Która z podanych gier dla początkujących

[Zamora]

Cześć, szukam tytułu na wejście, takiego w który pogram i z rodziną, i znajomymi. Zależałoby mi na dobrym skalowaniu (żeby już w 3 osoby grało się fajne), sporej regrywalności (żeby nie znudziła się po 2-3 graniach i nie było perfidnej strategii wygrywającej) i tak jak wspomniałem w tytule, niskim progu wejścia i łatwych zasadach. Czytając sporo tematów, wybrałem wstępnie takie tytuły:

- Klany Kaledonii
- Godfather
- Great Western Trail
- Lords of Waterdeep

Wiem, że to totalny miks typów gier, jednak nie mam tutaj szczególnych wymagań. Dzięki za pomoc!

[AnimusAleonis]

... w który pogram i z rodziną, i znajomymi. ...

Rozumiem że i znajomi i rodzina to raczej osoby dorosłe, i zarazem nie w "hobby", w którym razie ograniczając się to tej listy proponowałbym Godfather. tematyka chyba najbardziej wciągająca i zrozumiała będzie, regrywalność duża, sama gra/zasady relatywnie proste do ogarnięcia dla osób z poza hobby i też mają sens tematyczny, no i też ładnie wygląda na stole co nigdy nie przeszkadza. Jedna z lepszych gier area-control, po prostu taki fun. Jedynym quasi-minusem jest to że w grze jest sporo interakcji i to zazwyczaj negatywnej, no ale to wynika z typu gry i z tematyki, jednak może nie podchodzić niektórym grupom. Ogólnie polecam

Jeśli z mniejszą dozą negatywnej interakcji to chyba Klany Kaledonii, ale to już gra ekonomiczna, takie euro o średniej ciężkości, ale zdecydowanie cięższe od Godfather, więc też zależy od grupy, no i tematyka jak to euro, raczej nie porwie osób z poza hobby by ująć to delikatnie, ale gra bardzo też dobra w swojej kategorii.

Dla czystego fun i dużej ilości grania nad stołem Godfather, jeśli bardziej spokojnie i na "kminienie" to Klany.

[japanczyk]

- Godfather
- Great Western Trail

Pozostałe chyba lekko ciezkawe jak na rodzinna posiadówke

[Koziełło]

- Godfather
- Great Western Trail

Pozostałe chyba lekko ciezkawe jak na rodzinna posiadówke

No to namieszam, bo uważam, że zarówno Lords of Waterdeep, jak i Klany Kaledonii są zdecydowanie lżejsze od Great Western Trail (najcięższa poycja z wymienionych).
Jeśli negatywna interakcja nie przeszkadza (a nawet jest wskazana) to z tych pozycji pewnie Godfather. W przeciwnym wypadku może Klany Kaledonii?

Ale jeśli myślisz o poszerzeniu tej listy spójrz np. na Concordię, która moim zdaniem powinna dać sobie radę lepiej przy podanych założeniach.

[Golfang]

Dołożę swoje 2 grosze...

Great Western Trail ma dość proste zasady wg mnie - nie znaczy to jednak że to prosta gra. W rzeczywistości jest to tytuł, który wymaga sporej ilości główkowania. Daje to możliwość grania zarówno początkującym graczom - proste/łatwe zasady, chociaż do "obrazkologii" trzeba sir przyzwyczaić, jak i wytrawnym graczom, którzy wyciskają DŻYLION+1 punktów zwycięstwa z każdej gry...

Godfather - gra którą kolega mi wytłumaczył w 10/15 minut! Pochwalę się - wygrałem . Grałem tylko w 2 osoby i gra była wg mnie dobrze zeskalowana. kumpel mówił że grał w 4 i tez świetnie się grało - balans był także dobry. Mnie ten tytuł się bardzo spodobał. Chętnie bym zagrał kolejny raz... Gdyby nie to że kolega ma swój egemplarz - na pewno bym kupił Godfather'a.

pozostałych tytułów nie znam więc nie wypowiem się za bardzo.

