Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 531
- Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
- Lokalizacja: Zagranica
- Has thanked: 232 times
- Been thanked: 444 times
Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Trafiłam ostatnio na kilka recenzji The Crew: The Quest for Planet Nine (BGG). Prosta karcianka, trick-taking, kooperacyjna, z ograniczoną komunikacją.
Jak na razie nie trafiłam na żadną negatywną recenzję, Tom Vassel zachwycony (10/10), podobnie Rhado. Wygrała Golden Geeka w kategorii kooperacji. Nominowana do Kennerspiel des Jahres, na BGG 8.1
Na razie nie ma wersji polskiej (instrukcji, dodajmy, bo sama gra jest 100% niezależna językowo), ale już w marcu Galakta zapowiedziała polskie wydanie.
Ktoś miał możliwość pograć? Warto? Hype czy rzeczywiście taka dobra?
- Chaaber
- Posty: 1054
- Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 10 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Mam niemiecką kopię i druknąłem sobie angielską instrukcję. W moich rozgrywkach zdecydowana większość zadowolona. Ja jestem zachwycony. Dla kogoś, kto zagrywał się w tysiąca za dzieciaka ta gra jest znakomita. Nie spodziewałem się nigdy w życiu trick takingu kooperacyjnego, a tutaj taka niespodzianka. Jest ciasno, są emocje, są partie gdzie jest ten moment, że wszyscy sobie piątki przybijają bo ledwo się udało, są takie z jękami zawodu, bo ktoś skasztanił. Dla mnie petarda.
-
- Posty: 531
- Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
- Lokalizacja: Zagranica
- Has thanked: 232 times
- Been thanked: 444 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Kupiłam, zagrałam. Świetna gra!
Grałam w wariant dwuosobowy, ze "sztuczną inteligencją" Jarvisem. Jarvis posiada 7 odkrytych i 7 zakrytych kart, co z jednej strony ułatwia grę, a z drugiej dość komplikuje, bo część kart jest niemożliwa do zagrania od razu.
Jest sporo kminienia, ogólnych dyskusji o strategii. Początek kampanii jest banalnie prosty, wręcz tutorialowy, ale potem się zaczyna kombinowanie. Wyciągnęłam osobę która ogólnie nie przepada za trick-takingami i zdecydowanie mamy efekt kolejnej partii.
Zdaje się że Galakta jakoś niedługo wydaje polską wersję, pewnie będzie sporo tańsza niż angielska (swoją kupiłam za ok 100 zł, ale ilość zabawy w pudełku równoważy cenę).
Grałam w wariant dwuosobowy, ze "sztuczną inteligencją" Jarvisem. Jarvis posiada 7 odkrytych i 7 zakrytych kart, co z jednej strony ułatwia grę, a z drugiej dość komplikuje, bo część kart jest niemożliwa do zagrania od razu.
Jest sporo kminienia, ogólnych dyskusji o strategii. Początek kampanii jest banalnie prosty, wręcz tutorialowy, ale potem się zaczyna kombinowanie. Wyciągnęłam osobę która ogólnie nie przepada za trick-takingami i zdecydowanie mamy efekt kolejnej partii.
Zdaje się że Galakta jakoś niedługo wydaje polską wersję, pewnie będzie sporo tańsza niż angielska (swoją kupiłam za ok 100 zł, ale ilość zabawy w pudełku równoważy cenę).
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Cena sprawia że warto spróbować
W tysiąca nie zagram bo to bardzo przewidywalna/policzalna i losowa gra, w Tichu pary muszą być zgrane bo inaczej jest to festiwal losowości.
Jak to jest w przypadku Załogi ?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Ok, gra wchodzi na radar
Właśnie obejrzałem reckę Asi z Ontable i zapowiada się ciekawie
Właśnie obejrzałem reckę Asi z Ontable i zapowiada się ciekawie
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
-
- Posty: 531
- Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
- Lokalizacja: Zagranica
- Has thanked: 232 times
- Been thanked: 444 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Trochę losowości jest, może się zdarzyć że misję skończycie po kilku lewach (zwłaszcza początkowe misje tak mają, później zaczyna się komplikować), ale nie jest to dokuczliwe, bo gra się szybko, nowa misja to raptem przetasowanie i rozdanie kart i dobranie kolejnych kilku kart misji.
Główny trik w tej grze robi to że nie można się komunikować, dobór kart jest mniej ważny.
Główny trik w tej grze robi to że nie można się komunikować, dobór kart jest mniej ważny.
