Tapestry (Jamey Stegmaier)

[michalldz90]

dasz radę ogarnąć kopie ?

ja też bym się pisał

proszę bardzo LINK

[Gatherey]

dasz radę ogarnąć kopie ?

ja też bym się pisał

proszę bardzo LINK

A gdzie drukowałes? Najbardziej mi chodzi i plansze frakcji.

[sasquach]

Ktoś wie jaka jest sytuacja z Plans and Ploys ? Bo zapowiedzieli wydanie kolejnego dodatku po polsku, a o pierwszym chyba zapomnieli.

[Haloon]

Ktoś wie jaka jest sytuacja z Plans and Ploys ? Bo zapowiedzieli wydanie kolejnego dodatku po polsku, a o pierwszym chyba zapomnieli.

Przed chwilą na FB ktoś zadał to samo pytanie i w odpowiedzi ktoś potwierdził spolszczenie wklejając filmik, w którym rzeczywiście jest o tym wspomniane.

[eveni]

Ktoś wie jaka jest sytuacja z Plans and Ploys ? Bo zapowiedzieli wydanie kolejnego dodatku po polsku, a o pierwszym chyba zapomnieli.

Przegapili załapanie się na druk międzynarodowy pierwszego dodatku, dołączą jak będzie następny rzut. Była możliwość dołączenia się do druku drugiego dodatku, wydawnictwo skorzystało, bo podobno można grać z drugim dodatkiem bez pierwszego. Mówiła o tym przedstawicielka wydawnictwa na live-ie Planszowych Newsów jakiś czas temu.

[Wosho]

Co zrobili????????
PRZEGAPILI

[sasquach]

Dokładnie, to ich przedstawicielka powiedziała, że "trochę go przespali"
Duże, profesjonalne wydawnictwo

[Wosho]

Wspieral wersje pl mówili, będzie fajnie...

[grzeslaw90]

Wcześniej było p500 na pierwszy dodatek. Później powiedzieli, że będą oba na raz w sprzedaży. Teraz info, że drugi przed pierwszym. Lol i jak tu ich politykę wydawniczą poważnie traktować... Ceny polskiej podstawki tak poleciały na ryj, że aż przykro się na to patrzy...

[sasquach]

Jak poleciały? https://planszove.pl/product/search?typ ... q=Tapestry ja tu widzę ciągle po 250 wzwyż. A z drugiej ręki koło 200zł. Nie widzę tu jakiegoś dużego spadku.

[grzeslaw90]

Jak poleciały? https://planszove.pl/product/search?typ ... q=Tapestry ja tu widzę ciągle po 250 wzwyż. A z drugiej ręki koło 200zł. Nie widzę tu jakiegoś dużego spadku.

Ja mam grę od momentu kiedy ceny nie były niższe niż 320 zł. Pierwsza obniżka do granic 250 zł wpadła w momencie wydania plains and ploys i ciągłego wykręcania się Phalanx na pytania o wydanie dodatku po polsku. Używkę po jednej czy dwóch rozgrywkach można standardowo kupić za 190 zł już od dwóch miesięcy.

[sasquach]

To przepłaciłeś. Ja płaciłem koło 250 zaraz po premierze w gamelordzie.

[jax]

Tu można śledzić update'y na temat drugiego dodatku do tej fantastycznej gry:
https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... /forums/68

[imadlo64]

Jest już nowsza wersja korekt cywilizacji
https://www.dropbox.com/sh/f2tekc23yvb2 ... tracking=1

Ale chyba Phalanx jeszcze nie wrzucił u siebie w wersji PL...

