Tapestry (Jamey Stegmaier)

[ravenone]

Ja raz na 30 gier miałem bodaj 294 pkt. Grałem wynalazcami i punktowałem głównie za karty wynalazków.
Jak to zrobiłem? Nie pytaj, bo nie pamiętam;) to było w zeszłym roku.
Gry na 200+ ogólnie uznaje za dobre. Też nie wiem, jak ludzie maksują takie wyniki.
Na BGG był gość, który wykręcił jakieś combo z arrasów na 800 punktów

[buhaj]

Pamiętasz może czym grałeś? No i to po nerfie było oczywiście?

Przy jednej grze mam zapisane, że Izolacjonistami a przy drugiej nie zapisałem. Dodam, że raz nie rozegrałem ostatniej epoki bo wszyscy już skończyli grę a miałem już około 300 pkt sądzę, że w tej grze pękło by 400

[RasTafari]

Na BGG był gość, który wykręcił jakieś combo z arrasów na 800 punktów

tia, czytałem i tak jak dyskutanci też kwestionuję taki wynik

No mi się kiedyś też udało ponad 300 zrobić ale to było jeszcze przed zmianami civek, teraz mam średnio między 240 a 280 i szlag mnie trafia, że nie mogę się przebić przez 300

[adrturz]

Ostatnio na Mistykach nie udało mi się wykręcić 200 pkt

[RasTafari]

cienkiś i tyle

Jak się skończy ta izolacja to musimy razem zagrać żebym mógł Cię pojechać

[Ambious]

Jak oceniacie grę? Czytałem podzielone opinie. Szukam jakiegoś ładnego euro z figurkami, co prawda Tapestry trochę przekracza budżet, ale gra jest przepiękna... Warto? Jak z regrywalnością?
Jak się sprawuje tylko na 2 graczy?
Problemy z balansem bardzo wpływają na grę?

[Bruno]

Problemy z balansem bardzo wpływają na grę?

W temacie mitycznego balansu polecam uwadze Kolegi posty z poprzedniej strony tego wątku

[pyz]

Jak oceniacie grę?

Bardzo przyjemne do grania euro o prostych zasadach, pozwalające robić ciekawe kombosiki. Niektóre frakcje w porównaniu z innymi są nie tyle słabe, co nudne. Np. zdolnosc Liderów jest nudna jak flaczki, a zdolność takich architektów już Cię na coś nakierowuje. Cieszy oko i paluchy, bo miło się z tym obcuje, od faktury planszetek po figurki, które rzeczywiście nie spełniają żadnej funkcji poza byciem. Losowość jest jak dla mnie na znośnym poziomie, raz czy dwa zdarzyło mi się być naprawdę wydymanym przez dociąg badziewnych kart i w jednej erze naprawdę nie miałem nic ciekawego do zagrania, ale w większości przypadków da się pracować z tym, co się otrzyma.

Ogólnie raczej przeczytasz przychylne opinie wszędzie poza naszym krajem, gdzie nazwisko Stegmaier u wielu wywołuje reakcje typu ‚E na pewno badziewie, bo tak’. Ludzie sobie budują jakiś obraz gry, potem gra okazuje się niezgodna z tym obrazem, wiec jest zła. Tak było u nas z Kosą i tak było u nas z Tapestry. Bo jest napisane gra cywilizacyjna, a ja jestem planszowkowym wyjadaczem i nie spojrzałem na instrukcje i gameplay i się dałem marketingowi i to wcale nie jest czterogodzinnym Poprzez Wieki tylko średniej wagi eurasek, aaa bądź przeklęty Dżejemeju Stegmajeru! Polska narzeka, reszta świata bierze grę i się bawi.

Osobiście grę bardzo lubię i do grania solo i w dwójkę. Grałem w każdym składzie osobowym i pewnie usiadłbym znowu w każdym. Pod warunkiem, że przy stole nie będzie zamulaczy, bo wtedy tury idą dość szybko.

[Scarlet]

My ostatnio uskuteczniliśmy granie tą samą cywilizacją. Nie ma wtedy mowy o nierównościach po wyborze cywilizacji. Startujemy tak samo a każdy gra, jak się okazuje - zupełnie inaczej, obiera inną strategię, w zależności jakie wybierze karty arrasów. Jest większy wyścig o punkty.
Gra dobra na każdą ilość osób. Z racji obecnej sytuacji grana u nas ostatnio tylko we dwójkę.

[Brylantino]

Wczoraj w końcu miałem okazję zagrać w Tapestry (na TTS) i słodki Jezu... Spodziewałem się, że to będzie totalny przerost formy na treścią, ale się nie spodziewałem że aż tak.

