Strona 1 z 2

Granie w czasach zarazy

: 17 mar 2020, 08:50
autor: Legun
Nie wszyscy mają w domu liczbę graczy wystarczającą dla ich potrzeb. Nie wszystkich zadowala ciut bezosobowe granie przez aplikacje. Niektórym gwar jest niezbędny dla dobrej zabawy. Chciałbym tu zrobić burzę mózgów w sprawie wieloosobowego grania przez Skype'a. W co się tak da grać i na jakich zasadach. Na razie wpadłem na pomysł, żeby w piątkowy wieczór zamiast wokół stołu na Bielanach zagrać przez sieć w Tajniaków. Akurat zdecydowaną większość ekipy stanowią małżeństwa. To trochę ułatwia sprawę. W konkretach pomysł jest taki:
- w jednej partii szefami siatki muszą być osoby z jednego stadła, bo wtedy nie ma problemu z kartą składu siatki i oznaczeniami w trakcie gry,
- szefami mogą być tylko ci, którzy mają swój egzemplarz gry,
- kamerka z domu szefów pokazuje stale układ kart (dzięki temu niewerbalne komunikaty szefa nie są już żadnym zagrożeniem dla uczciwości rozgrywki),
- dzielimy się tradycyjnie na "Mądre" i "Pięknych", bo transmisja jednak ciut zniekształca głosy a podział płciowy pozwala przynajmniej od razu rozpoznać, czy mówi ktoś z mojej drużyny, czy z przeciwnej,
- trzeba ustalić werbalny odpowiednik dotknięcia wskazywanej karty - np. ostatecznie wskazywane hasło trzeba poprzedzić słowem "decyzja", lub może jeszcze lepiej "najlepsze kasztany..." ;)
Coś przeoczyłem?
Jakieś inne pomysły?

Re: Granie w czasach zarazy

: 17 mar 2020, 08:54
autor: mecenas
Roll and write. W sumie wszystkie gry z tego gatunku - winnica, rzut na tace. Wystarczy mieć bloczek po obu stronach. Bo i tak jeden gracz odkrywa karty/rzuca kośćmi, a reszta wypełnia swoje arkusze.

Re: Granie w czasach zarazy

: 17 mar 2020, 09:08
autor: Cyel
Tabletopia + Discord. Jest granie, jest gwar ;)

Re: Granie w czasach zarazy

: 17 mar 2020, 11:10
autor: Ardel12
Polecam sesje RPG, startery do wielu systemów są za darmo dostępne i większość z nich nie potrzebuje niczego poza osobą znającą system i prowadzącą rozgrywkę.

Re: Granie w czasach zarazy

: 18 mar 2020, 09:03
autor: ponika
Kilkukrotnie grałam na BGA, abonament na miesiąc to małe pieniądze (obecnie 4 euro), pozwala grać we wszystko z BGA z transmisją głosową. Działa bardzo dobrze. Jedyny problem obecnie to przeciążone serwery

Re: Granie w czasach zarazy

: 21 mar 2020, 08:28
autor: Legun
Legun pisze: 17 mar 2020, 08:50Na razie wpadłem na pomysł, żeby w piątkowy wieczór zamiast wokół stołu na Bielanach zagrać przez sieć w Tajniaków.
Zagraliśmy z pełnym sukcesem (nie licząc dwóch trafień w killera ;)). Okazało się to łatwiejsze, niż przypuszczaliśmy. Wystarczy jeden stół z rozkładanymi kartami i stałą transmisją obrazu. Jakość obrazu nie powala, lecz można zawsze zrobić zdjęcie i przesłać WhattsAppem. To wystarczy do odczytywania haseł, natomiast do rozpoznawania, które karty już są przykryte, kamerka w zupełności wystarczy.
Ze zmianą ról w kolejnych partiach nie jest też problemem. Nawet jeśli jedna z ekip nie ma swojego egzemplarza, to zawsze można sobie przesłać zdjęcia kilku kart z układem agentów. Szefowie wybierają sobie jedno z nich i obracają w dowolną stronę. Tym samym tajność zostaje zachowana. Nie było też problemów z wskazywaniem kart, jeśli się to wyraźnie artykułowało. Jednym słowem polecam gorąco wszystkim tęskniącym za towarzyskim gwarem.

Re: Granie w czasach zarazy

: 21 mar 2020, 08:57
autor: Blue
Pandemic w otwarte karty, hanabi(tylko musisz miec wylaczony podglad swojej kamerki. Jakby byly problemy ze stronami to trzeba dac jakies markery po bokach np w 2 kolorach.

