GRY-PLANSZOWE.pl

Dzień dobry gracze!

Prosiłbym o polecenie jakiegoś dobrego Euro, które chodzi na 2 osoby. Obecnie posiadamy TM z całą pulą dodatków i nie przeraża nas długość rozgrywki ani paraliż decyzyjny, który czasem występuje. Przydałoby się jednak urozmaicić wieczór innym tytułem. Pomysłów wiele... Brass(y), Teotihuacan, Puerto Rico, Le Havre I inne. Specjalistą w eurasach nie jestem, dlatego proszę o pomoc!

Każde rasowe euro jest tak naprawdę na jedną osobę, więc właściwie - co Ci za różnica? :)

Właściwie kaźda gra Stefana Felda pięknie się kręci na dwie osoby. Na początek polecam coś z wielkiej trójki: Zamki Burgundii, Trajan, Bora Bora.

Teotihuacan na 2 odradzam. Lepiej działa Tzolkin lub inna gra ze stajni Włochów: Marco Polo, Grand Austria Hotel, Lorenzo il Magnifico.

Jak TM lubimy to Podwodne miasta również powinny spełnić oczekiwania.

Pola arle z dodatkiem, temat do zamknięcia. Gra wpadła niespodziewanie do mojej kolekcji, chciałem zagrać partię solo aby poznać zasady i zagrałem cztery, jest do dla mnie obecnie chyba top1 z gatunku czystego euro. Po pierwsze w po przeprowadzeniu setupu jest dosłownie 0 losowości, wszystkie elementy są jawne od samego początku, w żadnym tak dużym euro tego nie widziałem. Druga sprawa gra jest mega klimatyczna, oprócz jednego pola gdzie rybak przynosi owce to wszystkie akcje mają sens, więc zasady są łatwe do przyswojenia. Na 3 osoby nie będę próbował rozgrywki bo nie ma sensu przedłużać i skracać sobie gry (7 sezonów zamiast 9), natomiast na 2 osoby rewelacja.

Projekt Gaia! Jedno z lepszych, bardziej regrywalnych i sprawdzających się w każdym składzie euro.

Zamki Burgundii, Santa Maria, Pięć Klanów, Ulm, Concordia, Tuareg, Grand Austria Hotel....

+1 Podwodne miasta.
Grałem w 2 os. i polecam bardzo: Great Western Trail (z Koleją na północ i bez), Trickerion, Carpe diem, Pory roku, Nippon, Viticulture, Roll for the Galaxy, Na skrzydłach, Puerto rico (kolejność od najlepiej działających dla dwojga)
Grałem w 2 os. i polecam: Capital, Szklany szlak, Norenberc, London, Key Flow, The Great Zimbabwe, Pursuit of Happiness/ W pogoni za szczęściem, Neom, Automobile, Alchemicy, Parfum, Fotosynteza, Welcome to (j.w.)
Nie grałem w opcji na 2 os., ale i tak polecam: Myrmes, Klany Kaledonii, Anachrony, Hawaii, Everdell, Rokoko, Ulm, Nusfjord, Castell, Dinosaur Island, Yokohama, Hansa Teutonica, Belfort, Murano, Tokaido (grałem w większych składach i wydaje mi się, że na dwie też mogą fajnie latać)
Nie grałem, ale i tak polecam xD Legendy Blue Moon, Fleet: Wharfside, Oddball Aeronauts

Wiele osób poleca też w tej kategorii Osadników: narodziny imperium i Najeźdźców z północy. Nie należą do moich ulubionych, może Wam podejdą.
Dorzucam świetną grę na 2, 3, 4 osoby, która - podobnie jak Pory roku/Seasons oraz Star Realms - zawsze zyskuje dodatkowo, gdy grana w tym samym składzie: Small World. Nie euro, lecz wychodzę z założenia, że w kontekście gier dwuosobowych o Small Worldzie warto przypominać zawsze. Dodatki niekonieczne, rasy i cechy podstawki są między sobą najlepiej zbalansowane. Inne ameri na 2, lecz dużo mniej znane: 2 de Mayo.

+ Projekt Gaja - w 2 osoby nawet w 1h da się zagrać
+ Anachrony - bardzo fajnie sprawdza się na 2 osoby (większość partii tak rozegrana), ale na więcej jest ciaśniej
+ Cywilizacja Poprzez Wieki - świetne na dwie (i o wiele krótsze, choć nadal 2-2.5h, co dla mnie nie jest problemem), a na więcej o wiele dłuższe (4 osoby to ostatnio 6h), ale też więcej interakcji (agresje, wojny, pakty)

Bardzo dziękuję za wszystkie sugestie z Waszej strony! Po przeczytaniu wszystkich propozycji i przejrzeniu tytułów pozostały do wyboru 3 gry: Great Western Trail, Puerto Rico oraz Podwodne Miasta.