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 23 wrz 2019, 10:25
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 11 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Jedna z najnudniejszych, flakowatych gier jakie miałam okazję wypróbować. Grałam 3 razy z różnymi ekipami i się strasznie wynudziłam podczas każdej rozgrywki. Nic innowacyjnego w niej nie ma, mechanicznie nużąca, a do tego tematyka straszna - zniechęcają mnie motywy łączące sci-fi oraz kosmos. Zdecydowanie wolę zostać przy staroświeckich kartach, mam przy tym więcej zabawy niż grając w Załogę.
-
- Posty: 731
- Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
- Lokalizacja: Elbląg
- Has thanked: 104 times
- Been thanked: 425 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
To brzmi jak wartościowa opinia w gąszczu wszystkich pochwał. Możesz powiedzieć czego dokładnie oczekiwałaś? Co spowodowało, że się nudziałaś? Gra jest za łatwa? Za trudna? Zbyt losowa? Powtarzalna?SmallFighter pisze: ↑11 cze 2020, 15:58 Jedna z najnudniejszych, flakowatych gier jakie miałam okazję wypróbować. Grałam 3 razy z różnymi ekipami i się strasznie wynudziłam podczas każdej rozgrywki. Nic innowacyjnego w niej nie ma, mechanicznie nużąca, a do tego tematyka straszna - zniechęcają mnie motywy łączące sci-fi oraz kosmos. Zdecydowanie wolę zostać przy staroświeckich kartach, mam przy tym więcej zabawy niż grając w Załogę.
Takie opinie na pewno pomogą w decyzji zakupowej.
Gra jest dostępna w TTS, ale u mnie coś słabo działa, albo implementacja jest słaba, więc nie jestem w stanie jej w żaden sposób przetestować przed zakupem...
Pytanie do wszystkich, którzy mieli okazję zagrać:
Do czego moglibyście porównać The Crew? Czy jest to gra podobna do Hanabi? A może do Wiarusów? Czy bardziej jest to "imprezówka" pokroju The Mind? A może jeszcze coś innego? Moim zdaniem samo zbieranie lew jest tutaj mało znaczące, więc nie oczekuję porównań do innych gier tego typu. Raczej interesują mnie porównania do karcianych gier kooperacyjnych, gdzie rzeczywiście trzeba cały czas grać pod innych, a nie tylko pod siebie. Stąd moje porównania.
Czy sama gra ma więcej sensu gdy gra się z tą samą ekipą i zgodnie z kolejnymi scenariuszami kampanii, czy raczej można wybrać dowolny scenariusz wyrywkowo i nadal wszystko będzie się "kleiło"?
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Porównanie z Hanabi jest całkiem trafne, to trochę takie odwrotne Hanabi. Ale Hanabi to imprezowka w sumie wiec... :)
Nie ma żadnej kampanii, po prostu scenariusze do wyboru. Nie ma znaczenia z kim grasz, ale oczywiście z nowymi dobrze pograć podstawowy wariant, żeby złapali subtelności.
Nie ma żadnej kampanii, po prostu scenariusze do wyboru. Nie ma znaczenia z kim grasz, ale oczywiście z nowymi dobrze pograć podstawowy wariant, żeby złapali subtelności.
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 23 wrz 2019, 10:25
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 11 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Szczerze mówiąc to za pierwszym razem to było spontaniczna akcja. Nowy tytuł, który można wypróbować. Za każdym razem w takiej sytuacji staram się podejść obiektywnie. Nie była trudna, zasady są proste. Losowość mnie nie razi, bo uwielbiam kości - trochę losowa była. Brakowało mi tego wow, tej mechaniki, która chwyciłaby mnie za serce. Dla mnie zbyt monotonna. Nie porównałabym tej gry do Hanabi. Hanabi ma trochę inną mechanikę i była śmieszna. The Crew jest nudne i męczące.
-
- Posty: 731
- Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
- Lokalizacja: Elbląg
- Has thanked: 104 times
- Been thanked: 425 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Chyba rozumiem co masz na myśli z tym nudnym i męczącym.SmallFighter pisze: ↑13 cze 2020, 16:20Szczerze mówiąc to za pierwszym razem to było spontaniczna akcja. Nowy tytuł, który można wypróbować. Za każdym razem w takiej sytuacji staram się podejść obiektywnie. Nie była trudna, zasady są proste. Losowość mnie nie razi, bo uwielbiam kości - trochę losowa była. Brakowało mi tego wow, tej mechaniki, która chwyciłaby mnie za serce. Dla mnie zbyt monotonna. Nie porównałabym tej gry do Hanabi. Hanabi ma trochę inną mechanikę i była śmieszna. The Crew jest nudne i męczące.
