Strona 1 z 5

Warhammer

: 18 lis 2019, 18:46
autor: Zbylek13
Witam mam pytanie do znawców gry.
Obecnie gram w warhammer underworld gdzie gra się na planszy. Jestem ciekaw jak się gra w dużą wersję gdzie odmierza się odległości linijka. Widziałem takie figureki i na pudełku nie widać w zestawie kart. Więc jak określa się siłę jednostek?
Jest jakaś książka z zasadami i tam są wszystkie jednostki i ich siła?

Pozdrawiam

Re: Warhammer

: 18 lis 2019, 19:18
autor: rastula
każda armia ma swoją książkę zwaną codexem, tam wszystko jest.

na stronie GW są tez karty właściwości do band z UW, ktore mozna wykorzystać w bitewniaku.

Re: Warhammer

: 18 lis 2019, 19:33
autor: Zbylek13
rastula pisze: 18 lis 2019, 19:18 każda armia ma swoją książkę zwaną codexem, tam wszystko jest.

na stronie GW są tez karty właściwości do band z UW, ktore mozna wykorzystać w bitewniaku.
Dzięki za info
https://m.rebel.pl/product.php/2,5179/1 ... Order.html
To jest ta książka z sila jednostek ?

Re: Warhammer

: 18 lis 2019, 20:13
autor: rastula
tak, jedna z wielu...

Re: Warhammer

: 18 lis 2019, 21:24
autor: Zbylek13
rastula pisze: 18 lis 2019, 20:13 tak, jedna z wielu...
Myślałem,że sa 4 książki order, chaos , destruction i death
Jest więcej możesz podać wszystkie skąd mam teraz wiedzieć, że w kupionej przeze mnie książce będą akurat moje jednostki.
W tej co ja podałem są wszystkie jednostki orderu?

Re: Warhammer

: 18 lis 2019, 21:36
autor: KamradziejTomal
Do systemu Age of Sigmar są jeszcze dostępne za darmo na stronie Warscrolls zawierające statystyki jednostek. Co do podręczników to do AoS są różne Battle tomes pozwalające także łączyć różne figurki w armie (np. Najemnicy).

W 99% przypadków najlepsze rozwiązanie to iść do lokalnego sklepu. Większość robi darmowe gry pokazowe z wyjaśnieniem reguł. Potem podpowiedzą co kupić żeby zacząć. Dla ludzi wchodzących w bitewniaki polecam zakręcić się wokół jakichś mniejszych systemów jak Warcry czy Kill Team bo koszt wejścia będzie mniejszy niż do bitewniaka w pełnej skali.

Re: Warhammer

: 18 lis 2019, 21:36
autor: rastula
chyba najszybciej znajdziesz info na stronie gamesworkshop lub na forum poświęconym Warhammer'owi. - moja wiedza nie obejmuje , co jest w poszczególnych codexach i ktore są aktualne.

Re: Warhammer

: 18 lis 2019, 21:45
autor: Halloween
Najlatwiej to kupic zestaw startowy gdzie ma sie dwie armie malych rozmiarow i zasady, oraz statystyki fugyrek w zestawie. To wychodzi tez przyzwoicie cenowo w relacji cena-zawartosc. Duzo taniej niz kupowanie figurek w pojedynczych pudelkach.

https://gnom-sklep.pl/warhammer-40000/4 ... 40000.html to jest starter obecnej edycji do wersji warhammer 40 000

https://gnom-sklep.pl/warhammer-age-of- ... souls.html to jest obecnej edycji do warhammer age of sigmar (ten sam swiat co underworlds)

Re: Warhammer

: 18 lis 2019, 22:21
autor: Zbylek13
Halloween pisze: 18 lis 2019, 21:45 Najlatwiej to kupic zestaw startowy gdzie ma sie dwie armie malych rozmiarow i zasady, oraz statystyki fugyrek w zestawie. To wychodzi tez przyzwoicie cenowo w relacji cena-zawartosc. Duzo taniej niz kupowanie figurek w pojedynczych pudelkach.

https://gnom-sklep.pl/warhammer-40000/4 ... 40000.html to jest starter obecnej edycji do wersji warhammer 40 000

https://gnom-sklep.pl/warhammer-age-of- ... souls.html to jest obecnej edycji do warhammer age of sigmar (ten sam swiat co underworlds)
Dzięki za info ten starter to dobry pomysł :)

