GRY-PLANSZOWE.pl

Cześć. Szukam gry, która dobrze będzie działać na dwie osoby(najlepiej, żeby to był jedyny wariant; zwykle, gdy gra jest na 2-4 graczy, pojedynek jest doczepiony na siłę). Gra musi być prosta(ale nie prostacka), mieć możliwie jak najmniej skomplikowanych reguł i wyjątków do zapamiętania, ale zapewniać głęboką rozgrywkę i dużą regrywalność. Ideałem w tej kwestii jest Neuroshima Hex/Monolith Arena. Dobrze by było, gdyby tekstu było jak najmniej albo w ogóle - karcianek raczej nie szukam, ale jeżeli spełnia poprzednie warunki to w ostateczności może być. Możliwie jak najkrótszy setup, czas rozgrywki - optymalnie byłoby ok. godziny(lub pół, jeśli się da), max. półtorej.

Potrzebuję rzeczy, w którą będę mógł grać z tatą, który ma tendencję do "nieogarniania" większych łańcuchów zależności - szybko też zapomina pewne rzeczy, np. o kartach sekretnych celów które ma odłożone na boku. Gra ma być możliwie jak najbardziej bezpośrednia i "hej do przodu", z jasnym warunkiem zwycięstwa. Co do tej pory podeszło: wspomniane NH/Monolith, Santorini, Zamki Burgundii, Aeon's End(nawet jak pewnych rzeczy nie ogarniał to gra jest koopem, więc możemy się wspomagać i wciąż dobrze się bawić), Capital, Sztuka Wojny, 7 CŚ: Pojedynek. Nexus Ops się podobało, ale trochę za dużo kart o których trzeba pamiętać(cele) i wiedzieć kiedy można zagrać. Co się nie spodobało: Aura(zbyt nieintuicyjne zasady), Inis(było jak błądzenie we mgle), cięższe euro w rodzaju Troyes, Keyflower.

Najlepiej więc byłoby chyba zamówić grę typowo pojedynkową. Myślałem o War Chest, ale jest trochę za drogie. Może Władca Pierścieni: Konfrontacja? Nie ma tam zbyt wielu specjalnych przypadków do zapamiętania? Jakieś inne propozycje?

Z góry dzięki za odpowiedź!

Ja zaproponuje od siebie Rój wystarczy zapamietac co robi dana figura, jak w szachach. Dobrą opcja wydaje sie być też Azul, napewno ten podstawowy w witraże sintry nie grałem.

Tuareg, Santa Maria, Grand Austria Hotel, Królestwa północy, Memoir 44

Szachy. Serio.

WP Konfrontacji bym nie polecał w takim przypadku. Ma trochę wyjątków i mikrozasad.

Jak ma zacięcie karciane to może Najemnicy. Kahuna jest genialna. Głębia też super, ale to ta z mniejszych.

Kup Hack Trick, już nawet nie liczę ile groszy zapłaciłem za pojedynczą rozgrywkę, tak często w to grałem/gram nadal a to niby "tylko" kółko i krzyżyk na sterydach, więc zasad nie może być dużo

Z bardziej "skomplikowanych" to najbliższym czasie też wychodzi Watergate który jest bardzo dobry.

Ale ogólnie to oczywiście gry abstrakcyjne i a la abstrakcyjne:
Onitama,
seria GIPF (szczególnie polecam Tzaar, Dvonn, Zertz),
Through the Desert (tylko to z dostępnością/ceną gorzej),
Torres jest niezły...
mmm... z nowszych Tiny Towns (choć trochę więcej reguł w niej i nie każdemu podchodzi)....
mmm... Laguna Kinizii też powinna się spodobać (w empiku ostatnio była za jakieś 65)....
A! No i oczywiście Five Tribes/Pięć Klanów
... na pewno o jakichś zapominam

Ale przyjrzyj się tym, może zainspirują

A osobiście z powyższych wziąłbym albo jedną z wymienionych z serii GIPF, a jeśli lepiej by była opcja na większą ilość graczy, to Through the Desert lub Pięć Klanów

Lukić pisze: ↑05 wrz 2019, 22:17 Szachy. Serio.

W podobnym klimacie poleciłbym Go - zasady prawie trywialne, za to głębia przepastna.

W Twoje wymagania nieźle wpisuje się też Concordia (pod warunkiem zakupienia dodatkowej planszy - np. Creta-Egipt); zasady są bardzo proste, głębi nie brakuje; można wprawdzie grać w nią w więcej niż dwie osoby, ale niektóre plansze są niejako dedykowane takiej liczbie graczy.