Re: Granie w czasach zarazy

: 21 mar 2020, 10:57
autor: Legun
Zbierając pomysły, przyszła mi do głosy jeszcze jedna gra "koronoodporna" - For Sale/Na sprzedaż. Każdy dom musi mieć swój egzemplarz i jedno stanowisko jest wiodące. W pierwszej części pozostali rozkładają sobie wszystkie karty otwarte. Jeśli coś kupią, to biorą na rękę odpowiednią kartę a na stole wiodącym odkłada się ją na bok. Podobnie jest w drugiej części. Pewnie też niedługo wypróbujemy.

Re: Granie w czasach zarazy

: 21 mar 2020, 17:42
autor: zix
Obecnie jest promocja na applikację cywilizacji oraz wieki i ciężarówką przez galaktykę - zawsze można pograć online na telefonie :)

Re: Granie w czasach zarazy

: 21 mar 2020, 21:48
autor: yrq
Na potrzeby grania przez sieć zrobiłem arkusz w googlu do King's Dilemma

Nadal potrzeba fizycznej kopii dla zarządzania talią z decyzjami.
Jesteśmy gdzieś w połowie kampanii i może będziemy kontynuować ;) Jeśli ktoś chce dołączyć to zapraszam na priv.

Re: Granie w czasach zarazy

: 25 mar 2020, 09:30
autor: gregoff
Ja gram w Tabketop Simulator. Jest to chyba narzędzie najbardziej zbliżone do realnego spotkania przy stole. W weekend odpalamy na nim Twilight imperium.

Grałem w Nemesis na tym i szczerze mówiąc to grało się bardzo przyjemnie. Gdyny nie te czasy jakie mamy to pewnie bym nawet do tego nie usiadł A tak jestem pozytywnie zaskoczony.

Re: Granie w czasach zarazy

: 25 mar 2020, 11:20
autor: lotheg
gregoff pisze: 25 mar 2020, 09:30 Ja gram w Tabketop Simulator. Jest to chyba narzędzie najbardziej zbliżone do realnego spotkania przy stole. W weekend odpalamy na nim Twilight imperium.

Grałem w Nemesis na tym i szczerze mówiąc to grało się bardzo przyjemnie. Gdyny nie te czasy jakie mamy to pewnie bym nawet do tego nie usiadł A tak jestem pozytywnie zaskoczony.
Na jakiej zasadzie działa Tabletop simulator? Za kwotę dostępu mam nieograniczony dostęp do wszystkich gier? Jak działa taki Nemesis? Trzeba wszystko "recznie" przemieszczac czy dzialaja jakies automaty?

Re: Granie w czasach zarazy

: 25 mar 2020, 11:31
autor: warlock
W czasie izolacji niepodzielnie rządzi u mnie Władca Pierścieni LCG, w wersji fizycznej albo granej z kumplem przez sieć na OCTGN (nieodzownie ze Skype ;)). BEZGRANICZNIE kocham ten tytuł, zbliżam się do 200 rozgrywek ;). A teraz jest idealny czas na eksperymentowanie z taliami i rozgrywanie całych cykli :twisted:.
Obrazek

Re: Granie w czasach zarazy

: 26 mar 2020, 11:40
autor: gregoff
lotheg pisze: 25 mar 2020, 11:20
gregoff pisze: 25 mar 2020, 09:30 Ja gram w Tabketop Simulator. Jest to chyba narzędzie najbardziej zbliżone do realnego spotkania przy stole. W weekend odpalamy na nim Twilight imperium.

Grałem w Nemesis na tym i szczerze mówiąc to grało się bardzo przyjemnie. Gdyny nie te czasy jakie mamy to pewnie bym nawet do tego nie usiadł A tak jestem pozytywnie zaskoczony.
Na jakiej zasadzie działa Tabletop simulator? Za kwotę dostępu mam nieograniczony dostęp do wszystkich gier? Jak działa taki Nemesis? Trzeba wszystko "recznie" przemieszczac czy dzialaja jakies automaty?
Kupujesz dostęp do gry (obecnie coś ko 73 zl) i potem moz3sz albo wykupić sobie dostęp do gier z dla płatnych albo z warsztatu darmowych modow. Jest to prawnie śliski temat Ale w tych czasach jedyna możliwość dla wielu aby zagrać w ulubione planszówki że znajomymi.