Re: Warhammer

: 18 lis 2019, 22:37
autor: BasiekD
Zanim kupisz to jednak rozważ może jeszcze coś pośredniego nim skoczysz na pełnego bitewniaka. Nie mówię, że to w każdym przypadku zły pomysł, ale wejście w bitewniaki jest moim zdaniem trudne.Sam się długo nad tym zastanawiam, z jednej strony chciałbym, z drugiej... Masa kodeksów, zasad, wyłączeń. Potrzeba jednak dużo samozaparcia żeby w to wejść. W takim zestawie startowym masz dużo na początek, ale nie ma planszy, terenu itd. Nie każdy lubi goły stół.

Zobacz jeszcze Necromunde:
https://gnom-sklep.pl/necromunda-underh ... ve-pl.html

Albo Kill Team
https://gnom-sklep.pl/warhammer-40000-k ... r-set.html

Albo War Cry
http://vanaheim.pl/pl/warhammer-age-of- ... rtowy.html

Mnie jest bardziej po drodze w tę stronę. Mniejsza skala, łatwiej to ogarnąć, od razu jakiś teren.

Re: Warhammer

: 18 lis 2019, 23:10
autor: Cyel
Akurat Age of Sigmar nie powinien być wymagającą grą dla nikogo. Nie bez powodu po jego wydaniu był kwitowany takimi memami:

Obrazek

Re: Warhammer

: 18 lis 2019, 23:24
autor: Goldberg
.... AOS ma zdecydowanie niższy, ba praktycznie zerowy koszt wejścia, porównując do VIIIed WFB.
Czy jest gorszy? Nie, bardziej boli mnie zniszczenie starego świata, wprowadzenie jakichś durnych ras, i.... A tam nie będę narzekał.
Po prostu WFB był że mną od IV ed (Ehhh te niesmaczne trujkaciki lucznikow bretonskich) :) I jakoś mi po prostu żal :(
Chcesz się bawić w pseldo skirmisz masz AOS, chcesz coś rank'n'file zerknij na nieoficialna IX ed WFB, czy wiele innych systemów...

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 09:14
autor: Halloween
Zeby grac w takiego Mage Knight czy Gloomhaven trzeba 2x tyle samozaparcia co w bitewniaka.
Trudnosc bitewniakow (moze poza Battletech) jest demonizowana. Sklejanie tez jest znosne gorzej z malowaniem ale nikt nie karze malowac.

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 09:32
autor: rastula
Halloween pisze: 19 lis 2019, 09:14 Zeby grac w takiego Mage Knight czy Gloomhaven trzeba 2x tyle samozaparcia co w bitewniaka.
Trudnosc bitewniakow (moze poza Battletech) jest demonizowana. Sklejanie tez jest znosne gorzej z malowaniem ale nikt nie karze malowac.

KAŻE


A po drugie, jeśli chcesz grać na oficjalnych imprezach to MUSISZ pomalować figurki ( schemat min. 3 kolory) . No a granie w bitewniaki tylko w domu 1/4 sensu takiej gry...

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 09:36
autor: rastula
No i może jeszcze dodajmy, że samymi figurkami z Underowrlds nie pograsz w bitewniaka - zakupy dodatkowych figurek jest niezbędny.

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 09:48
autor: ZygfrydDeLowe
Goldberg pisze: 18 lis 2019, 23:24 .... AOS ma zdecydowanie niższy, ba praktycznie zerowy koszt wejścia, porównując do VIIIed WFB.
Czy jest gorszy? Nie, bardziej boli mnie zniszczenie starego świata, wprowadzenie jakichś durnych ras, i.... A tam nie będę narzekał.
Po prostu WFB był że mną od IV ed (Ehhh te niesmaczne trujkaciki lucznikow bretonskich) :) I jakoś mi po prostu żal :(
Chcesz się bawić w pseldo skirmisz masz AOS, chcesz coś rank'n'file zerknij na nieoficialna IX ed WFB, czy wiele innych systemów...
Trochę off-topic, ale Stary Świat wraca.
Pewnie te 2-3 lata trzeba będzie poczekać, żęby przekonać się co wymyślą, ale jest promyk światła w tunelu, dla tych którzy na WFRP i WFB wyrośli ;)
Warhammer Community