[ednyfed]

Tapestry zaliczyło u mnie ostatnio spory awans jeśli chodzi o ogólne wrażenie z rozgrywki i notę.
Pierwsze wrażenie sprzed ponad roku (kilka partii solo i dwuosobowych) - no ok. Coś między przeciętną gierką i dobrą. Przeprodukowana. itp. Nota 6,5/10
Ostatnio była szansa zagrać w komplecie 5 graczy. Może nie było efektu WOW, ale grało się niezwykle przyjemnie. Prawie wszystko się kombowało - cywilizacje graczy, karty arrasów i karty technologii. Fakt - niektóre cywilizacje są nieco przegięte. No ale ja i tak wolę grać słabszą cywilizacją i próbować wykręcić przy jej pomocy jakiś niezły wynik, niż mocniejszą by zwiększyć swe szanse na zwycięstwo.
Obecnie Tapestry ma u mnie mocne 7/5 na 10. Z chęcią znowu zagram.

[Hazegiant]

Hej chciałem się podzielić moją historią z Tapestry.

Zacznę może od tego jakim jestem graczem, żeby nadać trochę kontekstu.
- Lubię grać dużo, ale w różne gry - w większosć swoich gier, których jest sporo mam nie więcej niż 2 partie.
- Przyjemność sprawiają mi gry wszelkiego kalibru - od prostszych w stylu carcassone, nidavelir czy dice throne aż po lacerde, too many bones czy mage knighta
- Staram się brać gry takie jakie są, szanując wizję game designera - nie mam więc oczekiwań, że dana mechanika będzie wyglądać w określony sposób

Grę miałem na radarze od zapowiedzi, bo do tej pory gry Stonemaier Games mocno siedziały w naszym towarzystwie. Jeżeli nie mi, to reszcie ekipy. Natomiast sporo się naczytałem opinii na tym forum o grze i odpuściłem zakup. Ostatnio natomiast gra pojawiła się na Board Game Arena i chciałem ją wypróbować. I generalnie, nigdy wiecej nie będę się kierował opinią społeczności na temat danej gry. Prawie ominął mnie świetny tytuł w który od około 3 tygodni zagrywamy się ze znajomymi. Do tego stopnia, że gramy razem a jak się nie uda zgadać to osobno. Rozegrałem około 20 gier (solo, 3,4,5 osób). Uważam, że gra jest świetna i w skali bgg oceniam ją na 9. Dlaczego tak uważam?

Zacznijmy od podstawowych zarzutów:
- Balans frakcji. Ten problem mam trochę zredukowany w tym momencie ponieważ gram z erratami. Na ten moment uważam, że balans jest zdrowy. Nie grałem może 1 czy 2 frakcjami i na ten moment wyniki 260+ to standard, najczęściej jednak 290-320. Frakcje są asymteryczne, są lepsze i są gorsze. Jednymi łatwiej wykręcić punkty innymi trudniej - NIE UWAŻAM tego za problem. Pozwala to wyrównywać szansę słabszym graczom i gra jest po prostu ciekawsza. Lubię też brać słabe frakcje i znaleźć sposób na wygrywanie nimi. Frakcje wprowadzaja fajne tweaki do gameplayu i zapewniają wystarczającą różnorodność wg mnie.

- Losowość. Zgadza się dobór arrassów, rzuty kostkami itd. Jest tutaj element losowości i fakt -> mocny arras potrafi podkręcić naszą rozgrywkę ALE - tych mocnych arrasów wg mnie jest naprawdę dużo i rzadko mi się zdarzało, że nie mogłem nic dobrego z nich wyciągnąć. Losowość kości science powinno się minimalizować - sami decydujemy jakie podejmujemy ryzyko, ja uważam że tor science jest świetny i potężny jeżeli gracz umie go wykorzystać. Podczas podboju mamy 33% szansy że nie dostaniemy zasobu jak idziemy w puste pole, zdarza się nie dostać wtedy zasobu dlatego moim zdaniem trzeba takie podboje minimalizować, jeżeli nie są nam potrzebne.

- To nie jest gra cywilizacyjna. No cóż, ja tam czuję ten flavor ale są tutaj uproszczenia.

- Ktoś mówił, że po 2-3 rozgrywkach w tej grze nia ma czego szukać bo już się wszystko wie. Uważam, że to totalna bzdura a tapestry to jedna z niewielu gier, gdzie po każdej grze chce spróbować ponownie bo zastanawiam się co mogłem zagrać inaczej, żeby dostać wiecej pkt.

