GRY-PLANSZOWE.pl

Dla zmiany klimatu-speed painting z terrorystami w roli głownej:)

"Defenders of the Last Stand"
, czyli mechanika "Pandemica" w świecie post-apo i z rozbudową postaci i questami.

Na razie "tylko" 102 figsy potworzaków, zostało mi jeszcze 9 Rangerów (to wersja KS). Jestem baaardzo zadowolony, bo figurki marnej jakości, straszne "plastusie". No, ale teraz można grać w końcu

Komplet Złoli w Technikolorze: Road Riders:

"Defenders of the Last Stand"
, czyli mechanika "Pandemica" w świecie post-apo i z rozbudową postaci i questami.

Na razie "tylko" 102 figsy potworzaków, zostało mi jeszcze 9 Rangerów (to wersja KS). Jestem baaardzo zadowolony, bo figurki marnej jakości, straszne "plastusie", a cokolwiek dało się z nich wykrzesać. No i teraz można grać w końcu

Komplet Złoli w Technikolorze: Road Riders: Techies: Earthers: Monstrosities:

Cyel pisze: ↑13 sty 2023, 07:05 Super! Night Lords to taki trochę zapomniany legion, fajnie, że zdecydowałeś się tak ich pomalować

Jedyny zdradziecki legion, który szanuję. Banda edgelordów ale przynajmniej mają jakąś sensowną motywację. No i w wersji metalic z piorunami są super. Robię całe pudło pod Kill Team.

Yuri nie wiem czy to efekt aparatu czy jeszcze te figurki sa w trakcie malowania ale mam watpliwosci czy tak to mialo wygladac.
Wyglada to tak jakbys malowal farba olejna i figurke zalal. Brak cieni i glebi.....i sie do tego mega spieszyl. Ten projekt zdecydowanie ci nie wyszedl.

Nadal ATO, Persuer.








Labirinthauros w 99,9 % zrobiony, ale zamiast zachować jego prototypową formę z normalna głową twórcy poszli w maszkarę i rozwarstwiona głowa mi się nie podoba... więc nie wrzucam jeszcze zdjęcia

BOLLO pisze: ↑15 sty 2023, 10:15 Yuri nie wiem czy to efekt aparatu czy jeszcze te figurki sa w trakcie malowania ale mam watpliwosci czy tak to mialo wygladac.
Wyglada to tak jakbys malowal farba olejna i figurke zalal. Brak cieni i glebi.....i sie do tego mega spieszyl. Ten projekt zdecydowanie ci nie wyszedl.

Faktycznie te zdjęcia do kitu wyglądają Ja niestety w zdjęcia nie umiem, zrobię przy innej okazji w relacji z partyjki

Kolejny NL plus Dagon z odmętów na szybko, bo kolega nie chciał wodotrysków.

Postanowiłem zmotywowany waszymi pracami zacząć samemu zmalować figurki z swoich gier planszowych. Na pierwszy ogień poszło Destinies. Jedna sesja malowania i 3 figurki skończone

Efekty... raz lepiej raz gorzej Straszne malizny

Bardzo dobrze. Po to też był ten wątek Żeby inspirować i zachęcać innych.

Jak na skalę i jakość figurek malowanie bardzo spoko.
Zawsze można próbować wyciągnąć trochę bardziej rozjaśnienia na wystających punktach, na mnichu mocniej zaakcentować pas. Można coś dać na podstawkę (klej PVA + piasek, ziemia itd) i jakiś krzaczek wkleić. Gdybyś chciał coś dopracować możesz też przed nałożeniem contrastów trochę popracować jeszcze biały drybrushem - jeszcze bardziej - masz bardzo głębokie cienie.

Dzięki za rady! Jak zmaluje całość to grupowo zajmę się podstawkami Ale jak piasek nie jest problemem tak zrobienie jakiejś trawki w tej skali... nie mam pomysłów

Jak robiłem im drybrush to musze przyznać ze przez to jak są małe te figurki miałem problem żeby A) ich nie zalać i nie stracić tych niewielu szczegółów B) Nie wyłamać kilku modeli od podstawki Prawdopodobnie zostanę już przy tak głębokich cieniach żeby całość wyglądała na spójną. Natomiast przy kolejnych projektach i mam nadzieje większej skali zwrócę na to dużą uwagę żeby tych czarnych powierzchni było zdecydowanie mniej.

Kondzio167 pisze: ↑16 sty 2023, 13:08

Spoiler:

BasiekD pisze: ↑16 sty 2023, 12:09 Bardzo dobrze. Po to też był ten wątek Żeby inspirować i zachęcać innych.

Jak na skalę i jakość figurek malowanie bardzo spoko.
Zawsze można próbować wyciągnąć trochę bardziej rozjaśnienia na wystających punktach, na mnichu mocniej zaakcentować pas. Można coś dać na podstawkę (klej PVA + piasek, ziemia itd) i jakiś krzaczek wkleić. Gdybyś chciał coś dopracować możesz też przed nałożeniem contrastów trochę popracować jeszcze biały drybrushem - jeszcze bardziej - masz bardzo głębokie cienie.

Dzięki za rady! Jak zmaluje całość to grupowo zajmę się podstawkami Ale jak piasek nie jest problemem tak zrobienie jakiejś trawki w tej skali... nie mam pomysłów

Jak robiłem im drybrush to musze przyznać ze przez to jak są małe te figurki miałem problem...

Trawka antystaczna i drobne kamyczki z zoologicznego dadzą radę.

Do suchego, kup kilka pędzli do makijażu w Rossmannie albo innym kosmetycznym. Świetnie się nadają.

