Strona 1 z 1

Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 10 gru 2020, 13:52
autor: Szewa
Obrazek

https://boardgamegeek.com/boardgame/256 ... aleficarum


Dark Rituals: Malleus Maleficarum is an asymmetric “One vs Many” miniatures board game for 2 to 5 players with an expansion for a solo mode where one player controls the Witch Master. In "one vs many", a team of people control a small band of Heroes defending villagers from a single player controlling the vile Forces of Evil. All players manage a pool of stamina that is used to pay for their character’s actions. Game play is dynamic with little downtime: turns alternate between the two forces with a player on each side taking one or two actions each turn, so long as they still have stamina.

Machanika:
Spoiler:
Asymetryczna gra 1 vs Many, gdzie jedna strona kontroluje wiedźmy, potwory i przywołane demony, a druga strona kontroluje 4 bohaterów. Gra oparta jest na scenariuszach z warunkami zwyciestwa.

Dzis otrzymałem gre z Kickstartera, figurki wygladaja bardzo dobrze! Karty i plansza takze, grafiki sa naprawde mroczne, dobrze sie na nie spoglada.

Jedynym minusem sa puste (biale) plecki karty bohaterów, wyglada to jak niedokończone. Nizej wrzucam zdjecia figurek, jak uda mi sie zagrac to wrzuce też wrażenia.
Spoiler:

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum

: 11 gru 2020, 00:03
autor: japanczyk
Wydzieliłem dyskusje nie o grze do tematu: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 11 gru 2020, 11:38
autor: longmen76
Ja wczoraj odfoliowałem swój egzemplarz. Powiem szczerze jestem zaskoczony jakością na duży plus. Spodziewałem się figurek na poziomie wczesnego AW lub CMON. A tutaj zaskoczenie. Śmiem twierdzić, że figurki lepsze niż np. w Nemesis czy też Blood Rage (oczywiście nie jest to poziom np. figurek z HATE). Na planszetkach, kartach, kaflach planszy są bardzo ładne grafiki i bardzo wyraziste (kolory są bardzo nasycone). Ma się wrażenie, że oglądamy zdjęcia postaci / potworów zrobione aparatem i wywołane w punkcie foto. Może nie każdemu się to będzie podobać ale moje oko bardzo cieszy. Jeszcze nie spotkałem się, z tak wydanymi elementami "papierowymi". Patrząc jakie KSy przyszły w między czasie i jakie mają przyjść nosiłem się z myślą o sprzedaży - ale jak zobaczyłem jak to wygląda to nie ma mowy, żebym się pozbył. Ciekawy jestem jak będzie działać gra na stole....(ale to pewnie nie za szybko nastąpi).

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 13 gru 2020, 10:48
autor: Goldberg
:shock: :shock: malowałby :shock: :shock:
No to trzeba przeglądać oferty sprzedam....
Koledzy a jak to gra vs a jak solo?
To coś ala Descent? Do czego byście to porównali?
Jak fabularnie? Jakieś fajne questy, klimacik, czy czyste mieczobicie ;)

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 13 gru 2020, 11:35
autor: Szewa
Goldberg pisze: 13 gru 2020, 10:48 :shock: :shock: malowałby :shock: :shock:
No to trzeba przeglądać oferty sprzedam....
Koledzy a jak to gra vs a jak solo?
To coś ala Descent? Do czego byście to porównali?
Jak fabularnie? Jakieś fajne questy, klimacik, czy czyste mieczobicie ;)
Jest solo mode, jest 1vs many.
Jest 10 scenariuszy połączonych w kampanie z lekkim rozwojem postaci, ale każdy scenariusz można rozegrać oddzielnie (różne warunki zwyciestwa dla każdej ze stron).

Co do fabuły to napisze jak przeczytam instrukcje i rozegram chociaż jeden ze scenariuszy :)

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 14 gru 2020, 18:32
autor: louiscyphre
Goldberg pisze: 13 gru 2020, 10:48 To coś ala Descent? Do czego byście to porównali?
Coś jak The Others.

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 20 gru 2020, 19:18
autor: Szewa
Udało mi się zagrać dziś 1v1 a pod lupę wzięliśmy pierwszy scenariusz.

