GRY-PLANSZOWE.pl

bdm pisze: ↑25 sty 2023, 22:40 Chyba, że karty na ręce (5 szt. na początku każdej tury) a wierzch talii to dwie różne sprawy...

Tak, to dwie różne sprawy, talia leży zakryta obok planszy Twojego bohatera.

bdm pisze: ↑25 sty 2023, 22:40 Czy można wykorzystać tą kartę jeszcze w tej turze

Można, bo pokonanie rozpatruje się natychmiast po dołożeniu ostatniego wymaganego żetonu ataku, więc wciąż w trakcie tury.
Wręcz wypadałoby, bo inaczej karta ta przepada, zgadza się?

bdm pisze: ↑25 sty 2023, 22:40 I kolejna wątpliwość: bazyliszek nie pozwala na dobieranie kart. Jeśli mam kartę sprzymierzeńca, dzięki której mogę dobrać kartę i kolejną kartę, która daje mi żeton siły za zagranie karty sprzymierzeńca to dostaje ten punkt siły czy nie?

Tak, ale karty nie dobierasz.

Przy tym bazyliszku oceniłem to tak, że skoro nie mogę dobrać karty to nie mogę zagrać karty sprzymierzeńca, która pozwala dobrać kartę więc nie otrzymuję żetonu ataku za jej zagranie tylko karta zostaje odrzucona.

Qrzy pisze:Można, bo pokonanie rozpatruje się natychmiast po dołożeniu ostatniego wymaganego żetonu ataku, więc wciąż w trakcie tury.
Wręcz wypadałoby, bo inaczej karta ta przepada, zgadza się?

Nie przepadłaby bo wykorzystałbym ją w następnej turze jako szóstą np.

Nie, bo na koniec tury odrzucasz niezagrane karty.

Ok, ok.
A jak niektóre efekty powodują, że gracz w nieswojej turze może dobrać kartę to w swojej będzie miał na ręku 6 kart do zagrania?

Jeśli karty na ręce i talia kart, z których się je dobiera to oddzielne stosy to grałem źle bo odkrywałem zawsze kartę z ręki i ją traciłem bądź nie.
Generalnie trudno jest trzymać karty na ręce cały czas grając solo nawet dwoma bohaterami, więc siłą rzeczy musiałem je odkładać zmieniając tury bohaterów. Tak naprawę to mam trzy stosy kart bo jest jeszcze stos odrzuconych.

Wczoraj podczas gry miałem na ręce dwie karty:

Wiktor Krum (Otrzymujesz 2 żetony ataku. Jeśli pokonasz czarny charakter, otrzymasz 1 żeton wpływu i zwiększysz swój poziom życia o 1)

oraz

Zmiatacz 11 (Otrzymujesz 1 żeton ataku. Jeśli pokonasz czarny charakter, otrzymasz 1 żeton wpływu)

Pokonałem jeden czarny charakter. Czy efekty po pokonaniu czarnego charakteru działają z obu kart, czy tylko z jednej, wybranej?

galandiril pisze: ↑12 lut 2023, 13:11 Pokonałem jeden czarny charakter. Czy efekty po pokonaniu czarnego charakteru działają z obu kart, czy tylko z jednej, wybranej?

Z obu.

Beerior pisze: ↑12 lut 2023, 13:14

galandiril pisze: ↑12 lut 2023, 13:11 Pokonałem jeden czarny charakter. Czy efekty po pokonaniu czarnego charakteru działają z obu kart, czy tylko z jednej, wybranej?

Z obu.

... o ile zostały zagrane przed pokonaniem czarnego charakteru.

Czy w ostatnim 7 scenariuszu gra się z biegłościami czy bez? Uznałem, że skoro nie jest to napisane w instrukcji do scenariusza 7 to biegłości obowiązują tylko w scenariuszu 6.

Instrukcja tego nie wspomina wprost, ale ilustracja z przygotowania graczy zawiera kartę biegłości.

Ok, więc następnym razem zagram z biegłościami.

Wiele razy już miałem w grze taką sytuację, że trzeba było dołożyć w jednej turze dwie czaszki ale nie było już wolnego miejsca ani czaszki. Co w tej sytuacji zrobić?
Przegrywasz od razu czy masz szansę się obronić jeszcze efektem z karty?

Przegrywa się dopiero na końcu rundy gracza, jeśli wszystkie czaszki leżą na karcie miejsca.
Jeśli uda się zdjąć ostatnią to gra się dalej.

Czyli jeśli nie ma czaszki i miejsca to nie dokładasz?
Po położeniu czaszki działają niektóre efekty, więc jest to dość istotne.

Jak nie ma to nie ma. Efekty się nie odpalają.

Voldemort w ostatnim scenariuszu dokłada co turę czaszkę czy tylko raz po odkryciu jego karty?
Bo jeśli to pierwsze (tak też grałem) to jak tu wygrać skoro dochodzą jeszcze czaszki z kart czarnej magii a na ręce zwykle nie ma się aż tylu kart z usuwaniem czaszek?

