Ostatnio kupiliśmy...bo...

[BOLLO]

Beez - na prezent dla siostrzenicy. Mają ule, to może i gra w temacie (nie w klimacie) im się spodoba

Dobry trop....ja też tak próbuje ludzi wciągnąć.

[gryzli83]

Na skrzydłach: Ptaki Azji - bo uwielbiamy tę grę i bierzemy wszystko co do niej wychodzi. Wczoraj mieliśmy naszą setną partię w tę grę. W najnowszym dodatku dochodzą dwa nowe tryby: stada (do 6-7 osób) i duetu (2 osoby). Gramy właściwie tylko we dwójkę więc o trybie stada się nie wypowiem. Tryb duetu wprowadza dodatkową mapkę z bonusami, dzięki czemu zyskujemy jajka/pożywienie/karty, a przez to możemy zrobić więcej w grze.

W dodatku jest 90 nowych kart ptaków, a tych nigdy za wiele, choć muszę przyznać że ich zdolności są coraz bardziej udziwnione.

[Xyhoo]

Maracaibo bo pojawiło się na aleplanszowkach, a Pfister to Pfister

[SetkiofRaptors]

Maracaibo bo pojawiło się na aleplanszowkach, a Pfister to Pfister

Pojawiło się i zniknęło? Bo ja nie widzę, a szukam sam tego tytułu.

Edit. Ah już widzę. Pojawiły się polskie egzemplarze i od razu sie sprzedało. No cóż....

[Qardasowsky]

Małe Epickie Galaktyki - Bo ostatnio mam fazę na małe, przenośne gry, które mogę bez problemu wrzucić do plecaka ze sobą. Bo nigdy nie grałem w Tiny Epic a mimo wszystko Galaxies jest najlepiej oceniane. Bo czasami sytuacja nie pozwala wziąć ze sobą czegoś dużego na kilka godzin, więc w takim przypadku Galaxies powinno się sprawdzic jako gra raz na jakiś czas.

[Dhel]

IV i V cykl do Aeon Trespass Odyssey + dodatek Onward Odyssey. Bo to dla mnie w tym momencie najlepsza gra planszowa, do której chcę mieć komplet cykli.

[feniks_ciapek]

Wayfarers of the South Tigris - jestem ciekaw, wygląda interesująco, chociaż trochę się boję, bo do tej pory żadna z gier z tej "serii" jakoś nie zdobyła mojego serca.

[eveni]

Papierowe podziemia - dużo było materiałów na YouTube i jakoś tak się skusiłam; po kiłku partiach solo uważam, że fajny szybki roll&write.

Tajemnica zamku - widziałam kilka pozytywnych opinii, na Facebooku, że "drugi Karak", "bardzo dobra, a niedoceniona". Pierwsze rozczarowanie przyszło tuż po rozpakowaniu, elementy gry to puzzle, niektóre były w pudełku z naderwanymi pleckami dodatkowo nie wszystkie do siebie dobrze pasują, a z nich układa się lochy, które są planszą w grze. Mechanika gry bardzo taka sobie, musieliśmy zrobić homerula żeby chcieć dokończyć partię. Zakupu żałuję i mam nauczkę na przyszłość, żeby oglądać recenzje, a nie "30-kilka złotych to kupię i zagram".

[bajbaj]

Ostatnio, to ... pojemny termin... Przyjmijmy, że chodzi o okres listopad-grudzień.

Endeavor: Wiek Żagli - nie zdecydowałem się w pierwszym druku Czachy, potem było bardzo drogo. Wraz z dodrukiem ceny używek spadły i w bardzo dobrej cenie kupiłem faktycznie niegraną grę, a lubię interakcyjne euro z mapą.

Oathsworn - podobna historia, tyle, że nie zdecydowałem się na wsparcie podczas pierwszego ks. Dzięki Irr3versible wsparłem zbiórkę podczas drugiej kampanii. Uwielbiam zaawansowane paragrafówki i taktyczną walkę z potworami. Ta gra ma jedno i drugie.

