GRY-PLANSZOWE.pl

Terrors of London PL wydanie - oficjalnie od Poratlu, od razu z 2 dodatkami SŁUDZY CZARNEJ BRAMY i GADZI GROBOWIEC.

Z tematu Portalu:

▪ Pięknie wydana, uzależniająca gra karciana na motywach wiktoriańskiej powieści grozy
▪ Emocjonująca rozgrywka dla 2 graczy z dużym poziomem negatywnej interakcji, wzbogacona o unikatowe postacie (dzięki dodatkom)
▪ Budowa talii wraz z asymetrycznymi zdolnościami zapewnia niemalże nieskończoną regrywalność!

Zastanawiam się, jak "niezbędne" są dodatki - a raczej inaczej, czy kupując zestaw z 2 dodatkami i matą ryzykuję przepłacenie za niekonieczną zawartość? Może Gambit się wypowie?

Skoro Tomek w recenzji ubolewał, że ich nie ma to raczej warto je brać
Mnie gra kupiła klimatem, więc nie ma przebacz, wjedzie komplet

No właśnie dziwne że dodatki mają niższą ocenę na bgg niż podstawka. Rzadko się to zdarza.
Ma ta gra jakąś perspektywę rozwoju w ogóle (nowe dodatki?): mała popularność, średnia ocena. Żadnych zapowiedzi chyba nie widać. Oczami chce się kupić... Chyba raczej do lekkich należy?

To skoro jest już temat o grze, to przypomnę się ze swoją recenzją
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Gambit pisze: ↑07 sie 2020, 17:11 To skoro jest już temat o grze, to przypomnę się ze swoją recenzją
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Kliknę i puszczę w tle, żeby nabiło wyświetlenie, a możesz w międzyczasie napisać po prostu co sądzisz o dodatkach?

tapczanik420 pisze: ↑07 sie 2020, 17:26

Gambit pisze: ↑07 sie 2020, 17:11 To skoro jest już temat o grze, to przypomnę się ze swoją recenzją
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Kliknę i puszczę w tle, żeby nabiło wyświetlenie, a możesz w międzyczasie napisać po prostu co sądzisz o dodatkach?

Bo recenzenci mają czas na dodatki

Straszne są te mordy na kartach...

Póki nie nagramy swojej recki (bliżej premiery) możemy jedynie podpisać się pod słowami Gambita względem gry podstawowej

To zdecydowanie nasza ulubiona "realmsopodobno" karcianka (a mamy/graliśmy w Star, Hero i Cthulhu), która robi dobrze to co robili jej duchowi poprzednicy, a przy tym dodaje do zabawy kilka cech, dzięki którym gra się w nią wyraźnie ciekawiej.
Szczególnie istotna jest mechanika związana z ikonami frakcji i ich dopasowaniem, przez co kolejność zagrywania kart ma dużo większe znaczenie.
Na plus wypadają też zdolności konkretnych postaci (planszetek graczy), które istotnie potrafią sprawić ze zagramy inaczej, mimo tej samej puli kart.

Co się tyczy dodatków. Póki co graliśmy zaledwie kilka partii z nimi, ale już teraz wydaje się, że "fizycznie" więcej oferują "Słudzy ...", gdyż zawierają zarówno pokaźny zastrzyk kart do talii ogólnej (36), jak i zupełnie nowe karty startowe dla wszystkich postaci.
W przypadku "Gadziego Grobowca" grubo ponad połowa kart to duble startowych talii do trybu 2 na 2 (36), a zaledwie 15 to nowe wzory do talii ogólnej, ale z drugiej strony mamy tu kolejne 4 postacie i 5 żetonów bardzo fajnego trybu Przystani (który to można z banalną łatwością "proxować", no ale... ), umożliwiającego mieszanie w wspólnym "rynku" kart oraz zdobywanie bonusów przy ich zakupie, co bardzo lubimy w tego typu grach.

