Strona 1 z 2

Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 20 kwie 2020, 19:16
autor: trance-atlantic
Obrazek

Twórcy (m.in.) Lorenzo proponują nam na rok 2020 taki oto tytuł:
https://boardgamegeek.com/boardgame/298383/golem

Ciekawostką jest fakt, że do współpracy zaprosili nowego grafika - sama okładka zdecydowanie nie jest "Francowata". Za sferę wizualną odpowiedzialny jest tym razem Francesco Ciampi.

Rozwiązania mechaniczne zapewne tradycyjnie nie zetkną się z klimatem w żadnym punkcie, ale przynajmniej tło fabularne, które stoi za grą (dosłownie i w przenośni), jest dość nietuzinkowe.

Golem - wpada na radar. :)

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 10 wrz 2021, 17:38
autor: detrytusek
Zdecydowanie wpada na radar.
https://boardgamegeek.com/video/341807/ ... ayed-golem
GAH wyczuwalny, a jednocześnie gra inna. Zapowiada się na fajne, ciężkie euro.

Premiera w X.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 10 wrz 2021, 19:00
autor: Pan_K
detrytusek pisze: 10 wrz 2021, 17:38 Zdecydowanie wpada na radar.
https://boardgamegeek.com/video/341807/ ... ayed-golem
GAH wyczuwalny, a jednocześnie gra inna. Zapowiada się na fajne, ciężkie euro.

Premiera w X.
No w Twoim przypadku można powiedzieć: szlachectwo zobowiązuje detrytusku ;)

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 10 wrz 2021, 19:10
autor: BartP
Tak jak normalnie gry włoskiej ekipy trafiają na moje półki, tak ta niestety dołącza do wyjątków. Niestety znacznie mniej tu interakcji niż w powiązanej GAH. Niby jest ten draft akcji na dwa sposoby, ale by świadomie przewidywać ruchy przeciwników i wywoływać interakcję w tym zakresie trzeba by móc łatwo i szybko oceniać ich stan na podstawie planszetek. Niestety one są dość skomplikowane i stanowią dla graczy zagadkę optymalizacyjną. W związku z tym gra jest niestety bardziej ćwiczeniem z optymalizacji.

I rzadko to mówię o grach, bo łatwo mnie ukontentować, ale ta gra jest brzydka :(. A plansza przeładowana symbolami. No i sama rozgrywka zdaje się bardziej abstrakcyjna niż GAH. Wygląda jak mega suchar, w którym zamieniamy jedne rzeczy w drugie.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 10 wrz 2021, 19:59
autor: detrytusek
Ja bym jeszcze z tak jednoznaczną opinią poczekał. Widzę potencjał na mieszanie szyków choćby bawiąc się ...kulkami.
Potrzebny gameplay.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 10 wrz 2021, 22:09
autor: Pan_K
Mnie to kupuje. Oprawa wizualna raczej na plus. W każdym razie nie Klemens. Opis mechanik i ciężaru trafia w moje gusta. Na interakcji mi nie zależy. Ale i tak wszystko wyjdzie w graniu. No i temat. Mam duży sentyment do Pragi.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 11 wrz 2021, 22:53
autor: mistrz_yon
U mnie od dawna wpisany na essenowe MUST HAVE. Już sam pomysł i tematyka sprawiają, że mruczę jak kot. A tu jeszcze eurasek jak się patrzy.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 01 lis 2021, 13:41
autor: Curiosity
Kolejne posty wytykające błędy w instrukcji będą kasowane. Ileż można?

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 01 lis 2021, 15:27
autor: Arachion
Curiosity pisze: 01 lis 2021, 13:41 Kolejne posty wytykające błędy w instrukcji będą kasowane. Ileż można?
Nie zdążyłem przeczytać żadnego postu oraz nie dostałem żadnej wiadomości o które prosiłem na pw.