Insert do Uczty dla Odyna z Fauerland Spiele - to ten insert z pojemnikami w kształcie toporów. Może nie jest najbardziej praktyczny, ale znakomicie wygląda, pomaga w szybkim setupie, więc dlaczego nie?

Star Realms: Comic Gambit - bo było za 7 PLN podczas black friday, a lubię Star Realms i czasem cisnę z synem. Prosta, ale zabawna gra we wzajemne wyniszczenie. Radość dziecka po spraniu ojca i radość ojca z radości dziecka nie do wysłowienia.

Quartermaster General: Cold War - kolega powiadomił mnie o rozboju w biały dzień na black friday i możliwości kupienia tej gry za mniej niż 100 PLN. Nie wahałem się ani chwili, zamówienie uzupełniłem brakującymi bądź kończącymi się kolorami do farbek, warniszem i wspomnianym wyżej kosmicznym gambitem.

Shadows of Brimstone: City of the Ancients - bo pojawiła się na olx oferta w bardzo fajnej cenie z już sklejonymi i pomalowanymi figsami. Na grę długo się czaiłem i w końcu skorzystałem z okazji, tym bardziej, że to była okazja lokalna i dzień po umówieniu sprzedaży odebrałem grę osobiście. Oczywiście już podczas korespondencji sms okazało się, że znamy się z forum z jednego wspólnego zamówienia:-)

SAS Rogue Regiment all-in - na razie tylko wsparcie ks przez zbiórkę nidhoga. Cena w zbiórce cudna, załatwiona przez Kolegę, a sama gra ... obiecująca. Po burncycle mam duże oczekiwania wobec skradanek, a ta nawet w tym porównaniu nie wypadła źle:-) Do tego wersja all-in obfitująca w mnóstwo różnych jednostek, samoloty, wozy, misje. Nic tylko wspierać.

Małe Epickie Galaktyki, bo Qardasowsky dziś napisał w tym wątku:

Małe Epickie Galaktyki - Bo ostatnio mam fazę na małe, przenośne gry, które mogę bez problemu wrzucić do plecaka ze sobą. Bo nigdy nie grałem w Tiny Epic a mimo wszystko Galaxies jest najlepiej oceniane. Bo czasami sytuacja nie pozwala wziąć ze sobą czegoś dużego na kilka godzin, więc w takim przypadku Galaxies powinno się sprawdzic jako gra raz na jakiś czas.

Mnie nie przekonały Małe Epickie Podziemia (miałem ks all-in), które uznałem za przekombinowane, za długie i zbyt złożone jak na małe pudełeczko (wolę już wielkopudełkowe dc). Cytowany post uświadomił mi jednak, że właśnie była premiera nowego tłumaczonego dziecka Galakty, a Galaktyki są chyba o niebo prostsze. Do tego popsuło się nam duże auto i jadąc na święta małym nie zabiorę ze sobą warboxa. Przeczytałem w 10 minut instrukcję (króciutka!) i stwierdziłem, że to może być strzał w dziesiątkę. Zasady proste jak budowa cepa, ale możliwości kombinowania wydaje się sporo. Rzuty kośćmi i walką z losowością (co uwialbiamy - ja, syn i kuzyn), do tego spora interakcja jak na euro - możliwość powtarzania akcji przeciwnika za opłatą, wyścig o skolonizowanie planet oraz generalny wyścig do 21 pkt, które uruchamiają koniec gry. A to wszystko w małym pudełku za jedyne 100 PLN. Tak, to zakup z dziś.

A to wszystko mogłem kupić, bo sprzedałem gry, które nabiły mi budżet zakupowy (od lata kupuję już tylko za "sprzedane")

[fitzroy]

Maracaibo bo pojawiło się na aleplanszowkach, a Pfister to Pfister

Serio? A w jakiej cenie było jeśli można wiedzieć?

[Torquemada666]

Maracaibo bo pojawiło się na aleplanszowkach, a Pfister to Pfister

Serio? A w jakiej cenie było jeśli można wiedzieć?

