GRY-PLANSZOWE.pl

Hej wszystkim w tych ciekawych czasach:)

Myślę o małym rozbudowaniu kolekcji, z tym, że pomysły mi się kończą
Poszukuję nowej dwu osobówki (może być na więcej osób, ale aby dobrze działała na 2) z czasem gry ok 30min-1,5h i w miarę szybkim rozłożeniem. Gramy jak dziecię ułoży się do snu więc trzeba liczyć siły na zamiary
Cena dobrze aby była sensowna, na Twilight Imperium się napalam, ale koszt i to, że zagram pewnie z 3 razy trochę ostudza mój zapał do tej gry
No i najtrudniejsze - dobrze aby gra była innego typu niż już te co mamy, ew. oferowała bardzo ciekawy twist nt. jakiejś mechaniki. Jeśli kupię kolejny Roll&Write to pewnie i tak szybciej wyciągnę Welcome To, jeśli ciężkie euro z worker placemant to raczej pól arle nie przebije, średnie ciężkie euro to concordia/brass, card drafting/push your luck to dla nas brzdęk,el dorado itd.

gry które mamy, lubimy, które są polecane na 2osoby:
- Jaipur - bardzo podeszła, wiele meczów rozegranych
- 7 Cudów świata: Pojedynek
- Arboretum
- Mandala - ostatnie odkrycie, szybkie przyjemne mecze
- Concordia - chyba najbardziej idealne euro dla mnie
- Patchwork - przyjemna, choć chyba za lekka
- Park niedźwiedzi, ogródek - patrz wyżej
- Pola Arle - gra bardzo fajna, ale boli czas rozkładania i samej rozgrywki
- Brzdęk - bardzo lubie, czekam aż wyjdzie wersja legacy
- Wiertła Skały Minerały - preferuję brzdęk
- El Dorado - przyjemny wyścig, lepszy na >2
- Pory Roku - przyjemna, choć największy fun był gdy nie znaliśmy kart
- Brass Birmigham - bardzo fajna, choć już wiemy, że dużo lepiej gra się na >2 osoby. Mimo długości i ciężaru, nie odczuwa się go jak w polach arle
- Welcome To, Railroad Ink - fajne, ale raczej jako lekki przerywnik cięzszej gry
- Zamek - przyjemny twist carcassona
- Mexica - lepsza na >2
- Taluva - przyjemna, choć dla mnie już trochę ograna
- Sherlock Holmes: Kubuś - wysoko stoi w naszej ocenie, problem mamy tylko z dłuższym czasem rozgrywki i potrzebnymi siłami witalnymi przez cały jej okres
- Istanbuł kościany - przyjemny
- Szarlatani z Pasikurowic - wyciągam jako idealny gateway (choć znalazłem grupę w której był za ciężki)


Gry które uwielbiam, ale niestety druga połówka już na nie chętna nie jest: Troyes, Tash-Kalar, Hive, Cywilizacja PW, Bruxelles 1893, Ghost Stories, Tajemnice Whitehall (choć dracula już tak, tylko ciężko ludzi zebrać). Inis - chętna na gre ale >2 osób
Ja średnio trawie: Splendor (gra ciszy), Elysium (meh), K2 (wolę schodzić do podziemi, niż wspinać się na góre wychodzi , Robinson Crusoe, Osadnicy Narodziny Imperium - preferuję Na chwałę rzymu, Everdell - wspólne pasjanse mnie trochę nudzą
Keyforge - brak magii magica, może za stary na to jestem

Na oku mam Azul-a Letni Pawilon - graliśmy jedną grę w zwykłego azula, przyjemna gra, fajerwerków nie było ale chyba zaryzykuję.
Myślałem też o Paladynach, ale w sumie nie wiem czy Pola Arla, ew Brass nie uderzają w te same nuty (ciężkie dłuższe euro), plus długi czas rozkładania odrzuca no i setting typu bardzo generyczne fantasy
Zamki Burgundii w nowej wersji za pewne sprawdzę jak wyjdą. Szkoda tylko, że pudełko zrobili ładne, ale plansze nadal tragiczne
Fajnie jakby setting był ciekawszy niż owieczki/general fantasy/medieval i graficznie aby było przyjemnie - ale z tym wiem, że jest ciężko
Preferuję polską wersję, chyba, że tylko instrukcja jest po angielsku i jest łatwo dostępna w polsce.
Gry z apkami raczej odpadają

Euro Rosenberga (Pola Arle) to nie to samo, co euro innych twórców, np. Felda, Wallace'a czy ekipy włoskiej. Na radarze mam obecnie gry tych ostatnich, więc przekleję to, co pisałem w innym wątku.

