Darkest Dungeon: The Board Game (Nick Niotis, Argyris Pouggouras)

[brazylianwisnia]

Ja mocno liczyłem na deckbuilder ale to nie nabiło by im kieszeni tak jak figurki.

Etherfileds to potezna gra gdzie glowny mechanizm to deckbuilding kazdego decku w grze. Zarobilo mln na KS. Zreszta Tainted Grail to tez karcianka z kilkoma figurkami takze da sie zrobić karcianke ktora zarobi krocie. Ta droga moglo isc DD.

Ale kasę nabily Im budzące wyobraźnię figurki
Zaczynałem wtedy przygodę z planszowkami i jedyny powód dla którego wsparłem TG to wizualia + gritty Legendy Arturianskie

No ale w ten sposób przemycili karcianke i tone zawartosci gameplayowej. Tutaj powinni zrobić tak samo.

[japanczyk]

No ale w ten sposób przemycili karcianke i tone zawartosci gameplayowej. Tutaj powinni zrobić tak samo.

Ale nie wiem cyz nie zrobia. Te kafelki nie wygladaja jak standardowy DC
a ustawienie figurek zdaje sie bedzie mialo znaczenie

[pan_satyros]

https://youtu.be/FUGjusSe61E?t=1818

Wygląda na to, że będzie to raczej lekka gra, bliższa tytułom takim jak Arcadia, czy Masmorra, tyle że w coopie.
Oddaje oprawę DD, ale nie sądzę by oddała atmosferę, czy mechaniki.
Szczególnie ciekaw jestem działania inicjatywy, bo z filmiku wynika że jest losowa, a to oznaczałoby, że może się zdarzyć runda zaczynająca się od samych ataków wroga/bohaterów, co jakoś trudno mi sobie wyobrazić.
Lubię ładne i lekkie crawlery, więc czekam na więcej info na temat aspektów rozwoju i decyzyjności, niemniej po tym zwiastunie grze raczej dalej niż bliżej do pierwowzoru.
Wysłałem już do wydawcy garść pytań o szczegóły zasad - jeśli odpowie to je tu wkleję.

[pan_satyros]

Ok mam dla Was nieco więcej informacji. Poniżej moje pytania i odpowiedzi Leo z Mythic Games. Pozwolę sobie nie tłumaczyć

Is battle initiative completely random? So is it possible to start a round with 4 attacks of monsters or heroes, one after another?
1) Initiative is not completely random, in the sense that you know which hero/ monster will play next, because they go in the same order as their stances. You don't know if it will be a hero or monster the one that is coming up next. This way, you have some level of information, but it's not deterministic. And yes, it is possible that 4 heroes go first, or 4 monsters (you shuffle the Hero tokens and the surviving Monster tokens and you draw randomly one token. It could be a Hero or a Monster. The more monsters are defeated, the less likely they are to have initiative. It starts at 50/50 (4 heroes and 4 monsters) but eventually, it should be 4 heroes and 3 monsters, then 2 monsters etc.)

Is there any aspect of settlement management? Which was quite important in the original game.
2) The game has the hamlet phase. It is a very big part of the game. It has settlement management since heroes can choose and level up certain buildings they chose as the campaign progresses. In general it is a fully fletched aspect of the game, since all heroes have unique town skills, there has to be good collaboration between players, there are town event etc

Character stances (agressive etc) have any logical transfer to position of our figure on battle board? Or is it only a marker that points us to put figure on a specific space? I know that it is important when we look at skills, but i only thinking about its meaning to "3d enviroment"
3) Character stances: Since the game has the added layer of the 3D environment, we also have the added feature of the stances. So the stances and positioning of heroes on the board, are two different things, however, equally important. Stances, roughly have the following uses: a) which skills are available based on the stance of each hero, b) initiative order goes based on the stances c) where the minis are placed every time you enter a new room d) target prioritisation in case of a tie (so if a monster targets the closest hero and there are more than one eligible targets, the monster will attack the one which is highest in the stance track)

Do monsters or heroes will have specific traits or skills? Weakness etc?
4) Yes, monsters and heroes will have specific traits, skills, resistances, immunities etc

Do light will fade with time or only by random rooms?
5) Light will be going up or down through various effects, those might be skills, it can be affected during the exploration phase, through room and curio effects etc

Will this game have loot system or something to buy/sell after quests? and if so, is any kind of disposable items like potions etc.?
6) Yes, the heroes will be able to find a lot of trinkets of different levels through their quests. They will also be able to buy and sell them in town, and as they level up the particular building, they will have access to stronger trinkets.
Disposable items will come in the form of provisions and one-use buffs etc

[jediwolf]

Wiadomo kiedy startuje KS?