279 zł

[BOLLO]

Destinies Mity i Folklor- bo mam podstawkę w którą jeszcze nie zagrałem ale wiem że mi się spodoba
Małe Epickie Galaktyki- bo Epiki mam sprawdzone ( nie wszystkie) że to ciekawe gry i wcale nie są gorsze od swoich dużych braci.

[tomwro]

Astre, bo już na Essen ludzi męczyłem, by ktoś kupił a pojawiła się w planszomani. Miłość do tematu i wykonania od pierwszego wejrzenia.

Dwa dodatki do Destinies, bo po zagraniu w pierwszyscenariusz podstawki, wiem, że to dobre.

Azul Mistrz Czekolady, bo mamy Witraże Sintry i planszetki by grać w Jedynke. Koniec dziadowania, tym bardziej, że w Czekoladzie warsztaty są dwustronne i mają swoje talenty. Będzie dla Małży pod choinkę razem z Astrą.

Coraquest, bo Młoda ma już 3lata, a w Karaka/Avel to nawet i sam z Małżą czasami siądę.

Śpiące Królewny 2, bo mamy Jedynke i bo jak wyżej.

Demeter bo dobre głosy w internetach, a ostatnio się przekonanalisny, że r&w są dobre (Miasteczko, Papierowe podziemia, Wydpy Tukana). Poza tym tematyka też oryginalna.

Customizowana mata dwustronna gumowa z playmaty.pl żeby było ładnie i pod wymiar stołu, bo póki co gramy na dwóch czarnych podkladkach pod mysz. Niby neoprenowe i spoko ale 2szt 45x90 i na środku stołu skladanie.

[Mr_Fisq]

Warhammer Quest: Blackstone Fortress + Annual 2019 - annual już praktycznie zniknął z polskiego rynku, w gnomie mieli ostatni egzemplarz; w mgle była niezła cena na BS; ponoć niezły ameri dungeon crawler. Teraz się zastanawiam nad Cursed City, tylko że jest drożej, opinie też zauważalnie gorsze....

[Probe9]

John Company 2nd edition - szybko pewnie nie zagram, ale jakbym teraz nie kupił to potem pewnie byłby kłopot ;p

A Song of Ice and Fire - tu trochę zaszalałem. Zacząłem skromnie bo od starterów dla Nocnej Straży i Baratheonów + po Heroes packu. No ale po paru rozgrywkach dokupiłem prawie wszystko do obu, a do tego starter i 2 dodatki do Targaryanów i wszystko co wyszło do Martell Niesamowicie mi weszła ta gra

Betrayal at House on the Hill 3ed - w sumie mogło by od razu trafić do wątku Ostatnio sprzedaliśmy Kupiłem bo liczyłem na coś w stylu posiadłości szaleństwa. Zagrałem i od razu sprzedałem Mechanicznie jest tak samo słabe jak posiadłość, ale klimatycznie to jeszcze półka niżej...

[RUNner]

The Lord of the Rings: Middle-Earth Strategy Battle Game - Battle of Osgiliath. W Rebelu jest w dobrej cenie, ale głównie chodzi mi o malowanie figurek. Samego systemu nie znam. Obejrzałem tylko jedną recenzję tego zestawu i postanowiłem zobaczyć czy mam zadatki na wargamera

[Michito]

The Lord of the Rings Revised Core Set + Dark of Mirkwood + Fellowship of the Ring Saga Expansion bo uwielbiam świat Władcy Pierścieni, lubię grać solo i przez grę mogę w inny sposób niż poprzez książki / filmy / seriale wczuć się w klimat. Tak, zdaję sobie sprawę, że klimat jest umowny, bo gra mechaniką stoi, ale wydaje mi się, że dam radę

No i cena nie była najgorsza.

Mata do WoP - bo zbieram wszystko co wyszło, a pasujący stół się kiedyś kupi

[foxikos]

Company of Heroes - znalazła się oferta na forum, a że ciągnie do zabawy w żołnierzyki. Gra niedopracowana jako 1 edycja (wydają teraz 2 edycję), trzeba dużo samozaparcia aby zagrać, lecz jestem już po dwóch rozgrywkach... ale siadło... normalnie myślę tylko o żołnierzykach. Teraz myślę jak zamówić dodatki z KS - czyli do kogoś się dołączyć

[Harun]

Prezenty kupione, mogę podsumować okres od kwietnia 2022.

