Dylemat
Dylemat
Mam taki dylemat gdyż nie wiem co wybrać na święta waham sie pomiedzy tide of iron a battlelore oraz world of warcraft board game a rowniez mam mozliwosc wyboru samuraj które mi polecacie bo w klimacie wowa sie krece jzu troche ale 2 wojna swiatowa tez mnie kreci taks amo jak fantasy znane spod warhammera a samuraj na pc podobał mi sie. POmozcie:(
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Dylemat
TO sa ZUPELNIE rozne gry.
Jesli z recenzji wszystkie Ci sie podobaja to bez osobistego sprobowania sie nie obejdzie.
Jesli z recenzji wszystkie Ci sie podobaja to bez osobistego sprobowania sie nie obejdzie.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Dylemat
Po pierwsze - powinieneś się zapoznać z zasadami interpunkcji. Twojego posta strasznie ciężko odczytać.
Po drugie - nikt Ci tutaj jednoznacznie nie odpowie co bardziej spodoba się Tobie. Szczególnie jeżeli powiesz tylko, że lubisz zarówno jeden jak i drugi klimat...
Po drugie - nikt Ci tutaj jednoznacznie nie odpowie co bardziej spodoba się Tobie. Szczególnie jeżeli powiesz tylko, że lubisz zarówno jeden jak i drugi klimat...
Ostatnio zmieniony 26 lis 2008, 15:15 przez Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dylemat
Może syn by Ci coś doradził - melee to przecież doświadczony planszówkowicz.melee pisze:o mamo
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Dylemat
Wybaczcie za brak interpunkcja, ponieważ pisałem tamtego posta w bardzo niekorzystnych warunkach czyli na szybko. Wiem ze to są rożne gry, ale mam kase tlyko na 1 z nich a nie mam możliwosci pograć w żadna wiec chciałem się tu dowiedzieć:( no ale ok jak nie to trudno
- B
- Posty: 795
- Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 6 times
Re: Dylemat
TOI - ładnie wykonana gra od dizajnera któremu ufam, ma pewną dozę respektu i powagi wśród fanów. 2 osoby (od biedy 4)
Battlelore - kolejny odgrzewaniec z DoW, ta sama, daremna dość mechanika, bardzo głupio pomyślane dodatki, czynnik losowy decyduje o wygranej/przegranej. Tylko 2 osoby.
WoW Boardgame - czas gry to 6-8h, potrzeba ogromnego stołu i dużej ilości osób (4-6). Potężny czas oczekiwania na swoją turę, zagrasz w to może raz na rok.
sprawa jest prosta, TOI.
Battlelore - kolejny odgrzewaniec z DoW, ta sama, daremna dość mechanika, bardzo głupio pomyślane dodatki, czynnik losowy decyduje o wygranej/przegranej. Tylko 2 osoby.
WoW Boardgame - czas gry to 6-8h, potrzeba ogromnego stołu i dużej ilości osób (4-6). Potężny czas oczekiwania na swoją turę, zagrasz w to może raz na rok.
sprawa jest prosta, TOI.
Re: Dylemat
Dzieki:D o taki rodzaj odpowiedzi mi chodziło, nie chodziło mi o porównywanie mi tych gier tylko pomoc w wyborze. Dzieki B
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Dylemat
Nic nie umniejszajac B- pamietaj, ze to opinia jednej osoby, a Twoj gust moze byc rozny.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Dylemat
Wiem wiem ale właśnie chodziło mi opinie kogoś z zewnatrz (czyt. nie mnie) , ponieważ każda z tych gier mi się podoba z tego co sie o nich dowiadywałem, ale miałem problem z wyborem. Oczywiście jeżeli ktoś ma odmienne zdanie niż B prosz episac
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Dylemat
Szczególnie że każda gra ma kółko swoich fanów. A BL wbiło sie ostro w początek rankingu bgg swego czasu i dalej pozostaje wysoko, co znaczy że jednak sporej ilości graczy sie podoba[co by nie mówić że większej niż ToI czy WoW].Oczywiście także nie znaczy że akurat Tobie będzie odpowiadać.
