GRY-PLANSZOWE.pl

Hej !
Mam pomysł na drugą grę planszową czyli jakaś tam strategia ( jeszcze nie znam tytułu )
Gra miałaby polegać na tym że prowadzi się swoje miasto poprzez kupowanie budynków (Ratusz,Karczma,Koszary itp) oraz prowadzenie wojen z innymi nacjami.Cel gry to uzyskanie 25 punktów zwycięstwa . Za każdy zbudowany budynek dostaje się bonus i ileś punktów zwycięstwa . Narazie mam beta testową wersję gry . I chciałbym dodać że gra ma cholernie proste zasady . W grze są kostki ale są rzadko używane.
I jak?

Obawiam się, że myślisz bardzo schematycznie. Obie gry, które przedstawiłeś na forum, mają taki sam cel.

Tylko że w Owockach myślisz jak by tu przeciwnika rozwalić a w tym to rach ciach i w 10 sekund turę skończysz

pozdro

No...ok, ale... o co chodzi?
Gdzie jest ukryta kamera?

Gratuluję ukończenia projektu....
... i nie bardzo wiem po co jest ten temat...

ecco, wpisz sobie nazwę miasta w profilu i zacznij umawiać się z ludźmi, którzy w twoich okolicach grają w planszówki na prezentacje twoich pomysłów na żywo - w ten sposób dostaniesz bardziej wartościowe opinie.

Ta gra jest tak prosta że nie ma ,,ukrytych kamer "
po prostu ruszasz się robotnikami oni zbierają złoto przynoszą do miasta i budujesz budynki wspomagające np.Koszary ( płacisz za nie mały podatek ale możesz budować jednostki ).
Narazie jeszcze kończę projekt.

ecco pisze:Ta gra jest tak prosta że nie ma ,,ukrytych kamer "

"Ukryta kamera" to w tym przypadku taki forumowy żart dla wtajemniczonych.

No i się wydało...

Swoją drogą to kolega ecco ma iście kni(a)ziowy zalew pomysłów.
Aż zaczynam sądzić że moje parę lat nad jednym pomysłem świadczy
o niezwykłej ociężałości umysłowej.

Chyba czas zawiesić ołówek na kołku.
W końcu w tej dyscyplinie osiągnąłem już wszystko.

Brakuje paru emotionków, jakby ktoś opacznie zrozumiał.

Dlaczego Kni(a)ziowy?

Bo jak Jarema nabija nas na nie, jak na pale.
Widać że jego ołówek jest dobrze naostrzony.

Wiem, że sam psioczyłem na kpiny z moich pomysłów, więc
jestem niekonsekwentny-za co przepraszam, ale jakoś nie mogłem
się powstrzymać.

Dwa posty w jeden - steady

Rozumiem, że kolega ecco na tym zamierza poprzestać, tak? Tzn. mam pomysł na grę : "bla bla bla..." i nic więcej, zero mechaniki, zero konkretnego opracowania, właściwie nie ma niczego, oprócz tych paru informacji, które można w sumie wymyślić w trakcie posiedzenia w... właściwie wszyscy wiemy gdzie. Nie zrozum mnie źle, ale jeżeli chcesz, żebyśmy w jakikolwiek sposób odnieśli się do Twoich pomysłów (no może w formie kpin, dostaniesz gratis:)) daj nam coś do przeczytania, coś na czym można zawiesić myśl, cokolwiek!
A jeżeli nie, to nie oczekuj, że posty będą inne niż większość powyższych.
Ja się im tam nie dziwie, co więcej popieram
Pozdrawiam
Hiszpan