Hej,

Typowo dla dwóch osób:

• patchwork (genialna prostota zasad, wyjątkowy mechanizm aktywnego gracza, sporą interakcja no i wysoki poziom analitycznego myślenia jak na tak małą grę)

• Tuareg(gra karciana, ale idealnie spełniającą Twoje założenia, łatwa w nauce, trzeba się zastanawiać jak postawić beduinów na polach akcji żeby zebrać odpowiednie karty wioski

Dla więcej osób, ale genialnie się sprawdza na dwie:

• kingdomino (nazywane dominem na sterydach, zasady są proste, ma specjalny tryb dla dwóch graczy który dodaje poziom skomplikowania, gra może wydawać się prostacka, jak tak to możesz sprawdzić queendomino

• gry logiczne typu azul, zamek smoków (ładne, w dwie osoby wykazują się niezłym poziomem interakcji ponieważ można się blokować podbierając sobie kafelki

Kooperacyjne:

• seria pandemia( łatwe zasady, wiele wersji przez co możecie walczyć z zaraza w hiszpani, powodzią w Holandii, najazdem potworów z innych wymiarów jak i hordami plemion najeżdżajacymi na Rzym

Z tatą mógłbyś zagrać w dwie pozycje:
- SZTUKA WOJNY
- METALLUM
obie dla dwóch osób i obie niedoceniane. METALLUM troszeczkę bardziej wymagające od sztuki, ale daje radę.

Epoka Kamienia
El Gaucho
Orlean

Wspomniany już Rój to dobry pomysł dla ludzi przyzwyczajonych do klasycznych gier, dobrze sprawdzi się moim zdaniem Jaipur, Geniusz, na krótkie rozgrywki Gejsze, bardzo fajną i prostą grą jest K2 (chociaż na 2 osoby nigdy nie grałem), Kakao działa świetnie na 2 osoby, Pięć Klanów - bardzo ładnie wydana i prosta do zrozumienia.

Ze swojej strony mogę polecić gry, które próbowałem (z sukcesem) ze starszymi osobami. Kolejność nieprzypadkowa.
- Gejsze
- Patchwork
- Geniusz
- Mr. Jack in New York
- K2
- Blokus
- Jaipur
- Ganz Schon Clever

Podbijam Patchwork, zasady tłumaczy się w 2 minuty, a satysfakcja z gry jest na niezłym poziomie.

Jeśli Neuroshima/Monolith Arena podchdozi, to może Summoner Wars? Jest tekst na kartach jednostek, ale wystarczy raz zagrać daną frakcją, żeby pamiętać, co która jednostka robiła. Zasady proste, regrywalność bardzo duża, na rynku dostępnych multum dodatkowych frakcji.

Aż dziwne że nikt jeszcze nie wymienił Star Realms / Hero Realms. Dwuosobowa karcianka z budowaniem talii.

I jeszcze Kruki polecam.

Raczej nic dziwnego. Autor wątku prosił o propozycje gier bez tekstu lub z minimalną ilością tekstu. W Star Realms trochę jednak trzeba przeczytać, chociaż gra faktycznie zacna.

Jak ma mieć nieco głębi to oczywiście Głębia
Może jeszcze Mr. Jack Pocket i Niezłe ziółka?
Jaipura iPatchworka również polecam.
Nie polecam za to Gejsz - dla mnie to gra na dwie gry z rzędu, na więcej nie mam ochoty.

Schotten Totten
Cavs vs Cavs

Ja również polecam Patchwork. Instrukcja krótka, zasady bardzo proste, a regrywalność i frajda z rozgrywki stoją na bardzo wysokim poziomie. Można również spróbować "zamiennika" w postaci Ogródka. Warto rzucić okiem na Splendor; instrukcja jeszcze krótsza niż w Patchworku, a regrywalność stoi na równie wysokim poziomie. Jak się spodoba można sięgnąć po dodatek, który znacznie urozmaica rozgrywkę. Wspomniane przez jednego z przedmówców Gejsze też są bardzo fajne, choć to bardziej filler niźli główne danie na planszówkowy wieczór. Ja swego czasu kupiłem rodzicom Pan tu nie Stał! i gra przypadła im do gustu ze względu na klimat PRLu, choć pod względem mechaniki nie jest to nic szczególnie odkrywczego i najlepiej gra się w więcej niż dwie osoby. Wspomnę jeszcze o Haru Ichiban i Hack Trick, które bazują na mechanice kółka i krzyżyka, a więc są stosunkowo proste w obsłudze i dobrze chodzą na dwie osoby. Jeśli miałbyś ochotę na coś bez klimatu, fabuły i głębi, ale za to bardzo "czytelnego" i przystępnego to sprawdź Bąbelsy, które przypominają gierki z telefonu przeniesione na planszę.