Swego czasu dość mocny ruch anty - BL działał na forum jaka to ta losowość zła itp. co nie przeszkadało w świetnej zabawie innym. Ja nie gralem ani w ToI ani w WoW, dla mnie BL jest trochę powyżej przeciętnej po kilku partiach, ale nie jest to jakas rewelacja.
Spytaj fana BL którą masz wybrać, spytaj fana WoW którą, a spytaj fana ToI którą ;]. Opisy gier masz wszędzie, możesz poczytać instrukcje wrażenia i sam zadecydować, nikt tego za Ciebie nie zrobi, a przynajmniej ja bym się takiej czynności nie podjął. Mi ToI nie siada ze względu na klimat, a WoW zarówno ze względu na klimat, styl jak i długość rozgrywki.
Swego czasu dość mocny ruch anty - BL działał na forum jaka to ta losowość zła itp. co nie przeszkadało w świetnej zabawie innym. Ja nie gralem ani w ToI ani w WoW, dla mnie BL jest trochę powyżej przeciętnej po kilku partiach, ale nie jest to jakas rewelacja.
Spytaj fana BL którą masz wybrać, spytaj fana WoW którą, a spytaj fana ToI którą ;]. Opisy gier masz wszędzie, możesz poczytać instrukcje wrażenia i sam zadecydować, nikt tego za Ciebie nie zrobi, a przynajmniej ja bym się takiej czynności nie podjął. Mi ToI nie siada ze względu na klimat, a WoW zarówno ze względu na klimat, styl jak i długość rozgrywki.
Re: Dylemat
Ja z kolei z tych trzech gralam tylko w WOWa i moje doswiadczenie moge zawrzec w jednym slowie: nuuuuuuuuda. I potwierdzam to, co pisze B, gra wymaga ogromnej powierzchni, na swoja ture faktycznie czekasz godzinami, dodam jeszcze, ze w turze innych graczy nie dzieje sie nic ciekawego dla Ciebie, a interakcja miedzy stronami (Horda-costam ) praktycznie nie istnieje (albo nie istniala u nas bo bardziej oplacalo sie bic moby niz innych graczy). Ogolnie, mam nadzieje, ze juz nigdy wiecej nie przyjdzie mi w to grac.
No ale ja to ja a Ty to Ty. Ja nie lubie WOWa komputerowego, a Ty lubisz. Koledzy, ktorzy namowili nas, zebysmy z nimi zagrali, tez lubili wersje komputerowa i z tego, co wiem, bawili sie dosc dobrze...
No ale ja to ja a Ty to Ty. Ja nie lubie WOWa komputerowego, a Ty lubisz. Koledzy, ktorzy namowili nas, zebysmy z nimi zagrali, tez lubili wersje komputerowa i z tego, co wiem, bawili sie dosc dobrze...
- Odi
- Administrator
- Posty: 6478
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 607 times
- Been thanked: 959 times
Re: Dylemat
Z tego co wiem, to świat fantasy w BattleLore stoi w dośc dużej opozycji do realiów klasycznego świata warhammerowskiego (złe orki i gobliny vs ludzie)
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Dylemat
W BL zależy od tego jak sobie ustalisz scenariusz. Są zarówno takie między luźmi jak i mieszane, pozatym te jednostki goblinów czy dwarfow po prostu mają jakieś specjalne umiejętności, spokojnie można to podpiąć pod ludzi, bo nie są jakieś szczególnie magiczne ;]. Aczkolwiek granie bez czarów i rady jest naprawdę słabe. Do klimatow warhammera to sie faktycznie raczej za bardzo nie zbliza to taki mix :].
Ostatnio zmieniony 26 lis 2008, 16:51 przez Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dylemat
A w witchcrafta grał ktoś?? ciekawe wieje nudą?? bo recka mi za dużo nie powie o gameplay'u
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Dylemat
ja z tych 3 wybralbym Bl wlasnie...
