GRY-PLANSZOWE.pl

Wie ktoś, czy da się gdzieś kupić w jakiś polskim sklepie tę gierkę?
https://boardgamegeek.com/boardgame/302 ... -back-time

WOW, dzięki.

Odkopuję temat, ale mi się udało niedawno kupić w planszomanii (czekałem ponad 4 miesiące, ale się udało ).
I widzę, że jeszcze mają:

https://www.planszomania.pl/przygodowe/ ... -Time.html

Miszon pisze: ↑30 sie 2023, 00:58 Odkopuję temat, ale mi się udało niedawno kupić w planszomanii (czekałem ponad 4 miesiące, ale się udało ).
I widzę, że jeszcze mają:

https://www.planszomania.pl/przygodowe/ ... -Time.html

A jak wrażenia? Czy gra jest zależna językowo?

Gra jest zależna językowo, bo są teksty na kartach typu "jak wykonasz tę misję, zdobywasz kafelek mocy, a dodatkowo podnieś wskaźnik miłości o 2/przedmiot X". Albo na przedmiocie jest napisane, co robi. Albo na jakiejś karcie utrudnienia, co się teraz dzieje dopóki tej karty nie usuniesz ze stołu.
Są zatem teksty, ale krótkie, na jedno zdanie.
Gra nie ma żadnej ukrytej zawartości, wystarczy aby jedna osoba znała język i wytłumaczyła reszcie, co jest napisane. Myślę, że po pewnej liczbie rozgrywek da radę zapamiętać, co dana karta robi.

Co do wrażeń - napiszę może później, na razie tyle, że gra jest mocno klimatyczna - idealna dla fanów filmu. Dzieje się w pierwszej części - naszym zadaniem jest naprawić wehikuł i podjechać nim w pobliżu miejsca startu zanim piorun uderzy w wieżę, a do tego czasu rozpalić miłość między Georgem a Lorraine, jednocześnie starając się, aby do tego czasu nie wyblakło zdjęcie rodzinne. Jak widać po tym szczątkowym opisie - wszystko jak w filmie .

Marbel pisze: ↑30 sie 2023, 07:04 A jak wrażenia? Czy gra jest zależna językowo?

Tutaj masz rzut okiem od Gradania:

Watch it Played zrobili też filmik z zasadami.

Ja zdecydowanie polecam - jedna z najbardziej klimatycznych kooperacji dla rodziny. Co prawda reguł jest minimalnie więcej, niż w najprostszych grach, ale rozgrywka to wynagradza. Nie wiem niestety, jak z regrywalnością, bo grałem tylko dwa razy.

My graliśmy 3 razy - dwa razy w sobotę i raz wczoraj. Gra jest dość trudna - nie w zasadach, ale w wygraniu. Przegraliśmy wszystkie partie, przy czym pierwsze dwie z kretesem, a w ostatniej zabrakło nam 1 pola jazdy samochodem i trzech pól na torze miłości (czyli w sumie nie tak minimalnie). Na razie najbardziej boli poziom trudności - albo coś źle gramy, albo źle rozumiemy zasady, ale zawsze przegrywamy przez wyblaknięcie zdjęcia (za tym ostatnim razem to i tak było rundę przed końcem, więc na jedno wyszło, ale jednak). Za pierwszym razem po prostu słabo graliśmy - mało asyst, mało używania swoich umiejętności, mało eskortowania, w dodatku na 2 osoby - totalna porażka. Za drugim już zaczęliśmy używać tych wyżej wspomnianych opcji, w miarę szybko zdobyliśmy też parę dodatkowych mocy, graliśmy też na 3 osoby - koniec końców wynik ostateczny był nawet gorszy niż za pierwszym razem.
Za trzecim razem graliśmy na 2 osoby, ale na 4 postacie - każdy grał na 2 ręce. Grałem z osobą, która grała pierwszy raz, ale przekazałem swoje wrażenia z poprzednich partii. Mocy mieliśmy dużo, radziliśmy sobie (w miarę) dobrze z Trouble, ale i tak mieliśmy problemy ze wskaźnikiem miłości, który notorycznie nam spadał poniżej 6 czy nawet 4 (a co dopiero mówić o dojściu do 12!) , przez co zasłanialiśmy kolejne elementy zdjęcia. I z tym mamy największy problem - niemożność przewidzenia ruchów pary kochanków, którzy nam się "rozłażą" po planszy plus ruchów Biffa, który nam psuje plany, jest największym problemem. Nie pomogło nawet szybkie zdobycie naszyjnika Lorraine, który umożliwiał robienie testów miłości bez udziału George'a. Po prostu ten wskaźnik miłości doprowadza nas do szału. A rzuty? Wiadomo, raz gorsze raz lepsze, rzutów jest dużo, rozkłada się to w miarę równo.