Ponieważ w 2022 roku nastawiłem się na ogrywanie własnej kolekcji, co będę praktykował i w kolejnym roku, ku mojemu zaskoczeniu niedawno odkryłem, że w 2022 r. nie kupiłem dla siebie żadnej podstawki. Wystraszyłem się, że będę musiał założyć wątek "Nie mam nic do schowania przed żoną w bagażniku" albo podobny, więc rzutem na taśmę, kupiłem sobie pod choinkę Mur Hadriana Wybrałem ten tytuł pod kątem rozgrywek solo i zachęcony wielką frajdą, jaką mi sprawiają trochę podobni (ale zdecydowanie jednak odmienni) Kartografowie.

Dla siebie kupiłem także dodatek do hitu 2022, Legendary: A James Bond Deck Building Game – The Spy Who Loved Me (2022) . Jestem zauroczony tą grą, uwielbiam filmy, mam nadzieję, że kolejne dodatki zostaną wydane.

Na prezenty dla moich dzieci, a więc gry dołączą do domowej kolekcji, kupiłem Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie – Udręki Pustkowi - bo mamy wszystko z tej serii i świetnie się bawimy,
Colt Express: Kurierzy i pociąg pancerny - bo również świetnie się bawimy, a nie spodziewałem się, że po latach nowy dodatek się pojawi, a dla juniora żona kupiła Raz, dwa, trzy - wilk patrzy - kierując się kobiecą intuicją i nagłym impulsem w sklepie - co w przypadku mojej żony prowadzi do zaskakująco trafnych planszówkowych wyborów.

Na prezenty dla innych dzieci, a wiec nie znajdą się w mojej kolekcji Fantastyczne światy - bo dużo dobrego słyszałem i liczę, że się chrześniakowi spodoba oraz Zakodowany zamek bo jako ostatnio stały bywalec urodzinek dla przedszkolaków, od czasu do czasu rzucam planszówkową przynętę.

W 2023 r. planuję kupić maksymalnie 5 podstawek. 3 miejsca są w zasadzie prawie pewne - czyli zbiórówka Legendary w wersji Wiedźmin, The Search for Lost Species - jeśli Kaczki wydadzą,
Wayfarers of the South Tigris - jeśli Portal lub ktokolwiek wyda, poważnie rozważę też Dinosaur Island: Rawr 'n Write - jeśli ktoś wyda. Przy czym zakup tych gier, jeśli się pojawią, chciałbym powiązać ze sprzedażą czegoś z kolekcji. Za rok zobaczymy, jak życie zweryfikuje te plany. Co do dodatków - nie mam żadnych planów, nic nie wpadło na listę życzeń, ale pewnie pojawi się coś interesującego.

[szurubur]

Po trzech latach powracam do planszówek z czystym kontem więc kolekcję zaczynam zbierać od zera. W tym miesiącu wpadł:

1. Nemesis, miałem na niego oko już w momencie gdy był jeszcze na KS i chciałbym sprawdzić czy moje wyobrażenia na temat tej gry będą się pokrywały z faktyczną rozgrywką.
2. Everdell bo słyszałem wiele dobrego na temat tej gry a przy da się coś ładnego i prostego do rozgrywek rodzinnych
3. Tapestry, jest w tej grze coś co mnie przyciąga i jestem ciekaw jak siądzie w gronie mniej doświadczonych graczy.

Dodatkowo na święta najpewniej wpadnie Cthulhu: Death May Die a kusi mnie jeszcze wielki mur, frostpunk, lords of ragnarok, klany kaledonii i inis

[Golfang]

Company of Heroes - znalazła się oferta na forum, a że ciągnie do zabawy w żołnierzyki. Gra niedopracowana jako 1 edycja (wydają teraz 2 edycję), trzeba dużo samozaparcia aby zagrać, lecz jestem już po dwóch rozgrywkach... ale siadło... normalnie myślę tylko o żołnierzykach. Teraz myślę jak zamówić dodatki z KS - czyli do kogoś się dołączyć

Jeśli ciągnie cię do żołnierzyków - szczerze polecam grę Bolt Action. Ja zaczynałem od 1 armii (brytyjczyków) - obecnie maluję 7 armię, a w kolejce ciągle leży chyab 5 kolejnych . Takie pomalowne żołnierzyki daję +100% do satysfakcji, a sama gra jest świetna.

