picollo odnoszę wrażenie, że podszedłeś do mojej wypowiedzi bardzo emocjonalnie i personalnie (mimo, iż nie ma tam żadnego ad personam); imputujesz mi dodatkowo wkurzenie (ciekaw jestem, na podstawie czego?).
Po kolei:
Grę karcianą z elementem budowania talii kupujesz, żeby między innymi budować talię. Pominę w ogóle bardzo pejoratywny ton, który tu jest niepotrzebny, ale zarzucanie grze z budowaniem talię, że musisz budować talię, jest bardzo nie na miejscu. Wkurzasz się, że samochód potrzebuje 4 kół i paliwa? Pewnie nie, bo taki jest zamysł samochodu.
Ale autor nie szuka gry karcianej tylko gry która przypomina sesję RPG. Ja staram się mu zobrazować wszelkie konsekwencje wyboru konkretnej gry, tak żeby mógł podjąć decyzję świadomie.
Żeby zobrazować Ci to na analogii samochodu:
- Człowiek szuka samochodu wyglądającego na usportowiony, do jazdy po mieście.
- Ja proponuję mu Subaru Imprezę WRX, ale zaznaczam że sporo pali.
- Ty też mu proponujesz Subaru Imprezę WRX, ale burzysz się, jak ktoś wspomina, że to dużo pali, bo przecież samochód z silnikiem 2.5L Turbo i 300KM, to musi dużo palić.
Grałeś w ogóle w tą grę?
Tak grałem, i tak jak autor tematu szukałem czegoś na kształt sesji RPG. Posiadałem podstawkę i cały pierwszy cykl. Z grą spędziłem trochę czasu (zarówno na scenariuszach jak i na budowaniu talii) Sprzedałem, bo czas który mi schodził na budowaniu talii (i zarządzaniem stertami kart przy tej okazji) zaczął pod koniec cyklu zbliżać się do czasu który spędzałem na grze.
Grałem również w papierowe RPG (Warhammer 1-2 edycja pewnie koło 12-20 lat temu), jak również cRPG zarówno PvP (w czasach NwN), jak i rzeczy bliższe BG, czy D:OS.
Nie spotkałem się z nikim kto grał, kto by napisał o predefiniowanych taliach coś innego niż to, że są do wyrzucenia. Nie mając żadnego doświadczenia w budowaniu talii jesteś w stanie złożyć lepszą talię niż to, co było tam zaproponowane.
Jak widać niektórzy wolą oszczędzić czas który mogliby zużyć na składanie talii od zera i poświęcić go na samą grę.
mając podstawkę + pełny cykl z nowymi postaciami i stosem kart... robi się tego dużo, dla mnie za dużo
Przypomnę że mówimy o porównaniu do RPG, gdzie dostajesz zwykle cały zestaw dodatkowych podręczników rozszerzających opcje tworzenia postaci.
Mówimy o porównaniu do sesji RPG. Poza tym podstawowy podręcznik do takiego np. młotka starczy na dużo czasu. Podstawka AH starczy Ci na ile? 4 partie po 2h?
Zwłaszcza, że nie można do końca podążać za klimatem, bo może się okazać, że talia wygląda fajnie i sensownie, ale mechanicznie się nie sprawdza, nie ma w niej komb, itd. itp..
To teraz szukamy talii z kombami? Czy to nie jest przypadkiem domena
typowych mini-maksujących manczkinów
Pozwól, że Ci wytłumaczę o co mi chodzi bo dostrzegam u Ciebie brak zrozumienia i wynajdowanie w moich wypowiedziach rzeczy których w nich nie ma:
W grze Horror w Arkham: Gra Karciana jeśli będziesz kierował się głównie klimatem przy tworzeniu talii to istnieje ryzyko (wydaje mi się że całkiem spore), że talia będzie wyglądała fajnie i sensownie, ale okaże się że w praktyce np. chronicznie brakuje Ci środków, albo nie radzisz sobie z zagrożeniami określonego typu, i ogólnie walisz głową w mur. Zostajesz więc zmuszony do szukania rozwiązań które od strony mechanicznej sprawią, że Twoja talia będzie bardziej grywalna (co może wymagać jakichś komb). Po zakupie całego cyklu liczba kart których możesz do ulepszenia swojej talii robi się spora (dodatkowo zaczyna pojawiać się problem, jak te wszystkie karty przechowywać, żeby wygodnie je przeglądać, itd. itp...).