Gradanie co prawda mówi, że na 3 partie wygrali raz i ostrzega, że nie jest łatwo, no ale jednak - ???
Najbardziej mnie dziwi w ich recenzji informacja, że grali 30 minut. Jakim cudem??? U nas zajmowało to zawsze ok. 90 minut (i to 2 razy przegraliśmy w 3/4 czy 4/5 gry!). Jak można zrobić 20 rund (przy 4 osobach) w 30 minut, skoro każda runda to kilka testów? A do tego jakieś myślenie nad tymi ruchami?

Mimo wszystko - gra nam się bardzo podoba, jest emocjonująca, bardzo klimatyczna, płynna.

Dużo zależy od tego, gdzie chodzi Biff. My w jednej rozgrywce mieliśmy bułkę z masłem, ale w drugiej było już na ostrzu noża.

Taki już urok losowości w grach kooperacyjnych

Tak, ale finalnie kart Movement jest tyle, że wszystkie wchodzą do gry, zatem tu nie ma sytuacji, że coś mniej się wylosuje Biffów - sumarycznie jest tyle samo. Bardziej wkurza to, że rodzice łażą losowo po planszy, właśnie na Biffa włażąc. Może za rzadko biliśmy Biffa, żeby leżał?
Gorzej z Trouble - na sam koniec trafiła się taka, że kochankowie siedzieli w swoich domach i nie można było ich ruszyć stamtąd w żaden sposób (jedynie za pomocą przywołania matki przez Marty'ego), a wcześniej też była jakaś taka upierdliwa, co w najgorszym momencie się trafiła.

Pamiętam (dawno to było, więc może co pomieszałem?), że bardzo nam ułatwiało przeganianie Biffa psem. Chyba najprzydatniejsza opcja w tamtej łatwo wygranej rozgrywce.

Tak, to jest dobre. Podobnie jak wołanie na pomoc przez Jennifer czy wołanie matki przez Marty'ego.
Tak czy inaczej - 3 partie w plecy.

Gra jest mega klimatyczna. Ilustracje i te teksty na kartach: Get your damn hands off
Mechanicznie też ok, co-op pełną gębą.
Niestety po 5 rozgrywkach stwierdziłem, że wszystko już w tej grze widziałem i nic nowego mnie w niej nie zaskoczy.
Regrywalność ogranicza się do testów różnych ikonek z kart Opportunity i Trouble, a ogólnie ciągle robimy to samo.
Poszła pod młotek. Może nowy nabywca pocieszy się grą dłużej.

Jak ktoś jest zainteresowany, to gra wróciła do sklepu Funko:
https://funkoeurope.com/products/back-t ... ck-in-time

Od sierpnia jest też dostępna w Polsce:

https://www.planszomania.pl/przygodowe/ ... -Time.html

Miszon pisze: ↑21 paź 2023, 21:02 Od sierpnia jest też dostępna w Polsce:

https://www.planszomania.pl/przygodowe/ ... -Time.html

Niestety z adnotacją: "Produkt na zamówienie: realizacja pod warunkiem dostępności u dostawcy." i czas dostawy do miesiąca... Ostatnio jak przy takiej dostępności zamówiłem tę grę w Planszomanii, to po dwóch miesiącach dostałem takiego maila:

"Niestety mamy problem w realizacji Twojego zamówienia.

Do tej pory nie otrzymaliśmy zamówionej przez nas gry Back to the Future: Back in Time (Funko Games FNK48720), także na ten moment nie wiemy czy i ewenutalnie kiedy dystrybutor zrealizuje nasze zamówienie."

... także tym razem wolałem bezpośrednio w Funko, tym bardziej, że od 260 pln dostawa za darmo. :)

Ja u nich też taką wiadomość dostałem, jak zamówiłem grę w marcu. Ale odpisałem im, że mogę czekać nawet pół roku nie śpieszy mi się (proponowali jednorazowy rabat, ale na co mi rabat - rabat już i tak mam, wolę grę, rabatem nie pogram ).
I pod koniec lipca napisali, że gra do odbioru .

Ale skoro teraz jest dostępny u wydawcy, to u dystrybutora zapewne też i ten problem znika.