Strona 1 z 3

Android (Daniel Clark (I), Kevin Wilson)

: 26 lis 2008, 13:57
autor: melee
Na Games Fanatic była już zapowiedź nowej gry od FFG: Android
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/39339
http://gamesfanatic.net/2008/11/23/poko ... wiedziany/

Wydawca opublikował wcześniej trailer (link w notce na GF), teraz przyszła pora na poradnik początkującego inspektora:
http://new.fantasyflightgames.com/edge_ ... p?eidn=240

Zbyt wiele on chyba nie wyjaśnia, ale wygląda na to, że Android to jednak nie moja bajka ;)
A szkoda, tematyka niezwykle interesująca

Re: Android

: 27 lis 2008, 12:32
autor: melee
Są już zasady:
http://new.fantasyflightgames.com/ffg_c ... e-book.pdf

EDIT: Podpowiem, że instrukcja ma 48 stron.
W skrócie:

A short summary. But details from the various cards are not revealed in the rules.

Player get a limited amount of time each round (day) to do actions, including movement. There are 14 days in the game. They are trying to gain evidence on the murder, which will get them points if the crime resolves the same way as their hunches.

But it does not appear that "solving" the crime is more important than the other two sources of points.

Each player will resolve two "plots" for his character, trying to get good outcomes for each plot point. There is a start, an intermediate and a final for each plot. While a start or intermediate card is currently being resolved, there may effect the player. Final card effects are for the rest of the game. VPs are available from both final cards. The second weeks plot is determined from the final card of the first week. Each detective has his own plots.

In addition a player is collecting favors of four standard types, and information on the two corporations. The points awarded for these are partially influenced by the outcome of the conspiracy.

Players will also be playing detective specific Light and Dark cards on themselves and others respectively. There is a scale that forces some balance between light and dark. The rules suggest that a player play one of each every day.

Events tied to the specific crime as well as general events will occur on a schedule determined by the calendar (turn record). There are more cards that will come out in any given play. Each crime is also a scenario that is chosen before the game. (there is a suggested "first" scenario) The scenario determines which suspects (one more than the number of players), events, and some of the starting setup.

Re: Android

: 10 gru 2008, 00:52
autor: waffel
Mam, przedzieram się przez instrukcję. Stosy kart, 4 arkusze żetonów (czyli FFG). Gra wygląda na bardziej strategiczną niż przygodową. Tzn. każdy ma swoją postać i jakąś jej fabułę więc jest z pewnością przygodowa, ale nie w typowym sensie "weź kartę i rzuć kością".

Wygląda na to, że jest dużo wątków: własne wątki osobiste inne dla każdej postaci mające wymierny wpływ na VP; samo śledztwo, tzn. zbieranie dowodów obciążających tego, kogo chcemy skazać i uniewinniających tego, kogo chcemy uniewinnić; "puzzle" spiskowe - zbieranie kawałków układanki (dosłownie) prowadzącej do jakichś organizacji, dzięki czemu potem znów dostaniemy wymierne VP; granie kartami, tzn. można dociągać "jasne" swoje karty i "ciemne" innych graczy budując sobie rękę kart pomagających sobie i szkodzących innym; podejrzani są jednocześnie świadkami i można próbować ich zabić.

Z tego wszystkiego mają wynikać różne strategie dla różnych detektywów (pięciu), są jeszcze różne morderstwa do rozwiązania (sześć), każde ze specjalnymi zdarzeniami. Jak to wszystko działa razem nie mam pojęcia. Lubię "ciekawe" gry, które starają się zrobić coś innego niż widziałem do tej pory, więc jestem dobrej myśli.

Re: Android

: 10 gru 2008, 00:56
autor: melee
Na BGG jest już session report, niezbyt jednak zachęcający... jedna partia ponad 7 godzin, w tym czasie można zagrać w 1856 :)

Re: Android

: 10 gru 2008, 01:30
autor: waffel
Ja po ich przeczytaniu (mówię o dwóch recenzjach z elementami SR) właśnie uznałem, że to coś dla mnie :) Ale masz rację, dla wielu osób to będzie najgorsza, najnudniejsza gra w jaką grali. Ja mam plan spróbować w weekend w 3 osoby rozegrać jeden tydzień gry. W Wargamerze ani w Agresorze (jeśli kiedyś jeszcze dotrę :/) nie będę próbował w to grać tak z marszu. Trochę jak Twilight Imperium czy inne duże pozycje.