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 09:51
autor: stary gracz
Goldberg pisze: 18 lis 2019, 23:24 (...) bardziej boli mnie zniszczenie starego świata, wprowadzenie jakichś durnych ras, i.... A tam nie będę narzekał.
Po prostu WFB był że mną od IV ed (Ehhh te niesmaczne trujkaciki lucznikow bretonskich) :) I jakoś mi po prostu żal :(
Co powiesz na to?
https://www.warhammer-community.com/201 ... warhammer/

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 09:53
autor: Daetorian
zdecydowanie polecam WarCry, bitwy w małej skali ale mega fajne :)

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 09:59
autor: Cyel
rastula pisze: 19 lis 2019, 09:32
Halloween pisze: 19 lis 2019, 09:14 Sklejanie tez jest znosne gorzej z malowaniem ale nikt nie karze malowac.

KAŻE


A po drugie, jeśli chcesz grać na oficjalnych imprezach to MUSISZ pomalować figurki ( schemat min. 3 kolory) . No a granie w bitewniaki tylko w domu 1/4 sensu takiej gry...
Zgadzam się tylko co do "każe" ;)

Na imprezach akurat rzadko wymagane jest Full Painted Army, nie licząc turniejów wyższej rangi. Ku mojemu ubolewaniu zresztą, bo dla mnie granie w bitewniaka z niepomalowanymi figsami to jak granie w przygodową planszówkę wydrukowaną na papierze toaletowym -technicznie możliwe, praktycznie ...cóż. Ale w imię nie tworzenia barier dla nowych graczy (którzy często z braku doświadczenia malują armie w żółwim tempie, podczas gdy może to zająć chwilę) tego przykazu najczęściej nie ma i nauczyłem się z tym żyć ;)

Od ponad 20 lat grywam w bitewniaki i domowo (w porywach do ~20osobowej grupy aktywnych graczy i apokaliptycznych bitew trwających 14godzin) i turniejowo (w porywach do reprezentowania kraju) i oba te sposoby mają mnóstwo zalet. Ba, jeśli chodzi o wady, to przypisywałbym je raczej grze turniejowej (wspomniane niepomalowane lalki, napinacze etc). Za świetne okresy bitewniakowania w swoim życiu uważam zarówno 6ed WFB blisko 20 lat temu, jeżdżenie na mastery po całej Polsce, znajomość z całym środowiskiem i wyjazdy za granicę jak i 6ed WH40K gdy nie grałem na turniejach wcale, ale z ogromną grupą casualowych graczy rozgrywaliśmy ciągnące się miesiącami kampanie i gigantyczne megabitwy wymagające całego dnia na grę (i wcześniejszego wieczora na rozstawienie i kolejnego poranka na sprzątnięcie ;) ). Gry bitewne mają na tyle otwartą strukturę i sprzyjają kreatywności, że można wymaksować frajdę zarówno z gry turniejowej i domowej i nie ma jednego słusznego sposobu zabawy z nimi.

Trudność za to zależy od bitewniaka. Np obecnie turniejowo cisnę Warmachine przy której Gloomhaven to pikuś (jeśli chodzi o możliwości kombinowania). Z drugiej strony obecna WH40K to dość bezmyślna rzucanina kostkami, na którą chętnie umawiam się na pół dnia z kumplami, by popatrzeć na masowe epickie starcia bez bólu zwojów mózgowych ;) AoS jest chyba jeszcze bardziej uproszczone.

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 10:06
autor: rastula
przyzwoitość każe :)...

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 10:16
autor: profes79
Ja również sobie nie wyobrażam grania niepomalowanymi modelami. Niemniej jednak jak sie zaczyna, to siłą rzeczy pomalowanie armii zajmuje nieco czasu; ja sam zanim wystawię pomalowaną w pełni frakcję do Anno Domini 1666 to myślę, że nie wcześniej niż po dwóch - trzech miesiącach od otrzymania gry. Pierwsze rozgrywki i mini-turnieje na pewno będą grane na niemalowanych modelach.

