Moje najdroższe gry w kolekcji

[kinioo]

Jaipur - 20zl (23 z przesylka)

[rattkin]

[BOLLO]

Mały update do pierwszego posta.

Lecą do mnie z USA Promy Lambda X-wing oraz zakupiłem kilka skamów więc X-wingi już warte jakieś 1600pln. Dodatkowo wsparłem Kwapińskiego Lockdowna i jeszcze czekam na WH Indomitus. Tym samym hierarchia się troszkę pozmienia.

Aha Świat Dysku jeszcze doszedł i zamówione są Zakazane Gwiazdy.....a święta dopiero przede mną

[warlock]

Władca Pierścieni LCG, myślę, że 5 tysięcy na to poszło... oczywiście nie żałuję ani jednej wydanej złotówki (mam na koncie 280 partii, także gra jest w ciągłym użyciu) .

Dwie podstawki, obie sagi, 6 pełnych cykli, skrzynia, mata, insert, countery, segregatory, przegródki, koszulki - studnia bez dna . W szczególności, że za część dodatków z uwagi na niedostępność trzeba było zapłacić premium .

[Ogmios]

Wow pozazdrościć ja miałem u siebie Grunwald Kircholm i Wiedeń. A został mi tylko Grunwald...a chętnie pograłbym bo miło wspominam. Może masz coś z tego na sell?

Zajrzyj na https://strategie.net.pl
Często Dragonowe gry się tam pojawiają w wątku sprzedażowym. Możesz też zamieścić ogłoszenie, że kupisz.

Natomiast żeby nie było offtopic: karcianki SWCCG i Magic TG. Pierwszą miałem nawet okazję dobrze oszacować, bo znajomy z wymian kart niedawno się pozbywał wszystkiego. Na spokojnie 5k za same prawie skompletowane edycje, a jeszcze mam kg nadmiarów... Ale warto było, mimo, że nie gram za często. Każda rozgrywka jest świetna, klimacik super. Magic jest poza kontrolą, pewnie podobnie, ale obecnie już nic nie dokupuję.

A obecnie rośnie w siłę bitewniak historyczny DBA, mam już 7 gotowych armii plus 5 w drodze, licząc każdą średnio 150zł wyjdzie 1800zł. Być może plus farbki i inne duperele, tylko po to kupione, bo nie zbieram innych bitewniaków. Niemniej mam wytłumaczenie, bo gromadzę siły na organizację lokalnego turnieju, gra jest świetna.

[jakmis83]

Zdecydowanie Wojna o Pierścień 2 edycja, w skład której wchodzi:
Podstawka, oba rozszerzenia, insert, fanowska mata do gry + 2 zestawy kości bitwy( czerwone i niebieskie - bo podstawowe są do kitu).

[Kira.Hiroshi]

Może nie moja, bo to mojego TŻ ale:
X-Wing 2.0 4000zł

[Halloween]

W tej dobie gdy czas jest tak cenny i ograniczony to najdrozsze gry bylyby to takie, na ktore poswieciliscie nie najwiecej pieniedzy ale czasu. Albo jakas kombinacja obu gdzie czas pelni duza role bo jest bardziej ograniczony.

[AnimusAleonis]

W tej dobie gdy czas jest tak cenny i ograniczony to najdrozsze gry bylyby to takie, na ktore poswieciliscie najwiecej czasu.

Wychodziłoby że chyba Ryzyk Fizyk, Karaluszek Kłamczuszek i takie tam są najdroższymi w naszej kolekcji licząc ile godzin rodzinnie przy winie były i będą grane.... BOLLO? Yuri? Wymiana na coś z waszych list?

Całej kolekcji naszej to ja się boję podliczyć ale patrząc na innych to raczej blado wychodzimy jeśli chodzi o poszczególne pozycje, chyba najwięcej wyszłyby Ankh-Morpork Deluxe i War of the Ring Collectors.

Ale za to jak zaskakująco ciekawie się czyta te listy

[Yuri]

W tej dobie gdy czas jest tak cenny i ograniczony to najdrozsze gry bylyby to takie, na ktore poswieciliscie najwiecej czasu.

...
Wychodziłoby że chyba Ryzyk Fizyk, Karaluszek Kłamczuszek i takie tam są najdroższymi w naszej kolekcji licząc ile godzin rodzinnie przy winie były i będą grane.... BOLLO? Yuri? Wymiana na coś z waszych list?
...

