Strona 1 z 3

Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 18 cze 2020, 22:17
autor: rdbeni0
Mam takie (niegłupie) pytanie do bardziej doświadczonych kolegów (i -żanek).
"Ile poziomów" pudełek jedno na drugim kładziecie? Tak żeby nie uszkodzić planszówek, ale równocześnie optymalnie wykorzystać dostępne miejsce na półce.

W tej chwili staram się oscylować pomiędzy 2-3 poziomami. Np. mam na dole terraformację marsa, a 1 poziom wyżej splendor. No i 3 poziom eurobiznes (który jest lekki). Trzeci poziom mam bardzo lekki. Ale chciałbym np. ułożyć 4 poziomy, albo nawet i 5. Ale może to zły pomysł.

Po ile poziomów układacie? A może znacznie lepiej jest trzymać pudełka PIONOWO ? Chodzi mi o kontekst długoterminowy (zbieram te planszówki i chcę żeby za 10 lat też były w stanie idealnym).
No więc - w kontekście długoterminowym:

- PIONOWE położenie pudełek jest znacznie lepsze od poziomowego?
- a jak POZIOME, to ile warstw maksymalnie można (żeby od leżenia jedna na drugiej się nie zgnietły)?

Pytania są ogólne, ale chętnie poczytam co bardziej doświadczeni ludzie mają do powiedzenia na ten temat (bo może akurat coś ciekawego się dowiem).

Z góry dziękuję za każdą wypowiedź oraz za poważne potraktowanie tego tematu.

Dodałem ankietę.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 18 cze 2020, 22:35
autor: eveni
98 % pudełek stoi u mnie pionowo. Boję się żeby wklęsłe wgięcia na wieczkach się nie zrobiły.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 18 cze 2020, 22:37
autor: rdbeni0
eveni pisze: 18 cze 2020, 22:35 98 % pudełek stoi u mnie pionowo. Boję się żeby wklęsłe wgięcia na wieczkach się nie zrobiły.
Właśnie też się zastanawiam nad pionową "rewolucją".
Czy masz jakieś problemy z tym, np. bałagan po wyciągnięciu, w jakiejś bardziej skomplikowanej grze?

No i czy wszystkie się nadają? Np. taka Terraformacja Marsa w środku jest pusta, nie ma żadnej wypraski, więc położenie jej pionowo.... nie jestem pewien czy to dobry pomysł.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 18 cze 2020, 22:42
autor: moocker
Boczne ścianki są dość wytrzymałe, więc pudełku nie powinno się nic stać o ile tylko wszystkie są tego samego rozmiaru. Ile układać na raz - nie wiem, nigdy nie próbowałem powyżej 4, bo więcej nie zmieści mi się na półce. Po roku stania nic się nie wgniotło, ale trochę się porysowało. Dłuższego eksperymentu nie robiłem. Gra na wierzchu nie zawsze była lekka, czasem wręcz przeciwnie, ale zawsze pilnowałem tego samego rozmiaru pudeł. ;)
Chociaż zawsze ułożone w poziomie pudła mogą się nieco porysować o siebie jeśli próbujesz np wyciągnąć jakieś ze środka wieży, więc jeśli zależy Ci na ich jak najbardziej idealnym stanie, to generalnie ludzie zalecają jednak trzymać gry pionowo. (Co też ma swoje wady - jeśli gra ma insert, to czasem elementy się z niego wysypują, a jak nie ma insertu i tekturowe elementy leżą w pudełku pod skosem, to jeśli masz dużą wilgotność w domu, mogą zacząć się wyginać)
Ja większość trzymam w pionie po prostu z tego względu, że łatwiej wyciągnąć właściwą grę z półki.
Możesz też zainwestować w półki do trzymania pudeł poziomo z oddzielnym miejscem na każdą grę, jeśli masz trochę za dużo kasy (np regał BoxThrone)
rdbeni0 pisze: 18 cze 2020, 22:37 No i czy wszystkie się nadają? Np. taka Terraformacja Marsa w środku jest pusta, nie ma żadnej wypraski, więc położenie jej pionowo.... nie jestem pewien czy to dobry pomysł.
Jak nie ma wypraski, polecam zainwestować w woreczki strunowe, albo jeszcze lepiej w pudełeczka na małe elementy. (do kupienia w sklepach planszówkowych, albo jeszcze taniej jakieś pudełko na śrubki z leroya merlina czy innej castoramy) - dość dobrze się to sprawdza w porządkowaniu zawartości pudeł.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 18 cze 2020, 22:45
autor: eveni
W wielu grach mam plastikowe organizery z marketu budowlanego, one świetnie obciążają pudełka i sprawiają, że zawartość nie wysypuje się. W TM też mam taki organizer, także ta gra również stoi poziomo. Staram się aby gry stały w miarę ciasno na półkach. Zdarza się, że elementy jednej gry wysypują się z pudełka w momencie jak wyciągam inną (ale tylko te w których nie mam organizerów).