Gra to czysty ameri, gdzie turla się co chwilę koścmi i podlicza wynik ;) Każdy z graczy posiada własną pulę wytrzymałości, Mroczny Legion ma jedną wspólną do wykorzystania na wszystkie wiedźmy/miniony/przywołańce, za to każdy z bohaterów ma własną. Akcje są typowe jak na tego typu grę przystało, czyli atak, przeszukaj, porusz się, podnieś, wymień, otrząśnij się z ogłuszenia/wspomóż w walce innego bohatera (bohaterowie), przywołaj stwora/uratuj płonącą wiedźmę (Mroczny Legion).
Wszystkie akcje kosztują określoną ilość wytrzymałości, dlatego trzeba rozważnie z niej korzystać, aby nagle nie obudzić się z ręką w paszczy demona bez opcji na wykaraskanie się z tego (tak, rzuty na obronę także kosztują punkty). Jak za szybko popłyniesz z wytrzymałością, to przeciwnik bawi się sam do końca rundy ;)
Na początku bohaterowie będą słabsi od wiedź i raczej nie mają szan z bezpośrednim starciu, ale zabijając ich miniony można podnosić statyski bohaterów i tym samym przygotować się na spotkanie z prawdziwym zagrożeniem. Wiedźmy też mogą odpowiedzieć na rosnącą siłę bohaterów zrzucając na nich plagę, a to zmniejsza im wytrzymałość przez co mocno biją, ale rzadziej.

Ilość rzeczy leżących przytłacza (karty bohaterów+ich bronie+karty alchemii), ale po rundzie/dwóch już wiesz co i jak, a w momencie pewnych wydarzeń (obrona, atak, ruch) wzrok leci sam w odpowiednie miejsce, aby sprawdzić statystyki. W trakcie gry zbieramy ulepszenia broni/artefakty/czary, które możemy wykorzystać do walki z wiedźmami i są to raczej umiejętności w stylu zaatakuj wszystkich w polu/zadaj dodatkowe obrażenie/przerzuć kości/dodaj atrybut/przesuń figurkę bez sprawdzania uniku. Miłe ;)
Instrukcja jest długa, ale napisana poprawnie z dobrymi przykładami, nie trzeba wertować jej co chwilę, aby znaleźć odpowiedź na jakieś zdarzenie. Przeczytałem ją raz i to wystarczyło.

Figurki na planszy wyglądają fantastycznie, nie mogę się doczekać aż je pomaluje wszystkie :D

Ogólne odczucia po partii są pozytywne, klimat jest mocno odczuwalny, to były bardzo przyjemnie spędzone 2 godziny przy pierwszej potyczce (mimo przegranej). Rzuty na atak/obronę nie denerowały, a umiejętności wyglądają na zbalansowane (nie było żadnych nerwów z powodu przesadzonych umiejętności którejś ze stron).

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 14 sty 2021, 19:00
autor: Ikari
Od pewnego zainteresował mnie ten tytuł. Pytanie do posiadających...

Ponieważ gramy niemal zawsze w 2 osoby (ja+żona) to w tej grze wtedy wchodzi opcja 1v1 ( bohater/bohaterowie vs wiedzmy ) czy tez jet 2vs automa?

Jak sprawdza się gra 1v1 bo chyba w tego typu grach jednak lepiej jest 1v3/4

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 14 sty 2021, 21:42
autor: Szewa
Ikari pisze: 14 sty 2021, 19:00 Od pewnego zainteresował mnie ten tytuł. Pytanie do posiadających...

Ponieważ gramy niemal zawsze w 2 osoby (ja+żona) to w tej grze wtedy wchodzi opcja 1v1 ( bohater/bohaterowie vs wiedzmy ) czy tez jet 2vs automa?

Jak sprawdza się gra 1v1 bo chyba w tego typu grach jednak lepiej jest 1v3/4
Jest tryb solo, gdzie prowadzi sie Mroczny legion przeciwko bohaterom. Nic nie wiem o 2vs automa, trzeba by sprawdzić na bgg.

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 14 sty 2021, 23:25
autor: louiscyphre
Ikari pisze: 14 sty 2021, 19:00 Ponieważ gramy niemal zawsze w 2 osoby (ja+żona) to w tej grze wtedy wchodzi opcja 1v1 (bohater/bohaterowie vs wiedzmy)
W tym trybie gra się bardzo dobrze.

