1.Skrzynie 30 sztuk we wspólnej kasie.
2.Ustalanie pozycji startowych można zwiększyć ilość odsłoniętych prowincji do wyboru do 3 lub 4 (wybieramy naprzemiennie 1 kolor mój/ 1 kolor rywala karty prowincji trzymamy osobno każdy kolor ma swój własny zestaw).
3.Tor punktacji jest wspólny tzn. np. grając niebieskim i żółtym układamy je na sobie i traktujemy jako jeden znacznik
4.Tor ryżu osobny dla każdego koloru. Jeśli mamy nadwyżkę w jednym kolorze to możemy oddać część drugiemu kolorowi.
5.Karty specjalne - wybieramy od razu 2 karty.
6.Zaplanowanie akcji umieszczamy max. 2 karty na jednym polu (po 1 dla każdego koloru).
7.Ruch armii – można przejść przez prowincję zajmowaną przez drugi nasz kolor jeśli docelowym miejscem ruchu będzie prowincja neutralna lub z naszym kolorem. Nie można atakować przeciwnika przechodząc przez prowincję z naszym drugim kolorem.
8.Podliczanie punktów liczymy wspólnie nasze oba kolory. Czyli jak mamy np. w brązowej prowincji 2 świątynie żółte i 1 niebieską to liczymy jako 3 posiadane świątynie.
9.Wyniki bitew. Jeśli w trakcie bitwy wypadną kostki w drugim naszym kolorze to nie są one wliczane do puli i traktujemy je jako neutralne.
10.W rundzie zimowej nie usuwamy wszystkich znaczników buntu. Jeśli jesteśmy w stanie wykarmić naszych chłopów to usuwamy połowę znaczników (powiedzmy że jedzenie nam odpuszczają, ale pieniędzy nie). Za każdą nadwyżkę jedzenia możemy usunąć 1 dodatkowy znacznik, za każdy ryż nadwyżki i w drugą stronę za niedobór usuwamy 1 mniej za każdego zabrakniętego ryża.
Jako, że moim głównym rywalem jest żona zostało to przetestowane tylko na niej z wynikiem jak najbardziej pozytywnym. Proszę o sugestie i mam nadzieje, że ktoś się skusi i wypróbuje mam wątpliwości co do punktacji końcowej.