Osobiście miałem ostatnio przyjemność zagrania w The Crew na TTS i zgadzam się, że gra nie jest podobna do Hanabi.
Też mam mieszane uczucia co do samej gry. Podoba mi się w niej to, że jest łamigłówką - trzeba wiedzieć kiedy i jakie karty zagrać, by w odpowiednim momencie móc zgarnąć (lub oddać) ważne dla danej misji karty. Mam jednak obawy co do tego, czy jeśli wszyscy gracze nie będą na tym samym poziomie umiejętnie dedukować, to czy gra nie stanie się frustrująca dla tych, którzy dostrzegają i wysyłają mnóstwo niewerbalnych sygnałów (ten aspekt bardzo mi się podoba).
Gra mimo wszystko nadal mnie ciekawi i z chęcią ją zakupię, żeby pokazać znajomym coś nowego i sprawdzić te subtelne interakcje między kartami. Ale czuję, że szybko stanie się to wszystko monotonne. Mam nadzieję, że się mylę.
Jeszcze coś, co mi przyszło do głowy: wszyscy mówią jak innowacyjny jest to trick-taking, bo to pierwsza kooperacyjna gra tego typu, ale czy ja wiem czy to coś zmienia? W tej grze mechanika zbierania lew, grania pod kolor i atu to są tylko ograniczenia mechaniczne w które musimy się wpasować, żeby skutecznie zrealizować zadania misji. Typowe zbieranie lew polega na tym, żeby tak zagrywać karty, by wymusić (poprzez mechanikę) na przeciwniku pozbycie się dobrych kart. Tutaj natomiast, musimy tak zagrywać karty, żeby móc jak najbardziej "omijać" mechanikę, bo chodzi w 100% o współpracę. Zbieranie lew nie jest tutaj "szansą" tylko "przeszkodą"... To jest bardzo dziwaczne i pewnie dlatego czyni tę grę innowacyjną.
No bo oczywistym jest, że jak mamy na ręce czerwoną jedynkę, i taki sam moduł do zrealizowania, to musimy spowodować, by pozostali gracze pozbyli się wszystkich czerwonych kart, bo inaczej tej czerwonej jedynki nie wygramy (oczywiście pomijając wszelkie inne pomoce, takie jak satelita). I to pewnie po części czyni taką partię nieciekawą, bo od początku wiadomo co trzeba zrobić, a następnie przeczekać i zobaczyć czy się udało (i czy każdy zastosuje podobną taktykę).
I tutaj pojawia się pytanie: czy też macie wrażenie (szczególnie przy tych dalszych misjach, gdzie są po 4+ moduły do naprawy + ew. ich ustalona kolejność), że najważniejsza część gry dzieje się w trakcie przypisywania modułów do graczy - wtedy tak naprawdę formuje się kierunek, w którym wszyscy gracze powinni podążyć, żeby wygrać i jeśli ktoś nie zrozumie jakiegoś subtelnego przekazu intencji jednego z graczy, to już sama gra w zbieranie lew niewiele da (bo nie jest aż tak istotna jak samo przypisanie modułów)?
Oczywiście mogę się grubo mylić, bo testowałem tylko wariant 2 osobowy (z graczem wirtualnym) kontrolując ręce obu graczy (w stylu Rahdo Runs Through).
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
To jest gra dla znających i lubiących tradycyjne gry karciane, szczególnie brydża. W takim towarzystwie sprawdzi się wyśmienicie, bo tez dużo łatwiej będzie o wypracowanie i odczytywanie zagrań.
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Gra już jest dostępna w polskich sklepach.
Swoją drogą, z punkty widzenia pozycjonowania w google to nazwa tej gry jest wyjątkowo nietrafiona.
Swoją drogą, z punkty widzenia pozycjonowania w google to nazwa tej gry jest wyjątkowo nietrafiona.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Strona Galakty z opisem gry jest na pierwszym miejscu na "załoga gra", także swoją drogą zabłyśnięcie Ci nie wyszło.
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Przeszliśmy póki co jakieś 25 z 50 zadań. Gra bardzo się spodobał a w sumie graliśmy tylko w 2 osoby. Pewnie na więcej graczy fajniej śmiga, ale w dwie osoby też całkiem dobrze się gra. Granie na dwie ręce daje też fajne możliwości kombinowania.