Dla mnie najważniejsza jest możliwość poprawnego zagrania bo nikt mi nie płaci za altruizm ale oczywiście jeżeli było tyle postów to usuwam do wyjaśnienia.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 04 lis 2021, 10:01
autor: Ryu
Nie wiem o czym tu ta rozmowa ale ja może napiszę kilka zdań na temat rozgrywki bo udało się zagrać :)

1. Gra jest, wg mnie (i każde poniższe zdanie będzie wg mnie ;) ), cięższa niż ostatnio poznane Ark Nova i Bitoku. Czy to źle czy nie to już zależy od preferencji grających. Wg mnie zasad jest więcej i ciężej je przyswoić.
2. Ikonografia jest OK ale tylko OK. Bitoku bije ją na głowę. Tam po wytłumaczeniu siadałeś i grałeś. Tutaj niestety kilkanaście pytań podczas pierwszej rozgrywki było. Zakładam iż w kolejnej grze byłoby już OK.
3. Strona wizualna OK. Nie ma szaleństw (Bitoku) ale jest na tyle przyjemna że wszystko jest przejrzyste i czytelne. W sumie chyba nie mam nawet się do czego przyczepić.
4. Podczas tłumaczenia miałem skojarzenie z GAH odnośnie akcji ale tutaj nie mamy 321 123 tylko 123 123 co nie powoduje niepotrzebnego downtime'u. Wybór kulek zamiast kostek no i możliwy pass o którym zapomniałem w całej grze :mrgreen:
5. Strategia czy taktyka? Raczej strategia. Trzeba mieć plan i się go trzymać. Można czasem zrobić krok w bok a nawet trzeba ale jednak cele nadrzędne są celami nadrzędnymi ;)
6. Regrywalność wydaje się być duża. Inne karty, inne żetony to 3 torach z możliwą zmianą kolejności (graliśmy wg dedykowanego w instrukcji dla pierwszej rozgrywki).
7. Kupić nie kupić? Nie wiem. Gra jest fajna, nawet bardzo ale te półki i brak miejsca mnie już dobija i a o dziwo, żona powiedziała ze mam nic nie sprzedawać bo już chciałem uszczuplić kolekcję o kilka tytułów które nie były wieki grane. Taka żona ;)
8. Z nowopoznanych taka kolejność (mówię o ogólnej subiektywnej ocenie): Ark Nova > Golem > Bitoku. Ark Nova kupię ale wersję PL (nie wierzę żeby miało nie być). Reszta poczeka na mój słaby dzień ale z wielką chęcią zagram u kolegi :)

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 04 lis 2021, 10:10
autor: detrytusek
A jak jest z interakcją? Mam wrażenie, że za wiele mnie nie obchodzi co robi drugi.
Drugie spostrzeżenie po oglądnięciu gameplaya, że te kulki jednak są gorszym wariantem kości w GAH-u. Mało jakoś tych kulek dlatego rozkład może dokopać, a z drugiej strony epickich akcji też się nie zrobi (6+ kości w gahu). Pan mnie wyprowadzi z błędu ;).

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 04 lis 2021, 10:24
autor: Ryu
detrytusek pisze: 04 lis 2021, 10:10A jak jest z interakcją? Mam wrażenie, że za wiele mnie nie obchodzi co robi drugi.
Teoretycznie tak, praktycznie jak mi kolega w 1 turze wziął 3 moje akcje o których myślałem układając idealny plan to myślałem że mnie coś trafi. Niemniej interakcja jest bo kostek kolorowych nie ma aż tyle a cele z kart chcemy więc każdy by je chciał. Ja wiem że można wziąć białą ale z białej nie możemy przesunąć ludzika (bardzo chcemy) no i kolorowych możemy mieć profity jak zrobisz artefakt. Niemniej co uzyska kolega z naprzeciwka miałem totalnie w d.... w mojej pierwszej rozgrywce. Przy drugiej nie wiem - zobaczymy.
detrytusek pisze: 04 lis 2021, 10:10Drugie spostrzeżenie po oglądnięciu gameplaya, że te kulki jednak są gorszym wariantem kości w GAH-u. Mało jakoś tych kulek dlatego rozkład może dokopać, a z drugiej strony epickich akcji też się nie zrobi (6+ kości w gahu). Pan mnie wyprowadzi z błędu ;).
Nie wyprowadzi bo i po co ;P Niemniej jeśli rozkład dokopuje to raczej wszystkim niż tylko Tobie :) Przynajmniej tak było u nas ale po 1 grze ciężko mi cokolwiek więcej powiedzieć.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 04 lis 2021, 10:34
autor: detrytusek
Ryu pisze: 04 lis 2021, 10:24
detrytusek pisze: 04 lis 2021, 10:10Drugie spostrzeżenie po oglądnięciu gameplaya, że te kulki jednak są gorszym wariantem kości w GAH-u. Mało jakoś tych kulek dlatego rozkład może dokopać, a z drugiej strony epickich akcji też się nie zrobi (6+ kości w gahu). Pan mnie wyprowadzi z błędu ;).
Nie wyprowadzi bo i po co ;P Niemniej jeśli rozkład dokopuje to raczej wszystkim niż tylko Tobie :) Przynajmniej tak było u nas ale po 1 grze ciężko mi cokolwiek więcej powiedzieć.
Czy wobec tego te kulki to jest przerost formy nad treścią? Można by spokojnie zastąpić kośćmi i by było nawet zgrabniej bo mniej miejsca zajmuje?