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 18 cze 2020, 22:47
autor: Cyel
Gry trzymam pionowo - łatwiej się wyciąga niż ze spodu stosu.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 18 cze 2020, 22:51
autor: rdbeni0
Ok, czyli - póki co - większość z was trzyma gry pionowo (3 do 0). Ale dodałem ankietę do tematu, zmierzymy to dokładniej. :)

Dziękuję za odpowiedzi.
eveni pisze: 18 cze 2020, 22:45 W wielu grach mam plastikowe organizery (...)
Ok, właśnie wpadłem na pomysł, że trzeba w to zainwestować (wycieczka do castoramy w wolny weekend...). No więc będzie pionowo + organizery (zamykane najlepiej).

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 18 cze 2020, 23:43
autor: arian
Ja w związku z tym, że stawiam na estetykę i wygodę, to na regale (Expedit/Kallax) trzymam gry w mieszany sposób. Te w które gram rzadko leżą zwykle poziomo, te w pudełkach innych niż standardowy kwadrat są poukładane w pojemniku DRÖNA albo za pudełkiem które jest standardowym kwadratem i stoi frontem (zwykle ładniejsza okładka, np. Zona, lub częściej grane), a grane często to albo te stojące frontem, albo, tak jak w przypadku Posiadłości Szaleństwa, leżące poziomo całym pakietem podstawka + dodatki, który zwykle ściągam z półki jednocześnie, bo w największym pudełku z podstawki są ciężkie kafle, wyżej karty, a najwyżej lekkie figurki. Jak mam coś wyciągnąć z dołu takiego pakietu czterech gier, to wysuwam całość i dopiero wyciągam grę. Staram się nie szurać pudełkami. W sumie nie mam aż tylu gier, żeby nie dało się tego ogarnąć.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 00:06
autor: Imio
Zazwyczaj mam do 4 poziomo.
Ale mam też jeden smutny stos w szafie gdzie nie mam półek i tak są okolice ... 7 sztuk. Ostatnio mnie to zmartwiło. Rozebrałem stos (Londyn, Splendor, Wysokie napięcie, Zimna Wojna...).
... Wszystko ok.
Ale ogólnie nie polecam.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 01:27
autor: miszczu666
Gry trzymam poziomo, bo tak mi się bardziej podoba. I nie trzeba przechylać głowy na bok, żeby przeczytać tytuł z pudełka. :lol: :lol:
No i maksymalnie 4 poziomy, bo więcej standardowych w kallaxie nie wejdzie. a SW Rebelia i Twilight Imperium IV same zajmują jedną półkę.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 10:12
autor: kisiel365
U mnie większość w pionie. Jedyny wyjątek to długie pudła: genua, cywilizacja poprzez wieki, venedig, wojna narodów, cyklady, samuraj, navegador, condordia czy antike.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 11:19
autor: donmakaron
Zaprojektowałem sobie ostatnio szafę z półkami na trzy gry w poziomie (w tych pudełkach 8 cm wysokich) i jakbym robił jeszcze raz i miał więcej hajsu, to bym pewnie zrobił na dwie gry w poziomie, ewentualni jakiś miks, ale trudno o projekt pod obecną i przyszłą kolekcję. 3 gry jedna na drugiej przy cięższych (wagowo) tytułach to już czasami za dużo.

Trzymałbym w pionie, ale elementy się przemieszczają nawet jak się nie rusza pudełek i jeśli ktoś mi powie, że jest inaczej, to na rany boga krzyknę mu: szajbusie kłamiesz!.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 11:46
autor: Zet
Czytam Wasze posty i z przerażeniem spoglądam na regał gdzie jest ułożone po 5 pudełek jedno na drugim. Oczywiście cięższe na samym dole i zgodność wymiarów, żeby obciążenie przenosiło się na brzegi. No ale nie poradzę, póki co nowego regału nie kupię, a pionowo by mnie szlag trafił z przewracającymi się elementami, zwłaszcza tam, gdzie są wypraski, a nie same worki (niech ktoś sobie ustawi pionowo pierwszą edycję Colosseum).

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 12:11
autor: Andy
donmakaron pisze: 19 cze 2020, 11:19Trzymałbym w pionie, ale elementy się przemieszczają nawet jak się nie rusza pudełek i jeśli ktoś mi powie, że jest inaczej, to na rany boga krzyknę mu: szajbusie kłamiesz!.
Kto mi powie, że w pionowym
pudle nie ma bałaganu,
tego sam pozbawię głowy
na zapleczu lupanaru.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 13:39
autor: preshiq
Na większości regałów i tak nie wejdzie więcej niż 4 rzędy w poziomie. I dla mnie to optymalne rozwiązanie 😉

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 14:04
autor: arian
Z drugiej strony zamknięte pudło ma podwójne ścianki z całkiem grubej tektury. Nie wiem jakiego trzeba obciążenia, żeby zmiażdżyć coś takiego na brzegu, ale zakładam, że przynajmniej te 20 kg. Może niech się wypowie ktoś, kto widział jak to leży na palecie. Bo pewnie piramidki są całkiem spore. :)

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 14:05
autor: tomp
Troszeczkę rozszerzę temat o kolejny aspekt przechowywania gier.
Ostatnio rozmawiałem z kolegą z pracy i on twierdzi, że "wszyscy" zostawiają oryginalne folie na pudełku, tj. tak rozcinają folię od dołu, że folia jest pozostawiona jako ochrona pudełka.
Osobiście nawet nie pomyślałem o takim rozwiązaniu i pewnie nie wykorzystam takiego podejścia.

