przepadam za kartami typu "wartość 0, ale +1 za każde cośtam", bo granie pod takie karty jest nudne.
Też. Ale tutaj u takiej miss Marvel rozumiem zastosowanie tego. Po przeczytaniu jej umiejętności zastanawiałem się jak gra będzie balansować istnienie prostej taktyki na postacie wręcz: zaczynam turę obok wroga, atakuje dwa razy, odsuwam się o jedno pole. Wróg musi podejść, więc może raz zaatakować. Miss Marvel odsuwa się o jedno pole, atakuje dwa razy. I mając jakieś karty z dociągiem kart można tak z 4 tury spokojnie z rzędu zargać o jeden atak więcej niż rywal, przez co łatwo sprowadzić go mocno w dół w ilości życia.
I tutaj widzę radzą sobie w prosty sposób - miss Marvel ma kilka kart, które wymagają posiadania dużej ręki aby zagrać je optymalnie, wobec czego i tak gracz jest zmuszony do regularnego ruchu aby uzupelnic sobie karty w ręce.
Zastanawiam się tylko jak się będzie grało przeciwko niej postacią, która nie ma feintu w talli. Przecież ta postać ma potencjał na dużą liczbę bardzo silnych ataków (odpowiednio boostując ataki czy zagrywając karty mając ich dużo na ręce to tam spokojnie wyjdzie, że większość jej ataków będzie o sile 5 lub wiecej).
dannte pisze: 20 lut 2023, 00:15 I nie wiem co myśleć o dwóch bohaterach, każdy 8 HP - wydaje się mało i wydaje się, że ciężko będzie grać nimi agresywnie. Nie rozumiem też czemu obie postacie są Melee, ale może nie znam uniwersum na tyle i mi coś umyka...
Uniwersum nie ma tu nic do rzeczy, bez trudu znaleźliby sobie parkę, która wpisywałaby się w mechanikę i jedna byłaby dystansowa, a jedna nie. Poza tym - wlasciwie nic nie stoi na przeszkodzie aby Dagger miała dystansowe ataki ze swoimi sztyletami. Tylko trzeba by trochę pokombinować z nazwami kart ;)
Raczej mechanicznie im to bardziej pasowało. Nie jestem wielkim fanem tej dwójki, patrzac na mechanikę i karty, ale cieszę się, że tworcy odrobili trochę pracę domową po raptorach i teraz są jakieś sposoby radzenia sobie z szybką próbą wyeliminowania jednej z postaci. Jest możliwość ich wymiany podczas obrony albo przetransferowania obrażeń z jednej postaci na drugą. No i u raptorach ciężko ranny raptor nie mógł uciec gdzieś w bok - nie wykorzystywanie umiejętności raptorów + 1 za każdego sąsiadującego z atakowaną postacią to łatwy przepis na przegraną.

Tak czy inaczej z całego decku chyba tylko miss marvel chętnie spróbuję, więc to pudełko nie ląduje jakoś wysoko na liście moich planów. Do tej pory całkiem skutecznie udawało mi się przewidzieć jakie umiejętności postaci/kart będą sprawiały mi najwięcej frajdy, więc to mnie mocno skłania ku temu by spróbować to gdzieś potestować wcześniej.
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1284
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 360 times
Been thanked: 214 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: ShapooBah »

Coś takiego od kilku dni reklamuje mi się na facebooku, ktoś wie, czy to jakaś odświeżona formuła, coś w stylu kampanii do unmatched (może coś w stylu LEGACY) czy po prostu nowy box nazwany Adventures?
Obrazek
Kal-El83
Posty: 1139
Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
Lokalizacja: Kołobrzeg
Has thanked: 240 times
Been thanked: 122 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: Kal-El83 »

Ogry wysyłają już vol.2.
Do mnie dotarło przed weekendem i udało się zagrać Yennengà na Achillesa. Bez znajomości talii i z piętosłabego nie było co zbierać ;)
Fajna nowa plansza z patentem +1 do ataku w zależności od ustawienia (mechanika „podwyższenia” gdzie wtakujący „z góry” ma bonus do ataku) i fajny patent z podwójnym atakiem.
Jestem ciekaw jak prezentuje się w rozgrywce Wykong.
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: dannte »

