GRY-PLANSZOWE.pl

Czy wg was, postawione w Pracowni drzewo można spowrotem odzyskać? Na bgg znalazłem sprzeczne opinie. Chodzi np o sytuację, że w pierwszym Śnie mamy drzewo na brązowym znaczniku natomiast w drugim powinniśmy mieć je na zielonym.

Drzewo nie jest okruchem snu i nie można go przenieść na rękę korzystając z "Wieży wędrówki" ani przesunąć samodzielnie (bez okruchu znajdującego się pod drzewem) w pracowni korzystając z Mechanicznego Golema.

Pytanie jaki mechanizm miałby zostać użyty do jego przemieszczenia? Ja nie widzę takiego mechanizmu.

DontTapMe pisze: ↑26 wrz 2020, 13:12 Czy wg was, postawione w Pracowni drzewo można spowrotem odzyskać? Na bgg znalazłem sprzeczne opinie. Chodzi np o sytuację, że w pierwszym Śnie mamy drzewo na brązowym znaczniku natomiast w drugim powinniśmy mieć je na zielonym.

Nie można. Tam gdzie postawiłeś, tam musi rosnąć. Więc dlatego trzeba uważnie dobierać karty snów i nie pozwolić przeciwnikom podebrać sobie potrzebnych drzewek

W grze na 2 graczy, gracz rozpoczynający może co turę kończyć ruch na Władcy snów, więc Pan Koszmar przez całą grę będzie tam stał i nigdy nie będzie można użyć mocy zakątka? Nie ma możliwości temu przeciwdziałać, czy coś przeoczyliśmy?

Operujesz polskimi nazwami więc ciężko mi się odnieść. Jeśli pierwszy gracz skończy na jakimkolwiek polu planszy i na tym samym skończy drugi, to i tak drugi będzie zaczynał. I znów musiałby kończyć na tym samym polu, żeby ciągle je blokować. Takie naprzemienne blokowanie możliwe jest chyba tylko na pierwszym polu planszy, ale po co ktokolwiek miałby tam kończyć turę? Ciągle blokowanie innych pól jest nierealne.

Pierwszy gracz kończy turę na ostatnim 6 zakątku. I tak do końca gry. Drugi gracz nigdy nie dobierze drugiej karty Sennego Krajobrazu. Czy na pewno tak to jest?

hamster pisze: ↑08 lut 2022, 21:08 Pierwszy gracz kończy turę na ostatnim 6 zakątku. I tak do końca gry. Drugi gracz nigdy nie dobierze drugiej karty Sennego Krajobrazu. Czy na pewno tak to jest?

Nie. Powiedzmy, że gracz A kończy grę w zakątku 6.

1. Po zbudowaniu krajobrazu każdy gracz dociąga tyle kart krajobrazu z wybranego stosu, ile wynosi wartość zakątka, na którym zasnął (albo obecnie się znajduje). Wybiera z nich 1 albo 0, a resztę odrzuca na spód stosu.
2. Gracz B kończy turę w zakątku powiedzmy 5. Pan Koszmar przechodzi do zakątka nr 5. Inicjatywa w następnej rundzie wygląda tak: gracz B staje się graczem nr 1, bo jego zakątek ma niższą wartość, niż gracza A. Gracz A staje się 2. Pan Koszmar jest na zakątku nr 5, gracz B zaczyna rundę, może spokojnie pójść do zakątka nr 6.

Mam pytanie odnośnie żetonów sennych marzeń.
Dokładnie chodzi mi o cel: "Najwięcej Okruchów Snu wskazanego koloru".
Czy liczą się tylko będące na wierzchu, czy też wszystkie na planszy Pracowni, nawet te leżące pod innym?
Skłaniałbym się do tej drugiej opcji, ponieważ na innym żetonie, który wymaga aby okruchy były na wierzchu (Najdłuższa ścieżka) jest to wyraźnie napisane.

Liczysz wszystkie okruchy.