[pan_satyros]

Wiadomo kiedy startuje KS?

Chyba we wrześniu, ale ręki nie dam hehe.

[pan_satyros]

Poniżej garść wstępnych przemyśleń po lekturze zasad (wklejam z bloga, więc pisane w liczbie mnogiej )

Na wstępie uspokajamy niedowiarków - póki co wygląda to bardzo fajnie O dziwo przejście z walk 2d w 3d wcale nie wydaje się odzierać DD:TBG z klimatu oryginału, bo zależności (atakujący, obrońca, strzelec, support) są zachowane w mechanice, nawet jeśli prezentacja wizualna odbiega od tego co znają fani.

Naturalnie w grze kierujemy znanymi z pierwowzoru postaciami, a te mają miejsca na specjalne zdolności (zależne od pozycji w walce), są podatne na pewne nakładane nań stany, a na inne mają odporność, mogą zachorować, otrzymać specjalne talenty, mogą też oszaleć lub zginąć - wszytko to jest odwzorowane i zapowiada sporo możliwości taktycznego zarządzania drużyną.

Cały "flow" gry to Zadania przeplatane wizytami w Osadzie, a na końcu boss fight w tytułowym DD. Pierwsze to eksploracja losowo ułożonych komnat (część z nich to walki), zaś faza Osady to odpoczynek i ulepszenia kupowane za szaberek z Zadań.
Każde zadanie ma swój wstęp fabularny i konkretny zestaw komnat do pokonania (lecz zazwyczaj nie trzeba przejść wszystkich komnat, by ukończyć zadanie, owszem czasami można ryzykować dłuższy pobyt w lochu, ale to grozi "debuffami" w walce, bo pochodnia regularnie przygasa)

Walka jest dość prosta i opiera się na RPGowym systemie rzuć i sprawdź, czy wynik mieści się w zakresie celności ataku (czyli rzucamy jedną kością a nie garścią). Do tego dochodzi zabawa modyfikatorami, obieranie odpowiedniej pozycji, korzystanie z bonusów otoczenia itd.

Tak to wygląda w ideowym skrócie.

Co podoba się nam najbardziej?

Potyczki gdzie każdy kafelek ma kilka przypisanych doń kart, które nadają mu różnych specjalnych cech.
Losowość wrogów zależna od bossa jaki się nam trafi, a także odzworowanie wrogów dużych i małych oraz ujęcie tego w ich statystykach (duży wróg zajmuje 2 miejsca z 4 możliwych typów wrogów na potyczkę, ale ma więcej specjalnych zasad)
System buffów i debuffów, które mogą się nakładać na postacie bez limitów i są załatwione prostym systemem żetonów umieszczanych na karcie postaci. Tak, można się dosłownie wykrwawić
Faza wioski gdzie możemy się na różne sposoby wzmocnić przed kolejną próbą zejścia w loch, ale w ograniczonym walutą czasu zakresie.
w ogólnym sensie - wrażenie, że będzie to jednocześnie pozycja dla fanów mrocznych, nie nazbyt złożonych, RPGopodobnych crawlerów, a zarazem tytuł zręcznie - chociaż nie 1:1 oddający główne mechanizmy i założenia oryginału.

Największa obawa na ten moment?

To czy liczba efektów do śledzenia nie będzie sprawiać trudności w grze analogowej, innymi słowy, czy to co w pierwowzorze liczy za nas PC, w planszówce nie będzie zbyt obciążające czynnościami pobocznymi. Niemniej już z zasad wynika, że redukcja liczby kości, postawianie na system bliższy RPG i oparcie efektów na symbolach mają tu pomóc w uproszczeniu tej buchalterii, więc mimo wszystko jesteśmy dobrej myśli - w końcu każda walka to max 4 typy wrogów.

Uff to tyle na początek. Przed nami jeszcze materiały wideo, a i najpewniej dostęp do prototypu (online lub plików), więc przed nagraniem podcastu powinniśmy mieć solidną bazę informacji

[brazylianwisnia]

Walka jest dość prosta i opiera się na RPGowym systemie rzuć i sprawdź, czy wynik mieści się w zakresie celności ataku (czyli rzucamy jedną kością a nie garścią).

No to chyba gra sie dla mnie zaorala. Nic mnie tak nie studzi jak rzut koscis by zobaczyc czy przegralem/wygralem.