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 21 lut 2021, 23:01
autor: louiscyphre
Recenzja Humigraja KLIK

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 22 lut 2021, 00:12
autor: gogovsky
louiscyphre pisze: 21 lut 2021, 23:01 Recenzja Humigraja KLIK
Nawet nieźle się słuchało, ale mam zupełnie odwrotne odczucia :D

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 04 mar 2021, 22:22
autor: louiscyphre
gogovsky pisze:Nawet nieźle się słuchało, ale mam zupełnie odwrotne odczucia :D
Możesz napisać coś więcej?

Na stronie wydawcy pojawiła się oczekiwana instrukcja do pudła Strech-Goal i dodatków z KS + errata i FAQ. Dodatkowo wariant Wiedźma vs Wiedźma http://www.darkgategames.com/download/. Są również dostępne instrukcje do podstawki, dodatków, wariantu solo oraz Customization Kit, czyli wszystko co potrzebne do tworzenia własnych postaci, kart, map, itp.

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 04 maja 2021, 15:40
autor: Irr3versible
Takie coś znalazłem dzisiaj (wiadomość sprzed 2 tygodni):
May 4th is the big day, but you don’t have to remember the date. If you head over to the notification page, you can register for a launch reminder. Haborym wants you to save the date!
You will also be able to purchase our remaining stock to complete your collection. It will be much easier for us to manage this stock if you examine your rewards now and contact support to fix any issues.
Link do KS

Nie wiem czy będzie oferta na reprint błędów skoro to tylko wyprzedaż magazynowa.

Ktoś pograł więcej i chciałby napisać słów kilka o finalnej wersji gry? Dzięki.
(Tak, Huberta słuchałem już)

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 18 lis 2023, 19:00
autor: Dako
"Złota łopata" w ramach odkopania tematu ;)
Czacha Games dziś ogłosiła, że wyda na jesieni 2024 grę, dwa dodatki oraz wszystko z KS-a.

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 18 lis 2023, 19:02
autor: Emil_1
I złoty diadem za info dnia! Mają moje pieniądze (again!)

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 08 gru 2023, 07:51
autor: kolosm
Ożesz i to jest info! A już mnie myśli naszły aby to odkupić, na spokojnie poczekam rok a i półka wstydu może zmaleje :)

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 08 gru 2023, 22:15
autor: gogovsky
Parę słów napiszę o grze skoro Czacha wydaje:) Miałem podstawke + sabbath + cursed fjord + wiedźmin <3 Rozegraliśmy wszystkie 10 scenariusze wszystkie z podstawki + 3 z fjordu. Nie graliśmy trybu kampanii, bo po przeczytaniu kampanii to wygląda na zrobiony na siłę i wygląda na turbo snowball. Wykonanie figurki super klimatyczne dobrej jakość, planszetki mogłyby być grubsze, bo cienizna, reszta raczej standard(żetony itd.)

Instrukcja jak i zasady raczej jasne i klarowne. Zasady ogólnie proste.
Klimat gra ocieka klimatem, bohaterowie kontra wiedźmy, korumpujące wszelkie życie, przeprowadzające rytuały, poświecające wieśniaków, przywołujące demony, fajne mroczne fantasy, wszystko się fajnie klei, klimacik się wylewa.

Akcje wykonujemy na przemian 1 bohater 2 akcje, następnie źli 1 postacią 2 akcje.

Gra podzielona na zróżnicowane scenariusze, raz bohaterowie czegoś bronią, raz wiedźmy, jest różnorodnie, nie ma tu nie wiadomo jakiś pomysłów kosmicznych, ale nie ma uczucia grania tego samego ciągle. Scenariusze są o tyle spoko, że możecie grać dowolną 4rką bohaterów i tak samo zły może wymienić swoje potwory na dowolne z tego samego poziomu, regrywalność nieskończona.

Bohaterowie są podzieleni na "klasy" tank/assasyn/healer/support/warrior powiedzmy, każdy ma inną broń/ekwipunek, dałem /, bo bronie posiadają wartość ataku i obrony wyrażony w kościach i kosztach staminy. Każda praktycznie ma inne wartościi jest unikalna(każdy bohater ma swoją). Bohaterowie różnią się również kosztami staminy jeden ma tańszy ruch inny ma tańsze podnoszenie itemów/alchemii itd. Dodatkowo każdy bohater ma swój zestaw umiejętności/czarów, które rzuca za tzn. składniki zbierane z kwiatuszków z planszy losowo 2-3 składniki z 6 dostępnych(ciągnie się je z talii) to tzn. alchemia, każdy bohater ma swój przydzielony zestaw i robi wyjątkowe rzeczy za różne składniki, alchemię można używać w zależności od poziomu od 1 do 4. Jak skorzystacie z alchemii po odrzuceniu składników wasz poziom idzie o 1 do przodu, więc spoko, bo nie można od razu rzucać spelli 4 lvlowych.