Też tak robicie ? Znacie osoby, które tak robią ?

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 14:08
autor: moocker
tomp pisze: 19 cze 2020, 14:05 Też tak robicie ? Znacie osoby, które tak robią ?
Jeszcze nie zdarzyło mi się u nikogo widzieć tak "połowicznie odfoliowanego" pudełka, ale widywałem takie obklejone grubszą folią. (sam nawet jedno takie mam, dostałem z jakiejś wymiany)

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 14:16
autor: kmd7
A ja mam kilka pudełek tak odpakowanych :). Ale zdecydowana większość ma zdjętą folię. Raz, że rozciętą folię trzeba jakoś podkleić wewnątrz wieczka pudełka i zdarzyło mi się odklejenie tak przyklejonej folii podczas otwierania pudełka. A dwa - folie zewnętrzne są różnej jakości i zdarzają się tak cienkie, że później pękają.
A gry przechowuje w systemie mieszanym i pionowo, i poziomo. W tym drugim przypadku do 3, maksymalnie 4 warstw. Oczywiście ułożone odpowiednio wagą i rozmiarem.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 14:24
autor: Andy
tomp pisze: 19 cze 2020, 14:05Ostatnio rozmawiałem z kolegą z pracy i on twierdzi, że "wszyscy" zostawiają oryginalne folie na pudełku
Przekaż koledze z pracy, że nie wszyscy.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 14:49
autor: feniks_ciapek
Stanowczo nie wszyscy. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że znakomita mniejszość :)

Kwadratowe pudełka trzymam raczej pionowo, chyba że insert nie pozwala. Większe poziomo, a mniejsze jak popadnie.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 14:55
autor: Azel
Poziomo, a ilościowo różnie, w zależności od wielkości gry, ale w jednym rzędzie potrafi być Terraformacja Marsa na samym dole, a na niej Anachrony, On Mars i Projekt Gaja - jakoś biedna TM nadal żyje ;)

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 15:40
autor: Mr_Fisq
tomp pisze: 19 cze 2020, 14:05 Troszeczkę rozszerzę temat o kolejny aspekt przechowywania gier.
Ostatnio rozmawiałem z kolegą z pracy i on twierdzi, że "wszyscy" zostawiają oryginalne folie na pudełku, tj. tak rozcinają folię od dołu, że folia jest pozostawiona jako ochrona pudełka.
Osobiście nawet nie pomyślałem o takim rozwiązaniu i pewnie nie wykorzystam takiego podejścia.

Też tak robicie ? Znacie osoby, które tak robią ?
Jedna osoba z forum od której kupowałem grę twierdziła, że stosuje to rozwiązanie.
Pomysł wydaje się sensowny, sam zacząłem stosować, przy zastrzeżeniu wspomnianym przez kmd7 - nie wszystkie folie nadają się do tego.

Co zaś się tyczy myśli przewodniej tematu, to preferuję trzymanie gier w poziomie - celem uniknięcia kipiszu w środku. Staram się utrzymywać jak najmniej pięter - obecnie max 3.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 15:55
autor: Tachion
U mnie jest jeszcze inne rozwiązanie. Mam dwie kategorie gier. Stała kolekcja i te do stestowania. Nowe, niepewne lądują na szczycie stosu (i tam na nie dmucham i chucham w razie gdybym się ich pozbywał), a na dole leżą gry typu SW Rebelia, które wiem, że zostaną i ruszam je raz w roku. Taki stosik jest niestety wymuszony, bo nie mam miejsca w szafkach.
Pozostałe częściej grane trzymam na półkach po 3 max, bo tyle mam odstępu w szafie.

PS. Mam pomysł na kolejną ankietę. Czy gracze pozbywają się pudełek po dodatkach jeśli zmieszczą wszystko w podstawce.

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

: 19 cze 2020, 16:50
autor: rattkin
Jeśli pudełka są tych samych rozmiarów i podobnej jakości, to myśle ze spokojnie można 5-6 położyć poziomo na sobie - pionowe ścianki będą się wspierać nawzajem. Jeśli jednak pudełka są różnych rozmiarów, to wtedy o wgniecenie na górnej pokrywce nietrudno. W takim wypadku na górę tylko coś bardzo lekkiego i nie układać na środku tylko przy krawędzi.

Niektóre gry mam pionowo na półce w imię optymalizacji miejsca - ale bardzo tego nie lubię. W środku robi się kasza, a i różne komponenty różnie znoszą stały nacisk.