Black Rose Wars (Marco Montanaro)

[bazyliszek10000]

Opis via BGG:

Spoiler:

Black Rose Wars to gra fantasy polegająca na budowaniu talii, strategii i walce, osadzona w gorączkowym wszechświecie Nova Aetas we Włoszech. Każdy gracz jest jednym z potężnych magów Zakonu Czarnej Róży, który dąży do zostania nowym Najwyższym Magistrem, aby zdobyć potężną moc Artefaktu Czarnej Róży i Zapomnianej Magii. Magowie muszą walczyć, spełniać pragnienia Czarnej Róży i zdobywać siłę swoimi zaklęciami. Każdy mag ma do dyspozycji sześć szkół magii, każda z własną strategią unicestwienia przeciwników i zwiększenia ich mocy.

Ktoś już zagrał i chciałby opisać wrażenia? Zastanawiam się czy warto odkupić z drugiej ręki. Uczucia mam mieszana, opinie są takie że gra jest ciekawa, ale ma słabą instrukcję, błędy na kartach, taka ilość plastiku nie jest potrzebna. Rozgrywka jest niezła, ale są gry które robią to samo lepiej. Grze trzeba poświęcić dużo czasu, nauczyć się czarów, poskładać talie i grać systematycznie, bo jest wymagająca, itd..

[japanczyk]

Ktoś już zagrał i chciałby opisać wrażenia? Zastanawiam się czy warto odkupić z drugiej ręki. Uczucia mam mieszana, opinie są takie że gra jest ciekawa, ale ma słabą instrukcję, błędy na kartach, taka ilość plastiku nie jest potrzebna. Rozgrywka jest niezła, ale są gry które robią to samo lepiej. Grze trzeba poświęcić dużo czasu, nauczyć się czarów, poskładać talie i grać systematycznie, bo jest wymagająca, itd..

Ogólnie pozytywne wrazenia po pierwszej rozgrywce, plastiku wcale dużo nie ma, przynajmniej podczas gry na planszy Błedy na kartach są - jest to chyba najwieksze zastrzeżenie (głównie głupie literówki), instrukcja nie jest zła, chociaż jest dosyć obszerna
Nie znam innych skrimishy, ale ten bardzo fajnie oddaje pojedynek magów, eventy i questy daja spora regrywalnosc itd. Ogólnie gra zdecydowanie na plus.

[czapsiu5]

Ktoś już zagrał i chciałby opisać wrażenia? Zastanawiam się czy warto odkupić z drugiej ręki. Uczucia mam mieszana, opinie są takie że gra jest ciekawa, ale ma słabą instrukcję, błędy na kartach, taka ilość plastiku nie jest potrzebna. Rozgrywka jest niezła, ale są gry które robią to samo lepiej. Grze trzeba poświęcić dużo czasu, nauczyć się czarów, poskładać talie i grać systematycznie, bo jest wymagająca, itd..

Hej.
Grałem 2 razy w 6 osobowym składzie i 2 razy w 2 osobowym. Gra przyjęta bardzo pozytywnie, dużych błędów na czarach nie wyłapaliśmy bo może się okażać, że nie wszystkie były grane. Spektakularnych combosów z kart nie było ale to z braku znajomości kart. Graliśmy na podstawie instrukcji z pudełka, porównywałem ją z aktualną wersją wrzuconą przez LMS. Były różnice ale nie zmieniło to w naszej grze za wiele bo te błędy jakoś omineliśmy (chyba, że nie wyłapałem wszystkich). Największą trudność jest przy zaklęciach z kręgu Transmutacji. Nie mam porównania do innych gier (mage wars np) bo w nie nie grałem. W każdej grze można zastąpić figurki standami, nie widzę innego zastosowania niż wizualne dla plastiku . Z elementów których brakuje to podstawki pod postaci i przywołańców graczy. Ciężko mi zaklafikować tą grę, ponieważ nie mam dużego odniesienia. W kręgu znajomych zostaje jedna kopia bo w naszym gronie nie było tego typu gry:). Jeżeli masz więcej pytań (bardziej konkretnych) to pisz, postaram się odpowiedzieć.

[pan_satyros]

Ktoś już zagrał i chciałby opisać wrażenia? Zastanawiam się czy warto odkupić z drugiej ręki. Uczucia mam mieszana, opinie są takie że gra jest ciekawa, ale ma słabą instrukcję, błędy na kartach, taka ilość plastiku nie jest potrzebna. Rozgrywka jest niezła, ale są gry które robią to samo lepiej. Grze trzeba poświęcić dużo czasu, nauczyć się czarów, poskładać talie i grać systematycznie, bo jest wymagająca, itd..