Ja tylko dodam, żeby ktoś się potem nie rozczarował: ciężar tej gry jest rzędu Star/Hero Realms, więc jeśli komuś to odpowiada, to polecam. Jeśli jednak ktoś lubi bardziej kombinować i mieć poczucie decyzyjności, to może być trochę zawiedziony tym, że gra w zasadzie rozgrywa się sama i sporo zależy od dociągu kart. Bywają partie, kiedy się walczy "łeb w łeb", a bywają takie, że po 3 rundzie już w zasadzie wiadomo, kto wygra. W zasadzie bez wyjątku karty droższe są lepsze i jak komuś uda się zakupić 5-6+, a przeciwnikowi się to nie uda, bo np. tylko jedna karta znalazła się na rynku, to będzie trudno się potem odbić. Wydaje mi się też, że postaci, które mają łatwy dostęp do obrony albo regeneracji, mają też łatwiej. Ale aż tak dużo nie grałem, żeby mieć jakąś bardzo wyrobioną opinię.

To, co najmniej mi się podoba w tej grze to wszystkie elementy dodatkowe - żetoniki, znaczniki, wskaźniki. Są malutkie, jest ich za dużo i mogłyby zostać lepiej rozwiązane. Odradzam też zakup maty. Miałem i sprzedałem - nie funkcjonują za dobrze jak dla mnie, zwłaszcza jeśli wpadnie nam do głowy skorzystać z zasad rozgrywki dla 4 osób.

Natomiast karty oczywiście prześliczne

feniks_ciapek pisze: ↑08 sie 2020, 00:26 To, co najmniej mi się podoba w tej grze to wszystkie elementy dodatkowe - żetoniki, znaczniki, wskaźniki. Są malutkie, jest ich za dużo i mogłyby zostać lepiej rozwiązane. Odradzam też zakup maty. Miałem i sprzedałem - nie funkcjonują za dobrze jak dla mnie, zwłaszcza jeśli wpadnie nam do głowy skorzystać z zasad rozgrywki dla 4 osób.

Możesz rozwinąć o macie? No już pomijam wątek 2 osobowej maty na 4 graczy ale co nie działa w niej? Prezes dziś zachwalał na lajcie. Nie funkcjonuje za dobrze bo np. ma miejsce na 6 kart w rzędzie a czesto zagrywamy ich 8 albo więcej? Mnie zdziwilo, że na zdjęciach maty z google wiele kart jest poza matą.

tapczanik420 pisze: ↑08 sie 2020, 00:34 Możesz rozwinąć o macie? No już pomijam wątek 2 osobowej maty na 4 graczy ale co nie działa w niej? Prezes dziś zachwalał na lajcie.

Prezes ją sprzedaje, więc zachwala. Tak, dokładnie to - nie zagrywa się tych kart wygodnie. Na rynku nie ma miejsca na żetoniki z dodatku. Te liczniki punktów walki i kasy w ogóle się nie sprawdzają. To chyba najgorzej zaprojektowana mata, z jaką miałem kiedykolwiek do czynienia (sam materiał był ok). Zresztą, liczniki życia na kartach postaci też są podatne na "szurnięcie". W zasadzie wszystko poza kartami jest do wymiany. Ale to tylko takie moje marudzenie.

feniks_ciapek pisze: ↑08 sie 2020, 01:02

tapczanik420 pisze: ↑08 sie 2020, 00:34 Możesz rozwinąć o macie? No już pomijam wątek 2 osobowej maty na 4 graczy ale co nie działa w niej? Prezes dziś zachwalał na lajcie.

Prezes ją sprzedaje, więc zachwala. Tak, dokładnie to - nie zagrywa się tych kart wygodnie. Na rynku nie ma miejsca na żetoniki z dodatku. Te liczniki punktów walki i kasy w ogóle się nie sprawdzają. To chyba najgorzej zaprojektowana mata, z jaką miałem kiedykolwiek do czynienia (sam materiał był ok). Zresztą, liczniki życia na kartach postaci też są podatne na "szurnięcie". W zasadzie wszystko poza kartami jest do wymiany. Ale to tylko takie moje marudzenie.