Ja za "Karaluszka..." bym się pisał. Wybierz co Ci pasuje z listy
Skoro mam okazję to może uzupełnie jeszcze swój wpis i przypomnę, że ja wg. mnie wcale wiele więcej nie wydałem jak inni... No dobra - poza SoB-em, tutaj się zgodzę, ale też b.okazyjnie go kupowałem, nie po cenach rynkowych. Ale wliczając zamówione Kickstartery na które czekam ( Tainted Grail, Waste Knights) na pólce miał będę łącznie....17 tytułów. To dużo ? No nie sadzę, śledząc Wasze listy. Po prostu ja celuję w mocno rozbudowane, fabularne tytuły, nie zbieram wielu tytułów po 100/200zł. A jak widzę, mozna w ten sposób znacznie więcej ulokować środków, niż ja to zrobiłem i chyba nawet łatwiej, bo 200zł nie "boli" tak jak 2000zł. Czy to pieniądze "wywalone w błoto" ? Również nie wydaje mi się, bo swoje pozycje bez większego trudu bym sprzedał w większości z zyskiem wzgl. tego za ile je kupiłem. A ileż zabawy i grania z kobita i znajomymi i frajdy dostaje w gratisie ? Jak dla mnie "win-win situation".

[feniks_ciapek]

Przyjmując założenia Halloweena, moje najdroższe pozycje to Battlestar Galactica, Imperial Assault, Sid Meyer’s Civilization (ta oryginalna), Tash-Kalar, Harry Potter Hogwart’s Battle, różne Pandemie, Carcassone, Kakao, Festiwal Lampionów, Kowale Losu, Takenoko i Teby

[rattkin]

U mnie najdroższa gra to jednocześnie ta, nad którą spędziłem najwięcej czasu (setki, a może już tysiące nawet, godzin). Więc się zgadza :)

[Zet]

U mnie najdroższa gra to jednocześnie ta, nad którą spędziłem najwięcej czasu (setki, a może już tysiące nawet, godzin). Więc się zgadza

U mnie też to idealnie się pokrywa - MtG

[donmakaron]

Gry, nad którymi spędzam najwięcej czasu są najtańsze (albo wręcz mają ujemną cenę w rozrachunku), bo zwracają mi godziny, które marnuję w pracy na zarabianiu pieniędzy.

[BOLLO]

U mnie najdroższa gra to jednocześnie ta, nad którą spędziłem najwięcej czasu (setki, a może już tysiące nawet, godzin). Więc się zgadza

U mnie też to idealnie się pokrywa - MtG

Niestety u mnie tez ....dlatego sie dziadostwa pozbylem bezpowrotnie. Aczkolwiek mialem ostatnio ochote kupic 2startowe talie w empiku po 30pln za kpl....ale udalo sie powstrzymac i wyszedlem naszczesie tylko z SW Zewnetrzne Rubierze.

[buhaj]

Gry, nad którymi spędzam najwięcej czasu są najtańsze (albo wręcz mają ujemną cenę w rozrachunku), bo zwracają mi godziny, które marnuję w pracy na zarabianiu pieniędzy.

Ja też tak rozumuje. Im więcej zagram w daną grę tym staje się tańsza . Przeliczam ile kosztuje mnie jedna partia.

[Elemenek]

Gry, nad którymi spędzam najwięcej czasu są najtańsze (albo wręcz mają ujemną cenę w rozrachunku), bo zwracają mi godziny, które marnuję w pracy na zarabianiu pieniędzy.

Ja też tak rozumuje. Im więcej zagram w daną grę tym staje się tańsza . Przeliczam ile kosztuje mnie jedna partia.

Ja mam identyczne podejscie. Tym sposobem niektore gry kosztowaly mnie doslownie grosze, wiekszosc ponizej 10 zlotych. Jakos tak sobie tlumacze te wydatki .

[Piskal]

Chwilowo jest to zapewne Terraformacja (bo mam wszystkie dodatki - w tym fanowskie, mega mapę etc.)
Ale jak wyjdzie dodatek do TI4 to zapewne będzie to właśnie to

Natomiast jeśli chodzi o czas.... to ciężko stwierdzić. Wydaje się, że może to być GOT 2ed lub Zakazane Gwiazdy...

[itsthisguyagain]

Najdroższa w sensie wartości rynkowej to Zakazane Gwiazdy, w sensie najwięcej wydałem na grę to Mage Knight Ultimate Edition.