ShapooBah pisze: 28 lut 2023, 09:09 Coś takiego od kilku dni reklamuje mi się na facebooku, ktoś wie, czy to jakaś odświeżona formuła, coś w stylu kampanii do unmatched (może coś w stylu LEGACY) czy po prostu nowy box nazwany Adventures?
Kampania zacznie się pod koniec marca, to będzie jakieś pudełko na 1-4 graczy (podobno), więc ludzie spodziewają się wariantu koop.
Wygląda na to, że będzie to jakiś klimat połowy 20. wieku, gdzie miasto atakują jakieś potwory (i pewnie trzeba je obronić, nie wiem).
Bardzo fajne mają materiały marketingowe, ale na razie nic mądrego do przekazania nie ma, bo wszystko to tylko hype w najczystszej postaci.
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: dannte »

Jest nowe (konkretniejsze) info nt. Adventures: 4 nowe postacie i kooperacyjna walka przeciwko wielkiemu złemu, tutaj opis:
https://boardgamegeek.com/blogpost/1437 ... a-annie-ch
venomik
Posty: 541
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 236 times
Been thanked: 251 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: venomik »

Wow.
Powiedzieć, że jestem mało zainteresowany to jak nie powiedzieć nic.
Unmatched lubię za to specyficzne wrażenie z mechaniki podpuszczania i blefu. Nawet jak coś wyjdzie kompletnie przez przypadek to ma sie przyjemne uczucie, że właśnie przechytrzyliśmy drugą osobę. A jak wyjdzie z premedytacją to już w ogóle. To udawanie, że właśnie buduję sobie okoliczności aby wykorzystać w pelni atak, którego wcale nie mam na ręce, to podpuszczanie w takich okolicznościach aby rywal odrzucił Feint, podczas gdy zagrywamy Regroup. Ten agresywny styl mając malo punktów życia aby przekonać rywala, że mamy na ręce właśnie komplet silnych kart i powinien uciekać. Itp. Nie ma możliwości aby to zostało przełożone na automę, a gier 1 vs wiele (o ile taka opcja w ogóle w tej grze istnieje, póki co na to nie wygląda) jakoś szczególnie nie lubię.

Druga kwestia to postacie. Nawet jeśli w vol. 2 nie znałem dwóch postaci (ale dwie wciąż były mi bardzo znane), to wciaż ich historia była ciekawa. A tutaj? Jill Trent? Na ile dobrze widze, to postać, która istniała w kilkunastu zeszytach komiksowych w latach czterdziestych. Później nic.
Więc nawet jeśli postacie są grywalne w normalnych pojedynkach 1 vs 1 - to i tak nie czuję potrzeby ich posiadania. Nawet jeśli będą mialy bardzo fajne mechaniki, to jednak wystarczająco dużo postaci, ktore mają fajną mechanikę oraz są mi znane, aby z nich zrobić sobie kolekcję Unmatched (gram po angielsku). Bo to jednak dodaje smaczku jeśli łapię odniesienie dlaczego karta, która ma taką zdolność ma jednocześnie taką grafikę i taką nazwę umiejętności.

No nic, zobaczymy co RG wymyśli. Ale jakoś mam mocne obawy czy bazując na postaciach i mechanice Unmatched da się z tego zrobic sensowną grę kooperacyjną.
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 769
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 669 times
Been thanked: 781 times
Kontakt:

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: anitroche »

A ja się cieszę, bo teraz bez obaw, że nie będę miała z kim grać, bo mężowi nie podejdzie, mogę sobie kupić Bruk i Mgłę i będę się cieszyć grą solo jako Sherlock Holmes lub Nikola Tesla, jak już wyjdzie ta wersja coop ;)
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: dannte »

