Gra solo dla starszej osoby

[MarcinX]

Witajcie,

Chciałbym kupić kilka (mniejszych?) gier dla mojej mamy i teściowej - obie ok 70 lat. Mama lubi fantastykę, teściowa bardziej historia/romans, choć tu raczej dużego wyboru nie ma.

Szukam niedużych gier, które niekoniecznie muszą być proste, i zajmą te 30-90 minut. Do grania w samotne zimowe wieczory czy nocki, choć opcja grania dla większej ilości osób zawsze będzie plusem

Nie chcę na początek wielkich i kosztownych gier (100zł+).

Z moich poszukiwań mam kilka pozycji na celowniku:

- Bandido
- Niezłe ziółka
- Old town solo
- Nova ziemia

+ z moich zasobów
Patchwork doodle
Spacer po Burano

Na tę chwilę pomijam tytuły jak Robinson, Aeon, AH itp, choć sam mam na nie ochotę

Możecie polecić coś jeszcze? Albo coś z tego wykreślić?

[Mortinista]

Cześć,

Małych gier solo jest cała masa na rynku - dobrych trochę mniej.

Starsze osoby często lubią krzyżówki/sudoku/rebusy/zgadywanki, więc może podejdą im wykreślanki :
- Rzuć na tacę
- Kolejowy szlak
- Welcome to...
- Kartografowie

Bardziej "ogarnięte babcie" mogą spróbować :
- zakazanej wyspy
- zakazanej pustyni
- Tiny Towns (Miasteczka)

Z doświadczenia wiem, że starszym osobom (x>65) podchodzi najbardziej z gier z trybem solo Sagrada.
Teraz, z racji skończonego nakładu cena skoczyła do x>150 zł, choć używaną w dobrym stanie można dostać za 100 zł.
Dodruk planowany po wakacjach i wtedy cena zjedzie do 100-115 zł.

Pozdrawiam i powodzenia...

[Babik]

Z mojej strony, tak szybkim rzutem (do przejrzenia i zastanowienia się) dodał bym może jeszcze:
- Zamki Burgundii gra kościana;
- Onirim;
- Dziennik 29 lub Dziennik: wyprawa 1907;
albo coś z paragrafówek dobranych zgodnie z zainteresowaniami osoby obdarowywanej.

[MarcinX]

Teściowa dostała komiks paragrafowy Sharlocka Holmesa - w sumie to będzie dla moich dzieciaków, ale chciała na próbę coś dla 10 latki Jak z młodym się bawiłem, to była mocno zainteresowana. Dla mnie to był pierwszy zakup po Wyprawie 1907 (która mi się strasznie nie podoba), więc wkrótce pewnie zaopatrzę się w inne pokroju Porwania, Bogini, czy czytałem ostatnio o wznowieniu starej serii...

O Sagradzie nie myślałem, ale mam ją zamówioną dla żony. To przy okazji zobaczę, czy im podejdzie

Dzięki za pozostałe sugestie! Idę o nich poczytać.

[pauleana]

Z wykreślanek polecam tez "bukiet" - tani i przyjemny

[scarletmara]

Jeszcze Wodny szlak jest tani i ma zarówno opcję solo jak i rozgrywkę wieloosobową. Rozgrywka solo i wieloosobowa nie różnią się co do zasad chyba wogóle (po prostu w wersji solo chodzi o to żeby osiągnąć jak najwięcej pkt, w wersji wieloosobowej zeby osiągnąc ich wiecej niż przeciwnik/przeciwnicy), więc wystarczy zasad nauczyć sie raz i można grac i samemu i z kimś. Jest to gra kafelkowa, więc powinna być przyjemna dla osób w każdym wieku.
Do gry zarówno solo jak i z kimś nadają sie jeszcze takie juz zupełnie abstrakcyjne "układanki", w których chodzi głównie o maksymalizowanie swoich wyników i ciągłe ich podciaganie:
tantrix
NMBR9

[malachio]

Jeśli byś chciał sprawdzić coś z zupełnie innej beczki to może Pandemic Upadek Rzymu. Jest nawet kilka fanowskich wariantów gry.

[eveni]

Zamki burgundii big box maja bardzo dobry tryb solo.

[VoytWGM]

W przypadku moich rodziców ( wiek 69 i 73) sprawdziło się Ubongo, te normalne podstawowe. Kombinowanie jak ułożyć te kafelki na planszy pobudza umysł, co w przypadku seniorów jest bardzo istotne. Sam z resztą lubię czasem podebrać kilka kart i pogłówkować....

[Mortinista]

W przypadku moich rodziców ( wiek 69 i 73) sprawdziło się Ubongo, te normalne podstawowe. Kombinowanie jak ułożyć te kafelki na planszy pobudza umysł, co w przypadku seniorów jest bardzo istotne. Sam z resztą lubię czasem podebrać kilka kart i pogłówkować....

Równie dobrze można zagrać w gry typu Timeline, lecz nie o to chyba chodzi...

[MarcinX]

Dziękuję za sugestie.
Bukiet, Rzuć na tacę to faktycznie ciekawe gry.
Od siebie dorzuciłem jeszcze pasjanse: Projekt miasteczko i Niezłe ziółka (bo wizualnie i zamysł gry podobały się mamie).