Co mi się w grze podoba i dlaczego oceniam ją tak wysoko (9).

- Przystępność. Gra jest mega łatwa do zaprezentowania i zagrania, a z każdą kolejną rozgrywką rozumiemy coraz wiecej. W mojej grupie jest 5 regularnie grających osób, każdemu ta gra przypadła do gustu bardzo mocno i od 3 tygodni jest to jedyna proponowana gra (gramy 1/2 w tygodniu kilka h na BGA). Do tego ludzie grają sami, poza spotkaniami.

- Elementy wyścigu z innymi graczami po budowle -> ze względu na to że budowlę można wziać raz, prowadzi to do fajnej rywalizacji a im wiecej graczy tym lepiej. Wyścig jest także po zasoby za skończenie ery prowadzi do rozważań czy opłaca mi się teraz spasować, żeby dostać 1,2,3 zasoby? Ile mnie to kosztuje? Do tego objectivy czy karty wynalazków - nieustanny wyścig i patrzenie na ręce innych graczy - to nie jest pasjans i każdy sobie jak gra się z kimś kto wie co robi.

- Plansza stolicy jest świetna! Strasznie na niej zamulam, żeby wymyślić jak tutaj ukończyć dystrykt a później wiersze i kolumny. Jakie tapestry planuje wziąc? Co jeżeli ktoś mi popsuje plan, jaki jest plan B? Uwielbiam architektów bo zmuszają do jeszcze lepszego planowania. Ale także frakcje które pozwalają olać temat zapewniając inny sposób rozstawiania budynków jak nomadzi czy rzemieślnicy.

- Zarządzanie zasobami Bardzo mi się podoba jak jest skonstruowany progress na torach pod kątem wydawania zasobów. Na początku nie jest to istotne i daje każdemu dowolną możliwość rozwoju, z czasem trzeba się mocniej zastanowić jak przechodzić kolejne tiery na torze, szczególnie kiedy robi się drogo, mamy plan na który składa się progresowanie na kilku torach a w międzyczasie dobieramy zasoby. Świetna łamigłówka dla mnie. Uwielbiam takie mieszanie zasobami.

- Można sobie przygotować naprawdę mocne comba W 4 erze, to jakie combosy sobie można przygotować, jakie satysfakcjonujące jest zrobić swing o kilka zasobów na plus czy stworzenie kilku dystryktów, kolumn i odsłonić kolejne punkty w fazie income - jest super. Ja osobiście uwielbiam exploration track combić z science, czy technology.

U mnie w domu już jest podstawka i dodatek ze sztuką Wygląda świetnie, czekam na IRL granie z ekipą bo dużo fajnych nowości widzę

Pozdro!

[Wosho]

Dużo z Was gra draw 2 discard 1, jesli chodzi o arrasy?
Czy normalnie wolicie?

[michalldz90]

Dużo z Was gra draw 2 discard 1, jesli chodzi o arrasy?
Czy normalnie wolicie?

nie polecam korzystać w trakcie gry ponieważ arrasy to jedne z najmocniejszych narzędzi w grze do punktowania i zepsuje to kompletnie odbiór gry i balans. Jeżeli już to można z tego skorzystać tylko na początku gry, żeby nie można było mówić o niesprawiedliwym starcie. O arrasy trzeba się poprostu postarać w trakcie gry chcesz mieć lepsze ? dobieraj częściej.

mi ostatnio udało się zagrać z nowym dodatkiem i jestem zauroczony nowymi możliwościami tor sztuki jest świetny i daje naprawdę kozackie warianty, szczególnie arcydzieła mocno wpływają na rozwój. To jest coś czego mi brakowało czyli spersonalizowany przychód, genialne ! zresztą wszystkie pozostałe elementy też są świetne i ten kto już pograł trochę w podstawkę bedzię zachwycony. Mam nadzieję, że Phalanx poporstu nie odpuści tego pierwszego dodatku i go wyda, bo bardzo chciałbym mieć tę grę kompletną. Dla mnie to już klasyk

[Wosho]

Hmm pierwszy draw na pewno trzeba tak zrobic bo jest cywilizacja ktora mozna zagrac arras przed gra wiec jesli tutaj dostanie jakis crap to jest sporo w plecy. A czy pozniejszy filter az tak ustawia gre? Czy moze raczej robi dociag sensownego bo jednak czesto rezygnuje sie z tego drawu jak jest za jeden surowiec.