troche opisu

Gra polega na zebraniu 20-stu pktr. zwycięstwa które uzyskujemy poprzez
budowanie budynków , niszczeniu kopalń wroga itp.W grze prowadzimy
swoje miasto czyli budujemy budynki które nas wspomagają np . Ratusz
co 8 tur daje nam 1 złoto gdy wybudujemy je na poziom 2 to daje 2.A Jak na 3
to daje 3.Lecz za Koszary trzeba płacić co miesiąc (czyli 8 tur) na 1 poziomie 6 złota
na 2poz 4 złota a na 3 poz 2 złota.Koszary również dają prawo do budowania jednostek.
Oczywiście żeby zebrać złoto trzeba mieć robotników którzy zbierają złoto z kopalń.
Na początku gry mamy 2 złota (Najczęściej na początku kupuje sie robotników)
Jak ich kupimy to idziemy po heksagonalnej planszy do kopalni do złoto.Jak dojdą
robotnicy to rzucasz kostką o złoto ( taką kostką jak w Warcrafcie ).Ini je zbierają
i przynoszą tobie.Za kasę kupujesz budynki, nowych robotników lub żołnierzy.
W jednym rogu planszy (plansza hex) masz miasto a w drugim miasto przeciwnika.
Obok miasta masz 3 kopalnie lecz mogą się wyczerpać to wysyłasz robotników
na wybrane miejsce rzucasz kością i jak wypadnie 5+ to masz kopalnie ( kopalnie
wynalezione mogą być 3 pola od miasta ).
W grze nie ma żadnych kart akcji czy tym podobnych.
Budynki są dostępne dla każdego w każdej chwili.
Możesz nie możesz mieć takich samych budynków budynek.
Faza tury:
Zbieranie (Kasy z budynków i kasy z kopalń)
Ruch
Budowanie
Walka

Walka przebiega w taki sposób że jak masz 4 ataku to musisz wyrzucić na kości
4 lub mniej.Jak trafisz to osoba którą atakowałeś musi się bronić tzn.rzucić kością
za obronę ( jak ma 3 obrony to musi wyrzucić 3 lub mniej) jak wyrzuci to się broni
i nic się nie dzieje ale jak atakujący trafi to obrońca ma ostatnią szansę obrony tzn.
rzuca za morale (najczęściej jest to suma 2 lub 3 mniej) jeśli rzuci to przeżyje jeśli
nie to oddział umiera.

Pytania?

pozddro

ecco pisze:Pytania?

Skopiowales opis gry z Warcraft: The Boardgame? Jezeli nie, to jest praktycznie takie samo.

Nataniel pisze:

ecco pisze:Pytania?

Skopiowales opis gry z Warcraft: The Boardgame? Jezeli nie, to jest praktycznie takie samo.

Ale się czepiasz Nataniel. Przecież w planszówkach cięzko wymyślic cos nowego, bo wszystko juz było
Ecco a może spróbuj skomasować dwa pomysły - niech w tym twoim mieście szamają te owocki z owocków...Wtedy nic się nie zmarnuje i będa mieć siły żeby po złoto po tej heksagonalenj planszy chodzić.

ecco pisze:Możesz nie możesz mieć takich samych budynków.

Poddajesz pod głosowanie dwa warianty?

1 Wzorowałem się na Warcrafcie.
2 Dobry pomysł z tym połączeniem ,,owocków"
3 Sorry mój błąd powinno być tak : Nie możesz mieć takich samych budynków jednego rodzaju

ecco pisze:1 Wzorowałem się na Warcrafcie.

Wobec tego nie powinieneś pytać: "czy podoba się wam mój pomysł?", tylko raczej: "czy udanie skopiowałem?"

Tworząc grę wzorowałem się na Warcrafcie ale:
-Plansza jest inna (nie ma takich pierdół że jak do nich dojdziesz to masz punkty) JEST TO CZYSTA PLANSZA CZARNO BIAŁA (hexagonalna)
-Budynki wogule budujesz inaczej (inne karty i wogule)
-W grze nie masz złota i drewna tylko samo złoto
-Planuje wydanie dodatków w którym będzie min.: Bardzo dużo bohaterów, Kawaleria ,Ciężka Artyleria , Kapłani , tryb współgrania ( dwóch graczy na jednego )
-Nie ma podziału miast na Ludzi ,Elfy ,Nieumarli i Orkowie tylko są Czerwoni , niebiescy , fioletowi i zieloni .
-W grze jak wszystkie kopalnie w pobliżu się wyczerpią to robotnicy mogą ją znaleźć
-Gra jak zostanie wydana (cud) to nie będzie kosztowała więcej niż 80 zł
-Gra jest szybka tura trwa od 10 do 30 s .
-W grze masz miesiące ( jeden miesiąc 8 tur )
-W grze nie masz kart na ręce które mogą cię wspomóc (radź se sam!)