Re: Android

: 10 gru 2008, 09:34
autor: melee
Ja akurat jestem otwarty na wszystkie typy gier i chętnie bym spróbował, ale w tym raporcie nawet gracze od "przygodówek" za wadę podali "long..." i to nie tylko w sensie czasu gry. Pewnie jak to bywa z kolejnymi partiami idzie szybciej, ale ile partii w roku zagra się w tak długą grę? :)

Re: Android

: 21 gru 2008, 19:06
autor: waffel
W Agresorze zostały dzisiaj rozegrane dwie trzyosobowe partie (jedna Brown Jenkin, Samur i Franek S, druga moich dwóch znajomych i ja). Tak na szybko:

- w 4 godziny spokojnie da się zmieścić, nawet z lekkim tłumaczeniem;

- gra faktycznie jest tak rozbudowana, że mimo, że poczytałem trochę o strategiach, to grałem raczej na oślep;

- nie jest jednak tak skomplikowana na poziomie mechaniki żeby nie było wiadomo, jak co działa (tzn. wiem, jak mogę robić różne rzeczy, ale co robić i po co - nie mam pojęcia);

- mechanika faktycznie bardzo euro - punkty akcji, area control, zbieranie VP;

- klimatu dużo, ale w takiej szkoleniowej partii raczej nikt nie ma głowy do czytania akapitu fluffu na każdej karcie (bo każda karta ma przynajmniej jeden akapit) bo kart jest sporo. Ja mniej więcej czułem, na czym polegają moje wątki (tu mam problem z kasą i nie chcę przyjąć pożyczki od koleżanki, tu muszę pogodzić się z ojcem) ale jak to dokładnie wyglądało u innych to raczej nie wiem;

- gra jest zdecydowanie strategiczna. Przygodowa jest w tym sensie, że ma dużo klimatu, fluffu, mam swoją postać z wątkiem osobistym, ale jednak chodzi o granie tak, aby z ograniczonych zasobów wydobyć jak najwięcej VP. Albo inaczej ujmując: kiedy zastanawiasz się, w co zagrać, to konkurencją dla Androida raczej nie będzie Descent ani AH, tylko raczej TI3 (same gry FFG mi się wybrały :D) albo nawet HIS;

- dokopywać sobie można, zgadywać się na jednego też. Chociaż kolega, który poszedł bezczelnie w oskarżanie swojego winnego wygrał o ok. 3 długości i nie bardzo wiedzieliśmy, jak mu zaszkodzić - mało dowodów uniewinniających wychodziło, hitów też mało (a wszystkie i tak wylądowały na podejrzanym będącym moją obsesją i też nie bardzo mogłem coś na to poradzić). Na więcej osób może da się bardziej zgadać na wygrywającego;

- ciężko tak naprawdę ocenić, kto wygrywa. Do końca byłem pewien, że będę ostatni, ale dzięki zmasowanemu atakowi na wątek Raymonda miałem drugie miejsce (zamiast +2 dostał za niego -10 );

- zwycięzca, który układaniem spisku zajmował się tylko po to, żeby dostać za niego 4 VP za ułożenie całego rzędu (bo nie bardzo ogarniał do czego służą pozostałe funkcje) skorzystał na nim najwięcej. Ewidentnie trzeba nauczyć się nim kierować, bo ja faktycznie podłączałem grupy wpływu na oślep.

Ogólna refleksja jest taka, że prawdopodobnie podobny poziom komplikacji, strategii i ilości decyzji można znaleźć w innych grach, może krótszych i mniej zawiłych. Ja w Androida chcę zagrać jeszcze raz jak najszybciej, bo jestem wybitnie niezadowolony z tego, jak mi poszło, a zdarza mi się to rzadko (tzn często idzie mi kiepsko ale rzadko jestem z tego niezadowolony ;P). Niby generalnie nie chodzi mi o wygraną, ale teraz grałem tak nieporadnie, że muszę się zrehabilitować przed samym sobą. Chciałbym zagrać inną postacią, inne morderstwo, znając trochę grę. Klimat wciągnął mnie na tyle, że mam ochotę otworzyć grę i po prostu poczytać karty z podziałem na postacie i wątki.