Od strony projektu elementów faktycznie do ideału sporo ToL brakuje. Żetony są małe i cienkie, sposób zaznaczania punktów życia mało wygodny i podatny na przypadkowe błędy (dlaczego nie liczniki?), pudełko duuuużo za duże, instrukcja ang fatalna, a granie z matą (wizualnie śliczną) technicznie niewiele wnosi, bo istotnie trzeba i tak część kart trzymać poza nią.

Co się tyczy droższych kart, trochę zależy od tego jaką postacią gramy i na którym etapie gry jesteśmy. Zdarzyło się nam już przegrać przez rzucanie się na 1 drogą kartę, zamiast wzmocnienie całej talii.

Kure pod katem klimatu chcialoby sie kupic.
Gralismy sporo w star realms az nam sie nie znudzilo, w hero realms tylko pare razy, wydawalo sie duzo bardziej agresywne i dziwnie zbalansowane niz sr.
A skoro piszecie że to ta sama ciężkośc, plus jakos tak mało kart? 108 z tego kilkadziesiąt to karty startowe. Więc chyba dodatki są must have żeby się nie znudziło?
Z drugiej strony niedrogo, więc można zagrać i najwyżej sprzedać jak sie znudzi.

Gambit pisze: ↑07 sie 2020, 17:11 To skoro jest już temat o grze, to przypomnę się ze swoją recenzją
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Gambit z tą dziewiątką to Cię nie poniosło czasem? Przeciez to prawie gra ideał, zakładając że 10tkę dajemy raz na x czasu albo wcale.

Wosho pisze: ↑08 sie 2020, 12:56 Gambit z tą dziewiątką to Cię nie poniosło czasem? Przeciez to prawie gra ideał, zakładając że 10tkę dajemy raz na x czasu albo wcale.

Ummmm...nie. Zwłaszcza, że nie ma gier idealnych. Nawet 10 nie jest ideałem.

Właśnie się zastanawiam czy zamówić preorder...
Ostatnia karcianka w którą gramy z żoną od czasu do czasu to Dominion w innych przypadkach to MOM, Zombicide, Eldritch i teraz na DMD czekamy
I pytanie czy mata jest warta 70PLN, bo bez niej w najtańszym sklepie znalazłem podstawkę z dodatkami za 150...

wesolykowal pisze: ↑08 sie 2020, 15:41 I pytanie czy mata jest warta 70PLN

Nie jest.

Gambit pisze: ↑08 sie 2020, 13:01

Wosho pisze: ↑08 sie 2020, 12:56 Gambit z tą dziewiątką to Cię nie poniosło czasem? Przeciez to prawie gra ideał, zakładając że 10tkę dajemy raz na x czasu albo wcale.

Ummmm...nie. Zwłaszcza, że nie ma gier idealnych. Nawet 10 nie jest ideałem.

Bluźnisz!!! A Mage Knight ?

Mortinista pisze: ↑08 sie 2020, 16:44 Bluźnisz!!! A Mage Knight ?

Dla mnie 10/10 ale nie jest ideałem. Ma rzeczy, które mnie potrafią zdenerwować. Tyle, że po prostu całość sprawia, że jestem w stanie o nich zapomnieć w trakcie gry. Tak to mniej więcej działa

Co tak naprawdę z tą matą jest nie tak pomijam grę w 4 osoby. Czegoś tam brakuje, za mało miejsc na karty ?? Nikt chyba konkretnie nie odpowiedział.

Mnie ciekawi tyb 2vs2 co o nim sądzicie?

Cześć!

Nagraliśmy średnio długi podcast o Terrors of London .

Tldr: Jesli ktoś lubi budowanie talii to gra robi wszystko bardzo dobrze. Klimat rewelacyjny. Jednak jeśli szukasz powiewu świeżości to tutaj tego nie znajdziesz.



https://youtu.be/3u0xKxyZLqw
https://open.spotify.com/episode/7GVlHoAZ6cjSo0BMI7CDvy

No i przez Gambita zamówiłem.
Jak mi się nie spodoba to wiem na kogo zwalić winę

Losiek pisze: ↑28 lis 2020, 22:08 No i przez Gambita zamówiłem.
Jak mi się nie spodoba to wiem na kogo zwalić winę

Wina winą, niech odda pieniądze