venomik pisze: 02 mar 2023, 04:53Unmatched lubię za to specyficzne wrażenie z mechaniki podpuszczania i blefu. Nawet jak coś wyjdzie kompletnie przez przypadek to ma sie przyjemne uczucie, że właśnie przechytrzyliśmy drugą osobę. A jak wyjdzie z premedytacją to już w ogóle. To udawanie, że właśnie buduję sobie okoliczności aby wykorzystać w pelni atak, którego wcale nie mam na ręce, to podpuszczanie w takich okolicznościach aby rywal odrzucił Feint, podczas gdy zagrywamy Regroup. Ten agresywny styl mając malo punktów życia aby przekonać rywala, że mamy na ręce właśnie komplet silnych kart i powinien uciekać. Itp. Nie ma możliwości aby to zostało przełożone na automę, a gier 1 vs wiele (o ile taka opcja w ogóle w tej grze istnieje, póki co na to nie wygląda) jakoś szczególnie nie lubię.
Całkowicie się z tym zgadzam, testowałem fanowską automę i była tragiczna - całkowity przerost formy nad treścią. Ale nadal jestem ciekaw czy RG wymyśli tutaj coś lepszego (nie testowałem trybu na 3 graczy, ale wyglądał biednie, więc nie wiem)
venomik pisze: 02 mar 2023, 04:53Druga kwestia to postacie. Nawet jeśli w vol. 2 nie znałem dwóch postaci (ale dwie wciąż były mi bardzo znane), to wciaż ich historia była ciekawa. A tutaj? Jill Trent? Na ile dobrze widze, to postać, która istniała w kilkunastu zeszytach komiksowych w latach czterdziestych. Później nic.
Mam podobnie, ale w tym zestawie zdaje się, że fajne ilustracje mogą ratować całość. Nie ma co porównywać "legend" do jakichś "awanturników" :P
venomik pisze: 02 mar 2023, 04:53Więc nawet jeśli postacie są grywalne w normalnych pojedynkach 1 vs 1 - to i tak nie czuję potrzeby ich posiadania. Nawet jeśli będą mialy bardzo fajne mechaniki, to jednak wystarczająco dużo postaci, ktore mają fajną mechanikę oraz są mi znane, aby z nich zrobić sobie kolekcję Unmatched (gram po angielsku). Bo to jednak dodaje smaczku jeśli łapię odniesienie dlaczego karta, która ma taką zdolność ma jednocześnie taką grafikę i taką nazwę umiejętności.
Tutaj to zależy - podobają mi się mechaniki Daredevila i Elektry (chociaż nie są wybitne, to jednak są efekciarskie), a to, że postacie znam tylko nieznacznie pomagało przy zakupie - natomiast wcale nie czuję jakbym grał akurat tymi, konkretnymi postaciami (co innego Artur, Robin Hood, czy Sindbad). Więc dla mnie nie byłoby to argumentem z góry przekreślającym ten zestaw. Dla mnie np. argumentem przekreślającym cały zestaw jest bezsensowność postaci w walce, czyli Dżin i Houdini - kolejny joke set. Sattler to talia, której nigdy nie wyciągam, bo została wepchnięta do pudełka na siłę, by wykorzystać licencję.
venomik pisze: 02 mar 2023, 04:53No nic, zobaczymy co RG wymyśli. Ale jakoś mam mocne obawy czy bazując na postaciach i mechanice Unmatched da się z tego zrobic sensowną grę kooperacyjną.
Tutaj mam takie same zdanie jak Ania, u góry. Zawsze wolę mieć tryb solo w grze, by gra częściej trafiała na stół (i dzięki temu będę mógł sensownie uzasadnić dokupienie większej liczby dodatków). Ale też uważam, że ten tryb koop może być regresem i wtedy wolę żeby Unmatched pozostawało na półce, niż żebym wymuszał na sobie granie w to.

Z tego co widziałem na stronie BGG to projektantami są osoby zupełnie inne niż do tej pory: Jason Hager i Darren Reckner (według BGG to są ich pierwsze tytuły).

To, że RG też asekuracyjnie wybiera platformę wspieraczkową może oznaczać, że nie są do końca przekonani czy to działa. Oczywiście Justin dyplomatycznie tłumaczy to w ten sposób, że nie są pewni, czy to krok w dobrym kierunku i chcą zbadać zainteresowanie, ale on jest z zawodu prawnikiem, więc generalnie nie wierzyłbym w jego dobre intencje :D

No to sobie ponarzekaliśmy - przynajmniej nie będzie rozczarowania - może być tylko lepiej :D
Awatar użytkownika
bobule
Posty: 1008
Rejestracja: 21 wrz 2017, 22:09
Has thanked: 45 times
Been thanked: 207 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: bobule »