[PanFantomas]

.

[Gatherey]

Razem z żoną jesteśmy wielkimi fanami Tapestry. W podstawkę i pierwszy dodatek mamy zagrane ponad 200 gier (wszystko na fizycznej kopii, nie żadne BGA), więc jak w zeszłym tygodniu dostałem powiadomienie, że paczka z nowym dodatkiem w drodze, to odświeżałem inposta co 5 minut. 95% gier na 2p, bez bota. Od czwartku udało się zagrać 9 gier. Oto kilka spostrzeżen (mamy angielską kopię, więc przepraszam za mieszanie angielskich słówek w polskiej wypowiedzi ):

1. Tor kultry ma najmocniejszy tier1 ze wszystkich torów dostępnych w grze. Nie ma nigdzie indziej przy normalnym układzie (nie mówimy tutaj o kafelku terenu z budynkiem albo kartach technologii, które na pierwszym upgradzie dają budynek) możliwości zwiększenia pierwszego przychodu o 2 za 4 wydane surowce - budynek + masterpiece dający surowiec to potężne combo. Jasne, omijamy jeden upgrade karty technologii, ale w ogólnym rozrachunku to jest 4 więcej surowce w trakcie gry. Owszem, wcześniej w naszych grach pierwsza era to był lekki samograj, bo było wiadomo, że chcemy zebrać 1 kartę technologii, zrobić z 1/2 eksplorację, jakiś podbój itd. Teraz w przypadku, gdy wypada masterpiece dający surowiec (jest ich na oko z połowa) to praktycznie trochę braindead 3x ruch na tym torze.

1a. Muszę przyznać, że dalsze rzeczy wynikające z tego toru, czyli kafelki insipiracji to fajne urozmaicenie, bo tory przychodu przenikają się jak nigdy wcześniej i bardzo mi się podoba, że idąc w karty technologii mogę też zapunktować za karty na torze kultury (po dostaniu odpowiedniej nakładki na farmy).

2a. Nowe cywilizacje - bardzo fajne, chociaż chciałbym ich więcej. 5 to trochę mało, ale przyjmę wszystkie, które będą.

2b. Nowe karty stolicy - myślę, że wszystkie są w miarę równo zbalansowane (w przeciwieństwie do podstawki, gdzie gracz z lasem miał duża przewagę nad graczem na mokradłach. Jednakże brakuje mi lekkiego balansu w połączeniu z konkretnymi cywilizacjami. bo niektóre z nich tworzą przegięte (mesa + urban planners) albo miałkie (mesa + architekci/riverfolki) combo.

2c. Karty arrasów bardzo fajne, ale po tych grach odnieśliśmy wrażenie, że sam power level kart z tego dodatku jest dużo, dużo większy niż dotychczasowo. Oczywiście, nadal gramy bez przegiętych rzeczy typu feudalizm (surowiec za budynek, normalnie mamy koło 8-10) lub małżeństwo, bo na 2 osoby wypaczają rozgrywkę.

2d. Nowe karty landmarków na plus, trochę kasztan, że kształt z karty jest lustrzanym odbiciem, ale to mała bolączka. Super, że wprowadzili zasadę dobrania dodatkowej karty, tak, żeby nie trzeba było grać z Urban Farmą

2e. Fajnie, że niektóre starsze cywilizacje przez dodanie toru kultury dostały lekkiego boosta - np. bojownicy przy dobraniu mastepriece na dodatkowy podbój co turę mają większy sens niż wcześniej.