Na planszach zawsze są rozłożone skrzynki które podniesieniu z akcji dają artefakt, które również mają super zróżnicowane efekty są 3 rodzaje, ulepszenie ataku/ obrony lub nazwijmy go pasywka/używalny nazywany potocznie "ten trzeci" :D

Granie złym to używanie staminy do tzn. kociołka i nim opłacacie koszt akcji waszych podwładnych. Dużo zmieniają dociągane karty czarów też bardzo zrównicowane, macie do dyspozycji kmiotków, summony (z kart czarów) i potężne wiedźmy. Każda wiedźma ma swój grymuar, w zależności czy atakujecie czy bronicie ma swoje wyjątkowe zdolności w zależności ile wyrzuciliście sukcesów, to jakies dodatkowe obrażenie, tu zabranie bohaterowi 1 staminki. :D Fajnym motywem jest, że pokonanie wiedźmy (0 hp) nie zabija jej, ale bohaterowie wrzucają ją na stos i inna wiedźma może ją uratować.

Walka jak i sama losowość bardzo dobrze wyważona, kostki ataku to 0/1/1/1/1/2 lepsza kostka to 1/1/1/1/2/2 czyli nie ma dużo skrajnych wyników, kości obrony już ciut gorzej bo to 0/0/0/1/1/2 i 0/0/1/1/2/2.

Fajny mechanizm demona, potężnej postaci, ciut chaotycznej przyzywanej przez wiedźmy, ale demon ma swój deck z którego na starcie ciągniemy kartę, gdzie może wydarzyć się wszystko może być w konkretnej turze kontrolowany przez wiedźmy, może też przez bohaterów, albo może wejść na pole i dać WSZYSTKIM ranę.

Brzmi spoko nie? Jak gierka, którą byście chcieli mieć?:D

Niska losowość jak na ameri, różnorodność bohaterów/wiedźm, minionów/summonów, kart złego, artefakty, fajny system alchemii.
No właśnie brzmi dobrze, ale szczegóły niestety są tragiczne.
Różnorodność w grze jest jej największą zaletą, ale też wadą. W grze jest tak wiele niezbalansowanych elementów, wymienie tylko te najbardziej irytujące.

Różnica między bohaterami mamy Rhee, za 1 składnik podnieś bohatera i jeszcze 5 staminy mu dodaj, chodzi sobie za 1, a zbiera składniki za 0, dalej atak bohaterów kosztuje standardowo 2/3 staminy ruch 1/2 i tu wchodzi fatim ruch za 1, atak za 1, gdzie gra trwa przez to 100 lat, bo zły zawsze musi uważać, żeby nie okazało, że się wypluje się z many, a potem sobie fatim podejdzie i ściagnie wiedźmę za darmo(czyt. 1-2 za ruch od 1-2 pola plus 5 ataków za 5 staminy), dalej mamy Kenzo, oo złolu wymyśliłeś fajny plany, chyba byłoby Ci przykro gdybym za alchemię steleportował się, lub steleportował dowolną postać. Ale w drugą stronę jak nie weźmiecie 1/2 z nich to znowu zły przejedzie się po Was jak walec.

Losowość alchemii, super pomysł z alchemią jako mechanika, ale różnica pomiędzy dobraniem stokrotki, a dobraniem piachu jest coś pomiędzy zrób nic, a zabij sobie 2 kolesi za darmo(niektóre postacie używają innych składników bardziej, niż innych, albo potrzebujesz konkretnego, żeby awansować, jak go nie masz i nie zagrasz, to nie awansujesz i reszta składników też Ci leży). Poziom użyteczności alchemii niektórych bohaterów jest mniej więcej jak pomiędzy magicznym pociskiem, a deszczem meteorytów w Heroes 3.

Różnica w poziomie artefaktów od -1 staminy do ataku do zabij 100 postaci wydaj 50 staminy, żeby się raz ruszyć za darmo, no serio.

