konradstpn pisze: ↑21 lip 2023, 08:25
Śledzę uważnie wątek przed potencjalnym zakupem. Owszem, zapał lekko studzi srogi czas rozgrywki oraz downtime. Mocniej jednak niepokoją problemy, które pokazał
Fojtu, a najbardziej fakt, że nikt tego nie dementuje.
To co ja pokazałem, to IMO jedna patologiczna płytka, która po prostu nie może być na otwarciu dostępna. Bez tego jest zdecydowanie lepiej.
Ogólnie Darwin wypada średnio przez połączenie dwóch cech:
1. Jest snowball i to dość spory.
2. Jest bardzo losowy setup, który naprawdę sporo zmienia.
Efekt jest taki, że pierwszy gracz ma potencjalnie naprawdę kopa strasznego do przodu i trzeba go kontrować. Jak ktoś zaśpi i nie puści coś więcej temu zaczynającemu to robi się dziko.
Ale z drugiej strony może też być tak, że początkowy setup niespecjalnie pomaga pierwszemu graczowi a dostaje parę beznadziejnych celów nie do zrobienia early kompletnie a trzeci gracz trzaska swoje cele od razu i ma się dobrze. To wszystko wygląda na typ gry, gdzie po prostu powinno się licytować startowe miejsca przy stole za punkty jak w Gai, ale komu by się to chciało robić.
Ja czekam na partię z dodatkiem i w innym składzie niż 3 osoby, może to trochę poprawi odbiór.
A co do określania ciasna/nieciasna - IMO ta gra jest bardzo luźna, w życiu nie określiłbym jej jako ciasnej a ekstremalnie ciasnej to już w ogóle.