Bonfire (Stefan Feld)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 973
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 352 times
Been thanked: 756 times
Kontakt:

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: Apos »

Zaobserwowałem ciekawe doznania wśród graczy Bonfire. Kolejna rozgrywka, tym razem z inną ekipą, która przeszła przez 4 fazy.

Po rozłożeniu gry: konsternacja i wrażenie, że gra jest megaskomplikowana (aczkolwiek b. ładna + pochwała za grafikę na pudełku)

Po wytłumaczeniu zasad: zupełna odmiana i wniosek, że gra jest prosta (nawet za prosta). Dodatkowo wstępna historia o lore oraz dodawanie smaczków o tematyce gry dodała szczyptę klimatu do tej niby "suchej gry". Na BGG powstał nawet fan-fiction o historii świata Bonfire.

W połowie rozgrywki: zwoje parują, trybiki pracują w głowie, emocje są, a podkradanie sobie kafelków czy kart daje satysfakcję + pochwała za ikonografię

Po podliczeniu punktów: Pierwsze pytanie było "Kiedy znowu gramy w Bonfire" :D

Pisałem wcześniej, że to średnio-zaawansowany tytuł i sądzę, że przy dobrym i klimatycznym wprowadzeniu, gra jest łatwa do zrozumienia, ale osiągnięcie wysokiego wyniku to już zupełnie inna sprawa. Graliśmy na 3 osoby i dynamika na planszy nadal jest wraz z "gentlemańskim" dawaniem sobie pstryczka w nos. Ciekawi mnie jak gra wypadnie na 2 osoby. Na minus to wybór kolorów kapłanek oraz różnica w barwie między "dowolną kapłanką" a tą w kolorze naturalnego drewna. Paraliż decyzyjny jest - czasami tura gracza trwa 5 sekund, a czasami kilka minut.

Bonfire to mocne 8+ albo 9-.
Awatar użytkownika
karmazynowy
Posty: 1017
Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 184 times
Been thanked: 427 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: karmazynowy »

Mnie jeszcze irytują inne kolory na kaflach akcji oraz odpowiadającym im zetonom akcji. Na 2 osoby moim zdaniem gra działa super, ale grałem tylko w takim składzie. Zamki mam, fanem Felda specjalnie nie jestem ale Bonfire po kilku rozgrywkach to 8/10. Świetnie się to wszystko spina ze sobą, każdy element jest częścią całości i wszystkiego trzeba pilnować. Ktoś pisał, że coś mu zgrzyta mechanicznie a ja napiszę, że dawno nie grałem w grę o tak zwartej mechanice. Tu nie ma nic oderwanego lub zbędnego mechanicznie.
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 973
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 352 times
Been thanked: 756 times
Kontakt:

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: Apos »

karmazynowy pisze: 03 kwie 2021, 23:46 Mnie jeszcze irytują inne kolory na kaflach akcji oraz odpowiadającym im zetonom akcji. (...)
Na ten temat też mieliśmy dyskusję.

Na płytkach losu jest biała ikona, a na płytkach akcji czarna. To wytłumaczyliśmy sobie, że zostało to zamierzone aby nie mylić ile posiada się możliwych akcji. Jedno obrazuje zdobywanie płytek akcji, a drugie to dostępne akcje.

Natomiast różnicy w odcieniach kolorów rozumiem, aczkolwiek widzę, że jest to zamierzone. Ze środka ikony na płytce akcji wychodzi biała łuna, przez co zmienia kolor tej płytki.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2087
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: tomp »

Opinia o grze od Pauliny i Łukasza
link do filmiku
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
dawid
Posty: 516
Rejestracja: 26 lut 2014, 14:59
Has thanked: 183 times
Been thanked: 239 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: dawid »

Przyznam, że gra przez długo była daleko poza moim kręgiem zainteresowań. Chyba niepotrzebnie czytałem opisy marketingowe tej gry. Sam temat bardzo mnie odrzucał od tego tytułu.( Później okazało się, że tematu i klimatu w tym tyle co kot napłakał a gra jest strasznie sucha. Dla mnie bomba, obawy były nieuzasadnione. )

Ostatnio zacząłem sobie szukać jakiegoś przyjemnego eurasa do gry solo. Pojawiały się pozytywne opinie o trybie solo, więc zaryzykowałem. Było warto. No ale od początku.

Same wykonanie gry bardzo poprawne. Nie zauważyłem większych bubli. Widziałem opinie, że żetony potrafią się uszkodzić podczas wyciągania, ja jednak nie miałem z tym problemów. Jedyne co mi trochę przeszkadzało to średnio dobrane tolerancje na sztancy. Niektóre ścieżki startowe ciężko pasowały z planszą gracza. Trzeba było użyć dużo siły, inne elementy miały za dużo luzu. Mało istotny szczegół.

Na pierwszy rzut oka, gra wydawała się skomplikowana. Okazało się, że zasady są bardzo łatwe a instrukcja bardzo dobrze napisana. Nie miałem większych problemów po jednym przeczytaniu. Mógłbym się trochę przyczepić ikonografii. Często nie rozumiałem o co chodzi w tych ikonkach. Na szczęście w instrukcji wszystko jest ładnie wytłumaczone.

Udało mi się póki co zagrać tylko jedną partię solo, ale wrażenia bardzo pozytywne. Zaskoczyło mnie, że automa to tylko kilka kart. Okazało się, że te karty bardzo fajnie oddają ruchu innego gracza (może poza zbieraniem strażniczek, którego sensu nie do końca rozumiem). Sama obsługa jest bardzo szybko i bardzo przyjemna. Ruch automat to tylko kilka sekund (miła odmiana po Barrage). W pierwszej rozgrywce przegrałem z automą sromotnie, więc poziom wydaje się idealny. Pewnie z czasem lepiej mi pójdzie, ale nie ukrywam, że w takie gry optymalizacyjne jestem bardzo słaby (aczkolwiek lubię). Gra zdecydowanie często będzie lądowała jako fajny tytuł solo.

Przyznam, że chętnie zagram też w 2-3 osobowym granie. Lubię wredne gry jak Barrage, ale lubię także takie łamigłówki gdzie każdy sobie rzepkę skrobie. Może to się zmieni po kilku rozgrywkach, ale mam wrażenie, że nie ma w tej grze zbyt dużo negatywnej interakcji. Odnoszę też wrażenie, że nie będzie problemów z downtimem.

Reasumując. Szukałem euro średniej ciężkości z fajną automą i trafiłem w punkt. Jest to jeden z fajniejszych tytułów solo jakoś posiadam. Gra przyjemnie rusza mózgownicę. Zasady są łatwe, ale jest nad czym się zastanawiać. Bardzo udany zakup.
blacksad77
Posty: 33
Rejestracja: 24 kwie 2019, 08:58
Has thanked: 27 times
Been thanked: 8 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: blacksad77 »

dawid pisze: 10 kwie 2021, 01:58
Udało mi się póki co zagrać tylko jedną partię solo, ale wrażenia bardzo pozytywne. Zaskoczyło mnie, że automa to tylko kilka kart. iężkości z fajną automą i trafiłem w punkt. Jest to jeden z fajniejszych tytułów solo jakoś posiadam. Gra przyjemnie rusza mózgownicę. Zasady są łatwe, ale jest nad czym się zastanawiać. Bardzo udany zakup.

Ponoć zostało im na arkuszu kart 8 miejsc i kazali zrobić automę na 8 kart :-) I automę robił ponoc nie Feld, bo sie na tym słabo zna :-)
feniks_ciapek
Posty: 2290
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1596 times
Been thanked: 931 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: feniks_ciapek »

Pytanie do posiadaczy angielskiej wersji - czy w niej też są cienkie karty i pudełko, czy to kwestia polskiego wydawcy?
Awatar użytkownika
pacholettti
Posty: 68
Rejestracja: 26 sty 2020, 11:41
Has thanked: 14 times
Been thanked: 26 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: pacholettti »

Nie wiem co znaczy, że dla Ciebie jest cienkie, ale karty do najgrubszych nie należą :wink:
Atk
Posty: 1394
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 494 times
Been thanked: 284 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: Atk »

Mozliwe, ze dodruk bedzie przed wakacjami. Poki co gra pojawila sie w sklepach w przedsprzedazy w normalnej cenie ;)
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 973
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 352 times
Been thanked: 756 times
Kontakt:

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: Apos »

Informacja, która na pewno ucieszy fanów Bonfire :)

https://hallgames.de/en_us/2021/04/25/b ... weiterung/

Opcja dla 5 graczy mnie cieszy :)
dwaduzepe
Posty: 687
Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
Has thanked: 125 times
Been thanked: 254 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: dwaduzepe »

Apos pisze: 19 maja 2021, 21:33 Informacja, która na pewno ucieszy fanów Bonfire :)

https://hallgames.de/en_us/2021/04/25/b ... weiterung/

Opcja dla 5 graczy mnie cieszy :)
super, Bonfire to chyba top1 tego roku u mnie poki co:)
NorbertNowak
Posty: 14
Rejestracja: 23 mar 2020, 21:54
Has thanked: 6 times
Been thanked: 2 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: NorbertNowak »

Witam wszystkich,

Czy warto kupić Bonfire do grania głównie solo?
Gra wizualnie i mechanicznie wydaje się bardzo ciekawą pozycją, ale zastanawiam się, jak wiele traci w trybie jednoosobowym?

Szukam średniego (trudność, wielkość pudełka) euro, które będzie dobre solo.
Rozważam w dalszej kolejności Szklany Szlak, posiadam Paladynów Zachodniego Królestwa.

Będę wdzięczny za rady, bo choruję na Bonfire już od jakiegoś czasu. Nie grałem też w gry S. Felda.
dwaduzepe
Posty: 687
Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
Has thanked: 125 times
Been thanked: 254 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: dwaduzepe »

Polecam do solo jak najbardziej.
poxi
Posty: 240
Rejestracja: 28 kwie 2020, 21:37
Has thanked: 51 times
Been thanked: 106 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: poxi »

https://boardgamegeek.com/thread/268560 ... se-date-in

Premiera dodatku po polsku - Essen 21.
Awatar użytkownika
kurdzio
Posty: 798
Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 122 times
Been thanked: 378 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: kurdzio »

Jestem po dwóch rozgrywkach i zaskoczyło mnie jak szybki i sprawny jest ten eurasek grając na dwie osoby (ok. 1h 10min/partia).
Z początku można odnieść wrażenie że gra powoli się rozkręca, a akcje zużywa się szybko i ciagle czegoś brakuje, by po chwili dołożyć ostatniego gnoma do rady i rozpocząć odliczanie 5 ostatnich rund. Oczywiście gdyby obojga z graczy poszliby twardo tylko w żółte i czerwone zadania to rozgrywka mogłaby się trochę wydłużyć. Wczesne zainwestowanie w specjalistów jest kluczowe i kształtuje nam dalszy przebieg partii. Kart jest sporo więc i regrywalność zyskuje.
Obawiałem się trochę wyższego progu wejścia, ale wszystko okazało się tak logiczne i zazębiające się że nawet w pierwszej partii nie siedzieliśmy za dużo w instrukcji. Przed rozgrywką wspólnie przypominamy sobie co oznaczają żetony zadań + specjaliści i można grać.
Szczerze polecam, kolejna świetna gra Felda.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
Awatar użytkownika
ixi24
Posty: 477
Rejestracja: 03 lut 2015, 00:23
Has thanked: 109 times
Been thanked: 41 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: ixi24 »

kurczę czy tryb solo serio jest trudny? Albo to ja jestem słaby(albo coś źle robię). Dwie partie i obydwie przegrane o ok 20 punktów :lol:
Sprzedam Kupie IG

Zniżki: 3% ALEplanszowki
Awatar użytkownika
eveni
Posty: 1598
Rejestracja: 08 lip 2019, 15:24
Has thanked: 636 times
Been thanked: 550 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: eveni »

ixi24 pisze: 10 wrz 2021, 21:27 kurczę czy tryb solo serio jest trudny? Albo to ja jestem słaby(albo coś źle robię). Dwie partie i obydwie przegrane o ok 20 punktów :lol:
Tryb solo w Bonfire (w mojej ocenie) wymaga na graczu określony rodzaj gry. Trzeba grać szybko i agresywnie. Mi maksymalne nie siadł, wiec jak chce zagrać w Bonfre sama to gram na dwie ręce.
Awatar użytkownika
vikingowa
Posty: 575
Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
Has thanked: 455 times
Been thanked: 307 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: vikingowa »

Mi również nie siadł i niestety gra teraz leży i się kurzy. Według mnie wygrana zależy tylko i wyłącznie od tego, jakie karty i symbole na nich wyciągnie Automa, a tym samym czy weźmie jakiś element z planszy i zapełni swoją przede mną. Gambit polecił, kupiłam i się zawiodłam :(
Awatar użytkownika
Moonday
Posty: 965
Rejestracja: 25 gru 2015, 12:10
Has thanked: 228 times
Been thanked: 233 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: Moonday »

Od siebie dodam, co do trybu solo, że automa jest w pewnych elementach lepsza od gracza a w innych gorsza i to wymaga specyficznego podejścia, żeby ograć automę. W moim odczuciu gra solo w Bonfire jest mało satysfakcjonująca i powtarzalna.
Awatar użytkownika
ixi24
Posty: 477
Rejestracja: 03 lut 2015, 00:23
Has thanked: 109 times
Been thanked: 41 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: ixi24 »

W sumie macie rację, solo trzeba grać inaczej, szybciej, bardziej agresywnie, dochodzi spora losowość i jest na pewno trudno o wygraną ;) No nic będę jeszcze próbował parę razy, albo może w końcu kogoś namówię na partyjkę :D
Sprzedam Kupie IG

Zniżki: 3% ALEplanszowki
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: Lothrain »

To gra błyszcząca w pojedynku z żywym graczem, automa jest niestety losowa i przez to mało satysfakcjonująca. Wymagającą automę, do której chce się wracać z mniej znanych tytułów ma Pracownia Snów i Red Outpost.
sebastian
Posty: 18
Rejestracja: 04 maja 2020, 22:40
Been thanked: 2 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: sebastian »

Gram w brassa, terra mistice i w drodze jest food chain magnate, szukam lżejszej przyjemnej gierki czy bonfire (taką do pogrania na luzie) jest taką czy warto kupić czy jednak nie warto ?
Ostatnio zmieniony 18 paź 2021, 20:37 przez sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
Fungal
Posty: 49
Rejestracja: 02 lip 2016, 19:48
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: Fungal »

Zależy 'o ile lżejszej' gry szukasz. Powiedziałbym, że bonfire jest może pół stopnia mniej mozgorzerna od brassa czy Terra mystici i na pewno nie można jej nazwać dużo lżejsza względem tych tytułów.
sebastian
Posty: 18
Rejestracja: 04 maja 2020, 22:40
Been thanked: 2 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: sebastian »

Fungal, a możesz napisać za co cenisz tą grę a co Ci trochę przeszkadza ?
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 339 times
Been thanked: 309 times

Re: Bonfire (Stefan Feld)

Post autor: Chudej »

sebastian pisze: 18 paź 2021, 21:32 Fungal, a możesz napisać za co cenisz tą grę a co Ci trochę przeszkadza ?
Pytanie co prawda nie do mnie, ale też mogę odpowiedzieć :)

Zgodzę się z Fungalem, że Bonfire nie leży tak daleko od Brassa pod względem ciężaru (Terra Mystica to już jednak sporo cięższa gra), ale próg wejścia nie odstaje jednak od wymienionych wcześniej tytułów. Jeśli grałeś kiedyś w Trajana, to jest to gra najbliższa Bonfire (od tego samego autora zresztą, bliżej już się nie da). Ogólnie to gra składa się z różnych, z grubsza "self-contained" mechanizmów, które mają jakieś lekkie powiązania między sobą. Interakcja jest niewielka - chyba tylko w formie podbierania sobie różnego rodzaju kafelków. Nie jest to raczej gra do pogrania na luzie, bo móżdżenia troszkę tam jednak jest - występuje zarówno krótko, jak i długoterminowe planowanie, co jest też jednym z większych plusów tej gry. Z minusów jak to zwykle u Felda - przydługi setup i na pierwszy rzut oka przekombinowanie. Grałem co prawda chyba tylko 2 razy u kolegi w dość długich odstępach czasowych, ale Bonfire uważam za bardzo dobrą grę.
ODPOWIEDZ