Re: Granie w czasach zarazy

: 26 mar 2020, 13:51
autor: lotheg
gregoff pisze: 26 mar 2020, 11:40
lotheg pisze: 25 mar 2020, 11:20
gregoff pisze: 25 mar 2020, 09:30 Ja gram w Tabketop Simulator. Jest to chyba narzędzie najbardziej zbliżone do realnego spotkania przy stole. W weekend odpalamy na nim Twilight imperium.

Grałem w Nemesis na tym i szczerze mówiąc to grało się bardzo przyjemnie. Gdyny nie te czasy jakie mamy to pewnie bym nawet do tego nie usiadł A tak jestem pozytywnie zaskoczony.
Na jakiej zasadzie działa Tabletop simulator? Za kwotę dostępu mam nieograniczony dostęp do wszystkich gier? Jak działa taki Nemesis? Trzeba wszystko "recznie" przemieszczac czy dzialaja jakies automaty?
Kupujesz dostęp do gry (obecnie coś ko 73 zl) i potem moz3sz albo wykupić sobie dostęp do gier z dla płatnych albo z warsztatu darmowych modow. Jest to prawnie śliski temat Ale w tych czasach jedyna możliwość dla wielu aby zagrać w ulubione planszówki że znajomymi.
A dla przykładu taki Nemesis? Płatny? Jak tak to ile dodatkowo?
I jak z drugą częścią moich pytań? ;)

Re: Granie w czasach zarazy

: 26 mar 2020, 14:40
autor: gregoff
Nemesis jest darmowy. Płatnego nie ma.

Sama planszę chyba ustawia automat (grałem już na rozstawionej i sam tego nie sprawdzałem). Samo przemieszczanie, pobieranie kart robisz myszką (łapiesz i przeciągasz), bardzo wygodnie sie to robi. Kilka razy zrobisz i juz łapiesz.

Nie jest to idealne Ale moim zdaniem najlepsze co może zastąpić normalne spotkanie.

Re: Granie w czasach zarazy

: 01 kwie 2020, 23:01
autor: aleczek
Ja mam gry kooperacyjne gdzie można grać jednoosobowo, a moja siostra podobno kupiła przez internet w Smyku-podobno bo kurier ma dostarczyć w piątek ale teraz zmienili termin na wtorek

Re: Granie w czasach zarazy

: 02 kwie 2020, 08:09
autor: Piaskoryb
Zaiste ciężke czasy nastały dla planszówkowiczów! Na szczęście mieszkam razem z dziewczyną i zawsze gramy razem! Inaczej słabo by było, i zastanowiłbym się czy nie zakupić znów do konsoli ;p Pozdrawiam

Re: Granie w czasach zarazy

: 03 kwie 2020, 09:50
autor: mecenas
Dice Tower wczoraj puściło top 10 gier do grania zdalnie:
https://www.youtube.com/watch?v=Ajh6ZNi0Wbo

W sumie wpisuje się w temat doskonale ;)

Re: Granie w czasach zarazy

: 05 kwie 2021, 22:44
autor: aleczek
aleczek pisze: 01 kwie 2020, 23:01 Ja mam gry kooperacyjne gdzie można grać jednoosobowo, a moja siostra podobno kupiła przez internet w Smyku-podobno bo kurier ma dostarczyć w piątek ale teraz zmienili termin na wtorek
poprawka-nie wszystkie są kooperacyjne, ale ja potrafię tak zmodyfikować ich zasady abym mógł grać sam

Re: Granie w czasach zarazy

: 06 kwie 2021, 13:25
autor: BOLLO
Piaskoryb pisze: 02 kwie 2020, 08:09 Zaiste ciężke czasy nastały dla planszówkowiczów! Na szczęście mieszkam razem z dziewczyną i zawsze gramy razem! Inaczej słabo by było, i zastanowiłbym się czy nie zakupić znów do konsoli ;p Pozdrawiam
Czytam sobie ten wątek bo gdzieś go przeoczyłem i widzę Piaskoryba....SZOK....on wrócił .......serce podchodzi do gardzieli, oczy dostają lekkiego szoku, ciało drętwieje.....ufffff wpis z 2020.

A co do tematu to nie mam z tym problemu. Jak grać się nie da to przerzucam się na inne moje hobby które przez planszówki zostały "zaniedbane". Przyszła wiosna czas wyjść z jaskini ;-)
Mam to szczęście że moja żona gra i jest naprawdę dobra więc inni gracze to tylko miły dodatek. :mrgreen:

Re: Granie w czasach zarazy

: 06 kwie 2021, 14:42
autor: addekk
Albert_Morozow pisze: 06 kwie 2021, 14:21 Polecam nie dać się zastraszyć chorobą, która dotyka obecnie 0,01% populacji i grać z ludźmi normalnie.
Problemem nad którym należy się pochylić jest to w jaki sposób system opieki zdrowotnej jest na tyle niewydolny, że sprawia mu problem leczenie tak znikomego odsetka ludności.

