GRY-PLANSZOWE.pl

Zapraszam do zapoznania się z grą War with Goblins.

Jest to gra w klimacie fantasy, typu area control, polegająca na toczeniu walk oddziałami wojsk i zdobywaniu miast.




Linko do mapy w dobrej jakości https://drive.google.com/open?id=1ingF- ... lIE6JKthmP

Link do rysunków oddziałów https://drive.google.com/file/d/1WuyKIT ... ZP-uB/view

Więcej informacji o grze można znaleźć na https://www.facebook.com/warwithgoblins/

Gra War with Goblins 10 marca 2020 pojawi się na platformie wspieram.to
https://wspieram.to/warwithgoblins
Zapraszamy osoby lubiące gry strategiczne typu area control w klimacie fantasy. Gra ma dużo negatywnej interakcji, bo jej istotnym elementem jest staczanie bitew z innymi graczami. Celem rozgrywki jest zdobycie jak największej ilości miast.
Najwięcej informacji o grze można znaleźć na
https://www.facebook.com/warwithgoblins/

Jak gra się w War with Goblins można obejrzeć na filmie Piotrka z Granie w Chmurach. Zapraszam do zerknięcia.

https://www.youtube.com/watch?v=Z4vcpCK1Jng&t=10s

Jeśli to jest plansza do gry (fotka w pierwszym poście) to wygląda tragicznie. Ale tak czy owak zapoznam się na pewno z grą

Hardkor pisze: ↑01 lut 2020, 21:40 Jeśli to jest plansza do gry (fotka w pierwszym poście) to wygląda tragicznie. Ale tak czy owak zapoznam się na pewno z grą

To wrzucam wizualizację planszy w trochę lepszej jakości. Gra się toczy na wyodrębnionych na niej polach i każde pole ma przypisany jeden rodzaj terenu (miasta, stepy, lasy, bagna, góry, na drugiej stronie planszy morza). Poza miastami mamy też na niej wsie ludzkie i goblińskie oraz lochy. Plansza ma więc oddawać morfologię terenu oraz kształtować klimat gry poprzez ukazanie w takiej pseudo skali wyglądu tej krainy.

Może napiszesz coś więcej o grze, żeby ludzie od 1 dnia wsparcia byli świadomi?

No dla mnie tragicznie, ALE bardzo przypomina mi Heroes 3, a to już przyjemne uczucie nostalgii. No poczekam na więcej informacji

Grałem na Rzuć Kostką i bardzo przyjemnie wspominam rozgrywkę. Grafiki rzeczywiście niezbyt urokliwe jednak gra ma potencjał.

Jest to gra turowa, w którą może grać od 2 do 4 graczy (albo 2 zespoły). W wariancie podstawowym jest proponowana jako gra symetryczna, każdy ma takie same oddziały i możliwości. Gra się do 6, 8 lub 10 rund i wygrywa ten kto ma po tym czasie najwięcej zdobytych miast. Rozgrywka toczy się na planszy podzielonej na pola, do każdego z nich jest przypisany jeden rodzaj terenu.
W każdej rundzie po fazie dyplomacji, gracze wykonują swoje tury. W swojej turze każdy gracz za pewne posiadane obszary (miasta i wsie) dostaje dukaty. Następnie płaci żołd posiadanym jednostkom (1 dukat za 2 jednostki). Potem oddziały się kupuje, stawiając je w posiadanym mieście i porusza się o określoną liczbę pól, ewentualnie toczy bitwy z wrogiem (wchodząc na obszar zajęty przez przeciwnika). Oddziały można łączyć w armie do 4 oddziałów na 1 polu, walczą one wtedy razem.
W grze mamy zróżnicowane oddziały goblińskie, ludzkie oraz potwory (poza tym jeszcze najemników krasnoludzkich). Każdy oddział ma określoną siłę (ilość ataków w bitwie) oraz odporność (tzw. życie, czyli ilość obrażeń, która go niszczy). Oddziały dzielą się na piesze, jeźdźców oraz latające, co wpływa na różne zasięgi ich poruszania.
Siła oddziałów ulega czasem modyfikacji, niektóre mają bonusy terenowe, inne do walki przeciwko określonemu przeciwnikowi. Specjalnymi oddziałami są bohaterowie, którzy mają więcej możliwości niż inne oddziały, w tym mogą zdobywać w lochach dukaty. A najbardziej szczególnym oddziałem jest Władca danej frakcji, którego zabicie powoduje przegraną danego gracza (rola Władców znacznie rośnie w grze z zasadami rozszerzonymi).
Gra ma planszę dwustronną, z drugiej strony mamy planszę morską z wyspami, tu dochodzą oddziały okrętów, które umożliwiają przemieszczenia się oddziałów lądowych po wodzie.
Tak to wygląda w skrócie.

