Strona 1 z 1

Western Legends... czy może coś innego??

: 15 gru 2019, 20:53
autor: krzysiek2222
Cześć!

Myślę nad zakupem gry Western Legends. Czy może już ktoś z Was ograł nieco ten tytuł? Mam kilka wątpliwości:

- Jak gra sprawdzi się na 2 osoby?
- Czy ta pula rzeczy do zrobienia nie jest dość ograniczona?
- Ma ktoś może doświadczenia po wielu partiach? Czy faktycznie "taki sandboxowy ten sandbox"? ( że niektóre akcje nie okazują się nieopłacalne )
- Jak tam z tym czasem gry byłoby i czy sprawdzi się w ekipie, która nie lubi mega ciężkich gier?


Ewentualnie czy polecacie jakąś inną grę? Tematyka dowolna - gameplay przyjemny ( byle nie mega suche liczenie punktów ). Na czym mi zależy:

- Fajna mechanika, dająca radochę,
- Fajnie jakby gra była bardzo ładna (Everdell przykuł moją uwagę),
- Na ok 4-5 osób (fajnie jakby działała też na dwóch,
- Złożoność i ciężkość gry w okolicach Western Legends,
- Realny czas gry z niedzielnymi planszówkowiczami (przy przypominaniu / tłumaczeniu zasad absolutny max 3.5 godziny )
- Losowość może być ale jakoś ładnie wplątana (jedna z moich ulubionych gier to blood bowl team manager. Talisman jednak mnie n.p. męczył).

Nawet jak wszystkich podpunktów nie da się spełnić, ciekawy jestem Waszych opinii.

Z góry dzięki za wypowiedzi :mrgreen: :mrgreen: .

Re: Western Legends... czy może coś innego??

: 15 gru 2019, 22:01
autor: autopaga
Według mnie gra jest tragiczna. Od przygodówki oczekuję tego żeby zasady były logiczne (jak w robinsonie), a w tej grze mogę dostać 20$ albo kartę na początku swojej tury za nic, obojętnie gdzie jestem (po to żeby dało się grać). A druga sprawa, portfel ma limit 120$! Zarówno jeden jak i drugi zabieg według mnie jest mega nietematyczny i psuje całą zabawę, zastosowano go aby ten sandbox działał, nie dało się gnębić jednego gracza i nikt nie wygrał po 3 ruchach. Ja zagrałem 1 partię i to najkrótszą do 15 punktów i dziękuję. Dobre przygodówki to coopy albo bitka.

Re: Western Legends... czy może coś innego??

: 15 gru 2019, 22:09
autor: krzysiek2222
autopaga pisze: 15 gru 2019, 22:01 Według mnie gra jest tragiczna. Od przygodówki oczekuję tego żeby zasady były logiczne (jak w robinsonie), a w tej grze mogę dostać 20$ albo kartę na początku swojej tury za nic, obojętnie gdzie jestem (po to żeby dało się grać). A druga sprawa, portfel ma limit 120$! Zarówno jeden jak i drugi zabieg według mnie jest mega nietematyczny i psuje całą zabawę, zastosowano go aby ten sandbox działał, nie dało się gnębić jednego gracza i nikt nie wygrał po 3 ruchach. Ja zagrałem 1 partię i to najkrótszą do 15 punktów i dziękuję. Dobre przygodówki to coopy albo bitka.
Jakieś konkretne tytuły polecasz? Robinsona mam.

Re: Western Legends... czy może coś innego??

: 15 gru 2019, 22:30
autor: autopaga
Wyprawa do el dorado albo ciut bardziej złożony brzdęk? Deckbuildery są generalnie całkiem spoko z gładkim progiem wejścia i fajną dozą losowości. Coop to oczywiście aeon's end.

Re: Western Legends... czy może coś innego??

: 16 gru 2019, 07:14
autor: Golfang
krzysiek2222 pisze: 15 gru 2019, 22:09
autopaga pisze: 15 gru 2019, 22:01 Według mnie gra jest tragiczna. Od przygodówki oczekuję tego żeby zasady były logiczne (jak w robinsonie), a w tej grze mogę dostać 20$ albo kartę na początku swojej tury za nic, obojętnie gdzie jestem (po to żeby dało się grać). A druga sprawa, portfel ma limit 120$! Zarówno jeden jak i drugi zabieg według mnie jest mega nietematyczny i psuje całą zabawę, zastosowano go aby ten sandbox działał, nie dało się gnębić jednego gracza i nikt nie wygrał po 3 ruchach. Ja zagrałem 1 partię i to najkrótszą do 15 punktów i dziękuję. Dobre przygodówki to coopy albo bitka.
Jakieś konkretne tytuły polecasz? Robinsona mam.
Nie grałem w Western Legends - ale jeśli szukasz dobrej przygodówki to wg mnie Descent będzie idealny! Dla mnie jest to gra lepsza niż Władca Pierścieni PpŚ. We Władcę zagrałem najpierw i przeszedłem kampanię i byłem zauroczony tą grą. Jednak Descent jest lepszy. Szybciej awansuje, szybciej dostajesz nowe bronie - dzięki czemu czujesz że żyjesz w tym świecie. grę można rozgrywać SOLO, w full COOP albo Semi COOP.