Pozdrawiam.
Cieszę się z każdego nowego koronasceptyka bo każdego typu dziwaków nam potrzeba ale 0.01% populacji to wychodzi 4000 osób ;)
Nie ma się co oszukiwać czasy mamy dziwne i trudne, sam koronawirusem do dzisiaj nie wiem gdzie się zaraziłem. Co lepsze jakby nie wykruszył się skład i został jeden ozdrowieniec to kilka osób wklepal bym na kwarantanne. Niestety nie jest to zwykła grypa bo nie kojarzę żeby nikt z moich znajomych poniżej 30 roku życia ciężko przechodził grype więc po prostu trzeba uważać i jak się źle ktoś czuje to po prostu odpuszcza ale nie ma co się dać zwariować.
We wszystkich działaniach jest potrzebny zdrowy rozsądek, bo jakbyśmy przez rok nie wychodzili do ludzi to bardziej nam to może zaszkodzić niż zarażenie wirusem.

Re: Granie w czasach zarazy

: 06 kwie 2021, 14:50
autor: Albert_Morozow
addekk pisze: 06 kwie 2021, 14:42 Cieszę się z każdego nowego koronasceptyka bo każdego typu dziwaków nam potrzeba ale 0.01% populacji to wychodzi 4000 osób ;)
Zgadza się, poprawiłem. To wciąż niewielki odsetek, który powinien być wyleczony i zapomniany. Mamy o wiele większy odsetek ludzi chorych na różne inne choroby i w dzisiejszych czasach odmawia im się leczenia.
Cała ta epidemia śmierdzi na kilometr, choć oczywiście zalecam dbać o zdrowie i nie narażać się świadomie na niebezpieczne patogeny.

Re: Granie w czasach zarazy

: 06 kwie 2021, 15:28
autor: BOLLO
Albert_Morozow pisze: 06 kwie 2021, 14:50
addekk pisze: 06 kwie 2021, 14:42 Cieszę się z każdego nowego koronasceptyka bo każdego typu dziwaków nam potrzeba ale 0.01% populacji to wychodzi 4000 osób ;)
Zgadza się, poprawiłem. To wciąż niewielki odsetek, który powinien być wyleczony i zapomniany. Mamy o wiele większy odsetek ludzi chorych na różne inne choroby i w dzisiejszych czasach odmawia im się leczenia.
Cała ta epidemia śmierdzi na kilometr, choć oczywiście zalecam dbać o zdrowie i nie narażać się świadomie na niebezpieczne patogeny.
Nie mydl oczu ludziom. Chorowałem razem z żoną i nie polecam. 4 znajomych już pochowałem. Covid realnie istnieje i nie należy go bagatelizować. Oczywiście że nie należy popadać w paranoje jak sporo ludzi i być ostrożnym ale nie można pisać żeby się spokojnie spotykać i mieć wyrąbane na obostrzenia. Przez takie myślenie nadal jest jak jest i nie widać światełka na poprawę sytuacji.

Re: Granie w czasach zarazy

: 06 kwie 2021, 15:41
autor: Albert_Morozow
BOLLO pisze: 06 kwie 2021, 15:28 Nie mydl oczu ludziom. Chorowałem razem z żoną i nie polecam. 4 znajomych już pochowałem. Covid realnie istnieje i nie należy go bagatelizować. Oczywiście że nie należy popadać w paranoje jak sporo ludzi i być ostrożnym ale nie można pisać żeby się spokojnie spotykać i mieć wyrąbane na obostrzenia. Przez takie myślenie nadal jest jak jest i nie widać światełka na poprawę sytuacji.
Jest jak jest bo rząd zdewastował system opieki zdrowotnej, który jest trwale nie wydolny. W związku z tym lekarze nie radzą sobie z leczeniem 1% populacji.
To jest skandal.
Obostrzenia tyle dają, że zarzynają gospodarkę przez co rząd zadłuża przyszłe pokolenia na astronomiczne kwoty.
Epidemię to my mamy, ale naiwności.

EDYTA:
Nie neguję istnienia żadnej choroby żeby było jasne.
Poddaję w wątpliwość sposób walki z nią.