- jeśli chcą stosunkowo proste zasady z odrobiną rywalizacji, choć nie będącą żadnym wielkim konfliktem - Marco Polo
- jeśli nie przeszkadza im ikonologia (w sumie trochę na poziomie Zamków Burgundii), ale też wolą sobie sami dłubać na swojej planszy - Newton
- jeśli chcą nieustannie zmagać się z niedoborem zasobów, walczyć o kolejność wykonywania akcji i zmieniać swoje plany z tury na turę - Lorenzo
- jeśli lubią zbierać dużo zasobów i kombinować, jak je najlepiej wykorzystać i jak być o szybszym o krok od swoich rywali - Tzolkin

To są euro pełną gębą, nie postawiłbym ich w jednym rzędzie z grami Rosenberga, w Marco Polo fajnie zarządzamy kostkami i staramy się jako pierwsi zająć pola akcji, w Newtonie planujemy ruchy na dwóch niezależnych planszach (tu faktycznie najmniej wchodzimy sobie w drogę), Lorenzo zmniejsza liczbę pól akcji w grze na dwie osoby i robi się przez to bardzo ciasno a Tzolkin blokuje pola neutralnymi pionkami.

Concordia i Brass to też w sumie dwa różne oblicza euro i dobrze byłoby mieć coś pomiędzy. może jakaś propozycja z powyższych? nie zaszkodzi zerknąć i poczytać coś więcej o nich

Na Waszym miejscu przyjrzałbym się:
- Tuareg
- Kruki
- Hero Realms
- Paladyni Z.K.
- Wojna o Pierścień
- Star Wars Rebelia
- Summoner Wars: Przymierza
- Stronghold 2ed.

Kolejność przypadkowa. Nic nie piszę, bo filmiki na YT lepiej wyjaśnią co to za gry

Ja lubię grać taktycznie, żona bardziej strategicznie, lubię gdy zmienia się plan z rundę na rundę nie lubię pełnej optymalizacji. W takie Troyes czy inis na dwie osoby żona nie chcę grać bo wszystkie plany jej się psują. Ja za to momentami łapie paraliż decyzyjny przy takich polach arle. Tak więc potrzebujemy czegoś po środku;)

Marco polo graliśmy na 4 osoby, zła gra to nie była ale chęci zagrania ponownie nie mam. Tzolkin też na 4 osoby przegrany, już dużo lepiej, to w sumie sąsiedzi mają może pożyczę i zobaczę jak działa na 2 os.

Newton - Co do dłubania samemu na planszy - to dla mnie problem everdella czyli każdy ma swój pasjans. Przy w miarę szybkiej grze jest ok, jednak 1,5h to już trochę nudne jest;)

Lorenzo w sumie kiedyś patrzyłem ale się nie zdecydowałem, czas spojrzeć na nowo.

Wojnę o pierścień kiedyś próbowałem ruszyć ale odbiłem się od instrukcji. Może czas na drugie podejście.

Resztę oblukam

Pumar pisze: ↑05 maja 2020, 12:51 Ja lubię grać taktycznie, żona bardziej strategicznie, lubię gdy zmienia się plan z rundę na rundę nie lubię pełnej optymalizacji. W takie Troyes czy inis na dwie osoby żona nie chcę grać bo wszystkie plany jej się psują. Ja za to momentami łapie paraliż decyzyjny przy takich polach arle. Tak więc potrzebujemy czegoś po środku;)

Marco polo graliśmy na 4 osoby, zła gra to nie była ale chęci zagrania ponownie nie mam. Tzolkin też na 4 osoby przegrany, już dużo lepiej, to w sumie sąsiedzi mają może pożyczę i zobaczę jak działa na 2 os.

Newton - Co do dłubania samemu na planszy - to dla mnie problem everdella czyli każdy ma swój pasjans. Przy w miarę szybkiej grze jest ok, jednak 1,5h to już trochę nudne jest;)

Lorenzo w sumie kiedyś patrzyłem ale się nie zdecydowałem, czas spojrzeć na nowo.

Wojnę o pierścień kiedyś próbowałem ruszyć ale odbiłem się od instrukcji. Może czas na drugie podejście.