Jeszcze jedna rzecz: fajnie, że fajnie się gra na trzy osoby i nie jest tak strasznie długa. Myślę, że będę w to grał, kiedy będę chciał pograć w coś cięższego i klimatycznego a nie będzie czasu i odpowiedniej ilości ludzi do TI3 i HIS.

Re: Android

: 21 gru 2008, 22:53
autor: jarooth666
Hmm czyli Android jest bardziej stategiczny jak przygodowy... Nie wiem czy to dobrze czy zle , szczerze powiem ze spodziewalem sie ze bedzie wybitnie sledczo- przygodowa z ogromnym ladunkiem klimatu sf, a tu wynika z elacji Waffla ze jest wiecej zarzadzania zasobami i punktowania niz sie spodziewalem. Mimo wszystko dalej mam na Androida "oko" bo jakos podswiadomie wieze ze ta gra ma jednak "to cos"

Re: Android

: 21 gru 2008, 23:30
autor: Zet
A dla mnie to właśnie zaleta, że to gra strategiczna z klimatem, a nie przygodówka:)
Dzięki Waffel za uwagi - kolejny głos na "kup" w mojej głowie, zwłaszcza, że uwielbiam cyberpunk ;)

Re: Android

: 21 gru 2008, 23:42
autor: waffel
"Śledcza", czyli dedukcyjna w stylu Cluedo lub Mr Jack nigdy nie będzie, bo morderca nie jest ustalony apriorycznie, tylko po prostu kogoś dowody obciążają, resztę uniewinniają. A kto zabił naprawdę? Nie wiadomo, ale czy to takie ważne? Morderstwo to po prostu jeden z wątków życia Twojego bohatera.

Żeby nie było niedomówień: gdyby to była po prostu gra w zarządzanie zasobami i optymalizację tobym nawet na nią nie spojrzał. Oględnie mówiąc nie przepadam za takimi grami. Tu klimat jest wybitny, a bezpośrednia, złośliwa interakcja też występuje. Wystrzegam się określenia "przygodowa", ponieważ oprócz FoD i może Descenta większość "przygodowych" to "weź kartę i rzuć kością". Android to gra strategiczna o tyle, że raczej nie powinien umoczyć nikogo pech, tok gry zależy od graczy i interakcji między nimi. A że ma wspaniałą "przygodową" otoczkę - możliwe, że trafiłem na grę ze snów. Po prostu wyobraź sobie grę, która fluff i klimat ma jak z Arkham Horror, ale oprócz tego strategiczną mechanikę. Zawsze na coś takiego czekałem, bo w "typowych przygodówkach" właśnie brakowało mi "gry w grze" a możliwe że tu ją znalazłem. Czy tak jest w istocie pokażą kolejne gry.

Re: Android

: 22 gru 2008, 09:40
autor: macike
waffel pisze:A kto zabił naprawdę? Nie wiadomo, ale czy to takie ważne? Morderstwo to po prostu jeden z wątków życia Twojego bohatera.
O ile wiem, to Lokaj zabija. :twisted:

Re: Android

: 23 gru 2008, 11:04
autor: Tommy
Jestem już umówiony na granie w Androida na niedzielę, mam nadzieję, że się nam spodoba, z wstępnych oględzin zawartości pudła muszę powiedzieć, że jest dużo "stuffu" i generalnie wszystko od razu nasuwa skojarzenia z "blade runnerem" - a mnie to pasuje.

Android - wrażenia z gry

: 27 gru 2008, 14:50
autor: Muttah
Co prawda był już temat o tej grze, ale wątek połynął w stronę spamu i dywagacji typu "kto za tym stoi" itd., także chyba warto założyć nowy nt. samej gry. Otóż jestem już po pierwszej rozgrywce (w 3 osoby) i sądzę że być może kogoś zainteresuje jak to ostatecznie wypada "w praniu".

A więc na pierwszy rzut oka gra wygląda jak typowy przygodowy ameritrash - kart od cholery, milion elementów, sporo flavor textu na kartach - ogólnie w jakimś stopniu przypomina to Arkham Horror (ten sam autor). Rulebook jest dość długi, ale standardowo dla FFG zapoznaje gracza z listą komponentów, a dopiero potem przechodzi do "mięska" - a tego jest sporo, bo ponad 40 stron. Początkowo wszystko to przytłacza i bałem się, czy łatwo znajdę ludzi do gry ze względu na "komplikację" i barierę językową.

Dopiero kiedy zagraliśmy, okazało się że gra tak naprawdę jest bardzo udaną hybrydą americana (mocno zarysowany klimat, sporo opisów, umiejętności, zdarzeń itd.), oraz czegoś, co eurogracze określają mianem "eleganckiej mechaniki" (nienawidzę tego określenia :lol: ). Otóż pod płaszczykiem przygodowo-detektywistycznej, rozwlekłej gry kryje się dość wartka i twarda taktycznie gra, w której część przygodowa idelnie splata się z elementami rywalizacji, jednocześnie nie przytłaczając swoim ciężarem osób ze słabszym angielskim, czy też stroniących od długich opisów, wkręcania się w klimat itd.

Otóż generalnie gra się na Victory Points, które można zbierać na wiele sposobów. Trzy podstawowe to "wykrycie" mordercy (chociaż chodzi tu raczej o obciążenie dowowami podejrzanego, którego nasza postać uważa za winnego :wink: ), odkrycie tajemnicy morderstwa (w formie układanki, która rozgałęzia się w stronę rozmaitych grup i osób - odpowiednie manipulowanie tą częścią śledztwa potrafi b. mocno wpłynąć na ostateczny scoring), oraz pomyślne wyjście z kłopotów, jakie nękają naszą postać (sprawa przebiega w ciekawy sposób, mianowicie każdy gracz ma kilka scenariuszy które mogą wyniknąć - każdy rozgałęzia się w jakiś sposób i ma kilka zakończeń - dobrych, bądź złych).

Tak więc poruszamy się po planszy, zbieramy dowody, obciążamy świadków (fajna sprawa, bo do samego końca nie można być pewnym kto będzie winny), dokładamy części do układanki (tzw. "conspiracy puzzle"), oraz próbujemy zwalczyć problemy nękające naszą postać. W każdej turze gracz ma określoną ilość czasu do wydania na swoje akcje, natomiast reszta nie siedzi bezczynnie, tylko podczas tury danego gracza aktywnie stara się mu zasmrodzić ile się da, wrzucając mu złe zdarzenia, problemy itd. Gracze mają duży wpływ na rozmaite wydarzenia świata gry, co otwiera bardzo dużo sposobów szkodzenia innym postaciom.

Co do warstwy fabularno-przygodowej - jest ona dość mocno rozwinięta, postacie są bogato opisane, a karty pełne opływającego w klimacik tekstu. Co jednak ucieszy ludzi słabiej wadających angielskim, czytanie tego wszystkiego NIE JEST konieczne do cieszenia się grą. Polecenia na kartach są krótkie i zwięzłe, także jeśli ktoś CHCE, to może wzbogacić swoją rozgrywkę warstwą fabularną, natomiast jeśli NIE, to skupi się na samym gameplay'u jako takim, czyli dążeniu do zwycięstwa (a dróg i sposobów, jak już pisałem, jest dość sporo). Początkowo trochę trudno jest się zidentyfikować z postaciami - ich design jest nieco specyficzny i prawdopodobnie mało kto od razu powie "o, tym bym grał". Natomiast po bliższym zapoznaniu się z ich historią, problemami oraz osobowością (sądzę że spokojnie można użyć tego terminu), to naprawdę można "zaprzyjaźnić" się ze swoją postacią i z ciekawością obserwować jej rozwój (i nie chodzi mi tu o jakieś nabijanie leveli, bo czegoś takiego tu po prostu nie ma :wink: ).

Podsumowując, Android dość mocno mnie zaskoczył. Kupując go liczyłem raczej na coś w deseń Arkhama, z nowymi pomysłami oraz klimatem Blade Runnera. Ostatecznie jednak Android okazał się (przynajmniej dla mnie) czymś zupełnie nowym - grą, która łączy najbardziej lubiane przeze mnie cechy amerykańskich, ale osadzając je w świecie twardego scoringu i zwięzłej rozgrywki charakterystycznej dla euro-szpilów. Jednak mimo swojej euro-charakterystyki gra w żadnym stopniu nie rezygnuje z bogactwa fabuły, klimatu (no i świetnego wykonania), prezentując jednocześnie sporo ciekawych, świeżych koncepcji (jak choćby poruszanie się, wahania nastrojów u postaci, scenariusze na które zbieramy dobre i złe "emocje", ciekawe zdolności itd.). Sądzę że jest to jedna z niewielu gier, które naprawdę mogą spodobać się zarówno zatwardziałym eurograczom, jak i podłym fanom ameritrash'u mojego pokroju :twisted:

Tak czy inaczej, jak będziecie mieli okazję sprawdzić grę w akcji to polecam...

Re: Android - wrażenia z gry

: 27 gru 2008, 16:27
autor: Muttah
Oj, to sorry - my bad :? Gdzieś mi umknął najwyraźniej :roll: Cóż, modzi jakoś to sobie pewnie uporządkują :wink:

Re: Android - wrażenia z gry

: 27 gru 2008, 17:56
autor: Mr Teatime
Mnie interesuje jak wygląda replayability Androida, bo z opisów nie mogę wywnioskować na ile obietnica gry detektywistycznej została zrealizowana a na ile jest to gra taktyczna.

Re: Android - wrażenia z gry

: 27 gru 2008, 18:27
autor: waffel
Replayability masz takie, że tych 5 detektywów jest naprawdę różnych. Nie "weź jedną kartę więcej" ani "masz +1 do czegoś" tylko każdy z nich ma 3 własne talie kart (ciemne Twilight, jasne Twilight, wątki osobiste), wszystkie bardzo się różnią. Do tego masz bodajże 6 różnych morderstw, które różnią się zasadami specjalnymi, ułożeniem poszlak itd. Potencjalna regrywalność jest bardzo wysoka. Czy tak jest naprawdę? Na razie nie wiadomo bo chyba mało kto grał więcej niż raz.

A co do detektywistycznej: nie ma tu apriorycznie ustalonego mordercy, którego trzeba odkryć. W ogóle szukanie mordercy to co najwyżej jedna trzecia gry - pozostałe dwie trzecie to odkrywanie spisku i wątki osobiste. Wszystkie te trzy części są równoprawne, wszystkim musisz poświęcać uwagę i wszystkie dają wymierne ilości VP. Nie wiem dokładnie, co rozumiesz przez "grę detektywistyczną", ale według mnie Android to gra strategiczna z bardzo silnym klimatem detektywistyczno-przygodowym. Jeśli szukasz jakiejś mechaniki w rodzaju Cluedo albo Mr Jack to tu jej nie znajdziesz.

Re: Android - wrażenia z gry

: 27 gru 2008, 21:15
autor: jarooth666
Heh, przekonaliscie mnie , czekam na swoj egzemplarz , jestem tylko ciekaw jak BARD spolonizowal instrukcje, ma ktos od nich intrukcje PL???

Re: Android - wrażenia z gry

: 28 gru 2008, 01:53
autor: Tommy
jarooth666 pisze:Heh, przekonaliscie mnie , czekam na swoj egzemplarz , jestem tylko ciekaw jak BARD spolonizowal instrukcje, ma ktos od nich intrukcje PL???
Zaręczam Cię, że zrobili to dobrze (o ile wiem również z kartami). Ja swojej nie posiadam, ale zakładam, że będzie git.

Re: Android

: 28 gru 2008, 16:30
autor: jarooth666
Noooo wlasnie zaczal dzialac link z 4 stronami instrukcji i powiem ze jestem pod sporym wrazeniem, ale gloryfikowal bede jak dostane razem z gra cala instrukcje i ja przeczytam;)

Re: Android - wrażenia z gry

: 28 gru 2008, 22:53
autor: Tommy
Mr Teatime pisze:Mnie interesuje jak wygląda replayability Androida, bo z opisów nie mogę wywnioskować na ile obietnica gry detektywistycznej została zrealizowana a na ile jest to gra taktyczna.
To znaczy jeżeli chodzi Ci o typowe zadanie detektywa - odkrycie kto zabił, ukradł etc. to tutaj tego nie znajdziesz. Tak na prawdę od początku gry masz swoje przeczucie i to co będziesz robił to właśnie strategicznie czy też taktycznie ukierunkowywał odkryte przez siebie poszlaki, żeby na końcu osoba którą uważasz za winną została nią ogłoszona. Innymi słowy to Ty wrabiasz kogoś (na podstawie swojego przeczucia który jest jednocześnie Twoim targetem - jak Twój podejrzany zostanie na końcu uznany za winnego zyskujesz Ogromną liczbę punktów. Smaczku nadaje to, że każdy ma innego podejrzanego, a wszyscy mamy również za zadanie wybronić inną osobę - mamy cały czas konflikt interesów - a nie wiemy kto kogo ma wrobić/wybronić - mechanizm wręcz genialny :!: )

Ja osobiście grą jestem zachwycony - pomimo tego, że ma absurdalnie rozbudowaną mechanikę i liczbę rzeczy o których trzeba pamiętać, mieć na uwadze etc., mimo wszystko ma spory downtime (nawet pomimo kart które teoretycznie zagrywasz kiedy inni grają), a do tego jest grą zdecydowanie nie w moim typie. Mnie się spodobała i nie mogę się doczekać drugiej partii!

