Western Legends... czy może coś innego??
: 15 gru 2019, 20:53
Cześć!
Myślę nad zakupem gry Western Legends. Czy może już ktoś z Was ograł nieco ten tytuł? Mam kilka wątpliwości:
- Jak gra sprawdzi się na 2 osoby?
- Czy ta pula rzeczy do zrobienia nie jest dość ograniczona?
- Ma ktoś może doświadczenia po wielu partiach? Czy faktycznie "taki sandboxowy ten sandbox"? ( że niektóre akcje nie okazują się nieopłacalne )
- Jak tam z tym czasem gry byłoby i czy sprawdzi się w ekipie, która nie lubi mega ciężkich gier?
Ewentualnie czy polecacie jakąś inną grę? Tematyka dowolna - gameplay przyjemny ( byle nie mega suche liczenie punktów ). Na czym mi zależy:
- Fajna mechanika, dająca radochę,
- Fajnie jakby gra była bardzo ładna (Everdell przykuł moją uwagę),
- Na ok 4-5 osób (fajnie jakby działała też na dwóch,
- Złożoność i ciężkość gry w okolicach Western Legends,
- Realny czas gry z niedzielnymi planszówkowiczami (przy przypominaniu / tłumaczeniu zasad absolutny max 3.5 godziny )
- Losowość może być ale jakoś ładnie wplątana (jedna z moich ulubionych gier to blood bowl team manager. Talisman jednak mnie n.p. męczył).
Nawet jak wszystkich podpunktów nie da się spełnić, ciekawy jestem Waszych opinii.
Z góry dzięki za wypowiedzi .
Myślę nad zakupem gry Western Legends. Czy może już ktoś z Was ograł nieco ten tytuł? Mam kilka wątpliwości:
- Jak gra sprawdzi się na 2 osoby?
- Czy ta pula rzeczy do zrobienia nie jest dość ograniczona?
- Ma ktoś może doświadczenia po wielu partiach? Czy faktycznie "taki sandboxowy ten sandbox"? ( że niektóre akcje nie okazują się nieopłacalne )
- Jak tam z tym czasem gry byłoby i czy sprawdzi się w ekipie, która nie lubi mega ciężkich gier?
Ewentualnie czy polecacie jakąś inną grę? Tematyka dowolna - gameplay przyjemny ( byle nie mega suche liczenie punktów ). Na czym mi zależy:
- Fajna mechanika, dająca radochę,
- Fajnie jakby gra była bardzo ładna (Everdell przykuł moją uwagę),
- Na ok 4-5 osób (fajnie jakby działała też na dwóch,
- Złożoność i ciężkość gry w okolicach Western Legends,
- Realny czas gry z niedzielnymi planszówkowiczami (przy przypominaniu / tłumaczeniu zasad absolutny max 3.5 godziny )
- Losowość może być ale jakoś ładnie wplątana (jedna z moich ulubionych gier to blood bowl team manager. Talisman jednak mnie n.p. męczył).
Nawet jak wszystkich podpunktów nie da się spełnić, ciekawy jestem Waszych opinii.
Z góry dzięki za wypowiedzi .