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 04 lis 2021, 10:40
autor: Ryu
detrytusek pisze: 04 lis 2021, 10:34Czy wobec tego te kulki to jest przerost formy nad treścią? Można by spokojnie zastąpić kośćmi i by było nawet zgrabniej bo mniej miejsca zajmuje?
Każda nowa gra musi mieć jakąś budowlę (jak Praga) żeby przyciągać uwagę kupującego ;)

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 04 lis 2021, 10:53
autor: anitroche
Ryu pisze: 04 lis 2021, 10:40
detrytusek pisze: 04 lis 2021, 10:34Czy wobec tego te kulki to jest przerost formy nad treścią? Można by spokojnie zastąpić kośćmi i by było nawet zgrabniej bo mniej miejsca zajmuje?
Każda nowa gra musi mieć jakąś budowlę (jak Praga) żeby przyciągać uwagę kupującego ;)
Mnie akurat i kulki w Golemie i ta dziwna konstrukcja w Paraga Caput Regni (choć tu chyba można grać bez budowania tych "schodów"?) odrzucają ;). Chociaż domyślam się, że mogę być w mniejszości.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 04 lis 2021, 10:59
autor: detrytusek
Ryu pisze: 04 lis 2021, 10:40
detrytusek pisze: 04 lis 2021, 10:34Czy wobec tego te kulki to jest przerost formy nad treścią? Można by spokojnie zastąpić kośćmi i by było nawet zgrabniej bo mniej miejsca zajmuje?
Każda nowa gra musi mieć jakąś budowlę (jak Praga) żeby przyciągać uwagę kupującego ;)
Tapestry chyba długo nikt nie pobije..
anitroche pisze: 04 lis 2021, 10:53 Mnie akurat i kulki w Golemie i ta dziwna konstrukcja w Paraga Caput Regni (choć tu chyba można grać bez budowania tych "schodów"?) odrzucają ;). Chociaż domyślam się, że mogę być w mniejszości.
Nie jesteś sama. Możemy razem pomachać flagą "użyteczność first, damn it!"

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 04 lis 2021, 12:19
autor: Dziami
A ktoś coś o polskim wydaniu może słyszał?
Pewnie prędzej czy pozniej wyjdzie, ale jak później to trzeba by się pochylić nad zagraniczną wersją.
To jedyna tegoroczna około-essenowa gra która mnie kupiła wizualnie (na początku miałem mieszane uczucia, jakoś tego dużo było, ale po przeczytaniu instrukcji wszystko się wyklarowało) i mechanicznie. GAH bardzo lubię, gry z kulkami brak w kolekcji... Znaczy biore kulki :)

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 06 lis 2021, 02:10
autor: _Berenice_
Jestem po jednej partii. I bardzo się cieszę, że zagrałam zanim kupiłam. Dzięki temu nie wtopiłam :wink:

Golem udaję trochę trudną grę, a tak naprawdę jest po prostu przeładowany. Niby ciasny, ale w ostateczności i tak sporo zrobisz, choć nie wiesz za bardzo w co iść i co się opłaca, więc pierwsze rozgrywki to z pewnością błądzenie we mgle.