Jasne, gra działa... i na tym tak naprawdę koniec. Mamy tutaj kilka totalnie nie związanych ze sobą mechanik, które zostały wrzucone do jednego pudełka i dodane mini napisiki przy nich, aby udawać grę cywilizacyjną. Temat mógłby być dowolny, bo ten tutaj i tak nie ma żadnego znaczenia dla mechaniki. 4 tory, które dają nam jakiś minibonusik, plansza na której się nic nie dzieje prawie, małe sudoku które daje trochę punktów i beznadziejne figurki, które więcej pewnie zasłaniają niż pomagają w grze. Do tego karty arrasów, które myślałem, że będą takim "podsumowaniem" naszego królestwa (jakiś najlepszy budowniczy itp.), a tam znajdujemy coś co w każdej grze byłoby zwykłą technologią bądź kartą akcji.

Balans też się wydaje dość "ekhm" średni patrząc po samych frakcjach, patrząc jak niektórzy łatwo mogli odpalać swoje końcowe punkty.

Dobrze, że mogłem w to zagrać za free przez internet ze znajomymi, bo jakbym dał za to 270 zł, to właśnie mógłbym mówić o najgorszym swoim zakupie planszówkowym.

[sasquach]

Wczoraj w końcu miałem okazję zagrać w Tapestry (na TTS) i słodki Jezu... Spodziewałem się, że to będzie totalny przerost formy na treścią, ale się nie spodziewałem że aż tak.

Spoko. Nie ty pierwszy rzuciłeś się na hasełka z reklamy. Niby mamy taki łatwy dostęp do informacji, a ludzie jakoś nie chcą z niego korzystać. A potem płacz na forach, bo oni myśleli, że reklama na kłamie i będą jak Malboro Man.

[Brylantino]

Wczoraj w końcu miałem okazję zagrać w Tapestry (na TTS) i słodki Jezu... Spodziewałem się, że to będzie totalny przerost formy na treścią, ale się nie spodziewałem że aż tak.

Spoko. Nie ty pierwszy rzuciłeś się na hasełka z reklamy. Niby mamy taki łatwy dostęp do informacji, a ludzie jakoś nie chcą z niego korzystać. A potem płacz na forach, bo oni myśleli, że reklama na kłamie i będą jak Malboro Man.

Em... akurat średnio trafiłeś z tym postem, bo ja się nie spodziewałem niczego dobrego po tym tytule, ale ok nvm.

[kaimada]

To dla równowagi- Scythe nie lubię. Mechy które nie walczą i nie potrafią zrobić kroku w tył - to nie dla mnie.
Wingspan to jedno z największych rozczarowań 2019 roku.
Bałem się Tapestry, podchodziłem do niego nieufnie, ale w efekcie zakochałem się od pierwszego zagrania. Gra się w to bardzo przyjemnie, klimat cywilizacji jest, czego chcieć więcej.

[warlock]

Mamy tutaj kilka totalnie nie związanych ze sobą mechanik, które zostały wrzucone do jednego pudełka i dodane mini napisiki przy nich, aby udawać grę cywilizacyjną.

Czyli jak w prawie każdym euro, które udają, że są o czymś: od Lorenzo il Magnifico i Trajana po Podwodne Miasta i Zamki Burgundii.

Temat mógłby być dowolny, bo ten tutaj i tak nie ma żadnego znaczenia dla mechaniki.

Again, jak w prawie każdym euro.

4 tory, które dają nam jakiś minibonusik

...nie chcę się powtarzać;). Spójrz na taką Coimbrę czy Orleans.

plansza na której się nic nie dzieje prawie, małe sudoku które daje trochę punktów i beznadziejne figurki, które więcej pewnie zasłaniają niż pomagają w grze.

100% racji.

Do tego karty arrasów, które myślałem, że będą takim "podsumowaniem" naszego królestwa (jakiś najlepszy budowniczy itp.), a tam znajdujemy coś co w każdej grze byłoby zwykłą technologią bądź kartą akcji.

No ale to, że sobie coś myślałeś a wyszoło inaczej to chyba nie wada gry?

Balans też się wydaje dość "ekhm" średni patrząc po samych frakcjach, patrząc jak niektórzy łatwo mogli odpalać swoje końcowe punkty.

Tu też mam obawy, ale grałem raz więc się nie wypowiadam .

Generalnie zarzucasz tej grze wady, które podziela chyba 80% tytułów w gatunku. Tylko tu jest łatwo, bo mam wrażenie że punktowanie Tapestry jest formą jakiegoś takiego "terapeutycznego przekłucia balonu hajpu" na zasadzie "utwierdzę się w przekonaniu, że wszystko tu jest słabsze niż inni to malują".

[Brylantino]

Popatrzyłem po swoich euro i prawie w żadnym z nich nie miałem takiego wrażenia oderwania totalnie mechaniki od klimatu i tak wielu elementów sklejonych ze sobą na siłę jak to mamy tutaj.

Twoje więc "podzielanie wad przez 80% gier tego gatunku" jest bardzo mocnym naciąganiem.