ToI - ladny ale nie za te pieniadze i straszliwy setup gry
WoWa nie gralem
PS
zmien syganture bo link jest zly po nacisnieciu przenioslem sie do WŁASNEJ kolekcji
ToI - ladny ale nie za te pieniadze i straszliwy setup gry
WoWa nie gralem
PS
zmien syganture bo link jest zly po nacisnieciu przenioslem sie do WŁASNEJ kolekcji
Re: Dylemat
Bardzo móżgożerna, jeśli podobał Ci się Samuraj to jest szansa, że Witchcrafta też polubisz (w obu pojawia sie tok myślenia typu: jeśli ja tu to on tu, a ja wtedy tu itd. ).Gourry19 pisze:A w witchcrafta grał ktoś??
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Dylemat
No to mam grę którą sobie kupie jako number 2:D a nad tamtymi sie jeszcze zastanowię, jeżeli chcecie możecie zamknąć temat chyba że ma ktoś jeszcze jakieś obiekcje:D
- B
- Posty: 795
- Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 6 times
Re: Dylemat
Nie mam battlelore, mam za to większość memoirów. Czytałem manuala do BL i dużo generalnie o tej grze. Wygląda że trochę lepiej to wszystko chodzi jednak core gry jest nie zmieniony - lajtowa rozgrywka, karty są albo ich nie ma, rzuty wychodzą albo nie. Na pewno daje to sporo frajdy (tak jak i M'44) ale ciężko tu mówić o 'poważnej' grze, w której podejmowane decyzje i umiejętności planowania np. mają decydujący wpływ na przebieg walk.
A co do setupu to jeśli BL ma podobny czas rozkładania się ze scenariuszem co M'44 to nie zazdroszczę Podejrzewam że jest podobnie i często rozkładanie scenariusza trwa dłużej niż sama rozgrywka.
W TOI nie ma takiej możliwości bo tam mecze wychodzą tak raczej po 2-3 godzinki, więc przynajmniej nie ma się tego niedosytu.
Uściślając, nie grałem w ŻADNĄ z tych trzech gier Bardzo dużo o nich czytałem (wszystkie instrukcje np, mnóstwo recenzji, opisów) i ja bym wybrał właśnie TOI na podstawie tego co wyczytałem. Miałem ambitny plan kiedyś pozbyć się memoira i kupić TOI, ale na razie to za dużo roboty sprzedawać te wszystkie śmieszne dodatki...
BL ma pewnie ten sam plus co M'44 - jest spora szansa że znajdziesz więcej chętnych do gry, ponieważ zasady są bardzo proste a sama rozgrywka dość niezobowiązująca. Na takie lekkie (i ładne) gierki namówisz znacznie więcej osób niż na 'poważniejszego' TOI. Ale też satysfakcja z rozgrywki proporcjonalnie mniejsza.
A co do setupu to jeśli BL ma podobny czas rozkładania się ze scenariuszem co M'44 to nie zazdroszczę Podejrzewam że jest podobnie i często rozkładanie scenariusza trwa dłużej niż sama rozgrywka.
W TOI nie ma takiej możliwości bo tam mecze wychodzą tak raczej po 2-3 godzinki, więc przynajmniej nie ma się tego niedosytu.
Uściślając, nie grałem w ŻADNĄ z tych trzech gier Bardzo dużo o nich czytałem (wszystkie instrukcje np, mnóstwo recenzji, opisów) i ja bym wybrał właśnie TOI na podstawie tego co wyczytałem. Miałem ambitny plan kiedyś pozbyć się memoira i kupić TOI, ale na razie to za dużo roboty sprzedawać te wszystkie śmieszne dodatki...
BL ma pewnie ten sam plus co M'44 - jest spora szansa że znajdziesz więcej chętnych do gry, ponieważ zasady są bardzo proste a sama rozgrywka dość niezobowiązująca. Na takie lekkie (i ładne) gierki namówisz znacznie więcej osób niż na 'poważniejszego' TOI. Ale też satysfakcja z rozgrywki proporcjonalnie mniejsza.
Re: Dylemat
Grałem w BL i Samuraja.
Jakbym miał wybrać grę dla siebie wziąłbym samuraja
- nieskomplikowany, ale jest trochę kombinowania
- łatwiej znaleźć graczy, praktycznie z każdym można zagrać
Drugie miejsce ToI, mam BL i w sumie nie jest złe, ale wolę większy poziom skomplikowania i mniejszą losowość, a tyle o grze słyszałem.