Robi się jakieś łańcuszki, kulki wpływają przecież na siłę akcji, przesunięcie swojego głównego robotnika oraz na zdobycie profitu z karty. Jednak ich robienie nie sprawia żadnej radości - jest po prostu żmudne i mało satysfakcjonujące. Człowiek nie czuje, że cokolwiek zrobił, rozwinął się czy osiągnął - ot udało mu się trochę punktów wykręcić.

Fajny pomysł na chodzenie golemami i gonienie ich przez uczniów zupełnie zniknął pod naporem kolejnych "mega fajnych akcji", które po prostu albo okazywały się bardziej opłacalne, albo wymagały mniejszego wysiłku.

Jakiś czas temu na forum obśmiewano się z tego, że zwrot "mechanika się zazębia" właściwie niczego nie mówi, bo przecież to jest w każdej grze. To polecam zagrać w Golema, aby zobaczyć, że nie zdarza się to zawsze :lol: Chociaż tutaj bardziej wszystko skrzypi, a nie się nie zazębia.

A już gwoździem do trumny tego tytułu była sytuacja z ostatniej rundy, gdy... wszystkie kulki wleciały nam do dwóch akcji :lol: :lol: :lol: . Fajne te euro, tak trochę na bakier u niego z planowaniem i opcjami :twisted: .

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 06 lis 2021, 19:13
autor: Dziami
_Berenice_ pisze: 06 lis 2021, 02:10 ...

A już gwoździem do trumny tego tytułu była sytuacja z ostatniej rundy, gdy... wszystkie kulki wleciały nam do dwóch akcji :lol: :lol: :lol: . Fajne te euro, tak trochę na bakier u niego z planowaniem i opcjami :twisted: .
Trzy razy wleciały do tych samych dwóch akcji?
Swoja drogą ciekawi mnie jak oceniasz GAH gdzie takie sytuacje również mają miejsce (wydaje mi się, że może to być nawet częstsze, chociaż matematycznych wyliczeń na ten temat nie jestem w stanie zrobic🙂).

Bez bicia przyznaje, że nie grałem, ale po lekturze nie wydaje sie to wszystko takie złe. Ot pod względem klimatu i powiązania z nim mechaniki euro jakich wiele. Faktycznie w Grand Austrii ten klimat był jakis taki spójny, ale nie widzę tutaj aż tak dużej różnicy, żeby mnie to miało boleć. Tutaj być może jest większa sałatka punktowa, gdzie w Austrii raczej wyciągało się fajne kombosy z kart po prostu. To tak na sucho mały minus dla Golema w porównaniu z Austrią, gdzie dużo rzeczy mimo wszystko mogłeś zaplanować w przód. Ale czy się mylę wyjdzie w praniu.

Jedna rzecz, która trochę mnie osobiście kłuje w "oczy" to dziwnie losowa kolejność graczy. Znaczy sam wybór nie jest losowy, ale to czy Ci się to opłaca już tak.
A wydaje mi się, że tutaj powinno się albo mieć realny wpływ na kolejność, albo tak jak w GAH po równo każdemu.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 06 lis 2021, 20:04
autor: Dziami
detrytusek pisze: 06 lis 2021, 19:43 Kulek jest mniej niż kości czyli występuje większa losowość.
Hmmm policzyłeś to jakoś? :wink:
Kulek jest tyle samo, akcji w Golemie jedna mniej, ergo losowość mniejsza w Golemie :wink:
(Tak, wydaje mi się, a nie że wiem...)

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 07 lis 2021, 01:06
autor: Ryu
_Berenice_ pisze: 06 lis 2021, 02:10A już gwoździem do trumny tego tytułu była sytuacja z ostatniej rundy, gdy... wszystkie kulki wleciały nam do dwóch akcji :lol: :lol: :lol: . Fajne te euro, tak trochę na bakier u niego z planowaniem i opcjami :twisted: .
A co z GAH? A co z passem - próbowałaś? Ja mówię od razu że zapomniałem w pierwszej grze. A co do kulek to cóż - taki układ dla każdego. Trza być elastycznym i szyć z tego co się ma. I ja nie chcę bronić jakoś szczególnie Golema bo też wolę sobie wszytko zaplanować ale z chęcią zagram w taki GAH gdzie kostki też nie zawsze sprzyjają.

A co do reszty to zgadzam się z Dziami. Euro jak euro. Szukanie powiązania tematu z mechaniką czy inne dziwy to cóż - gusta i guściki.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 11 lis 2021, 00:34
autor: _Berenice_
Grałam tylko raz, więc nie chce ferować niewiadomo jakich wyroków, ale..

Na samym początku muszę powiedzieć, że ogólnie to temat czy klimat gry nie ma dla mnie żadnego znaczenia (no chyba, że byłby obraźliwy, wulgarny itd.), a i jestem fanką gier zarówno trudnych, jak i krótką kołdrą :wink:

Tak jak po np. Coffe Traders miałam ochotę zagrać ponownie i spróbować czegoś nowego, tzn. dalszego gry, to Golem w ogóle nie wywołał u mnie takich uczuć czy chęci.

Tylko na sam koniec, czyli raz, kulki wleciały nam do dwóch przedziałek, ale brak kulek w jednym ze slotów sprawia, że nie tyle nie możemy wykonać jednej akcji, o ile właściwie nie możemy wykonać kilku akcji np. akcja dotycząca złota pozwala nam zarobić złoto, upgrejdować żółtą część planszetki oraz wykonać coś tam jeszcze, co nie pamiętam. Poruszanie golemów, to również kilka akcji (im więcej, tym lepiej).

Ponadto w grze mamy właściwie trzy drogi rozwoju - powiedzmy klimatycznie, że czerwoną, żółtą i niebieską. Właściwie maksymalizujemy zyski z jednej, troszeczkę wspierając się drugą. Jak kulki nie wpadną do slotów powiązanymi z tymi drogami, to nie ma tak, że gdzieś indziej zdobędziemy kilka punkcików. W większości przypadków nie zyskamy nic.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 11 lis 2021, 12:32
autor: Lothrain
_Berenice_ pisze: 11 lis 2021, 00:34 Tylko na sam koniec, czyli raz, kulki wleciały nam do dwóch przedziałek
Nadmień jeszcze proszę, że był to efekt wadliwego wrzucenia kulek do tacki. Tacka jest trochę dziwnie skonstruowana, bo powinna wymuszać wrzucanie kulek na środku, żeby uniknąć takiego ułożenia, jakie się Wam przytrafiło. Niemniej dziwię się, że nie powtórzyliście rzutu, tylko graliście tak, zwłaszcza przy ostatniej rundzie.

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 11 lis 2021, 14:01
autor: _Berenice_
Lothrain pisze: 11 lis 2021, 12:32
_Berenice_ pisze: 11 lis 2021, 00:34 Tylko na sam koniec, czyli raz, kulki wleciały nam do dwóch przedziałek
Nadmień jeszcze proszę, że był to efekt wadliwego wrzucenia kulek do tacki. Tacka jest trochę dziwnie skonstruowana, bo powinna wymuszać wrzucanie kulek na środku, żeby uniknąć takiego ułożenia, jakie się Wam przytrafiło. Niemniej dziwię się, że nie powtórzyliście rzutu, tylko graliście tak, zwłaszcza przy ostatniej rundzie.
Kulki w ostatniej rundzie były wrzucane tak samo, jak w rundach poprzednich. Nie obserwowałam wcześniej, czy na którąś ze stron wpada więcej kulek. Czy w instrukcji jest zaznaczone czy też wyjaśnione, w jaki sposób należy wrzucać kulki? Nie powtarzaliśmy rzutu, ponieważ byłoby to dla nas tym samym, co przerzucanie kostek w GAH, bo wyniki nam nie podpasowały :wink:

Re: Golem (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

: 11 lis 2021, 14:44
autor: Lothrain
_Berenice_ pisze: 11 lis 2021, 14:01 Czy w instrukcji jest zaznaczone czy też wyjaśnione, w jaki sposób należy wrzucać kulki?
Jest tylko ogólnikowe zdanie, aby wrzucać je jednocześnie, by dobrze się rozłożyły po tackach. Z obserwacji graczy wynika, że wrzucanie ich w środkowej części sprzyja równej dystrybucji, natomiast wrzucanie gdzieś od boku może prowadzić do anomalii.