3. W nawiązaniu do punktu 1 - myślę, że dodatkowy tor zmienił grę na tyle, że wszystkie rzeczy balansujące cywilizacje powinny zostać wyrzucone do kosza. Zaczynając z 3 surowcami np. szpiegami czuło się dużą bezsilność patrząc na przychód 4 surowce vs 6 surowców.

4. Podoba mi się, że mimo bolączek z #1 gra się niejako rozszerzyła. W znaczeniu takim, że pojawiło się dużo więcej możliwości. Wcześniej bardzo często zdarzało się, że każde z nas kończyło 2-3 tory na luzie, marnując niejako surowce na koniec, bo nie było co z nimi efektywnie zrobić. Wczoraj np. wygrałem grę nie poruszając się wcale na torze nauki, ale poprzez karty technologii i tor kultury, wstawiając wszystkie budynki z niego.

5. Czego mi zabrakło:
- kafli kosmosu na nowe tory
- chyba większej ilości posterunków - dużo więcej możliwości podobjów na mapie, pytanie jak wpłynęłoby to na balans
- większej liczby nowych cywilizacji

Ogólnie dodatek na plus, martwi mnie trochę tor kultury + wypaczony przez niego balans poprzednich cywilizacji, ale liczę, że Jamey stanie na wysokości zadania i coś z tym zrobi. Ode mnie ocena myślę, że jakieś 8.5/10.

[Fidel-F2]

Zagrałem dwie partie i nie ogarniam tej kuwety

[Darboh]

Czy ma ktoś działający link do polskiej erraty?

[Dianne]

Zagrałam raz na evencie planszówkowym Tapestry na 3 osoby, w dodatku rozgrywki nie dokończyliśmy, bo impreza nam się wcześniej skończyła Moi współgracze po rozgrywce byli nastawieni tak średnio na jeża, raczej na nie, a ja się zajawiłam Do tego stopnia, że mój luby kupował w trybie ekspresowym używkę (bo 350 zł to jednak dużo za dużo jak za ten kaliber gry). Wcześniej o tym tytule coś tam słyszałam, ale nie wiedzieć czemu wydawało mi się, że to jest duża skomplikowana gra z milionem reguł, szczegółów itd. A tu usiadłam i wychodzi na to, że są cztery tory i cała reszta się właściwie na tym opiera. Bardzo to jest według mnie eleganckie, a ja lubię takie eleganckie rozwiązania. To co mnie przyciągnęło to fakt, że po 3 epokach mieliśmy po 20-30 punktów, a tor punktacji przewiduje wyniki 400+ Więc tak, wymusiłam zakup gry, bo chcę wiedzieć gdzie tam są te punkty
Jestem bardzo ciekawa jaki będzie odbiór przez mojego faceta, który jest raczej z tych, którzy lubią dłuuuuugą kołdrę i pasjansa. Z drugiej strony satysfakcjonują go też kombosy i bardzo liczę na to, że zajawi się podobnie jak ja na kolejną grę pana Stegmaiera (bo Viticulture siadło nam mocno).
Powiedzcie mi tylko, jak w tej grze jest z "powtarzalnością" rozgrywek? Czy macie wrażenie np. że na początku zawsze robicie te same ruchy, niezależnie od tego którą nacją/cywilizacją gracie? Czy może każda gra jest inna, i np. w miarę ogrania walka o środkowy kafelek zostaje zepchnięta na boczny tor? I jak oceniacie dodatki? Kupować, bo potem nie będzie czy olać? Czy któryś wnosi więcej niż drugi?
Ogólnie gra już jest kupiona, więc to tylko takie przemyślenia przed graniem, ale jestem ciekawa co powiecie

[Wosho]

Moze tak byc ze pierwsze tury beda podobne bo trzeba rozkrecic zasoby, aczkolwiek sporo cywilizacji bedzie gralo inaczej wiec, biorac pod uwage ze jest ich od groma i kazda mozna zagrac kilka razy nie ma z tym problemu