[raphaell7]

Chyba muszę mniej wydawać na gry. Właśnie zauważyłem, że im więcej kupuję do danej gry, tym mniej w nią gram... :/

• #10 Xia: Legends of a Drift System ~760 PLN. W zestawie z dodatkami i insertem Folded Space.
• #9 Nemesis ~800 PLN. Wersja PL z sundropem. Wkrótce będzie wyżej jak przyjdzie mata, Nieznane Historie #2 i Karnomorfy.
  • Nemesis
  • Nemesis: Aftermath & Void Seeders & Medic
  • Nemesis: Nieznane Historie #1
  • + koszulki i kapsle na żetony
• #8 Darkest Night (Second Edition) ~900 PLN
  • + Miniatures Set, drewniany insert od Saim Lab i koszulki premium Rebel
• #7 Sentinels of the Multiverse ~1050 PLN. Było wyżej, ale niedawno sprzedałem dodatki "OblivAeon" oraz "Villains of the Multiverse".
  • Wszystko co wyszło do tej pory oprócz dwóch ostatnich dodatków i tego wielkiego pudła.
• #6 Star Realms ~1100 PLN. Co mnie podkusiło żeby tyle ładować w tą grę... Z perspektywy czasu spokojnie wystarczyłaby podstawka i parę małych dodatków
  • Wszystko co wyszło do tej pory w Universal Storage Box i w koszulkach Star Realms oraz playmata.
• #5 Crokinole ~1200 PLN. "Wintersonne TV Edition" z Crokinole.de, ładnie się prezentuje na ścianie
• #4 Eldritch Horror ~1400 PLN. Odpuściłem "Góry Szaleństwa" oraz "Maski Nyarlathotepa".
  • Eldritch Horror
  • Eldritch Horror: Zaginiona Wiedza
  • Eldritch Horror: Tajemnicze Ruiny
  • Eldritch Horror: Pod Piramidami
  • Eldritch Horror: Widma Carcosy
  • Eldritch Horror: Krainy Snów
  • Eldritch Horror: Miasta w gruzach
  • + kufer WarBox, masa koszulek FFG i kości Chessex
• #3 Hoplomachus: The Lost Cities + Hoplomachus: Rise of Rome ~2000 PLN. Byłoby na pozycji #2, ale sprzedałem Hoplomachus: Origins.
  • Hoplomachus: The Lost Cities
  • Hoplomachus: Rise of Rome
  • Chyba wszystkie dodatki
  • Premium Health Chips (125 chips)
  • Steel Alloy Dice Pack (x2)
• #2 Warhammer Quest: Blackstone Fortress ~2000 PLN, skleiłem jedynie figurki z podstawki i nie zagrałem jeszcze ani razu...
  • wszystkie dodatki
  • + 2-3 numery White Dwarf, dodatkowy zestaw kości oraz insert Feldherr
  • + książki: "Vaults of Obsidian" (Paperback), "Blackstone Fortress" (Paperback) oraz "Blackstone Fortress: Ascension" (Hardback)
• #1 Kingdom Death: Monster ~7500 PLN na KS, skleiłem jedynie figurki z podstawki i nie zagrałem jeszcze ani razu.
  • Kingdom Death: Monster
  • 12 "starych" dodatków
  • Gambler's Chest Expansion (2021)
  • Campaigns of Death Expansion (2021)
  • 15 "nowych" dodatków (2022)
  • + 2x Classic Death Dice, Xelaser Insert i masa koszulek

[Harun]

Gry, nad którymi spędzam najwięcej czasu są najtańsze (albo wręcz mają ujemną cenę w rozrachunku), bo zwracają mi godziny, które marnuję w pracy na zarabianiu pieniędzy.

Ja też tak rozumuje. Im więcej zagram w daną grę tym staje się tańsza . Przeliczam ile kosztuje mnie jedna partia.

O kurcze, nie jestem sam. Buhaju, bratnia duszo! Też przeliczam koszt partii w daną grę

[doczek]

Gry, nad którymi spędzam najwięcej czasu są najtańsze (albo wręcz mają ujemną cenę w rozrachunku), bo zwracają mi godziny, które marnuję w pracy na zarabianiu pieniędzy.

Ja też tak rozumuje. Im więcej zagram w daną grę tym staje się tańsza . Przeliczam ile kosztuje mnie jedna partia.

O kurcze, nie jestem sam. Buhaju, bratnia duszo! Też przeliczam koszt partii w daną grę

Ja przeliczam nie na partie, ale na czas spędzony przy danym tytule.

Co do tematu moja najdroższa, najlepsza najukochańsza to Mage Knight UE ponad 2000 PLN. Gra, figurki od Planszowego Dobromira (7 postaci, Volkar prawie 100 lokacji) plus malowanie lokalnego artysty.