Swoja droga kazdy gracz steruje jedna postacia czy jedna druzyna?

[pan_satyros]

Walka jest dość prosta i opiera się na RPGowym systemie rzuć i sprawdź, czy wynik mieści się w zakresie celności ataku (czyli rzucamy jedną kością a nie garścią).

No to chyba gra sie dla mnie zaorala. Nic mnie tak nie studzi jak rzut koscis by zobaczyc czy przegralem/wygralem.

Swoja droga kazdy gracz steruje jedna postacia czy jedna druzyna?

Tak, jeśli 4 osoby grają, to każdy prowadzi jedną.
Mam wrażenie (nie ma tego jeszcze w zasadach, prototypowe są pisane dla 4 graczy), że 4 postacie zawsze muszą być w grze, inaczej nie bardzo widzę możliwość zabawy pozycjami. Więc pewnie w 2-3 będzie jak w Zombicide.

Co do ataku sądzę, że celowo jest ograniczony do minimum, bo na wynik można wpływać, a sam akt ataku nie jest kluczowy dla gry na tyle, by miał zajmować czas ponad miarę. Wygląda to tak, że masz celność dajmy na to o wartości 8 tzn. że na 1k10 musi wypaść od 1-8 abyś trafił. Ale wróg ma obronę/unik 2 zatem od twojego 8 przed atakiem odejmujesz te 2 i musisz wyrzucić w tym momencie 1-6, by trafić. I tak działa większość ataków. Do tego na odpowiednich zakresach wyniku może być np. krytyk - dajmy na to możesz mieć wartość "Crit 3" co oznacza, że jeśli wyrzucisz 1-3 to zadasz wyższe obrażenia (wskazane przy wartości Crit).

Do tego jest szereg nakładanych stanów (buffy, debuffy, choroby itd.) i to wokół nich bardziej się kręci gra, stąd same ataki musiały być maksymalnie proste. Ba są ataki które mają np. celność 14, więc słabego wroga uderzą i bez rzutu (rzucasz w sumie tylko by sprawdzić krytyka). Tu bardziej liczy się kto atakuje kogo i jak bohaterowie są ustawieni względem wrogów i siebie na mapie, co jest wierne grze wideo, podobnie jak taki zaszyty w grę prosty RNG z k10.

Mi taki RPGowy feeling odpowiada akurat, bo nie jest eksploatowany często, ale rozumiem, że dla kogoś przyzwyczajonego do rzucania garścią kości, przerzutów i zabawy wynikami może być nie do przełknięcia.

[brazylianwisnia]

Mi tu nie chodzi o gars kosci. Wolalbym walke sterowana kartami gdzie znaczenie ma co zahramy i pozycjonowanie. Blizej Gloomhaven niz Zombicide. Nie czuje emocji w tym ze rzut koscia zdecydowal o zwycięstwie/porazce.

[pan_satyros]

Mi tu nie chodzi o gars kosci. Wolalbym walke sterowana kartami gdzie znaczenie ma co zahramy i pozycjonowanie. Blizej Gloomhaven niz Zombicide. Nie czuje emocji w tym ze rzut koscia zdecydowal o zwycięstwie/porazce.

Czyli nie czułeś emocji grając w DD, gdzie działa lustrzany RNG zaszyty w obliczanie procentu powodzenia niemal wszystkiego?
To przecież u podstaw jest adaptacja gry, której sednem jest szacowanie ryzyka, radzenie sobie z konsekwencjami pecha i gdzie losowość w skrajnych sytuacjach potrafi zmasakrować.

[brazylianwisnia]

Prawda ale w grze wideo o co innego chodzi. Innej uczucie tego niz w planszowce gdzie poprostu kulasz koscia. Tam jednak sukces w duzej mierze zalezal od dzialan poza lochami. Watpie by w planszowce byl az tak duzy rozwoj wioski i druzyny.

[pan_satyros]

Prawda ale w grze wideo o co innego chodzi. Innej uczucie tego niz w planszowce gdzie poprostu kulasz koscia. Tam jednak sukces w duzej mierze zalezal od dzialan poza lochami. Watpie by w planszowce byl az tak duzy rozwoj wioski i druzyny.

Każda lokacja z numerem rzymskim może zostać ulepszona (nakładki na plansze będą), a na misję można brać jakieś ulepszenia / elementy ograniczające ryzyko, jak jednorazowe buffy itp.
Co do samych postaci i umiejetności - każda postać ma 7 kart lvl 1 (może mieć aktywne naraz 3), 5 lvl 2 (może mieć 1) i 5 lvl 3 (może mieć 1).

