osaya pisze: ↑08 paź 2019, 13:56
.. i niepokoi mnie trend coraz liczniejszych plastikowych figurek, które znacząco przedrażają produkt, ...
japanczyk pisze: ↑08 paź 2019, 14:00
Ktoś przytoczył case wydawnictwa, które wyszło naprzeciw oczekiwaniom czesci klientów i zrobila taka wersje lite/less deluxe
Efekt? Do tej pory zalega im na magazynie, kiedy wersja na wypasie sie sprzedała
Hah dokładnie też o tym pisałem
Sprawa jest jasna, jakość produkcji/wydań gier wzrasta i będzie wzrastać, ale nie z widzimisię wydawców tylko z popytu na to od klientów, i rzecz oczywista że wraz z tym ceny, i nie wiem czy się tu się czym niepokoić, chyba że tak ogólnie martwić na zasadzie
"gdzie ten świat zmierza?!?"
Jakby teraz w sklepach prócz Brass Lancashire za 200 był też Brass oryginalny za 100 to czego sprzedaż byłaby większa, i to znacznie, nie jest chyba zagadką... ja wiem co bym wybrał
Albo inaczej czy wersja Azul z tekturowymi kafelkami zamiast plastikowych, nawet za pół ceny, by się w ogóle sprzedawała? Szczególnie jeśli obok jest wersja z plastikowymi kafelkami?
Też mimo że koszt plastiku jest na pewno o wiele znaczniejszy niż jakichś tam tekturowych elementów, to nie myślę by wydawcy
w tej samej proporcji obniżali cenę gry w jakiej spada koszt produkcji takiej wersji bez plastiku, tz. że wątpię by jeśli koszty produkcji spadną o 50%, bo nie ma plastiku, to i cena w detalu by spadła o podobny procent.
Wersja bez plastiku gry, której wersja z plastikiem kosztuje 300, wątpię by kosztowała 100 czy 150, podejrzewam że bliżej 200-250. Dla przykładu swojego czasu pierwszy Vast, zero plastiku, kosztował koło 200, teraz nowy Vast, z umiarkowaną ilością plastiku (15 figurek bodajże), kosztuje około 250. Czy jeśliby była wersja tego nowego bez plastiku to kosztowałaby bliżej 100? Wątpię, myślę że zdecydowanie bliżej 200... a w wyborze pomiędzy wersją gry za 250 z plastikiem a wersją za 200 bez, to też chyba wiadomo czego się o wiele więcej sprzeda, i to chyba na tyle więcej że wersji bez plastiku w ogóle nie ma sensu robić, bo jeśli jest wersja bez to może trochę osób się na nią skusi, a jak jej nie będzie to i tak większość z nich kupi to wersję z plastikiem, a ilość osób która powie pas kompletnie jest na tyle mała że nie znacząca dla wydawcy.
Innymi słowy nie myślę że summa summarum ta oszczędność na wersji "lite" nie byłaby tak duża jak Ci się wydaje.
Mr_Fisq pisze: ↑08 paź 2019, 14:49
Także niektórzy dają wybór - co nie zmienia faktu, że te konkretne gry nawet w wersjach bez figurek są drogie.
Jest to jakieś rozwiązanie, i w sumie wydaje się w porządku i sensowne, ale osobiście nie wiem czy jestem do niego przekonany, dlaczego? Bo duża większość i tak z czasem będzie chciała ten "plastik" a oddzielnie wychodzi zawsze więcej niż na raz w jednym pudle, z oczywistych powodów kosztów dodatkowego pudełka, produkcji dodatku, transportu z Chin itd itp. Tutaj znowu przykład z Vast, stara podstawka koło 200 a paczka plastikowych figurek koło 150, teraz nowy Vast z podobną ilością plastiku kosztuje koło 250... chyba zamiast kupować uboższą podstawkę i potem dokupywać resztę, i w efekcie płacić więcej, to wolę jedno pudło ze wszystkim, i albo to będzie gra i cena dla mnie albo po prostu pas, przecież nie we wszystko trzeba a nawet da się zagrać
- oczywiście to mowa o podstawce ubogiej i pack-om które mają "bogatsze" wersje elementów podstawki, a nie o zalewie dodatków/rozszerzeń/dodatkowych frakcji/itd itp które są, moim zdaniem, największą zmorą niektórych projektów KS -
osaya pisze: ↑08 paź 2019, 13:56
.. trend coraz liczniejszych plastikowych figurek, ...
Też nie wyolbrzymiał bym problemu, tak jest to pewien "trend" w grach wydawanych na wspieraczkach, bo rozumiem że myślisz o takich Zombicide-ach... no ogólnie o grach rodem CMoN

ale to że to trend w tego typu grach to nie znaczy że jakaś
przytłaczająca ilość czy lwia część gier wydawanych co roku mają kilogramy zbędnego plastiku w pudle, to na prawdę dość mała część gier wydawanych rocznie.
Plus na wspieraczki trafiają projekty właśnie takie które inaczej by się nie zrealizowały dokładnie dlatego że mają w sobie dużo plastiku itd, więc nic dziwnego że na KS-ach jest wiele takich projektów.
osaya pisze: ↑08 paź 2019, 13:56
... a według mnie mają żaden wpływ na rozgrywkę i niewielki na odbiór gry jako całości.
Według Ciebie może nie, ale na pewno wiele osób by się z Tobą nie zgodziło.
Nie wiem czy taki Blood Rage czy Zombicide czy Kingdom Death byłyby tak popularne czy fajne czy imponujące jeśli zamiast figurek byłyby małe tekturki/drewienka rodem z Fire in the Lake czy Commands & Colors

I wiesz mówisz o pozbyciu się elementów które
akurat Ty uważasz za zbędne by obniżyć cenę do poziomu który by
akurat Ci pasował... bardzo to indywidualne, no bo w którym momencie przestajemy zubażać wydanie... może w ogóle na zwykłym papierze drukować i na czarno-biało a nie a kolorze na tekturze, wtedy koszta to w ogóle byśmy ścieli
A po tym jak te gry się sprzedają w obecnych wersjach raczej nie myślę by było zapotrzebowanie na takie zubażanie.
Tak więc nie wiem czy to jest jakikolwiek
"problem" dla wydawców.... patrząc na to ile KS CMoN Time Machine zebrał i po jakich cenach i jak szybko schodziły tytuły to problemem bym tego nie nazwał
osaya pisze: ↑08 paź 2019, 13:56
Stąd myślę sobie: przydałyby się wersje "lite" gier.
Coraz więcej KS-ów i projektów ma teraz za kilka $ wersje PnP i to jest chyba dokładnie odpowiedź wydawców na to o czym mówisz.