Zgadzam się zdecydowanie, że to jest gra dla wielbicieli tradycyjnych gier karcianych i brydżowych rozkmin. Właściwie klasycznymi kartami można sobie też w to zagrać. Pozycja jest trochę losowa, na więcej graczy ten problem nie występuje, ale na dwie osoby czasem się zdarza, że potrzebna karta jest zakryta i nie ma się jak do nie dostać. Mimo wszystko ta losowość w ogóle nie przeszkadza.
Jeśli chodzi o klimat i fabułę to dla mnie jest mocno naciągane. Niezbyt nożna poczytać, że się eksploruje kosmos. W ogóle mi to tam nie pasuje. Nawet Azul ze swoimi płytkami i kafelkarzami ma więcej klimatu niż Załoga.
Mimo, drobnych uwag gra bardzo nam się spodobała. Jest efekt następnej gry. Jednorazowo gramy zazwyczaj 10 partii. Myślę, że często będziemy wracać do tego tytułu.
Zgadzam się zdecydowanie, że to jest gra dla wielbicieli tradycyjnych gier karcianych i brydżowych rozkmin. Właściwie klasycznymi kartami można sobie też w to zagrać. Pozycja jest trochę losowa, na więcej graczy ten problem nie występuje, ale na dwie osoby czasem się zdarza, że potrzebna karta jest zakryta i nie ma się jak do nie dostać. Mimo wszystko ta losowość w ogóle nie przeszkadza.
Jeśli chodzi o klimat i fabułę to dla mnie jest mocno naciągane. Niezbyt nożna poczytać, że się eksploruje kosmos. W ogóle mi to tam nie pasuje. Nawet Azul ze swoimi płytkami i kafelkarzami ma więcej klimatu niż Załoga.
Mimo, drobnych uwag gra bardzo nam się spodobała. Jest efekt następnej gry. Jednorazowo gramy zazwyczaj 10 partii. Myślę, że często będziemy wracać do tego tytułu.
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Od dziś nie tylko nominowana - Załoga otrzymała nagrodę Kennerspiel des Jahres 2020.
- Kurczu
- Posty: 373
- Rejestracja: 16 mar 2010, 18:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 349 times
- Been thanked: 83 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Oryginalny wydawca - KOSMOS, udostępnił dodatek 15 nowych misji, w formie PnP.
https://thamesandkosmos.com/index.php/e ... adventures
https://thamesandkosmos.com/index.php/e ... adventures
- Neoptolemos
- Posty: 1971
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 858 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Podrzucę swoją recenzję.
Tl;dr - w brydża gram całe życie, Hanabi uważam za bezsensowne, w Załogę przebiłem już w te święta 80 rozgrywek i chcę więcej.
Tl;dr - w brydża gram całe życie, Hanabi uważam za bezsensowne, w Załogę przebiłem już w te święta 80 rozgrywek i chcę więcej.
- floyd
- Posty: 129
- Rejestracja: 10 paź 2014, 16:47
- Lokalizacja: Londyn/Inowrocław
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 14 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
U nas to samo. O ile zazwyczaj gramy w gry gdzieś do 23ej bo po prostu przychodzi zmęczenie, to po otwarciu pudełka Załogi około 19stej, zorientowaliśmy się o 2iej w nocy, że wypadałoby iść spać. Wciągnęła niesamowicie. Liczę na jakieś dodatki.
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Gra jest absolutnie genialna. Niestety nikt z naszej ekipy wcześniej nie grał w tysiaka przez co byłem jedyną osobą przy stole, która doceniła jej kunszt
- floyd
- Posty: 129
- Rejestracja: 10 paź 2014, 16:47
- Lokalizacja: Londyn/Inowrocław
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 14 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
To fakt, ja za dzieciństwa w tysiąca parę talii kart zdarłem i dlatego czuję jej kunszt. Osoby grające we wszelki karcianki ze zbieraniem lew z jej zakupu powinni być zachwyceni.
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
W 2021 ma być kolejna część, a dodatki to póki co tylko te 15 dodatkowych misji i jeszcze to https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... flight-iss
https://boardgamegeek.com/boardgame/324 ... on-tiefsee
- Neoptolemos
- Posty: 1971
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 858 times
Re: Załoga / The Crew: The Quest for Planet Nine (Thomas Sing)
Meanwhile: Załoga wskoczyła już na 44 miejsce w rankingu ogólnym BGG i 3 w rodzinnym (wyprzedzając Azula). Jak na tego typu grę - niezbyt piękną, z pomijalną fabułą, opartą na "staromodnym" trick-takingu - jest to pewien fenomen.