Re: Android

: 29 gru 2008, 19:28
autor: Bialogwardzista
A jak z czasem gry i rozstawienia ? Rzeczywiscie jest tak fatalnie(czyt. długo) jak pisza na bgg?

Wariant dwuosobowy jest mozliwy ? Wyobrazacie sobie nieduzo tracaca rozgrywke na dwoch ?

Re: Android

: 29 gru 2008, 22:49
autor: waffel
Setup z zaglądaniem do instrukcji zajmuje dobrych kilkanaście minut w jedną osobę. Jest krótszy niż w Twilight Imperium jeśli liczyć dobieranie ras/detektywów, początkowe rozstawienia statków/poszlak itd.

Na BGG (zanim nie padł ;P) zaczęły pojawiać się pierwsze głosy, że we dwie osoby gra się bardzo dobrze bez żadnych wariantów i że gra nic nie traci. Ale sam nie próbowałem więc nie wiem. Gra jest polecana 3-5 bo w takich układach była testowana, bo pewnie FFG szkoda było czasu na testy na 2 osoby.

Re: Android

: 29 gru 2008, 22:51
autor: draco
waffel pisze:Gra jest polecana 3-5 bo w takich układach była testowana, bo pewnie FFG szkoda było czasu na testy na 2 osoby.
Przy takim postawieniu sprawy, to bym się obawiał, czy gra jest w ogóle dobrze przetestowana. :?

Re: Android

: 29 gru 2008, 23:03
autor: waffel
Gry FFG z tego słyną, że ostatnią fazą testów jest wypuszczenie ich do sprzedaży i potem dorobienie dodatku :)

Re: Android

: 30 gru 2008, 10:05
autor: Tommy
waffel pisze:Gry FFG z tego słyną, że ostatnią fazą testów jest wypuszczenie ich do sprzedaży i potem dorobienie dodatku :)
Hahahahaha, dobre - to Ci się udało :D

A wracając do pytań:
Bialogwardzista pisze:A jak z czasem gry i rozstawienia ? Rzeczywiscie jest tak fatalnie(czyt. długo) jak pisza na bgg?
No jest to generalnie jeden z najdłuższych setupów ever (przynajmniej w te gry które ja grałem). Rozłożenie planszy, ustawienie poszlak, wybór detektywa, potem wylosowanie i przeczytanie swojego prywatnego plota, dodatkowo oczywiście przeczytanie kart które się dostało i tak dalej i tak dalej. Bardzo długie, ale gra sycąca, więc chyba można przeżyć.

Z własnego doświadczenia - wytłumaczenie zasad z wieloma pytaniami z naszej strony, rozłożenie gry (tyle, że gra była nówka, więc nawet trzeba było załatwić wypraski, rozłożenie i wytłumaczenie sobie jeszcze właśnie kart plot'ów etc trwało blisko 2,5h ......... no to chyba długo.
Bialogwardzista pisze: Wariant dwuosobowy jest mozliwy ? Wyobrazacie sobie nieduzo tracaca rozgrywke na dwoch ?
Moim zdaniem nie specjalnie się będzie dało - to znaczy na siłę tak, ale akurat przy tej mechanice - tajemnic jakie mają przed sobą gracze to im więcej graczy tym lepiej. We dwoje bardzo szybko rozgryziesz kogo przeciwnik chce obciążyć. A do tego wszystkie "złe" karty będą wycelowane w Was nawzajem. I wtedy może boleć bardzo. Szczególnie jak jednej osobie będą podchodzić super karty a drugiej badziewie.
Myślę, że tak jak graliśmy 4 osoby jest super - tyle, że ja narzekałem na downtime który był momentami absurdalny. Myślę, że 3 osoby to jest minimum, a zarazem może powstrzymać trochę downtime.