BL jest ok, ale raczej nie dla strategów. To co robisz ma oczywiście jakiś wpływ na rozgrywkę ale kości i karty taktyki mogą położyć nawet najlepszy plan, dodatkowo nie ma sensu grać bez czarów, a te przychodzą kompletnie losowo... z resztą mana też... aż dziwne ze gra się przyjemnie...
WoW nie znam, ale opinie słyszałem raczej negatywne, zwłaszcza bez dodatku kiedy spora część przeciwników w mało sensowny sposób przeszkadza nic nie dając.
Wichcrafta grałem koło pół partii - wrażenia pozytywne, ale przydałoby się kilka pełnych partii żeby sensownie ocenić. Zapowiada się fajna gra logiczna.
[edit]
A przy takim rozrzucie tytułów to mam wrażenie że sporo kompletnie innych gier, których nie wymieniłeś mogłoby Ci przypaść do gustu.
Jakbym miał wybrać grę dla siebie wziąłbym samuraja
- nieskomplikowany, ale jest trochę kombinowania
- łatwiej znaleźć graczy, praktycznie z każdym można zagrać
Drugie miejsce ToI, mam BL i w sumie nie jest złe, ale wolę większy poziom skomplikowania i mniejszą losowość, a tyle o grze słyszałem.
BL jest ok, ale raczej nie dla strategów. To co robisz ma oczywiście jakiś wpływ na rozgrywkę ale kości i karty taktyki mogą położyć nawet najlepszy plan, dodatkowo nie ma sensu grać bez czarów, a te przychodzą kompletnie losowo... z resztą mana też... aż dziwne ze gra się przyjemnie...
WoW nie znam, ale opinie słyszałem raczej negatywne, zwłaszcza bez dodatku kiedy spora część przeciwników w mało sensowny sposób przeszkadza nic nie dając.
Wichcrafta grałem koło pół partii - wrażenia pozytywne, ale przydałoby się kilka pełnych partii żeby sensownie ocenić. Zapowiada się fajna gra logiczna.
[edit]
A przy takim rozrzucie tytułów to mam wrażenie że sporo kompletnie innych gier, których nie wymieniłeś mogłoby Ci przypaść do gustu.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: Dylemat
Synu!
( Chyba tak sie czuje prezezes gdy widzi swoje dzieci w poniedzialki i na forum
tylko sie tak nie uzewnetrznia )
Nie daj sie propagandzie!
Kup gre do ktorej przedewszystkim bedziesz wracal - na pewno nie taka jaka wydawal ci sie wow na pokazie!
Fajna gra w ktora zagrasz raz na pol roku jest gorsza niz gorsza gra w ktora zagrasz co rusz
W koninie kilka lat temu byly spotkania planszowkowe kojarze je z czlowiekiem kryjacym sie pod nickiem
Thomas Bittern poszukaj przejdz sie zobacz co maja przetestuj to co cie interesuje jeszcze raz nim sie zdecydujesz...
albo i nie!
cokolwiek kupisz zrobisz dobrze
to jak wiele radosci ci to przyniesie zalezy od tego jak roztropnie wybierzesz
pozdrawiam
marek
( Chyba tak sie czuje prezezes gdy widzi swoje dzieci w poniedzialki i na forum
tylko sie tak nie uzewnetrznia )
Nie daj sie propagandzie!
Kup gre do ktorej przedewszystkim bedziesz wracal - na pewno nie taka jaka wydawal ci sie wow na pokazie!
Fajna gra w ktora zagrasz raz na pol roku jest gorsza niz gorsza gra w ktora zagrasz co rusz
W koninie kilka lat temu byly spotkania planszowkowe kojarze je z czlowiekiem kryjacym sie pod nickiem
Thomas Bittern poszukaj przejdz sie zobacz co maja przetestuj to co cie interesuje jeszcze raz nim sie zdecydujesz...
albo i nie!
cokolwiek kupisz zrobisz dobrze
to jak wiele radosci ci to przyniesie zalezy od tego jak roztropnie wybierzesz
pozdrawiam
marek
Wingmakers