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 10:38
autor: Halloween
Grac niepomalowanymi figurkami w bitewniak to tak jak grac niepomalowanymi figurkami w Talisman,Chaos w starym swiecie czy Twilight Imperium. Estetyczna roznica. Co wiecej jak slabo pomalujesz figurki to sa warte mniej jak niepomalowane przy sprzedazy/wymianie.

Gadka o malowaniu figurek ma chyba tylko napedzic zyski malarzom figurkowym. To samo tereny, doniczka z kwiatkiem dobrze robi za wzgorze. Kazdy wedlug swoich mozliwosci.

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 10:46
autor: Zbylek13
BasiekD pisze: 18 lis 2019, 22:37 Zanim kupisz to jednak rozważ może jeszcze coś pośredniego nim skoczysz na pełnego bitewniaka. Nie mówię, że to w każdym przypadku zły pomysł, ale wejście w bitewniaki jest moim zdaniem trudne.Sam się długo nad tym zastanawiam, z jednej strony chciałbym, z drugiej... Masa kodeksów, zasad, wyłączeń. Potrzeba jednak dużo samozaparcia żeby w to wejść. W takim zestawie startowym masz dużo na początek, ale nie ma planszy, terenu itd. Nie każdy lubi goły stół.

Zobacz jeszcze Necromunde:
https://gnom-sklep.pl/necromunda-underh ... ve-pl.html

Albo Kill Team
https://gnom-sklep.pl/warhammer-40000-k ... r-set.html

Albo War Cry
http://vanaheim.pl/pl/warhammer-age-of- ... rtowy.html

Mnie jest bardziej po drodze w tę stronę. Mniejsza skala, łatwiej to ogarnąć, od razu jakiś teren.
Ukształtowanie terenu też można kupić ja i tak nie żałuję zakupu bo lubię zbierać figurki , A te z głównego warhammera aos są lepsze niż z warcy więc wolę je kupić. Mi nie przeszkadza golu stół z czasem kupię sobie jakieś tereny. Tylko muszę znaleźć książkę do jednostek,ktore kupię ich staty plus zasady

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 10:47
autor: ShapooBah
A ja tutaj wejdę w obronę Halloween, bo akurat ciężko jest mi się nie zgodzić z jego argumentacją w tym przypadku.

Malowanie figurek to kwestia estetyczna, nie jest wymagane, W planszówkach większość ludzi też gra figurkami bez malowania, może być to związane z brakiem czasu, możliwości lub kosztów.

Jeżeli jesteś pasjonatem to oczywiście masz prawo malować, oprawiać w koszulki, oraz trzymać w pudełku ryż, żeby wysysał wilgoć. Nie wszyscy natomiast są aż tak zapalonymi fanami i kolekcjonerami, wielu ludzi chce po prostu grać. Przyjśc do domu, zaprosić kolegę/koleżankę, wpaść do lokalnego klubu, wyciągnąć swoją armię/ planszówkę i przy rozmowie dobrej zabawie spędzić czas. Nie odbieraj im tego, tylko dlatego, że TY uważasz, że wszystkie figurki to tak, wiesz, co najmniej 3 kolorami pomalowane, bo inaczej to ban na stół.

Natomiast czy na stole figurka jest pomalowana, czy nie jest, to faktycznie jest tylko ESTETYKA. Ewentualnie szybsze łapanie się w przestrzeni, które wojsko jest czyje. Użycie złotej farby na pancerzu jednostki, a srebrnej na mieczu nie sprawi, że ta jednostka wygrywa z automatu wszystkie bitwy.

Wiele razy podczas grania w RPGi za zagrożenia na mapie służyły kapsle po piwie, klimat był wystarczający, żebyśmy czuli zagrożenie. Bo to żubry to były strasznie ciężkie do zabicia potwory.

Dopisane: Wydaje mi się, że wysoki próg wejścia w bitewniaki nie wynika bezpośrednio z ciężkością zasad. Ale z akceptacją nowej osoby w gronie zapaleńców. :wink:

Re: Warhammer

: 19 lis 2019, 10:51
autor: rastula
Jak już masz trochę farb , to fajne tereny można zrobić z pianki do uszczelniania ( taka w spraju)... kosztuje to grosze i nawet niezbyt umiejętności malarskich potrzeba ( bo głównie washuje się to i drybrashuje)


tutek


https://www.youtube.com/watch?v=pm3_9pXRrig