GRY-PLANSZOWE.pl

Zastanawiałam się nad kupnem gry Iwari w wersji KS Deluxe, ale cena tak dość prostej gry dla początkujących trochę odstraszała. Ostatecznie stwierdziłam, że zależy mi głównie na tym, żeby drewniane namioty miały nadruki, więc postanowiłam kupić grę w wersji retail i pokombinować z tymi namiotami (w wersji sklepowej namioty po prostu są kolorowe bez żadnych nadruków). No i wymyśliłam, że do naniesienia wzroków mogę użyć moich stempli do zdobienia paznokci . Kto by pomyślał, że hobbystyczne malowanie paznokci, kiedyś przyda mi się w planszówkach . Na zdjęciach pierwsze stemple z porównaniem do niepomalowanych jeszcze namiotów i potem już po skończonej pracy . A tak stwierdziłam, że się pochwalę, bo myślę, że wyszło całkiem znośnie

bardzo ładne

sklepy "kosemtologiczne" to tajny raj dla modelarzy

a co to za stempelki konkretnie ?

dej linka

Swietnie to wygląda

rastula pisze: ↑07 gru 2020, 14:07 bardzo ładne

sklepy "kosemtologiczne" to tajny raj dla modelarzy

a co to za stempelki konkretnie ?

dej linka

Stempelki to duże uproszczenie z mojej strony Przy stemplowaniu paznokci się używa metalowej płytki z wygrawerowanymi wzorami, na dany wzór nakładasz lakier w kolorze, który chcesz i potem taką silikonową gąbeczką zdejmujesz z płytki i odciskasz na paznokciu. Ja używam głównie płytek ze sklepu MoYou London, ale taka jedna płytka to często 20-35 zł plus wysyłka plus jeszcze specjalny lakier, żeby był dobrze napigmentowany, żeby drobne wzory ładnie wychodziły, więc jak Twoja żona/parnerka się w to nie bawi, to chyba raczej szkoda zachodu . Ja tylko do tych wzorków to wykorzystałam 6 różnych płytek (4 przykładowe na zdjęciach), jakbym ich nie miała, to specjalnie za te pieniądze bardziej by mi się opłacało kupić po po prostu wersję Deluxe gry

anitroche pisze: ↑07 gru 2020, 14:29 plus jeszcze specjalny lakier, żeby był dobrze napigmentowany, żeby drobne wzory ładnie wychodziły, więc jak Twoja żona/parnerka się w to nie bawi, to chyba raczej szkoda zachodu

Mówisz to człowiekowi, który ma po 20 buteleczek jednego koloru (w różnych odcieniach).

Curiosity pisze: ↑07 gru 2020, 14:37

anitroche pisze: ↑07 gru 2020, 14:29 plus jeszcze specjalny lakier, żeby był dobrze napigmentowany, żeby drobne wzory ładnie wychodziły, więc jak Twoja żona/parnerka się w to nie bawi, to chyba raczej szkoda zachodu

Mówisz to człowiekowi, który ma po 20 buteleczek jednego koloru (w różnych odcieniach).

może 18...no ale co mozna poradzić ,że naziści nie mogli się zdecydować jak wygląda kolor feldgrau

Super są te ostemplowane namioty a takei cos by nie wystarczyło na potrzeby sotemplowania mepli ? Jeszcze tylko lakier (możnaby się pokusić i spróbowac farbkami czy wyjdzie jak już sie ma farbki), jakas gąbeczka czy nie wiem co tam najlepiej do ściągania nadmiaru lakieru/farby z blaszki użyć i chyba by sie w dyszce człowiek ze wszystkim zmieścił + przesyłka.