[Shodan]

Po trzech latach powracam do planszówek z czystym kontem więc kolekcję zaczynam zbierać od zera.

Z radością witamy tutaj ludzi, którzy powracają do dawnych uzależnień.

[foxikos]

Company of Heroes - znalazła się oferta na forum, a że ciągnie do zabawy w żołnierzyki. Gra niedopracowana jako 1 edycja (wydają teraz 2 edycję), trzeba dużo samozaparcia aby zagrać, lecz jestem już po dwóch rozgrywkach... ale siadło... normalnie myślę tylko o żołnierzykach. Teraz myślę jak zamówić dodatki z KS - czyli do kogoś się dołączyć

Jeśli ciągnie cię do żołnierzyków - szczerze polecam grę Bolt Action. Ja zaczynałem od 1 armii (brytyjczyków) - obecnie maluję 7 armię, a w kolejce ciągle leży chyab 5 kolejnych . Takie pomalowne żołnierzyki daję +100% do satysfakcji, a sama gra jest świetna.

I po co mi to pokazywałeś… ale to bardziej działa jak bitwenik - czyli miarki itp (tak wnioskuje z zdjęć).

[hejcz]

Zbiorczo chciałbym podzielić się zakupami w 2022 a był to ciekawy rok bo dużo kupiłem, ale też dużo sprzedałem, więc sumarycznie wydanej kasy netto nie wyszło bardzo dużo

Kupiłem i sprzedałem - tutaj wyszedłem na zero - Pax Pamir sprzedałem drożej, a FCM taniej niż kupiłem.

• Pax Pamir - grałem kilka razy w kopię kumpla i średnio mi się spodobała. W szczególności to, że trzeba sobie jako tako radzić przez całą grę, a wszystko się rozstrzyga w ostatniej rundzie gdzie można zdobyć bodajże 2 x więcej punktów niż w innych rundach. Nie za bardzo widziałem szansę, że skorzystam ze swojej kopii.
• Food Chain Magnate - zagrałem tylko solo w ramach zapoznania się z grą i fajna, ale nie udało się przez pół roku namówić żony żeby zagrać w domu, więc poleciała.

Sprzedałem

• Merchants of the dark road KS - grałem kilka razy u kumpla i tylko rozpakowałem swoją kopię.
• Planet Unknown KS - szybko poszła, bo wersja deluxe. Nie przepadam za grami gdzie nie ma interakcji, więc mimo ze fajny tetris to nie dla mnie.
• War for chicken island - mimo że nie za wysokie oceny i gra mało znana to szybko poszła.
• Fire Tower - sprzedałem z problemami bo nie za wysokie oceny, a i gra mało znana. Zagrałem raz sam, ale raczej taka prościutka gra, gdzie szczęście, a nie skill decyduje.
• Unmatched 1 + Robin hood - kupiłem kilka innych gier 1v1 - Summoner Wars, Pagan, Skytear i Unmatched przestał być grany. Ponadto lubię zbierać wszystko z danej serii, a do Unmatched pewnie jeszcze długo będą wychodziły nowe pudełka.
• Rising Sun + dodatki - grałem sporo ze znajomymi i przeważyło chyba to że zaczęliśmy w tej grupie grac w inne tytuły, a ze jest od 3 graczy to przestał kompletnie trafiać na stół. Znajomi byli źli że się pozbyłem
• Zombicide BP, Wulfsburg, Abominacje, H&R - zamówiłem Undead or Alive i klimatycznie pasował mi bardziej + dostałem do niego Stretch Goale, a plagę miałem w wersji retail. Moja pierwsza pomalowana gra, więc łęzka w oku się zakręciła
• Scythe + 2 dodatki + 2 promki + modularna - jedna z pierwszym moich dużych gier, ale kurzyła się i była już trochę zbyt statyczna jak na mój gust. Ja jednak lubię jak gracze się leją, a w scythe to raczej te interakcje były zawsze bardzo ostrożne ze względu na kary.
• TMB: Ghillie - nie podpasował ten konkretny Gearlock.
• Black Rose Wars - zagrałem raz i całkiem ok, ale mam zamówiony Rebirth więc nie było sensu trzymać, a udało się sprzedać przed dodrukiem.
• Jaws of the lion - przeszedłem 14 misji w 2 osoby i nie widziałem perspektyw na powrót na stół.