Aa zapomniałem wspomnieć gra jest do maks 3 graczy. Zrobiliśmy błąd i zagraliśmy pierwszą grę w 5 osób czyli zły vs każdy 1 bohaterem, yhm ale potem się okazało, że zły ma karty typu po ataku wyrzuć resztę staminy np użyłeś dwa spada Ci pozostałe 9 i patrz jakieś 45 minut jak reszta se gra :D Są też karty typu każdy w pomieszczeniu -4 staminy. Jest np potwor którego zły może wrzucić, który jest nieśmiertelny i tylko konkretnymi 2 składnikami alchemii można go odrzucić (summon ma 4 agility, więc uciec też nie można, a że mega często bohaterowie są w 4 kątach mapy to znowu masz 50 minut patrzonka jak reszta se gra). Zły ma też kartę zamień miniona z wieśniakiem, którzy często stoją we 2, a są scenariusze, gdzie bohaterowie bronią wieśniaków. Więc przygotowaliście sensowną obronę, byłoby Wam chyba bardzo przykro jakbym podmienił tego wieśniaka, ze minionem, a potem nim jeszcze zabił drugiego ?:D Mega dużo efektów w grze, którym nie jesteście w stanie zapobiec.

Atakowanie/obrona, w grze praktycznie nie opłaca się bronić bohaterami, lepiej dostać bułę i niż wydać 2-3 staminy, żeby być może zapobiec ranie, bo np. masz 2 życia, zły może zrobić 2 ataki, wydałeś te 2 staminy obroniłeś 1 ranę, ale przecież zły ma karty typu + dodatkowa rana/+ dodatkowy atak, więc wydałeś 2 staminy, a i tak się zawinąłeś :D

Wracając na chwilkę do demona, trochę słabo jak objective złego to np. zabij demonem 2 osoby(gdzie mało masz na niego wpływu często), albo jak bohaterowie mają go zabić, a Ty możesz np 2-3 kolejki nie móc nim uciec, bo sobie wylosował randomowy atak/ruch czy w ogóle bohaterowie sobie mogą nim ruszyć.

I creme da la creme, czyli snowball zwłaszcza dla złego. Zły ma licznik tzn plag przeważnie wartość 2-3 i drugą 5-6, licznik się przesuwa kiedy zły zabije wieśniaka(zawsze jest 6 na planszy) lub położy bohatera wtedy dostaje znacznik jak dojdzie do wartości 2-3 dostaje kartę plagi, stamina pochodzi z 3 źródeł u bohaterów łeb/siła/wola (myśmy to nazywali embrionem/ślimakiem i workiem :D ) i plaga np. blokuje wszystkim czterem bohaterom 2 staminy z ślimaka, więc prawdopodobnie właśnie zły zablokował przegrywającym bohaterom 8 staminy(łącznie), a żeby ją odblokować musicie zabić wiedźmę która rzuciła klątwę, a przy położeniu 6 bohaterów/wieśniaków zły ulepsza wszystkie jednostki i wiedźmy :D Jak dodacie, że w trybie kampanii za wygranie misji zły przeważnie blokuje staminę to super gierka się robi :D Dodatkowo mega mocna opcja rush/blokowanie bohaterów wiedźmą od której nie możecie uciec, bo ona ma 3 agility, a wy macie 1-2 :D

Trochę chaotycznie, ale dawno sprzedałem grę i pisałem w kolejności jak mi się przypominało. Ogólnie super setup/miała być niska losowość/mechaniki/różnorodność, ale serio ta gra nie została przetestowana w ogóle, bo jak wytłumaczyć kartę masz 11 staminy wykonujesz atak pierwszy atak w scenariuszu i tracisz pozostałe 9 staminy, albo kto wpadł na pomysł, że potwór którego można pokonać konkretnymi składnikami które kuźwa losowo dostajecie to dobry pomysł? Turbo niewykorzystany potencjał. Jak ktoś ma pytania to śmiało.

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 09 gru 2023, 09:46
autor: louiscyphre
W mojej grupie też zagraliśmy całą podstawkę. Potwierdzam losowość alchemii i artefaktów, jest upierdliwe.

Re: Dark Rituals: Malleus Maleficarum (Filippo Chirico)

: 09 gru 2023, 19:12
autor: akasha_wl
Rozegraliśmy w grupie całą podstawkę i wszystkie scenariusze z tego nordyckiego dodatku. Gra naprawdę klimatyczna i przyjemna mechanicznie, ale potwierdzam problemy z balansem scenariuszy i postaci (te ze stretch goali zdają się wyraźnie mocniejsze). Czasem dochodziło do absurdów kiedy ktoś wygrywał po 10 minutach gry, co psuło wrażenie z gry.