Strona 1 z 1

Figurki "w 5 minut"

: 15 gru 2020, 04:01
autor: AgaJ
Hej. Jaki jest najszybszy i najtańszy sposób "pomalowania" figurek. Nie mam żadnych farbek (chcę zakupić minimalna ilość do pomalowania) a moje umiejętności malowania są bliskie zeru ;)

Co mogę zrobić żeby figurki nie straszyly gołym plastikiem? Do zrobienia mam 50+ figurek i zastanawiam się czy można zrobić coś takiego:

1) nałożyć sam wash/shade na figurkę
2) użyć np. spray Citadel i potraktować washem/shadem
3) sprayem/farbkami Base pomalowac figurki na silver lub gold (ewentualnie inny kolor) i użyć wash/shade

Nie znam się kompletnie na tym a chciałabym żeby figurki choć trochę lepiej wyglądały. Nie muszą być nawet pomalowane w prosty sposób wystarczy że wszystkie będą takie same w jednym kolorze.

Re: Figurki "w 5 minut"

: 15 gru 2020, 07:39
autor: Golfang
Cześć.
Sposób 1 odpada - sam wash na plastiku nie będzie wyglądał ładnie.
Sposób 2 jest do przyjęcia. Zajmie to mało czasu - ale powalać nie będzie. Jednak zawsze lepiej niż "goły" plastik.
Sposób 3 wygląda chyba najlepiej - ja bym nie robił kolorami silver czy gold (będą się strasznie świecić). Jakie figurki chcesz malować?

Oszczędzić chcesz czas czy pieniądze - czy może obie te rzeczy? - jeśli oba to sposób 3 jest chyba najlepszy. Możesz kupić kilka kolorów base + 1 albo 2 washe (np brązowy lub/i czarny) i na tym koniec.

Najlepszy efekt uzyskałabyś (chyba) gdyby kupić kilka baseów i do każdego base dokupić wash w danym kolorze (czyli base np jasny czerwony i do tego wash czerwony, base w jaśniejszym niebieskim i do tego wash niebieski...
Jeśli zależy Ci na oszczędzaniu także pieniędzy - to nie warto płacić za farbki Citadel - Vallejo, Army Painter czy też inne tańsze się sprawdzą. Polecić mogę farbki Pactra (kosztują około 5 zł za buteleczkę) - w sklepach modelarskich pewnie będzie się je dało kupić. Jeśli jednak planujesz poszerzać swoją przygodę z malowaniem i rozwiajać umiejętności to nie warto tych parę złotych oszczędzać na Pactrze. Lepiej kupić Vallejo/Army Painter - będą dłużej służyć (większe i lepsze buteleczki - Pactra ma 10ml a Vallejo 17ml, Pactra jest szklana a Vallejo plastikowy).

Jeśli jednak wolałabyś zainwestować trochę więcej czasu i pieniędzy - warto rozważyć farbki Citadel Contrast (około 20 zł za buteleczkę) albo chyba dość nowe farbki Scale75 Instant Color (widziałem na jakimś sklepie zestaw 8 tych farbek za około 115 zł - dużo lepsza cena niż Contrasty a na filmikach wygląda że działają identycznie).
http://vanaheim.pl/pl/1854-scale75-instant-colors
Masz 6 zestawów kolorystycznych - wiec jest w czym wybrać. Dzięki temu łatwo pomalowałabyś grupy figurek (część niebieskich, część zielonych itp - oczywiście zależy do jakiej gry chcesz figurki malować).

Do tego potrzebujesz spray - ja używam i polecam zawsze Boll Rallye Mat (biały lub czarny, ewentualnie szary - zależy pod jakie kolory chcesz go kłaść i jakie mają być figurki - jasne czy ciemne). Podkład czarny np nie nadaje się za bardzo pod jasne kolory - żółty bardzo trudno przebija się przez czerń.

Na koniec powinnaś położyć lakier (Varnish) - jeśli tego nie zrobisz, farbki będą schodzić nawet od samego dotykanie rękami. Czy użyjesz błyszczącego czy matowego nie ma znaczenia (w wyglądzie tak, ale będą chronić tak samo kolory figurek) - ja osobiście używam Satin (z firmy Vallejo) ma być niby pomiędzy matem a błyszczącym. Jeśli zależy Ci na czasie to są także w sprayu lakiery, ale wychodzą drożej.

No i pędzelki. Do takiego malowania nie potrzebujesz mega dobrych pędzli więc nie mają one większego znaczenia.