Kupiłem / wsparłem (poniżej wydatki, spłynęło też kilka ksów zamóionych w poprzednich latach)

• Kingdom Forlorn - CORE + Bloom Harvest - bardzo podobała mi się kampania, figurki. Na fali sukcesu ATO wydaje się, że wsparcie było słuszną decyzją.
• Tainted Grail + SG + Red + Echoes + mata - trafiła się bardzo dobra cena na olx, więc mimo że nie rozważałem jej wcześniej za bardzo dałem się skusić. Zacząłem przechodzić podstawkę, ale czekam na jakiś luźniejszy okres żeby położyć ją na stole na 2 miesiące i przejść.
• Tainted Grail King of Ruins - wsparłem na fali entuzjazmu względem pierwszej cześci.
• Skytear + wszystkie gameplayowe dodatki - to taki zakup na który kiedyś się nie zdecydowałem, ale po roku stwierdziłem, że jednak spróbuję. Gra jest na etapie malowania. Trochę hardcorowo zrozumieć jakie są aktualne zasady, bo jest instrukcja, dokument online z "patchami" do niego i comprehensive rulebook, więc czasami można się trochę pogubić, ale gra wydaje się fajna.
• Tsukuyumi: Sunrise Kingdoms - sporo grałem w 1 część, więc wszedłem też w dodatek.
• Here to Slay: Druids and Warriors - mam podstawkę i dodatki z KS, więc dla kompletności chciałem ten dodatek, ale chyba w tym roku nie trafiła na stół.
• Iron Clays 100 - chciałbym 200, ale drogie. Natomiast jakość bardzo fajna i używam w wielu grach.
• Mind Bug - szybka karcianka 1v1. Gry zajmują 10-20 minut, nie jest bardzo skomplikowana, ale można pokombinować. Spełnia w pełni oczekiwania.
• TMB - Undertow, 40 days, Nugget, Gasket, Dice Tray, Mapa neoprenowa - spodobała mi się podstawka więc dokupiłem trochę gratów. Z neta wytypowałem ciekawsze gearlocki. Niestety Ghillie mi nie podpasował, ale łatwo dało się go sprzedać.
• Android Netrunner - zbiórka Fulgrima, ostatnio dostarczona.
• Neuroshima Bestie - do kompletu.
• Summoner Wars 2: Master Set - zagrałem kilka razy. Niestety nie wiadomo czy będą wychodziły nowe frakcje PL.
• Legends of Void - wizualnie zachęciła, natomiast jeszcze nie grałem. Podobno podobna mechanicznie do terraformacji marsa, ale w settingu fantasy.
• Horror w Arkham LCG - Machinacje w czasie, Dunwich, Carcossa - w zeszłym roku wszedłem w to LCG, więc kontynuuje topienie w nim kasy Udało się przejść Podstawkę, Dunwich i pół Carcossy w tym roku.
• Keep The Heroes Out - bardzo fajny dungeon defender, gdzie wcielamy się w potwory i bronimy przed bohaterami chcącymi złupić nasz skarbiec. Na poziomie easy jest easy. Na poziomie średnim jest moim zdaniem bardzo trudna. Autor udostępnił poziom łatwo-średni który jest faktycznie do wygrania jak się jeszcze nie ogarnia super gry, a można pogłówkować.

[Torquemada666]

Rosyjskie koleje - dobra oferta na olx razem z insertem Folded Space