Przed wydawcą stał dylemat - robić grę, która wygląda jak DD, ale nijak się go nie trzyma (patrz karciany Bloodborne), czy zaryzykować i stworzyć coś co jednak ideowo jest grze wideo bliskie, acz odbiega wizualnie (plansza 3d).

Ja również chętnie bym zagrał w karciankę DD, ale nadal musiałaby być dość trudna, a bez jakieś formy losowości trudność, to w planszówce zazwyczaj tylko zagadka, którą trzeba rozgryźć. Coś w stylu Xenoshyftowego sposobu walki pewnie dałoby się tu stworzyć (mam na myśli istotę zależności między pozycjami kart na torach).

[gogovsky]

Mi tu nie chodzi o gars kosci. Wolalbym walke sterowana kartami gdzie znaczenie ma co zahramy i pozycjonowanie. Blizej Gloomhaven niz Zombicide. Nie czuje emocji w tym ze rzut koscia zdecydowal o zwycięstwie/porazce.

jak w DD miałby karty niby działać nie potrafię sobie tego wyobrazić ?:D

[brazylianwisnia]

Grales w Gloomhaven lub Mage Knight? Bo mogłoby np tak jak w nich. Jesli by natomiast wogole wywalic mape walki podzielona na pola to moglby byc system podobny do Tainted Grail tyle ze duzo bardziej rozbudowany.

[gogovsky]

Grałem w Gloomhaven przeszedłem całą kampanie, w mage knighta nie grałem, ale still nie kumam jakby miały karty działać serio ;p Prędzej już k100 jak w normalnym darkeście i milion kart, ale itemów itd

[pan_satyros]

Start KSa 20.10

[pan_satyros]

O matulu ale petarda https://youtu.be/0Yxzm868v3A
Zasady mi się po prostu pobają, ale ten zwiastun to jest mistrzostwo

[Mixthoor]

"... of the Darkest Dungeon." - Uwielbiam ten moment.

Czy w grze będą tekturowe postacie z plastikowymi podstawami, jako alternatywa plastikowych figurek? Pasowałyby, prawda?

[tomp]

Zaostrzył mi się apetyt.
Nie wiem jak wytrzymam do wtorku.
Ciekawość to pierwszy stopień do pie.. znaczy do najciemniejszego lochu.

[pan_satyros]

"... of the Darkest Dungeon." - Uwielbiam ten moment.

Czy w grze będą tekturowe postacie z plastikowymi podstawami, jako alternatywa plastikowych figurek? Pasowałyby, prawda?

Byłoby super, szczególnie z tektury black core <3 ale niestety wątpię. To sporo roboty, a zazwyczaj proporcje wsparć figurki vs standy wgniatają w ziemię.

- Oathsworn: figurki 7100 wsparć (z czego 3000 to all-iny za 300$), standy 1600 (w tym jedna z tych 1600 to my ).
- Monumental: figurki 4500 wsparć, standy 315.
- Great Wall: figurki 8200 wsparć, drewno 2300.

Sam miałbym problem z decyzją, gdyby były standy, bo tu wyglądałyby zapewne lepiej od gołych figurek, a niestety na malowanie poziomu Seba (artysta na usługach Mythic) mało kogo stać, czy to portfelem czy umiejętnościami i czasem.

[Harwas]

Niestety na chwilę obecną jestem bardzo zainteresowany. Tylko nie wiem jak zniesie to mój portfel.

[pan_satyros]

Niestety na chwilę obecną jestem bardzo zainteresowany. Tylko nie wiem jak zniesie to mój portfel.

Parafrazując "Ruin has come to our wallets..."

[brazylianwisnia]

Swoja droga zadowoleni jestescie z poprzednich gier Mythic? Duzo widze opinii w internecie ze ich gry sa niedopracowane, zle zbalansowane i kiepskie instrukcje. Czytam o jakis aferach z Joan d arc czy salomonen kanem.. Nie jestem w temacie wiec moze ktos kto ich wspierał by sie wypowiedzial?

[donmakaron]

Przy okazji wydania Hellboy: The Boardgame paru gości opracowało naprawdę niezłe a dość proste metody malowania w stylu a'la Mignola - mocne czarne kreski i cienie, płaskie kolory. Styl będzie się rewelacyjnie sprawdzał i przy figurkach z DD:

Spoiler: