raj pisze: ↑18 kwie 2020, 08:49
Nie bardzo rozumiem, dlaczego na siłę staracie się narzucić innym opinię, że droga gra jest zła bo jest droga.
"1000 zł za grę z dodatkiem to za dużo, bo za 500 kupicie sobie 5 dobrych gier."
Spoko, kupcie, sobie i w nie grajcie. A inni kupią sobie Nemesis + SG za 1000 i będą zadowoleni. Nic nikomu do tego.
Każdy ma swoje upodobania i preferencje.
Gra którą wy uznajecie za dobrą grę niekoniecznie musi być dla mnie interesująca.
Z kolei jeżeli gra jest dla mnie dostatecznie interesująca, to jestem w stanie wydać na nią 600-1000 zł, nawet jeżeli waszym zdaniem jest ona zupełnie tego nie warta. Przy czym dla mnie marnotrawstwem byłoby wydać 100zł na waszym zdaniem dobrą grę - bo mnie zupełnie nie interesuje.
I nic wam do tego. Tak jak mi nic do waszych decyzji zakupowych.
Jasne, masz rację. Ale taka dyskusja, to konfrontacja poglądów. Każdy to wie co napisałeś. Jednak każdy kto się tu wypowiada, jest graczem planszówkowym w mniejszym bądź większym stopniu. Tendencja przepłacania jest dość popularna. Jednak zdroworozsądkowe podejście też jest tu obecne choć częściej u mniej "zapalonych" forumowiczów.
Ciekawostką jest że zdroworozsądkowi mają rację. I tu nie chodzi o to czy kogoś stać czy nie. Jest to kwestia samoświadomości i trzeźwego spojrzenia na świat. Uważam że ktoś wydając tyle kasy na "gre" jest po prostu niedojrzłą emocjonalnie istotą ludzką
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Czym innym jest budowanie kolekcji gier na przestrzeni lat a co innego jednorazowy świadomy zakup za 1000zł gry - często widziałem nawet że ludzie dają tyle (i więcej )za gre która nie została jeszcze wydana i w którą nikt nie grał!
Powinniśmy więc zadać sobie pytanie czy to moralne i odpowiedzialne
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I zanim ktoś zacznie prychać i naśmiewać się w ignorancji ( mowa o każdym kto to przeczyta ) proszę się chwilę nad tym zastanowić i spróbwać dojrzeć w tym sens. Ponieważ to ważne. Pieniądze to nasz poświęcony czas (chyba ze komuś spadają z nieba ale i to nie byłoby wymówką) i przede wszystkim zasób. Egoistycznie jest myśleć tylko o sobie.
Gry, nawet te "najlepsze" to tylko substytut, czasoubijacz. Rozumiem że są ludzie którzy są wręcz niezdrowo zakochani w tego typu rozrywce i czują się obrażeni za każdym razem kiedy ktoś im o tym przypomina. Wiąże się to z brakiem innych zainteresowań i być może wyrabia się w takich ludziach nawyk porównywalny do eksperymentu z "psami Pavłowa". Nie mi oceniać, ale z pewnością występuje tu silny aspekt psychologiczny, który ma wpływ na to dlaczego niektóre jednostki z łatwością potrafią wydać dużą sumę na substytut rozrywkowy (planszówki) a inne nie (pomijając czynniki zdolności finansowej).
Sam osobiście na myśl o kupnie gry jednorazowo za 1000zł wiem że raczej dołożyłbym z dwa trzy do tego i zrobił coś fajnego. Np pojecha gdzieś gdzie jeszcze mnie nie było i zabrałbym dziewczyne na takie spontaniczne wakacje. Albo cokolwiek innego
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Weźcie pod uwagę że można dawać datki charytatywne na np zoo albo schroniska albo milion innych potrzebnych rzeczy!
Kolejną ciekawostką jest, że to odbije się na waszych dzieciach ;p niestety ale dzieci wdrukowują w siebie pewne wzorce (tak, ja, ty on i ona i ogólnie wszyscy bez wyjątku to robią na tym etapie) i o ile fantastycznie jest spędzać czas z dziećmi grając wspólnie o tyle brak umiaru i popadanie w skrajności może wywrzeć zły wpływ na nie.
Gry istnieją odkąd istnieją ludzie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
i od zawsze nam towarzyszyły i zawsze będą tak jak wiele innych rzeczy.
Ktoś pisał że dla niego to nieproblem dać 1000zł za świetną grę. Ok. Czy ta gra napewno jest świetna? Nie wiem jaka jest liczba możliwych kombinacji gry w Nemesis ani innych drogich grach ani też w tych za normalną cenę ;p
Ale pytanie powinno być czy ta gra jest aż tak dobra?
Za 50zł możesz kupić fajne szachy - liczba możliwych wszystkich gier w szachach wynosi 10 do potegi 120 !!! O_O
Za 100zł możesz kupić Go - liczba możliwych wszystkich gier w go wynosi 10 do potęgi 761 !!!
Dodam, że być może jeśli zaczyna się "ładować" w coś coraz więcej i więcej środków to może czas z tym przestać. Uzależnienia istnieją wszędzie także w świecie planszówek
*Nie chciałem nikogo obrazić, choć zdaje sobie sprawę że potrafie skladać prowokujące wypowiedzi, jeśłi tak było to przepraszam z góry. Pozdrawiam