Zachęcam osoby zainteresowane grą do obejrzenia symulowanej rozgrywki na 3 graczy (pokaz 3 rund).
https://www.youtube.com/watch?v=TZvAA9 ... e=youtu.be

Hardkor pisze: ↑01 lut 2020, 21:40 Jeśli to jest plansza do gry (fotka w pierwszym poście) to wygląda tragicznie. Ale tak czy owak zapoznam się na pewno z grą

Porównania do grafik z np. LoH itp. raczej nie ma. Tutaj na myśl przychodzą bardziej stare tytuły na pc (jeszcze sprzed czasów StarCrafta i Warcrafta III;)).

Miałem parę uwag którymi się podzieliłem z autorem - bo miałem okazję zagrać. Od razu powiem, że to nie do końca mój klat gier. Ale co mogę powiedzieć?

Grałem w wersję na ilość rund, symetryczną (dostęp do wszystkich jednostek), podstawową (także bez wysp).
Na plus mechaniki kontroli (...a może bardziej "omijania" losowości). Wyeliminowano tak absurdalne zagrania kiedy miałbym miażdżąca przewagę w danej bitwie, a przegrywam
Mnogość jednostek (...jest tego dużo - ciekawi balans wersji asymetrycznej, ale wydaje się, że twórca gry przyjmuje uwagi i jest zaangażowany w testy).
Same zasady gry są proste jeśli chodzi o sprawne wejście (pytanie jak rozszerzone zasady i "masterowanie").
Raczej sporą dynamika na planszy. Na pewno dużo konfrontacji.
Potencjał gry nad stołem - sojusze itp.

To takie spostrzeżenia na start. Grafika mapy raczej stawia na balans i wyraźne oznakowanie (grałem w prototyp na Planszówkach na Narodowym).

Jak ktoś lubi ten klimat i chce konfrontacyjnej strategii z dozą losowości - warto mieć na celowniku).
U mnie raczej gra nie wejdzie do kolekcji.

Jestem właśnie świeżo po obejrzeniu filmu promującego na YT, gdzie na kanale "On Table" dosyć przekrojowo została gra zaprezentowana (filmik z 11 lutego 2020 a temat Premier od 3:57 do 13:40 - 10 minut to aż nadto by wyrobić sobie zdanie)

1.) Jak na grę z goblinami w tytule, to w ogóle ich tam nie widziałem. Może w prototypie były i zostały zamienione na wilki(?), ale czemu taki tytuł pozostał? Hmmm... Taka lekka niespójność na początek.

2.) O ile plansza sama w sobie jest dosyć czytelna (trudno ocenić czy typ terenu będzie wpływał na rozgrywkę) i nie jest tak źle jak sugerowały to pierwsze komentarze tutaj, o tyle kolory jednostek poszczególnych frakcji/graczy/ras zlewają się z tłem, mapą i ze sobą. Gra z "dudes on a map" a cały czas trzeba wytężać wzrok gdzie kto ma jakie jednostki. Zwłaszcza jeśli używa się czerni do cieniowania elementów terenu na mapie to wprowadzanie czarnego koloru dla kosteczek jednego z graczy jest delikatnie mówiąc nietrafione. Dodajmy do tego klimatyczne oświetlenie wieczorową porą i mamy lekkie męczarnie z ogarnianiem sytuacji na mapie przed każdą kolejką.

3.) 9 dni do startu kampanii a gra jest nieobecna na BGG Oczywiście nie jest to obowiązkowe, ale czy na pewno autorzy/wydawcy są gotowi na kampanię, skoro rezygnują z jednego z ważniejszych medium w środowisku planszówkowym, które daje przepustkę do największej liczby potencjalnych klientów? Na BGG są już obecne tytuły, których wydanie jest zaplanowane na 2022(sic!).
W moim przypadku zanim w ogóle przystąpię do crowdfundingu planszówkowego, to jednym z obowiązkowych punktów researchu jest przegląd informacji/komentarzy/zdjęć/podcastów dotyczących danej gry. Sami odpowiedzcie sobie na pytanie: czy weszlibyście ze swoimi pieniędzmi w projekt o którym nie ma słowa na BGG?

Mam dziwne wrażenie, że gra podzieli los strażników xobos. Pewnie po nieudanej kampanii będzie lifting wyglądu, wygładzenie zasad i ponowny start.
Obym się mylił, bo życzę twórcom jak najlepiej

Graficznie projekt przypomina mi Settlers 1. Dzięki za sentymentalną podróż, ale ja jednak spróbowałbym trochę podkręcić stronę wizualną gry.. Szczególnie, że ma się sprzedać na wspieraczce.

Straszna bieda, jeśli chodzi o wykonanie. Wypasione figurki to obecnie standard i granie kartonowymi żetonami to cofanie się o kilka lat. Nie jest to krytyka samej gry, a "jedynie" wykonania. Mi się po prostu nie podoba i mając do wyboru "WWG" i jakąkolwiek inną grę z figurkami, wybrałbym tę drugą. Tak jak w przypadku każdych innych zakupów z dowolnej dziedziny. Wolę kupić coś co jest ładne, niż coś co jest brzydkie. To brzydkie musiałoby bardzo mocno nadrabiać na innym polu.

A czy WWG nadrabia? Fajnie by było dostać jakiś niedługi film z przykładowej rozgrywki (kilka tur w tym walkę, żeby wyrobić sobie zdanie).

A mnie się podoba. Bez figurek. Graficznie również mi odpowiada, wesprę z przyjemnością.
Jeśli sama gra okaże się fajna, będzie sobie stała obok znakomitej Semper Fidelis i równie dobrej Battle for Rokugan. Brak plastiku to naprawdę żadna bieda, moim zdaniem.


Btw - czemu podlinkowana krótka zapowiedź gry to film prywatny?

Curiosity pisze: ↑11 lut 2020, 13:29 Straszna bieda, jeśli chodzi o wykonanie. Wypasione figurki to obecnie standard i granie kartonowymi żetonami to cofanie się o kilka lat. Nie jest to krytyka samej gry, a "jedynie" wykonania. Mi się po prostu nie podoba i mając do wyboru "WWG" i jakąkolwiek inną grę z figurkami, wybrałbym tę drugą. Tak jak w przypadku każdych innych zakupów z dowolnej dziedziny. Wolę kupić coś co jest ładne, niż coś co jest brzydkie. To brzydkie musiałoby bardzo mocno nadrabiać na innym polu.

A czy WWG nadrabia? Fajnie by było dostać jakiś niedługi film z przykładowej rozgrywki (kilka tur w tym walkę, żeby wyrobić sobie zdanie).

https://www.youtube.com/watch?v=TZvAA9_ ... h8rMyXH_1E link do filmu z przykładową rozgrywką na 3 graczy (symulowaną).

W WWG mamy sporą ilość zróżnicowanych jednostek i możliwość łączenia ich w większe armie. Siła oddziałów ulega modyfikacji ze względu na teren, dowódców i ich cechy specjalne. Nie ma tego tak dużo, ale żetony ułatwiają liczenie tego i dają sporą przejrzystość sytuacji w ujęciu strategicznym.

DarkSide pisze: ↑11 lut 2020, 10:14
1.) Jak na grę z goblinami w tytule, to w ogóle ich tam nie widziałem. Może w prototypie były i zostały zamienione na wilki(?), ale czemu taki tytuł pozostał? Hmmm... Taka lekka niespójność na początek.

Akcja gry dzieje się w świecie, gdzie ludzie i gobliny żyją razem w jednym wielkim państwie, a walka o wpływy w nim rozgrywa się między głównym rodami (ludzkimi i goblińskimi). Znaczna część oddziałów jest goblińska – 17 jednostek, połowa planszy to miasta i wsie goblińskie. Fotka rodzajów wojsk goblińskich: https://www.facebook.com/warwithgoblins ... =3&theater W grze mamy do dyspozycji na przykład 3 oddziały Nietoperzy, 2 oddziały Piechoty goblińskiej itd.

DarkSide pisze: ↑11 lut 2020, 10:14 2.) O ile plansza sama w sobie jest dosyć czytelna (trudno ocenić czy typ terenu będzie wpływał na rozgrywkę) i nie jest tak źle jak sugerowały to pierwsze komentarze tutaj, o tyle kolory jednostek poszczególnych frakcji/graczy/ras zlewają się z tłem, mapą i ze sobą. Gra z "dudes on a map" a cały czas trzeba wytężać wzrok gdzie kto ma jakie jednostki. Zwłaszcza jeśli używa się czerni do cieniowania elementów terenu na mapie to wprowadzanie czarnego koloru dla kosteczek jednego z graczy jest delikatnie mówiąc nietrafione. Dodajmy do tego klimatyczne oświetlenie wieczorową porą i mamy lekkie męczarnie z ogarnianiem sytuacji na mapie przed każdą kolejką.

W grze są 4 kolory: czerwony (kostki czerwone), żółty (kostki żółte), zielony (kostki zielone) i szary (kostki czarne), wzięte z palety kolorów użytej w grze, żeby całość była harmoniczna. W zasadzie to te kostki czarne może faktycznie mogłyby być szare, ale nie wiem czy byłyby lepiej widoczne? musimy sprawdzić empirycznie. Żetony mają 25 x 25 mm, mają też naniesione wyróżniające każdy klan herby. Jeśli zadba się, żeby czerwony był odpowiednio różny od żółtego to raczej jest dobrze na planszy z rozróżnianiem.

DarkSide pisze: ↑11 lut 2020, 10:14 3.) 9 dni do startu kampanii a gra jest nieobecna na BGG Oczywiście nie jest to obowiązkowe, ale czy na pewno autorzy/wydawcy są gotowi na kampanię, skoro rezygnują z jednego z ważniejszych medium w środowisku planszówkowym, które daje przepustkę do największej liczby potencjalnych klientów? Na BGG są już obecne tytuły, których wydanie jest zaplanowane na 2022(sic!).
W moim przypadku zanim w ogóle przystąpię do crowdfundingu planszówkowego, to jednym z obowiązkowych punktów researchu jest przegląd informacji/komentarzy/zdjęć/podcastów dotyczących danej gry. Sami odpowiedzcie sobie na pytanie: czy weszlibyście ze swoimi pieniędzmi w projekt o którym nie ma słowa na BGG?

Kampania gry jest przesunięta o 19 dni, czyli będzie 10 marca. Została przesunięta ze względu na to, żeby zwiększyć ilość materiałów informacyjnych o grze dostępnych w sieci.
Na BGG wysłaliśmy zgłoszenie gry.

Curiosity pisze: ↑11 lut 2020, 13:29 Straszna bieda, jeśli chodzi o wykonanie. Wypasione figurki to obecnie standard i granie kartonowymi żetonami to cofanie się o kilka lat. Nie jest to krytyka samej gry, a "jedynie" wykonania. Mi się po prostu nie podoba i mając do wyboru "WWG" i jakąkolwiek inną grę z figurkami, wybrałbym tę drugą.

Pytanie jak cena gry?
Ale fajnie zrobione figurki byłyby na wypasie (...chociaż stworzyłyby mniej czytelny obraz bo na żetonach są główne informację...). Lepiej by wyglądały też "stendy" (czy jak nazwać kartoniki na podstawkach - jak np. badacze w Eldritch Horror).

Niestety prawda jest, że wiele gier kupuje się oczami (sam np. mając okazję tanio kupic, ale jednak dopłacając nabyłem Pandemię z figurkami itp. - bo mi się przyjemniej gra...) - zwłaszcza obecne hity że wspieraczek.
Z drugiej strony - tutaj mamy bardziej wykonanie jak w przypadku Smallworda (nie mówię czy takie same bo w Smallwordzie wszystkie znaczniki, wypraska itp. mam wrażenie fajnie dopracowane - oby i tu takie były!

Cóż... Ponownie autorowi życzę jak najlepszego podejścia i sukcesu. A w razie nawet niepowodzenia jeszcze więcej determinacji:)*

Ps. I na pewno nie porównywał bym tej gry do Guardian od Xobos... Nie będę się rozpisywać bo już nie jasna dyskusja jest i to nie to miejsce

* Ps2. Pisałem to w pełni pozytywnie i szczerze - żeby mi tu jakiejś ironii i negatywnych zamierzeń nie szukać

Ale po co figurki? Żetony są często lepszym i czytelniejszym rozwiązaniem.

Ale standy były by chyba fajne, jak myślicie ?

Prawda jest taka, że wyglądem to (w mojej opinii) figurki ładne by zrobiły klimat.
Ale prawda czytelnością - to przy ilości jednostek (trochę ich jest...) nauczenie się i korzystanie z tabel byłoby mniej wygodne, a na tych znacznikach (karton) od razu widać co i jak (główne cechy/umiejętności) - więc jest czytelnie.

W fazie prototypu jak dla mnie jedyną mało czytelną rzeczą była tabela z wojskami (wybrać co mi pasuje itp.), ale to też kwestia, że człowiek usiadł, ktoś mu szybko tłumaczył i grał. Myślę, że przy kolejnych grach nie byłoby tego problemu (czytelność planszy, statystyk itp. jest na dużym poziomie).
Standy - sam poruszyłem ten temat, ale wtedy rozwiązanie dostępności wojsk byłoby nie tak oczywiste i intuicyjne (mamy ograniczenia do rekrutacji danych gatunków oddziałów) - w obecnej formie jest bardzo proste... wolne żetony leżą na swoim miejscu na planszatce

Wszystko będzie miało zwolenników i przeciwników.

Casiliasplp pisze: ↑11 lut 2020, 22:55 Ale standy były by chyba fajne, jak myślicie ?

My też próbowaliśmy te podstawki, ale nie jest to wygodne. Zmienia wygląd gry, robi przestrzenność, jednak zacina granie (bo nie widać co tam jest, bo trzeba ustawić, przekręcić). Naszym zdaniem albo żetony, albo figurki.

kelvar pisze: ↑11 lut 2020, 21:41
Pytanie jak cena gry?

Na początku 150 zł, w tej cenie gra podstawowa oraz wszystkie dodatki do niej z drukarni, które uda się ufundować.
Inne elementy do gry (woreczki welurowe z nadrukiem na żetony, dodatkowa druga mapa (bo jest taki wariant gry na dwóch mapach), "ekskluzywny" gadżet) + sama gra będą w osobnych droższych pakietach.

Moim zdaniem żetony w tym przypadku są czytelniejsze i bardziej praktyczne w przypadku tej gry. Figurki ewentualnie mogłyby być, ale standy byłyby porażką (słaba widoczność sytuacji na planszy).