Wystarczające przekonanie?

ecco pisze:Gra jak zostanie wydana (cud) to nie będzie kosztowała więcej niż 80 zł

Robiłeś kosztorys wydania? Czy wiesz, że cena "na pólce" na poziomie 80 złotych oznacza, że koszty bezpośrednie produkcji (materiały i robocizna) nie powinny przekroczyc 12 złotych?

ecco pisze: -Nie ma podziału miast na Ludzi ,Elfy ,Nieumarli i Orkowie tylko są Czerwoni , niebiescy , fioletowi i zieloni .

Ale przecież ecco to starannie przemyślał . Nie będzie poświęcał swojego cennego czasu na wymyślanie świata i frakcji, bo jeszcze mu wydawca zmieni tematykę i wtedy co? Cała praca pójdzie na marne ;(.

Olaf Lubaszenko po obejrzeniu filmu ,,Haker" (albo coś innego, grunt że nie jego) powiedział:
-To jednak może być gorszy film niż mój!

Zostawiam to Waszej inteligencji.

Zostawiasz to naszej inteligencji? A może do naszej interpretacji? Dominusmaris... proszę nie prowokuj.

Druga sprawa - czy ten podany przez Ciebie cytat jest dokładny? Bo po wpisaniu go w googla nic mi nie wyskoczyło. Chciałem sprawdzić czy nie przekręciłeś sensu wypowiedzi.

A może rozwiejesz wątpliwości mojej inteligencji na temat tego co chciałeś tym cytatem przekazać? Że niby gra ecco może być lepsza od Warcrafta? Czy ktoś to neguje? Z tym że nie jedna home rule może lepiej działać w grze niż te z orginału... co nie powoduje że nagle gramy wydajemy drugą grę ze zmodyfikowaną jedną zasadą... ale mniejsza z tym.

Trzy - ecco - losowość nie jest zła, zły jest brak możliwości dokonywania decyzji i zdanie sie tylko na rzut. Dlatego granie w Węża grze rzucasz kostką i przesuwasz kostkę o tyle pól i ew wykonujesz jakieś zadanie jest do bani, a już gra knizii - robale gdzie rzucasz kostkami ale masz możliwość decydowania o tym co zamrozić, czy przestać już rzucać czy jednak nie itp. ma wielu swoich fanów tu i ówdzie. To uwaga ogólnie do tego co wyczytałem między wierszami w twoich wypowiedziach.

A wiecie jak jest z drukowaniem kart w drukarni?
Ile to kosztuje? I jak obliczyć wydatki na grę ?

Między innymi:
1. Zależy od drukarni
2. Zależy od jakości papieru/nadruku
3. Zależy od nakładu

Ja niestety nie jestem mam pojecia jak to wychodzi.

Eeee, nie było to aż tak głębokie.

To była jakby moja wypowiedź, bo pomysł Ecco po prostu mi
się nie podoba, a w związku z tym że sam nie lubię czytać
negatywnych komentarzy, nie chciałem napisać tego wprost.
A ponieważ moje pomysły były raczej krytykowane to...
cytat jest zrozumiały.

Nie był to test na inteligencje, tak mi się napisało.
Wolnej interpretacji też nie chciałem zostawiać wszak
tylko jedna jest prawidłowa.

Co do gry Ecco, myślę że różni się od Warcrafta w stopniu wystarczającym.
Tak jak gry RTS na komputer różnią się między sobą- choć mechanizm podobny.

Gra mi się nie podoba choćby dlatego że nie ma swojej otoczki. To nie jedyny zarzut
ale do niego się ograniczę. Tego typu gra musi mieć klimat- skoro mechanika jest uproszczona. Wojna niebieskich z czerwonymi to nie to samo co wojna USA z ZSRR (czy ludzi z orkami), do tego ze zróżnicowanymi jednostkami, drzewem rozwoju czy budynkami.

Ja w dominusmaris wiedziałem że mechanika będzie uproszczona więc starałem się oddać
klimat poprzez wydarzenia historyczne na listwie punktowej czy zróżnicowanie nacji na podstawie posiadanej wiedzy. Wiele to jak się okazało nie pomogło, ale na pewno dało lepszy efekt niż gdyby to były kolorowe ludki na marsie.