Skupiamy się na grze euro głównie, bo tytuły ameri posiadamy jak Zombicide, a niedługo wpadnie i Stworologia z KS czy w przyszłym roku również Bloodborne. Pojedynkowe również już są jak sugerowano, czyli: 7cś pojedynek i Hero Realms, a i kooperację też się znajdą (Aeons End np.).

MManiekM pisze: ↑10 lis 2019, 21:31 Pomysłów wiele... Brass(y)

O tak, Brassa bardzo polecam. Zwłaszcza jak ktoś ceni sobie klimat w euro;)

Ostatecznie padło na Great Western Trail. Dziwnym trafem udało się wyczaić akurat właśnie w takim momencie podstawkę + dodatek w bardzo dobrym stanie na lokalnym kiermaszu w cenie 160 zł.

Gra wylądowała na stole i jesteśmy zachwyceni. Dziękuję wszystkim za sugestie, z pewnością część z nich będzie także użyteczna w przyszłości gdy półka z euro grami będzie wymagała małego update'u.

Dzięki!

GWT to bardzo dobra pozycja.
Także mam ją od niedawna i jestem zadowolony. Skoro dokonałeś wyboru, to nie będę rzucać innymi propozycjami

Troszkę podepnę się pod temat. Poszukuję dwóch gier euro do pogrania z żoną. Ja gram już we wszystko, mam na myśli większość zaawansowanych tytułów, natomiast ona to raczej taki poziom średni wtajemniczenia Warunek obowiązkowy - gra musi śmigać na dwie osoby i być dostępna w normalnej sprzedaży.
Zależy mi na grach, w których czuć rozwój i budowanie czegoś konkretnego. Dobrze, aby były proste, ale nie prostackie
Najczęściej gramy razem we Wsiąść do Pociągu plus dodatki, Na skrzydłach, Najeźdźcy z Północy z dodatkami, Zamki Burgundii, ostatnio Architekci Zachodniego Królestwa, Azul, Sagrada, Szarlatani z Pasikurowic.

Moje typy:
1. Paladyni Zachodniego Królestwa
2. Pięć Klanów
3. Concordia
4. Roll for The Galaxy
5. Endeavor Age of Sails - ale nie wiem, czy zakup wersji retail ang za 190 zł lub używki KS w ok. 300 zł to dobry deal. Od Czachy nie kupię. Nie pytajcie dlaczego

Z tych lub ewentualnie innych typów mogę wybrać max 2 w budżecie najlepiej max 250 zł.

Co odpada i dlaczego:
GWT - tematyka trochę średnia i stopień trudności chyba za wysoki
Terraformacja - graliśmy, ale totalnie u nas nie zatrybiło
Brass - uwielbiam, ale jest niedostępny i mam wrażenie, że mogło by być za trudne

np. Szklany szlak?

Kawerna? Nie widzę nic z Rosenberga, a polecam jego gry bo chyba żadna inna nie oddaje tak klimatu budowy gospodarstwa. Dobry jest też Patchwork (ale tu dla odmiany szyje się kołderkę, niby banalne a wciąga jak cholera) albo dwuosobowy Zamek od Naszej Księgarni.
Obie gry da radę nabyć w kwocie max 250zł

Pola Arle, dedykowane pod dwóch graczy pełnokrwiste euro z dosłownie zerową losowością, po setupie nie dochodzi żadna zmienna (oprócz ruchów przeciwnika). Kawerna fajniej chodzi w większym składzie.

1) Concordia byłaby ciekawym wyborem, ale więcej emocji budzi w większym gronie, ponieważ jest wtedy większy ścisk na mapie. Mi i żonie jednak rozgrywka na 2 osoby pasuje. To mogłoby być dobre na rozpoczęcie przygody z bardziej zaawansowanymi pozycjami, ponieważ zasady tej gry są dość przejrzyste i zawarte na zaledwie kilku stronach, bardzo dobrze opisane (również na kartach), dzięki czemu nawet dla początkującego gracza zasada działania danej karty jest jasna.
2) Brass nie jest dostępny? Zarówno Lancashire i Birmingham są dostępne, ale na początek to zdecydowanie zbyt ciężki tytuł.
3) GWT też wydaje się za ciężkie na początek, ale nie radzę Ci z tego tytułu rezygnować całkowicie ze względu, jak to wspomniałeś, tylko na tematykę. To jest euro, a w przypadku euro tematyka ma mniejsze znaczenie. Gra jest świetna i ją jak najbardziej polecam.

Na chwilę obecną udało mi się dostać nowe Marco Polo za 50 zł także to potestuje i w następnej kolejności wjedzie Roll for the Galaxy
Dzięki za rady i jak tylko pojawi się na rynku ponownie Pola Are to w to zainwestuje

Largo pisze: ↑23 lis 2019, 21:34 Co odpada i dlaczego:
GWT - tematyka trochę średnia i stopień trudności chyba za wysoki

U mnie właśnie krówki są mega spoko! Szczególnie na plus te obrazki krów na tych kartach, bo w Euro to rzadko coś takiego się docenia. Zresztą, cała gra jest na mój gust bardzo estetyczna.

Natomiast stopień trudności... początkowo również byłem tym zaniepokojony, a po przeczytaniu instrukcji byłem wręcz przerażony. Spodziewałem się, że po dopiero kilku grach będzie wiadomo co się dzieje na planszy i co można robić. Prawda natomiast jest taka, że po 2-3 ruchach już pamiętasz co robić, co oznaczają konkretne symbole. Próg wejścia wydaje się wysoki, ale pomimo swojej toporności, instrukcja tłumaczy naprawdę świetnie wszystkie zasady i nie pozostawia najmniejszych wątpliwości co do poszczególnych akcji.

Gra świetnie działa na dwie osoby i pomimo tego, że jedna ze strategii jest łatwiejsza i skuteczniejsza w realizacji (nie mówię która) to istnieje wiele dróg do wygranej, a dodatek podobnież jeszcze bardziej wyrównuje szanse pomiędzy poszczególnymi ścieżkami (nie wiem, jeszcze nie ogrywałem, czeka aż podstawka zostanie rozłożona totalnie na czynniki pierwsze). Ja polecam, sam szukałem euro, więc znam problem. GWT jest odpowiedzią.

Podpinam się, aby nie zakładać kolejnego wątku o podobnym wydźwięku.

Ostatnio przeszła mi myśl, aby zapolować na grę, która jest przesycona klimatem i wzbudzi u mnie oraz mojej małżonki duże emocje.
Generalnie jesteśmy euro-graczami i z gier, w których klimat jest wyczuwalny i dobrze się skaluje na dwoje mamy jedynie Robinsona Crusoe (bardzo nam podszedł).
Musi koniecznie chodzić na 2 osoby. Wszelka losowość, tematyka jest dopuszczalna.
Nie dopuszczam możliwości zakupu gry za ponad 200 zł.
Nie dopuszczam również możliwości zakupu gry, która wymaga wielogodzinnego zaangażowania. Optymalny czas gry: do 2 godzin. Zwyczajnie brakuje Nam czasu, aby przysiąść do stołu na dłuższy okres.

Zdaję sobie sprawę, że mój zakres wymagań ogranicza wiele ciekawych pozycji, ale tak musi być
Myślicie, że znajdzie się coś dla Nas?

Zamki Burgundii
7 Cudów Świata: Pojedynek
Pola Arle
Brass (Lancashire lub Birmingham)

To gry, które bardzo fajnie śmigają na dwie osoby, są zarazem interesujące mechanicznie i na pewno potrafią wzbudzać emocje. Wszystkie mają jakiś temat w tle, jednak w Euro to mechanika wychodzi na pierwszy plan, więc nie jestem do końca przekonany czy którakolwiek z tych gier spełni wymagania klimatyczne. Stawiając bardziej na spełnienie wymagania atmosfery niż suchych mechanik, mógłbym polecić jeszcze 7th Continent - to gra, która ocieka klimatem i można powiedzieć, że nosi jakieś znamiona Euro (optymalizacja w hand managment). Wersja classic kosztuje £59, więc nieco przekracza budżet, nie wiem też na ile jej okrojenie względem wydania KS'owego wpływa na doświadczenie, ale można spokojnie robić sesje dwugodzinne, do tego tło jest w jakiś sposób zbliżone do RC (a wygląda na to, że ta tematyka Wam podeszła).

I Zamki Burgundii, i 7 CŚ: Pojedynek, i Brassa (Lancashire), a także Agricolę (zamiast Pól Arle) posiadam.
Mogę zgodzić się, że są to rewelacyjne gry (na pierwszą rozgrywkę Brassa wciąż czekam), każdemu je polecę, ale niestety są pozbawione klimatu... To są po prostu euro-gry, klimat w nich leży, i tyle. Brassa jeszcze nie oceniam, natomiast z pozostałych gier to z Agricoli na upartego da się coś wykrzesać (zwierzątka, uprawy, karmienie rodziny itd.) pod kątem klimatu, ale jak już wspomniałem, przynajmniej moim zdaniem, nie jest on wyczuwalny. Może nie do końca doprecyzowałem swoje wymagania. Chodzi mi o takie gry jak np. Martwa Zima (kiepski potencjał na 2 os.), Eldritch Horror (biorąc pod uwagę większość scenariuszy, to czas gry wykracza poza 2 godziny).

7th Continent. Nie wyobrażam sobie grania w angielską wersję przy takiej ilości tekstu. To nie na nasze możliwości językowe, niestety. Polskiej wersji chyba się nie doczekamy. Kiedyś zapoznałem się trochę z tą pozycją i musiałem ją odrzucić.

Może ktoś ma inne propozycje?

Moim zdaniem klimat i resztę warunków spełniają:
- Great Western Trail (choć moim zdaniem na 2 os. gra bardzo traci - biegnie dużo szybciej, bo jest mniej osób do stawiania budynków, ALE: sporo osób z forum się z tym nie zgadza i uważa, że na 2 os. gra chodzi równie świetnie),
- klasyczna Terraformacja Marsa: o ile nie będziecie grać ze wszystkimi dodatkami, a np. tylko z Preludium i Koloniami (te moim zdaniem wnoszą najwięcej fajnego kontentu), to z zastosowaniem fazy Rządu Światowego spokojnie się zamkniecie w 2 godz.,
- Viticulture EE (najlepiej od razu z Tuscany): klimatu w bród, piękne wykonanie, bezstresowa miła rozgrywka, tylko że jest trochę (niedużo) tekstu angielskiego na kartach - krótkie instrukcje, jak dana karta działa (a karty to ważna część gry).
- zawsze i w każdym składzie polecę Alchemików (choć nie wiem, czy to klasyczne euro, czy raczej świetna gra logiczna, tylko obudowana mechanikami znanymi z euro ): klimat aż się wylewa z tej gry. Tylko tu faktycznie trzeba czasem spokojnie się zastanowić nad swoją kartą wyników badań alchemicznych i przy dwojgu srogich myślicielach można się w 2 godz. nie wyrobić...

GWT posiadam, TM posiadam.
Ta pierwsza raczej nic nie traci przy 2 graczach - tak więc moje zdanie jest zgodne z tymi innymi forumowiczami Fakt, że kończy się szybciej jest dla mnie na plus, brakuje mi czasu na dłuższe rozgrywki. Jedyne na czym może stracić dwuosobowa partia, to,
zdaje się, mniejsze znaczenie żetonów niebezpieczeństwa i tipi, gdyż przez mniejsze nasycenie planszy budynkami zazwyczaj je omijamy. A więc rozchodzi się o mandaty karne, płacimy je po prostu rzadko, zaś przy większej liczbie osób, częściej. Jednak ta gra ma tyle możliwości strategicznych, że nie spędza mi to snu z powiek.
Ale potwierdzam, świetne gry.

Nadal w kwestii klimatu nie jest to „wow”. Żadna z nich nie umywa się do klimatu z Robinsona Crusoe, a liczę właśnie na coś z klasy na równym poziomie.

Viticulture obecnie jest niedostępna. Podobno jest zapowiedź polskiej edycji na przyszły rok. Wówczas wezmę pod uwagę.

Alchemicy - przyznam szczerze, że wystarczy mi jeszcze większej mózgożerności. Wystarczą mi w tej kategorii Brass, Projekt Gaja i chociażby GWT bądź Troyes.

Najbardziej klimatyczne są Tales of the Arabian Nights (o ile język angielski nie stanowi przeszkody bo niestety cena wynosi więcej aniżeli 200zł). Z tańszych polskich gier to by można polecić This war is mine, ale ma ciężki klimat więc nie polecam, szkoda.
Pośrednie są Góra i Dołem/Blisko i Daleko aczkolwiek mogą okazać się zbyt proste.
Ostatnio wyszła gra Western Legends, z wyglądu dość klimatyczna, może warto ją kupić?