[trance-atlantic]

Ja dzielę wydatki na gry na minuty, wychodzą dzięki temu takie wartości, że aż miło się na nie patrzy na koniec miesiąca.

Ponieważ nie jestem LCG-owcem, CCG-owcem, RPG-owcem ani ameri-owcem, to w sumie ciężko się wykosztować na jeden tytuł. Chyba najwięcej poszło na WN, bo z tego co się oficjalnie ukazało nie mam tylko wydania Deluxe i Fable Expansion a kupiłem dwie podstawki + wersję karcianą. Do tego wydruk 3D zasobów i pionków graczy a także plastikowe żetony jako zamienniki pieniędzy i koszulki na karty.

Trochę też wydałem na gry z serii Pandemic (5 podstawek + 2 dodatki) i Memuara (podstawka, samoloty + kilka małych pudełek). Mam to szczęście, że większość "wielkogabarytowych" gier z toną plastiku (o dodatkach nie wspomnę) kupuje znajomy, więc mi w większości pozostają skromne eurasy, co niestety nie oznacza, że ich jest w kolekcji mało, wręcz przeciwnie.

Idąc autorami, najwięcej wydałem na Felda, Friese, Knizię i Wallace'a. Szczególnie do dwóch pierwszych mam dziwną słabość, bo nawet jak ich gry mi nie siedzą w stu procentach, to i tak ostatecznie większość z nich zamawiam. Dobrze, ze Stefek trochę przystopował, bo gdyby znów zaczął projektować jak w 2013 (4 tytuły w roku!), to mianownik mojego przelicznika musiałbym zmienić na sekundy.

[Elemenek]

U sievie zauwazylem tendencje ze gry Ameri oraz LCG pochaniaja najwiecej pieniedzy (ameryki jakos nie odkrylem na nowo ).
Zapewne przez to ze tego typu gry opowiadaja jakas historie, czlowiek chce kontynuowac przygode, zaglebiac sie w swiat. W takiego Descent'a, EH czy AH LCG to naprawde sporo kasy poszlo (a i pewnie pojdzie wiecej w AH LCG).

W grach euro wystarczy pudelko za 100 czy tez 200 zl i mozna grac do konc aswiata i sie nie powtorzy taka sama partia. Jednak jest to "suche". W ameri placimy wlasnie za cala otoczke i alternatywna rzeczywistosc.

Co do przeliczania gier na partie to w moim przypadku liderem jest: 7 CS:Pojedynek + Panteon. Wezmy ze kosztowalo mnie to 150 zl. Na BGG mam zapisanych rozgrywek: 117 (a bylo napewno gdzies okolo 200, ale liczmy to z BGG). Daje to wynik: 1,28 zl / partia. Emocje i wspomnienia nie do policzenia. Dokupilem kilka kart cudow oraz fanowski dodatek Liderzy, co podnioslo w ostatnim czasie wartosc zestawy, ale nie licze bo dopiero bede z tym gral.

Ogolnie zle sie czuje jakos jak wiem ze wydalem na gre 200-500 (bo dodatki) a mialem tylko 2-3 rozgrywki. Czuje taki niedosyt. Chociaz wiadomo ze czasami jedna partia potrafi dostarczyc tyle emocji, ze trudno to przelozyc na pieniadze

W mojej kolekcji najdrozyszy Descent + wszystkie dodatki pudelkowe bez Cieni Nerkehal.

[Ardel12]

Spoiler:

1. Legendary Marvel ze wszystkimi dodatkami oraz Villains - 3.5k lekko
2. AH LCG 2x podstawka + wszystkie cykle - 2.5k
3. Posiadłość Szaleństwa 1ED + 2ED obie ze wszystkimi większymi dodatkami(odpuściłem jedynie pojedyncze scenariusze w 1ED) 2k
4. 7th Continent ALL in KS edition / Marvel Champions ze wszsytkim co wyszło - 800zł
5. Anachrony - oba KS all in - 700zł
6-10 Trickerion KS + dodatki, Vinhos, On Mars, The Gallerist

Ceny przybliżone. Dawałem z górką za dodatki jak koszulki, skrzynie, inserty itd.

Co ciekawe kolekcja MTG, którą zbierałem 10 lat wstecz wciąż posiadam. Z chęcią dowiedziałbym się ile jest warta, ale samemu totalnie nie mam chęci tego przeglądać. Poczekam kolejne 10 i kupie za nie dom

U mnie na miejsce 4 wskoczył właśnie TMB za 1050 z wieloma dodatkami. Legendary marvel dobił do 4k, więc jego pozycja jest nie zagrożona