Resztę oblukam

Jest jedna taka gra, która ma krótki czas gry, daje dużo taktycznych możliwości oraz dla nas (odkąd dziewczyna ogarnęła jak grac i wygrywac ) mase dobrej zabawy. Chociaż zdaje sobie sprawę że raczej nie spełni Twoich wymagań, ale kiedy ktoś pisze o grze na 2 osoby to nie mogę nie wspomniec o UNMATCHED BATTLE OF HEROES!!! Serdecznie polecam!

Tuareg wygląda na coś co bardzo nam podejdzie, dodałem do zamówienia.
Hero realms (star realms?) też wygląda fajnie, muszę się zastanowić.

Kruki wydaja się zbyt fillerowe, ale spojrze jeszcze na jakieś wideo.
Summoner Wars, Star Wars Rebelia to raczej nie dla nas, Stronghold też średnio.
Paladyni tak jak pisałem, obawiam się długiego czasu rozkładania i długiej rozgrywki i średnio podoba mi się setting.
Unmatched - to i parę innych gier mam gdzieś na radarze przez SUSD, ale tu czekam na polskie wersje.

Pięć Klanów - czas gry ok 1h, nieskończona regrywalność
Londyn - budowa miasta i odpalanie silniczka, ok 1h
Orlean - szybsza i prostsza alternatywa dla Paladynów z budowaniem swojego woreczka workerów
Klany Kaledonii - mała Terra Mystica, na 2 osoby spokojnie do zagrania w 1h
Marco Polo - polecane już wyżej, przyjemne

A może Neuroshima Hex? Lata mijają ale to dla mnie wciąż top dwuosobówek. Plus jest stosunkowo łatwo dostępna wiec nie będzie problemu ze sprawdzeniem czy się wam spodoba, a jeżeli by siadła- dodatków jest co nie miara i można naprawdę grać latami.

U nas z żoną swietnie sprawdza sie Suburbia. Po waszych typach widze że mamy podobne zainteresowania.
W Great western trail tez zawsze mamy ochote zagrac. Obie mozna obskoczyc w 1.5 h.

Setup do najszybszych nie nalezy. Zazwyczaj zona usypia ja rozkladam i potem zaczyna sie odliczanie .

Suburbie mam na radarze od dłuższego czasu, niestety wciąż nie jest dostępna polska wersja. Może przy okazji wersji deluxe zrobią reprint zwykłej.
Great western trail - fajna gierka, ale tak jak piszesz - ma dosyć długi setup, przez który będzie momentami ciężko wyjąć ją na stół, żeby zagrać we dwójkę.
W Neuroshime co prawda nie grałem chyba z 7lat jak nie dłużej, ale już wtedy jeszcze nie żona nie przepadała
Klany Kaledonii - grałem raz na 4 osoby, problemy jakie widzę - dosyć duży koszt samej gry, setting który nie porywa. Po jednej rozgrywce powiedziałbym, że było OK, jaj nie urwało, ale musiałbym zagrać jeszcze parę razy żeby ocenić. Nie wiem czy jestem gotowy wyłożyć 200zł, aby sprawdzić czy przy którejś grze pyknie
Orlean - mamy Altiplano, w orlean graliśmy, gry bardzo fajne ale znów ten sam problem, czas rozłożenia i złożenia, ciężko się to wykłada na stół aby zagrać wieczorem na szybko.

Pięć klanów już parę razy chciałem kupić ale coś mnie przed tym blokuje, muszę chyba zagrać najpierw i przekonać się czy to dla mnie. O Londynie w sumie nic nie czytałem, spojrzę

Jeśli jeszcze nie macie polecam Star Realms Fronitiers z dodatkami z serii United (przynajmniej statki i bazy) oraz później z Command packami (lekko asymetryczne takie startowe). Zwykłe Star Realms i Colony Wars z dodatkami też polecam, ale Frontiers jest bardziej kompletną grą (teoretycznie na 4 osoby w podstawce, ale co do zasady to gra 2 osobowa) i ma zaimplementowany mechanizm podwójnych aliansów co nadaje grze dynamiki oraz ma wariant solo.

Zamki Burgundii, Pięć Klanów. Ale ideałem dla nas są niestety niedostępne już w sklepach Zamki Szalonego Króla Ludwika.

Jeszcze z 2 osobowych karcianek polecam grę Elekt. Mechanicznie fajnie działa i ma świetne grafiki do tego ai cena w okolicach 100 pln za podstawkę jest zachęcająca. No i jeszcze Res Arcana, cena podobna jak Elekt, wykonanie super, sporo kombinowania.