[j_g]

W Godfatera nie grałem. Z pozostałych, jeśli chodzi o rodziców (50-60 lat) to stawiam zdecydowanie na Klany, jeśli chodzi o młodsze osoby z większym potencjałem na ogarnianie to może i zahaczyłbym o GWT.

[AnimusAleonis]

No to namieszam, bo uważam, że zarówno Lords of Waterdeep, jak i Klany Kaledonii są zdecydowanie lżejsze od Great Western Trail (najcięższa poycja z wymienionych).
Jeśli negatywna interakcja nie przeszkadza (a nawet jest wskazana) to z tych pozycji pewnie Godfather. W przeciwnym wypadku może Klany Kaledonii?
Ale jeśli myślisz o poszerzeniu tej listy spójrz np. na Concordię, która moim zdaniem powinna dać sobie radę lepiej przy podanych założeniach.

Jak to mówią "great minds think alike"

Jakby lista miała być poszerzona to też bym polecił Concordię zamiast np, Klanów, ale i tak Godfather numero uno

[poooq]

Lords of Waterdeep to idealny tytuł do wprowadzania w świat nowoczesnych gier planszowych: mechanika zarządzania awanturnikami, wybieranie najbardziej optymalnych misji do wykonania, budowanie mikro-silniczków punktowych oraz sporo klimatu heroic-fantasy ujęte w niezbyt skomplikowanych zasadach.

Do tego spolszczenie jako pliki DIY dostępne na BGG.

Gorąco polecam.

[rastula]

Lords of Waterdeep to idealny tytuł do wprowadzania w świat nowoczesnych gier planszowych: mechanika zarządzania awanturnikami, wybieranie najbardziej optymalnych misji do wykonania, budowanie mikro-silniczków punktowych oraz sporo klimatu heroic-fantasy ujęte w niezbyt skomplikowanych zasadach.

Do tego spolszczenie jako pliki DIY dostępne na BGG.

Gorąco polecam.

Mój głos zdecydowanie na LOWD - najbardziej przejrzyste zasady i najmniejszy próg wejścia IMHO, choć klimat jest umowny to gra też wygląda najlepiej ( choć te kostki to żarcik i od pierwszej gry mam extra meeple). Do gry jest też bardzo dobry dodatek.

[Lothrain]

Jakoś nikt Ci nie napisał, że Lords of Waterdeep jest tylko w wersji angielskiej, co powinieneś wziąć pod uwagę, jeśli ktoś z Twoich bliskich, czy znajomych nie zna języka. Bo stety-niestety znać go muszą wszyscy przy stole. Spolszczenie takiej ilości kart... cóż, jeśli masz zacięcie, to tytuł jest bardzo dobry. GWT nie jest grą dla początkujących. Śmiem twierdzić, że od Klanów także jest szansa się odbić na początku. Wysoko mierzysz z trudnością gier. Zostaje Godfather, albo jednak Concordia lub Lordsi, o ile język nie jest przeszkodą.

[rastula]

fakt, że angielski mile widziany albo nożyczki i koszulki bo spolszczenie jest w 100%. W sumie to o ile pamietam to chyba jedna os9ba wystarczy z eng bo 98% tekstu to fluff...reszta ikony co musisz zdobyć i co dostajesz...

[Zamora]

Dziękuję wszystkim za pomoc, chyba faktycznie skuszę się na polecaną tutaj kilka razy Concordię, której mi nie udało się namierzyć wśród tematów. Widzę, że zgodnie polecacie też Godfathera, ale różnica 70zł w tym momencie sprawia, że podejmę mniejsze ryzyko wtopienia pieniędzy jeśli gra nie siądzie rodzinie, z którą jednak głównie będę grał w te lżejsze tytuły Jak się spodoba to następnie pomyślę właśnie o Godfather lub Lordsach. Dzięki raz jeszcze i Wesołych!

[jrz8888]

Bierz Concordię.
Ma raptem 4 strony instrukcji i w bardzo przejrzysty sposób przedstawia akcje wynikające z zagrywanych kart.
Wydaje się być bardzo dobrym wyborem dla grona niezbyt ogranego w gry planszowe (te bardziej wymagające). To może być dobre wprowadzenie, zanim w przyszłości zachęcisz współgraczy do trudniejszych pozycji.