BOLLO pisze: ↑15 sty 2023, 10:15 Yuri nie wiem czy to efekt aparatu czy jeszcze te figurki sa w trakcie malowania ale mam watpliwosci czy tak to mialo wygladac.
Wyglada to tak jakbys malowal farba olejna i figurke zalal. Brak cieni i glebi.....i sie do tego mega spieszyl. Ten projekt zdecydowanie ci nie wyszedl.

A ja mam zupełnie inny na to obraz. Tyle figurek... na oko fatalnej jakości... a Yuri to wziął, zaparł się i pomalował. Skończył projekt. Szacun. Wyszło.

Dwa kolejne modele zmalowane

Mega wyciszające zajęcie

U mnie dalej Rallyman Dirt. Tym razem najszybszy czerwony.

Cyel pisze: ↑19 gru 2022, 18:58

Spoiler:

..zacząłem malować Massive Darkness:Hellscape. Jakość szeregowych mobków raczej słaba, duże potwory fajne. Jak na planszówkę może być, do RPG czy Reign in Hell też będą jak znalazł.

Mobki szybko, kontrastami, bo szkoda czasu i wysiłku na nie, przy tej jakości figurek. Duże potwory spróbuję trochę bardziej dopracować. Na początek kozy i tukan.






Do powyższych figurek z Massive Darkness: Hellscape dołączyła banda zombie. Tak jak satyry - niemal wszystko Contrastami.



Malowania Massive Darkness2 ciąg dalszy:

Kontynuacja Massive Darkness z pewnym opóźnieniem, bo w międzyczasie wkradły się poboczne projekty.


MD2 zawiesiłem tymczasowo, żeby pomalować kolejny mały unit do Trollbloods z Warmachine...

...oraz trochę terenu do Kill Team:Octarius kumpla, z którym podzieliłem się malowaniem zestawu, żeby wreszcie wypróbować grę. To akurat był jednodniowy projekt, więc trudno go winić za opóźnienia, ale teraz wezmę na warsztat Ork Kommandos i to pewnie zajmie odrobinę dłużej (choć też nie planuję żadnych wymyślnych, czasożernych technik)

Pierwsze malowanie (kiedy jeden tytuł próbowałem, ale trochę źle podjęcie tam było).
Miałem się pozbywać Monster Slashera, ale że gra nie była droga pomyślałem, że jest idealna do poćwiczenia malowania (btw gra w mojej opinii całkiem dobra, podoba mi się wykonanie - zdecydowanie pięknej to wygląda, ale za dużo rozkładania + dużo zasad które warto ogarnąć żeby grać komplikuje tak naprawdę lekka i prosta grę - dla mnie gra w która zagram chętnie, ale nie ma z kim zazwyczaj bo jest dużo innych pozycji )... . Farbki głównie army painter (w większości speedpaint + kilka metalicznych) podkład użyty tutaj akurat skeleton bone (też AP).

Wi, że szału nie ma i raczej bardziej kiepskie niż nawet średnie malowanie, zdecydowanie "speed painting", ale lepiej to wygląda niż jednobarwne
Podstawki robione "na leniwo" z testem gadżetów od army painter. Chociaż też wydaje mi się, że wygląda to spoko.
Co więcej dzieci też chcą malować (3 i 4 latka) - więc na kolejną sesję już im szykuje figurki specjalnie dla nich kupione + jakieś zwykle farby akrylowe:D

Młody wampir: Mama kosmita: Wilkołaki: Pan mumia: Na razie 4 rodzinki skończone praktycznie + kolejna (Zombiaki) już dosuszaja się...

Kolejny

cześć wszystkim, trochę słabo się orientuję w forach:) Mam 11 lat i maluję figurki od jakiegoś roku i doskonale wiem że nie robię tego na dobrym poziomie hehe, przynajmniej znam się na samym graniu, no bo runewars, forbidden stars, eclipse, gwt, i wiele innych na różnych poziomach już grałem i gram.
mam nadzieję że ktoś mi coś powie co poprawić i coś się dowiem, no i przepraszam jak umieszczam post w miejscu gdzie nie powinienem ale słabo się tutaj orientuję. Mam nadzieję że nie dostanę bana od moderatorów.
miałem konto z 2 lat temu, ale założyłem nowe na którym coś powrzucam. itp to post dotyczący malowania figurek więc jeszcze raz pytam o to czy ktoś mi da jakieś rady co do malowania...

Piąty boss z Oathsworn: Into the Deepwood

Walka z backlogiem trwa.
Ostatnio mocno przycisnąłem i kończę stare projekty.

W końcu sfotografowana porządnie banda do WH:Underworlds.
Kolejna w kolekcji pomalowanych.

Zacząłem przygodę z malowaniem od A Song of Ice and Fire i poniżej 3 pierwsze jednostki Proszę wybaczyć jakość zdjęć

Probe9. Kolory bazowe położone pięknie, ale te jednostki wołają o więcej definicji. Minimum nałóż wash na każdą (nuln oil, strong tone od AP).

BasiekD pisze: ↑23 sty 2023, 11:51 Probe9. Kolory bazowe położone pięknie, ale te jednostki wołają o więcej definicji. Minimum nałóż wash na każdą (nuln oil, strong tone od AP).

Wiem, plan jest taki, że najpierw robie na poziomie minimum armię, żeby było czym grać a potem wash i highlighty. Samego washa nie będę na szybko robił bo imo wash bez highlightów tylko psuje efekt. Ogólnie jakoś do washy się jeszcze nie przekonałem

U mnie czeka armia Starków i Lannisterów (Starter) ale sobie jeszcze poczekają. Na razie ogarniam zaległości WH:Underworlds.
Ciekawę czy zdążę zanim ludzie przestaną grać...