Wydaje mi się, że nie należy dopuścić do utraty 3 miejsca gdzie odkrywa się jeszcze dwie karty czarnej magii. Przy ostatnim miejscu z odkrywaniem aż trzech kart i przy tak mocnym efekcie Voldemorta wygranie graniczy z cudem.

Co turę.

Nie jest to jakaś tragedia, chociaż najlepiej jest tak grać, żeby w ogóle nie wyjść z pierwszej lokacji. Jest to dość łatwe, jak ogarniesz już, których przeciwników można zostawić na planszy na dłużej, bo są stosunkowo niegroźni, np. Dolores. Mielisz wtedy tylko po jednej karcie wroga albo nawet i nie - wykorzystujesz ten czas na kupowanie lepszych kart. A Voldemortowi pozwalasz wejść tylko samemu - w decydującej turze zabijasz wszystkich trzech przeciwników. Tak naprawdę to uciążliwe są tylko Horkruksy.

Tym niemniej w samą podstawkę dawno nie grałem, pamiętam że nie ma kart do odchudzania talii, więc też trzeba uważać, żeby nie kupować za dużo śmieci tylko dlatego, że nas na nie stać. W zasadzie leczenie w podstawce było stratą czasu, o ile pamiętam. Dodatki to poprawiają.

Do Voldemorta wszystkie horkruksy już miałem dawno zniszczone. I nawet dość często z nich korzystałem do usuwania czaszek czy rzucania kośćmi domu (miałem nawet biegłość z możliwością przerzutu). Wrogów mam raczej opanowanych kiedy którego bić i kiedy którego zostawiać. Faktycznie kupowałem za dużo śmieci na rynku a potem brakowało tych lepszych kart w danej chwili. I pewnie głównie dlatego przegrałem.

W szóstym scenariuszu jak już doszedłem do Voldemorta to poszło dość gładko. W zasadzie to nie miał się czym postawić. Ale też pamiętam, że nie wyszedłem poza pierwszą lokację. No i nie miał tak mocnego efektu jak dokładanie czaszek dlatego aż zapytałem, czy to możliwe żeby dokładać je co turę.

Proszę o pomoc jak rozpatrywać ta kartę, chodzi o karte Wywar Oszałamiający ma obrazki że.
serce = żetony a żetony = serce na, wszystkich kartach Hogwartu, nie rozumiem tego.

A mogłabyś wrzucić zdjęcie karty?

ANECZKA83 pisze: ↑01 lis 2023, 22:14 Proszę o pomoc jak rozpatrywać ta kartę, chodzi o karte Wywar Oszałamiający ma obrazki że.
serce = żetony a żetony = serce na, wszystkich kartach Hogwartu, nie rozumiem tego.

Wszystkie karty które zagrywasz dające serce traktujesz tak jakby dawały kasę i odwrotnie.

bdm pisze: ↑02 lis 2023, 13:24 A mogłabyś wrzucić zdjęcie karty?

Orientuje się ktoś czy egzemplarze dodatku "Zaklęcia i eliksiry", które można znaleźć w sklepach mają już rozwiązany problem z jakością druku kart (wyblakłe kolory)? Był jakiś nowy nakład czy to nadal ta sama słaba jakość?

Hej,
Temat był nieco poruszony, ale chyba nie do końca...

Jeżeli jest efekt dodania czaszki, a czaszki się skończyły (ostatnia lokacja 7 scenariusza) - to nie dokładamy, bo nie ma czego...

Ale jeżeli na karcie lokacji jest 5 miejsc,a czarne charaktery dorzuca 3 - to w turze gracza kładziemy do 5 czy do 7 czaszek? Tj. czy żeby obronić lokacje wystarczy zdjąć tylko jedna, czy trzeba zdjąć 3 czaszki?

Bronisz lokacji wówczas, kiedy na koniec tury nie masz zapełnionego całego toru czaszek czyli wystarczy zdjąć jedną, ostatnią czaszkę.

Mam pytanie odnośnie talii gracza.
1. Przykładowo 1 scenariusz..biorę 10 kart i losuje z nich 5.
2. Dodatkowo każda która kupię od razu daje do odrzuconych.(Nie mogę jej użyć do momentu aż wykorzystam wszystkie karty z talli do dociagania i przetasuje stos kart odrzuconych?)
3. Każda która użyje też daje do odrzuconych (mogę użyć dowolną liczbę?)
4. Koniec tury wszystkie moje pozostałe (nie użyte) karty i tak daje do odrzuconych
5. Na początku swojej tury dobieram że swojej tali 5 kart, albo jak brakuje to tasuje stos moich kart odrzuconych i dobieram z niego
6. Do pkt 5 jeśli dobrałem np 3 karty i brakło to tasuje stos kart odrzuconych i dobieram 2 brakujące.