Za OGRY Games na fb:
Zapraszamy na eliminacje do Mistrzostw Polski Unmatched 2023. To już trzecia edycja i tym razem, aby znaleźć się w finale, trzeba przebić się przez eliminacje. Turnieje odbędą się w 8 miastach w całej Polsce. Zbierajcie swoje talie i do boju!
▶️ Bydgoszcz - 26.03.2023
▶️ Lublin - 02.04.2023
▶️ Gdańsk - 11.04.2023
▶️ Warszawa - 16.04.2023
▶️ Katowice - 21.05.2023
▶️ Wrocław - maj 2023
▶️ Kraków - maj 2023
▶️ Poznań - maj/czerwiec 2023
(więcej szczegółów na grafikach)
WAŻNE - aby wziąć udział w turnieju musicie posiadać własne talie i figurki. Szczegóły w regulaminie, który zostanie opublikowany wkrótce.
Zaglądajcie też do naszych partnerów, po najnowsze informacje i terminy zapisów na turnieje.
Wielki finał jesienią podczas Planszówek w Spodku (finaliści otrzymają darmowe wejściówki na cały event).
🏆 Pula nagród wyniesie około 1500zł. Szczegóły wkrótce!
W sumie chętnie bym zagrał, ale kojarzę postacie jedynie z .vol 1 + robin hood i wielka stopa, więc raczej bym dostał łomot niesamowity :P
Kal-El83
Posty: 1139
Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
Lokalizacja: Kołobrzeg
Has thanked: 240 times
Been thanked: 122 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: Kal-El83 »

Czy mi się wydaje, czy Wukong to przekozak ?
Wczoraj zagraliśmy z żoną 3 gry i w każdej Wykong wygrał, nieważne w czyje ręce woadł. Dwa razy pokonał krwawą merry (raz zmielił w pył, w rewanżu wygrał z 1hp broniąc się kolczugą), w trzeciej grze wytoczyłem Yennenge na Wykonga i tak wygrał (chyba 3 albo 4 hp mu zostało).
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
Janusz_Wykidajlo
Posty: 54
Rejestracja: 11 kwie 2022, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 216 times
Been thanked: 39 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: Janusz_Wykidajlo »

Dzisiaj RG ogłosił dwa nowe sety:
Brains and Brawn i Suns Origin.
Pierwszy marvelowski, więc PL wersji nie będzie. Z tego co RG ogłosił, to jest to ostatni marvelowski set. A na drugi istnieje szansa, żeby wyszła po polsku (o ile Ogry się na to zdecydują :) )

Obrazek

Obrazek
Rabaty: portal = 6%, planszostrefa = 10%, planszomania = 10%, 3trolle = 2%.
venomik
Posty: 541
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 236 times
Been thanked: 251 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: venomik »

No proszę, spiderman w ostatnim marvelowym pudełku. Czyli wykupione na licencji gwiazdy zostawili na koniec.
ma_rio
Posty: 190
Rejestracja: 30 lip 2011, 02:58
Been thanked: 6 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: ma_rio »

Cześć,
Czy u Was figurki też są tak beznadziejnie odlane jak u mnie? Pomijając nadlewki i złe spasowanie, to na dodatek mój Czerwony kapturek nie miał nosa. Kupowałem polską wersję w sklepie AM76, pisałem do nich maila, ale mnie zlali. Możliwe, że w przypadku takiej gry figurki traktuje się jednak drugorzędnie, a szkoda, bo od strony projektowej są bardzo spoko. Nawet je pomalowałem, ale na piłowanie, cięcie i dolepianie brakujących elementów poświęciłem więcej czasu niż na samo malowanie.
venomik
Posty: 541
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 236 times
Been thanked: 251 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: venomik »

Ja nie zauwazylem zadnych problemów, wręcz przeciwnie - figurki są całkiem dobrze wykonane. Ale mam angielskie pudełka tylko.
Awatar użytkownika
Neysmeey
Posty: 192
Rejestracja: 03 wrz 2019, 15:46
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 114 times
Been thanked: 73 times

Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)

Post autor: Neysmeey »

Pierwszy raz widze zarzut zwiazany z figurkami w tej grze, uwazam je za jedne z lepszych modeli. Ale ja podobnie jak Kolega powyzej, korzystam wylacznie z edycji angielskiej. No i dodatkowo nigdy malowaniem i pracami z tym zwiazanymi sie nie paralem.
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2023, 19:51 przez Neysmeey, łącznie zmieniany 1 raz.
Profil na: Boardgamegeek
ODPOWIEDZ