[warlock]

Popatrzyłem po swoich euro i prawie w żadnym z nich nie miałem takiego wrażenia oderwania totalnie mechaniki od klimatu i tak wielu elementów sklejonych ze sobą na siłę jak to mamy tutaj.

Twoje więc "podzielanie wad przez 80% gier tego gatunku" jest bardzo mocnym naciąganiem.

Terra Mystica którą kochasz (z tego co pamiętam) to kwintesencja zlepku mechanik i oderwania od tematu . Zresztą na jaki przekrój gier w kolekcji patrzysz? Bo stwierdzenie "Twoje euro" niewiele mi mówi, nie wiem jakie gry masz i czy mówimy o 15 czy 300 euro.

[lvb1rynt]

Mam pytanie. Czy ktoś orientuję się czy istnieją koszulki, które będą pasować do 16 kart cywilizacji w Tapestry? Myślałem też żeby je zalaminować, laminował ktoś z was karty z gier?

[pavel]

Mam pytanie. Czy ktoś orientuję się czy istnieją koszulki, które będą pasować do 16 kart cywilizacji w Tapestry? Myślałem też żeby je zalaminować, laminował ktoś z was karty z gier?

Przeczytaj cały wątek gry. Gra jest od SG, nie jest prawdziwa, udaje grę, którą miała być. Nie jest grą civ, jest słabo zbalansowana. Zastanów się czy chcesz ładować w nią kasę. Zalaminować jest najlepiej.

[sasquach]

Mam pytanie. Czy ktoś orientuję się czy istnieją koszulki, które będą pasować do 16 kart cywilizacji w Tapestry? Myślałem też żeby je zalaminować, laminował ktoś z was karty z gier?

Przecież te karty / planszetki zrobione są z czegoś bardziej wytrzymałego niż papier. Nie ma sensu laminować.

A sama gra jest bardzo fajna, choć nie dla każdego (jak każda gra ). Na pewno warto poznać recenzje, żeby nie przejechać się, jak niektórzy tu komentujący, na marketingu. No i weź w nawias, że ludzie tutaj lubią pojechać po Stonemaier Games, więc warto brać takie opinie w nawias.

[VivoBrezo]

Ja mam bardzo dobre wrazenia po Tapestry. Podchodzilem do niego z rezerwa bo naczytalem sie negatywnych opinii.
Po kilku rozgrywkach uwazam ze to lekkie Euro z czytelnym wyscigiem na punkty. Mozna zrealizowac mocne kombosy, poczuc to pykniecie w glowie, jak dobrze cos wymyslisz. Moze sie sprawdzic jako dobicie po cięższym tytule, albo wieczór z średniozaawansowanymi graczami

[lvb1rynt]

Mam pytanie. Czy ktoś orientuję się czy istnieją koszulki, które będą pasować do 16 kart cywilizacji w Tapestry? Myślałem też żeby je zalaminować, laminował ktoś z was karty z gier?

Przecież te karty / planszetki zrobione są z czegoś bardziej wytrzymałego niż papier. Nie ma sensu laminować.

A sama gra jest bardzo fajna, choć nie dla każdego (jak każda gra ). Na pewno warto poznać recenzje, żeby nie przejechać się, jak niektórzy tu komentujący, na marketingu. No i weź w nawias, że ludzie tutaj lubią pojechać po Stonemaier Games, więc warto brać takie opinie w nawias.

Wiem, że to coś bardziej wytrzymałego ale w moim egzemplarzu te karty cywilizacji się wyginają i nie wiem co z tym zrobić, dlatego myślałem o laminowaniu.

[cinek190]

Właśnie otrzymałem mój egzemplarz i zasiadłem do rozkosznej lekturki...

Kto to tłumaczył? Prawdopodobnie stary znajomy, Google translate.

'Lokacja' zamiast 'lokalizacja'. 'Baraki' zamiast 'koszary', a najlepsze: 'Mroczne wieki'??? zamiast 'Wczesne średniowiecze'. Tymczasem odpuściłem sobie dalszej penetracji tego wiekopomnego dzieła. Ale jaja.

[Gatherey]

Taki poziom "merytoryki" na pewno nie będzie tolerowany. Jeśli nie potrafisz odpisać bez złośliwości, to może nie pisz wcale?
EDIT: Curiosity

[PytonZCatanu]

Planuje w tym tygodniu odświeżyć Tapestry. Nie grałem pół roku. Poratuje ktoś linkiem do najbardziej świeżego pdf poprawiającego balans ras? Kiedyś taki powstał, ale może od tamtej pory jest jakiś bardziej aktualny?

[Lolas]

Planuje w tym tygodniu odświeżyć Tapestry. Nie grałem pół roku. Poratuje ktoś linkiem do najbardziej świeżego pdf poprawiającego balans ras? Kiedyś taki powstał, ale może od tamtej pory jest jakiś bardziej aktualny?

zaktualizowany 6 lipca:
https://app.box.com/s/uqp6m71co7gdyfahz5qamp3bd7o1v06i