Gra na normalnym poziomie trudności wymaga odrobiny deckbuildingu, to prawda, ale jeśli spróbujesz zagrać na poziomie łatwym, naprawdę nie trzeba dużo, żeby talia działała. Zresztą znowu, porównujemy do RPG (bo taki był temat dyskusji)- swoją postać w RPG też możesz zbudować nieefektywnie i się z tym męczyć.
Spotkałem się (również na tym forum) z osobami które szukają rad jak złożyć talię, bo dostają niemiłosierne bęcki.
Co do zbudowania nieefektywnej postaci w papierowym RPG to z dobrym MG nie męczysz się, gdy masz mechanicznie słabą postać, tylko gdy masz postać w którą nie potrafisz się wczuć.
Jeszcze jedna istotna sprawa:
- wydaje mi się, że w HwA:GK sposób rozwoju talii powoduje, że przedmioty są dużo bardziej immanentną częścią postaci niż w przeciętnym RPG/cRPG/DunCra
Z minusów jeszcze => scenariusze raczej nie są do ogrywania po 10 razy, a swoje kosztują.
Ok, swoje kosztują. Ale nie możesz ich ogrywać, jeśli patrzysz na to z punktu widzenia fabularnego. Ale to mniej więcej tak, jak z gotową przygodą. Nie zagrasz tej samej sesji drugi raz, bo wiesz więcej, niż powinieneś.
Przewagą AH jest to, że dużo scenariuszy stanowi mechaniczne wyzwanie i w zależności od tego z jakimi narzędziami do nich podejdziesz, inaczej scenariusz będzie wyglądał.
Do RPG to nie ma co porównywać, bo taki dodatek za ~50PLN starczy na kilka ładnych sesji. Porównanie do np. Descenta też nie wygląda różowo.
Napiszę inaczej:
- kupując dodatek dostajemy w cenie 50PLN jeden scenariusz (+ oczywiście karty do rozbudowywania talii) który jest sens rozegrać tak ~2 razy ; moim zadaniem to drogo.
Zarzucasz grze rzeczy, które są zaszyte głęboko w podstawowym koncepcie.
Są zaszyte w koncepcie tej konkretnej gry, a nie w koncepcie tego czego szuka autor tematu.
W takim przypadku możesz się czepiać wszystkiego. Bananów, że są żółte i krzywe, słońca że świeci itd. Ale trochę nie o to chodzi.
Chodzi o to, żeby podjąć decyzję na podstawie możliwie pełnej wiedzy, a nie:
(Polecający)
- kup AH będzie fajnie!
(Gracz po wydaniu 250PLN na 5 scenariuszy )
- Ile będzie mnie kosztowało dokupienie reszty cyklu?
- 300PLN
- 550PLN za 11 Scenariuszy? Trzeba było kupić np. tainted Grail, miałbym 45 i zabawy na rok a nie na miesiąc...
Dodatkowo była prośba o grę podobną do RPG. A Ty punktujesz rzeczy które AH ma wspólne z RPG. Ja rozumiemże gra się może nie podobać. Ale zarzuty które przedstawiasz są absolutnie nietrafione.
Co wypunktowałem:
- czasochłonność składania talii (obecne w każdym RPG... a już na pewno na każdej sesji RPG) i to z zaznaczeniem +/- bo niektórych może to kręcić
- cenę w dłuższej perspektywie czasu (RPG'i, no w każdym razie Młotek 2 ed, wychodzą nieporównywalnie taniej do AH, duże produkcje KS'owe typu Middara też są tańsze niż komplet AH, i trzeba mieć tego świadomość)
- regrywalność