Graliśmy już sporo i zdecydowanie grę polecamy. Kupiliśmy na KS i nie żałujemy nawet złotówki, mimo że faktycznie trochę niedoróbek w tłumaczeniu jest, a i figurki mogłyby być lepsze.
Niemniej to niezwykle ciekawy mix pomysłów euro i ameri, zaś wspomniane wady blakną wobec dynamicznych i efektownych partii.
Więcej w naszej niemal godzinnej recenzji: https://youtu.be/5cVsOdpMshU?t=292

[Szewa]

Grałem dwa razy w 3 osobowym składzie i gra została bardzo dobrze przyjęta.
Ciężko mi określić jej przynależność, może przygodowy Skrimish?

Na plus:
Piękne figurki,
Klimat bitwy magów w przeciaknietej magia szkole Wylewa się litrami,
Możliwość wykonywania ciekawych kombosow z akcji

Na minus:
Brak znaczników pod figurki (wymyślili jakieś durne małe pinezki, które lubią się gubić),
Najlepiej będzie chodzić w składzie który zna już grę i karty zaklęć.


Osobiście polecam, bawiłem się świetnie przywołując demony czy wpychając przeciwników w tokstyczne pułapki.
Regrywalnosc? Ogromną, kart questow i eventow jest mnóstwo, a w czasie gry zwykle wyjdzie Maks z 6 eventow i trochę więcej questow.

Panie Satyros proszę mi nie dziękować, to ja dziękuję Tobie, bo po Twoim podcascie kupiłem grę xd

[Wosho]

Ja tez w koncu zagralem i jestem troche rozczarowany.
Gra jest krotka, 4/5 rund wiec aspekt deckbuildingu jest minimalny.
Kiepskie opisy czarów i eventów, przykładowo co to są cards helds, czy steps taken?
Dziwnie zbalansowane spelle, przykładowo pierwszy zielony, quest który mówi draw 3 cards from the same school za 3 punkty, więc robi się go z automatu.
Na pewno zagramy jeszcze i poczekamy na wave 2 ale jak na razie spodziewałem się super bomby a jest tak o..

[japanczyk]

Gra jest krotka, 4/5 rund wiec aspekt deckbuildingu jest minimalny.

Tutaj to raczej zalezy od graczy, ale u nas te 4/5 rund troche trwało przy 4 graczach - wybór czarów, kolejnosc, póxniej egzekwowanie kolejnych akcji, wiec w jednej rundzie masz do 4 tur, to Ci daje spory czas rozgrywki

Kiepskie opisy czarów i eventów, przykładowo co to są cards helds, czy steps taken?

Przyklady ktore podales to akurat self-explanatory

Dziwnie zbalansowane spelle, przykładowo pierwszy zielony, quest który mówi draw 3 cards from the same school za 3 punkty, więc robi się go z automatu.
Na pewno zagramy jeszcze i poczekamy na wave 2 ale jak na razie spodziewałem się super bomby a jest tak o..

Spelle są bardzo sytuacyjne, ale to cecha ogrania i poszczególnych szkół - questy sa za to niezbalansowane, bo np. przy 4 graczach quest "przez cala runde nieotrzymaj obrazen" jest wlasciwie nie do wykonania.

Jest to chyba pierwszy skrimish w jaki gralem, ale jako taka przyjemna naparzanka jest całkiem niezły. Przede wszytskim podoba mi sie warunek końca gry - Black Rose moze z nami wygrac, co jest super i idzie całkiem szybko. Kolejne fazy nie ciagna sie w nieskonczonosc, a koniec gry u nas nastapil gdzies chyba po... 6 rundach?

[Szewa]

U mnie pierwsza grę właśnie Black Rose zakończył w 5 rundzie, druga grę gracz także w piatej (Black Rose miało 28 pkt wtedy, miałoby 30, ale usunięto Event za pomocą czarów).

Aspekt deckbuilding jest obecny, jednak z tego co zauważyłem najlepiej idzie gdy jedna szkole się masteruje, pamiętaj, że raz na Study Phase możesz też odrzucić kartę z ręki do Biblioteki przez co Twoja talia się kurczy.

[Wosho]

Aspekt deckbuilding jest obecny, jednak z tego co zauważyłem najlepiej idzie gdy jedna szkole się masteruje, pamiętaj, że raz na Study Phase możesz też odrzucić kartę z ręki do Biblioteki przez co Twoja talia się kurczy.

Jesi na start masz 4 karty i je zagrasz, i nie masz innego dociagu to wyrzucajac karte tylko tracisz a nic nie zyskasz.

[Wosho]

Tutaj to raczej zalezy od graczy, ale u nas te 4/5 rund troche trwało przy 4 graczach - wybór czarów, kolejnosc, póxniej egzekwowanie kolejnych akcji, wiec w jednej rundzie masz do 4 tur, to Ci daje spory czas rozgrywki

Sorry mialem na mysli tury, chcialoby sie grac dluzej, wiec nam akurat to ze Black Rose moze wygrac sie nei podobalo bo chcialoby sie jednak tworzyc deck i pograc dluzej.

Przyklady ktore podales to akurat self-explanatory

Na chlopski rozum tak ale dlaczego to nie jest nigdzie wyjasnione?

[japanczyk]

Sorry mialem na mysli tury, chcialoby sie grac dluzej, wiec nam akurat to ze Black Rose moze wygrac sie nei podobalo bo chcialoby sie jednak tworzyc deck i pograc dluzej.

Zawsze mozecie wprowadzic house rule'a gdzie przesuwacie sobie granice wygranej zarówno BR jak i swojej.

Na chlopski rozum tak ale dlaczego to nie jest nigdzie wyjasnione?

Bo nie kazde słowo padajace na kartach musi byc wyjasniane?
Akurat BRW ma bardziej problem gdzie te same rzeczy sa nazywane na kilka sposobow, ogolnie jest tam sporo miejsca do poprawy i mam nadzieje, ze w Wave II moze zrobia niespodzianke i dorzuca poprawione karty.

[Wosho]

No wlasnie sie zastanawiamy czy nie przesunac granicy.
Probowaliscie wszystkich szkół magii? Każdą da się wygrać?
Zawsze bierzecie maga od danej szkoły do danej szkoły czy losujecie/ wybieracie?

[Szewa]

Aspekt deckbuilding jest obecny, jednak z tego co zauważyłem najlepiej idzie gdy jedna szkole się masteruje, pamiętaj, że raz na Study Phase możesz też odrzucić kartę z ręki do Biblioteki przez co Twoja talia się kurczy.

Jesi na start masz 4 karty i je zagrasz, i nie masz innego dociagu to wyrzucajac karte tylko tracisz a nic nie zyskasz.

I dlatego uważam, że wszystkie pokoje są równie ważne. Masz pokoje pozwalające Ci na dobieranie kart z "Księgi zaklec" jak i "Wspomnień". A nawet jak już zostaną aktywowane to dalej masz Mirror room, który kopiuje efekt aktywacji jednego z użytych pokoi.

No wlasnie sie zastanawiamy czy nie przesunac granicy.
Probowaliscie wszystkich szkół magii? Każdą da się wygrać?
Zawsze bierzecie maga od danej szkoły do danej szkoły czy losujecie/ wybieracie?

Z tego co zauważyłem to Transmutacja ma najlepsze karty do szybkiego niszczenia pokoi i dzięki temu zyskuje punkty. I w dwóch tych grach właśnie gość z tej szkoły wygral. Jak rozgeram z 10 gier to wtedy się wypowiem.

[Gambit]

W końcu udało mi się dorwać w łapki Black Rose Wars. Czas zatem na moją "króciutką" opinię
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Kitshu]

Ta gra będzie w retailu?

[Tachion]

U nas ma planszomania w przedsprzedaży. Za granicą spora dostępność.
Były jakieś opóźnienia w dosyłaniu gier przez kiepską jakość bodajże dodatku i druga fala (w tym większość retailu) ze wspieraczki się znacząco opóźniła.

[Psychopapa]

Pytanie do osób, które już grały w BRW.
Zastanawiam się czy gracze ze średnia znajomością języka sobie poradzą. Nie chodzi mi tu o wertowanie instrukcji tylko o czytelność kart czy są napisane w miarę w przystępny i prosty sposób

[japanczyk]

Pytanie do osób, które już grały w BRW.
Zastanawiam się czy gracze ze średnia znajomością języka sobie poradzą. Nie chodzi mi tu o wertowanie instrukcji tylko o czytelność kart czy są napisane w miarę w przystępny i prosty sposób

Nie są
Ogólnie sporo w nich niedociągnieć i często prowadziły u nas w grze do dyskusji

[Wosho]

True, bedzie duzo tlumaczenia w trakcie gry.

[Rbsn]

Ja po prostu podczas gry czasami tłumaczyłem jakieś słowo lub efekty, w następnych partiach najczęściej było to zbędne i rozgrywka przebywała dużo płynniej. Ogólnie polecam spróbować, bo gra jest świetna. Tylko że moi współgracze trochę znali angielski, jeśli ktoś nic nie zna to lipa.

[pan_satyros]

poza potrzebą znania ANG problemem bywa też to, że sami tłumaczący włosi nie znali go chyba zbyt dobrze xD więc czasami opisy kart są dość enigmatyczne / sprzeczne z wyjaśnieniem w instrukcji lub przynajmniej zbyt mocno/niefortunnie względem niego skrócone.

[czapsiu5]

Nie wiem jak z wersją retail, ale z drugą falą kickstartera mają ponoć wysłać komplet poprawionych kart wszystkich szkół.

[Wosho]

Przyszedł Sator, Inferno i Cerberus, ktos jeszcze dostał?

[czapsiu5]

Ja nawet nie mam numeru do śledzenia

[Wosho]

U mnie bylo to tak ze gosc od ktorego kupilem z UK wyslal mi maila z DHL DE ze maja info o paczce dla mnie i kilka dni pozniej dostalem smsa od DHL parcel ze paczka bedzie u mnie nastepnego dnia roboczego, wiec elegancko.
Ofc oplacilem call to arms.