KamradziejTomal pisze: ↑06 wrz 2019, 10:31 Wspomniany już Rój to dobry pomysł dla ludzi przyzwyczajonych do klasycznych gier, dobrze sprawdzi się moim zdaniem Jaipur, Geniusz, na krótkie rozgrywki Gejsze, bardzo fajną i prostą grą jest K2 (chociaż na 2 osoby nigdy nie grałem), Kakao działa świetnie na 2 osoby, Pięć Klanów - bardzo ładnie wydana i prosta do zrozumienia.

K2 jest fajne, ale w 2 osoby na planszy jest luźno, a w tej grze lepiej jak jest trochę przepychania. Czyli lepiej w 3-4 osoby. No i żetony pogody nie są dla osób, które mają słaby wzrok, więc często trzeba czytać/przypominać współgraczom co się zaraz stanie
Kakao świetnie działa na 3-4 osoby, na dwie to raczej jest to szybka partia i jeśli ktoś nie oleje totalnie świątyń to końcowy wynik będzie bardzo wyrównany. Bardzo fajna gra, mega polecam, ale zwykle wyciągam tylko na 4 osoby (bo wtedy można komuś napsuć, żeby dostał coś czego nie chce, albo żeby nic nie dostał)

na pewno poleciłbym Splendor, bo zasady są 3, a pogłówkować można całkiem porządnie.
z łatwiejszych (nie jest to poziom skomplikowania Aeons End, czy Zamków Burgundii tylko mniejszy) Patchwork i Głębia, również zasady są bardzo łatwe do zapamiętania, a gry dają dużo satysfakcji z rozgrywki. dobre na partyjkę przy kawie, jak nie chcemy wyjmować nic "większego".

Dr. Nikczemniuk pisze: ↑06 wrz 2019, 09:48 El Gaucho

Gaucho jest dobry na 2 osoby? Bo ja po rozgrywce 3 osobowej miałem wrażenie, że to przedstawiciel tego rodzaju gier, gdzie jest lepiej jak jest maksimum możliwych graczy (czyli 4)

Prosta pod względem zasad, dwuosobowa, z elementem worker placement i set collection - Holmes: Sherlockk vs Mycroft

Akcje są dobrze opisane, symbolika staje się po czasie dość intuicyjna a na kartach, które zbieramy, widnieją pojedyncze symbole (głównie cyfry)

Jest jeszcze The Duke, zwany czasami szachami na sterydach. Stricte na dwie osoby.

Star Realms raczej nie spełnia warunku maksimum głębi, więc w tym wypadku nie polecam, choć to zacna gra. WP Konfrontacja ma na pewno mniej mikro zasad niż NHex, więc o skomplikowanie bym się nie martwił. Z innych tytułów mogę jeszcze polecić:
Gry z serii GIPF
Geniusz
Zaginione miasta
Możesz też rozważyć Złapmy lwa 9x9 - to nic innego jak japońskie szachy ale w przystępnej wersji: zamiast japońskich znaków są zwierzęta z oznaczeniem, jak mogą się poruszać.

Poprzez maksimum głębi masz na myśli strategię czy klimat?
Jeśli to pierwsze to splendor może pasować, ale jeśli to drugie to splendor jest najbardziej suchą grą jaką znam a poza tym przez cały czas musisz pamiętać o arystokratach, którzy leżą gdzieś na boku, a dają sporo punktów, więc pozycja chyba odpada

Jaipur bardzo lubię, chociaż nie wiem czy jest w tym dużo głębi?

Polecam Raptor! Bardzo proste reguły, bardzo angażująca rozgrywka i wszystko masz praktycznie na tacy (gra nie przytłacza ilością dostępnych na raz informacji).

Bardzo fajna (i o dziwo tematyczna) strategia/taktyka to Battleline/Schotten Totten (wspomniane wyżej) - ale tutaj dochodzi ten element ogarniania wszystkich kart, które leżą na stole i liczenia, które karty zostały jeszcze niezagrane, więc pewnie też odpada.

Przychylam się też do The Duke, ale tutaj myślę, że trzeba lubić szachy i jednak planować kilka ruchów do przodu oraz kontrolować to co się dzieje na całej planszy...

Le Fantôme de l'Opéra, Mr Jack i Mr Jack Pocket to też super pozycje.

Lost Cities - super prosta gra strategiczno-taktyczna

Micropul, dostępna tylko jako pnp, z dostępną bardzo ładną wersją kafli a'la carcassonne. Bardzo angażująca i szybka.

Deathhammer pisze: ↑05 wrz 2019, 21:44 Najlepiej więc byłoby chyba zamówić grę typowo pojedynkową. Myślałem o War Chest, ale jest trochę za drogie.

Świetna gra, myślę że idealnie się wpasowuje w Twoje wymagania. Nie rezygnuj tylko dlatego, że trochę kosztuje. Lepiej mieć jedną dobrą grę, niż trzy przeciętne, ale to tylko moja prywatna opinia