Re: Western Legends... czy może coś innego??

: 16 gru 2019, 07:54
autor: Gromb
Potwierdzam. Nawet w 3 osoby jest luźno i ten limit 120$ to nieporozumienie. Po jednej wizycie w kasynie możesz nie wiedzieć, co zrobić z kasą a limit jest określony.
Ja mogę z przygodówek polecić Runebound. Nie tak rozbudowana gra, jak Descent, ale dobrze działa solo, na dwóch i więcej graczy.

Re: Western Legends... czy może coś innego??

: 16 gru 2019, 08:21
autor: Golfang
Gromb pisze: 16 gru 2019, 07:54 Potwierdzam. Nawet w 3 osoby jest luźno i ten limit 120$ to nieporozumienie. Po jednej wizycie w kasynie możesz nie wiedzieć, co zrobić z kasą a limit jest określony.
Ja mogę z przygodówek polecić Runebound. Nie tak rozbudowana gra, jak Descent, ale dobrze działa solo, na dwóch i więcej graczy.
Drobna uwaga - Runebound SOLO to tylko ta nowa edycja (trzecia).
W sumie to 2 edycja też była fajna - ale nie było wariantu solo. U mnie ciągle lezy na półce. Nie gram w nią już - ale nie sprzedaję z sentymentu - bo kiedyś bardzo mi się podobała:)
2 edycję można teraz kupić za tzw "grosze"...

Re: Western Legends... czy może coś innego??

: 16 gru 2019, 11:53
autor: dominGeS
Western Legends na 2óch graczy mocno przeciętna. Obsługiwanie noob-playera - nie lubię tego. Natomiast na 3 graczy bawiłem się świetnie. Trzeba zagrać kilka partii, aby wychwycić co w danym momencie najlepiej jest zrobić. Należy też zdecydowanie reagować na poczynania innych graczy. Jeśli ktoś pójdzie w kradzież bydła albo w kopanie złota, a reszta będzie się temu biernie przyglądać, to kolo ma wygraną jak w ''banku''. Nie zgodzę się, że limit 120$ w kieszeni, to nieporozumienie. Uważam, że autor i jego testerzy uznali, że tak to musi wyglądać aby nie było zbytniego przegięcia przy zakupach w sklepie. Owszem tematycznie sensu to nie ma, ale żeby gra działała poprawnie niekiedy trzeba zastosować takie obostrzenia, limity.
Dla mnie gra jest fajna aczkolwiek zyskuje z każdą kolejną partią.

Re: Western Legends... czy może coś innego??

: 19 gru 2019, 10:00
autor: krzysiek2222
Zakupilem Western Legends.

Powinno przyjsc przed swietami. Podziele sie wrazeniami ;)

Re: Western Legends... czy może coś innego??

: 19 gru 2019, 10:10
autor: HUBertPL
krzysiek2222 pisze: 19 gru 2019, 10:00 Zakupilem Western Legends.

Powinno przyjsc przed swietami. Podziele sie wrazeniami ;)
Czekamy na Twoją opinię. My gramy jutro, od razu w 6 osób, ciekawe czy nam siądzie...
Jestem optymistą, dobra ekipa, symboliczna szklaneczka whisky - i będzie OK :) Grałem partię zapoznawczą - to nie jest gra do mega optymalizacji, bardziej o wsadzaniu sobie patyka w szprychy. Nie mam zamiaru ciułać bezpiecznie punktów - będzie fight!

EDIT: Zagrałem - gra jest bardzo fajna. Jest sporo możliwości, karty działają świetnie. Można grać jako złoczyńca, i jako stróż prawa - i ma się podobne szanse na sukces - choć koleżance nie udało sie napaść na bank, jest to dość trudne. Po prostu zależnie od kart jakie mamy - robi się to, co może się nam udać.
PS: grały też w to dzieciaki, 7 i 9 lat, same. Zachwyt !

Re: Western Legends... czy może coś innego??

: 17 sty 2020, 07:09
autor: krzysiek2222
Zagralem poki co partie 2-osobowa. Brakowalo nieco ciasnosci wiec nie jestem w stanie stwierdzic wiecej poki co. Poki co zadowolony z zakupu i nie moge sie doczekac na rozgrywkez wieksza iloscia osob :D

Re: Western Legends... czy może coś innego??

: 21 mar 2020, 10:20
autor: krzysiek2222
Zagrałem w końcu partię w większą ilość osób (4 osoby) :

Wrażenia z rozgrywki - znacznie lepsze niż na 2 osoby. Grało się ciekawie, dużo interakcji ale nie toksycznej. W ostatniej rundzie wszyscy spotkali się w domu uciech wydając ostatnie zaskórniaki :lol:.