Re: Figurki "w 5 minut"

: 15 gru 2020, 08:48
autor: Cyel
AgaJ pisze: 15 gru 2020, 04:01 Hej. Jaki jest najszybszy i najtańszy sposób "pomalowania" figurek. Nie mam żadnych farbek (chcę zakupić minimalna ilość do pomalowania) a moje umiejętności malowania są bliskie zeru ;)

Co mogę zrobić żeby figurki nie straszyly gołym plastikiem? Do zrobienia mam 50+ figurek i zastanawiam się czy można zrobić coś takiego:

1) nałożyć sam wash/shade na figurkę
2) użyć np. spray Citadel i potraktować washem/shadem
3) sprayem/farbkami Base pomalowac figurki na silver lub gold (ewentualnie inny kolor) i użyć wash/shade

Nie znam się kompletnie na tym a chciałabym żeby figurki choć trochę lepiej wyglądały. Nie muszą być nawet pomalowane w prosty sposób wystarczy że wszystkie będą takie same w jednym kolorze.
viewtopic.php?f=61&t=57979
Cyel pisze: 13 maja 2019, 14:40 Tu to widać ładnie na filmiku, nowe farby bardziej kontrastowe niż washe ale technika ta sama.

https://www.youtube.com/watch?v=cIEtAlMSndQ

Figurka gotowa w 4 minuty od zera, wymagany skill - zero.

Re: Figurki "w 5 minut"

: 15 gru 2020, 08:50
autor: AgaJ
Golfang dziękuję za odpowiedź. Tych gier jest sporo do pomalowania. Gloomhaven, This War of Mine, Tainted Grail, Etherfields, Fallout, Zona. To na pierwszy ogień a dalej: Zombicide, Posiadłość Szaleństwa, Runebound, Sword & Sorcery, Descent i jeden z najbliższych zakupow jaki mam w planach to Nemesis.

To jest tak że na oszczędności czasu może nie zależy mi aż tak jak sugeruje pierwszy wpis. Polecasz kupić kilka farbek, washy, lakier etc. a tego chce unikać. Myślałam że da rade kupic 1 kolor/spray jakiegos washa/shade i jakiś tam marny efekt będzie. Pieniądze wolę wydać na gry niż na kilka kolorów farbek, washy i lakier.

Miałam okazje spróbować malowania farbkami Citadel i pędzelkami tej firmy. Dostep do okolo 40-50 kolorów. Próbowałam pomalować jesna figurkę z Gloomhaven i efekt był jaki był ;) Już lepiej chyba by wyglądało bez mojego "dzieła". Miałam czasem problem z uchwyceniem gdzie dany element sie zaczyna a gdzie kończy i wydaje mi sie ze szczególnie te mniejsze figurki nie grzeszą detalami.

A o złotym myslałam dlatego ze widziałam taki film jak ktoś pomalował cała figurkę na złoto, na to poszedł Nuln Oil i wygladalo to troche jak stara złota figurka.

Re: Figurki "w 5 minut"

: 15 gru 2020, 09:10
autor: Gromb
Można zrobić coś na szybko. Wymagany podkład wash i kilka bazowych kolorów efekt poniżej. Dla mnie to już by wystarczyło by bardziej cieszyć się grą :wink: ale to kwestia gustu.

Obrazek

Re: Figurki "w 5 minut"

: 15 gru 2020, 09:20
autor: Goldberg
Hmmmm, no fajnie, co to za figuraski?
W sumie wszystko, zalezy od figurek. Patrzac na te, gdzie jest kilku "generic" wojakow, psiknął bym ich jakimś kolorkiem (dajmy na to czerwonym bo wyglądają jakoś "chinsko"), potem elementy w stylu buty, ciało itd. Generalnie overbrusch/details i do bejcy
Ale nie powiem twoja wersja tez fajnie wyglada

Re: Figurki "w 5 minut"

: 15 gru 2020, 09:27
autor: Gromb
To armia z Rising Sun

Re: Figurki "w 5 minut"

: 15 gru 2020, 09:36
autor: donmakaron
Przychylam się do farbek contrast, ale "zero skilla wymagane" to jest odrobinę przesada. Rzeczywiście można ekspresowo pomalować figurki i użyć tylko kilu kolorów, co wychodzi dobrze w planszówce, gdy wszystkie figurki utrzymane są w tym samym tonie.

Re: Figurki "w 5 minut"

: 15 gru 2020, 09:54
autor: Cyel
donmakaron pisze: 15 gru 2020, 09:36 "zero skilla wymagane" to jest odrobinę przesada.
Hmm, nie wiem czy mogę się zgodzić. Na filmiku widać, że malujący po prostu nakłada grubo contrast na obszar i tyle. Nie potrzebuje wiedzieć jak i w których miejscach powinno się cieniować, gdzie rozjaśniać, jak mieszać farby by uzyskać przejścia kolorów i odcienie. Wszystko się dzieje z automatu jak w programie graficznym - zaznacz obszar i kliknij "wypełnić kolorem".

Czy Twoje doświadczenia są inne? Wielu farbek contrast nie próbowałem. Może niektóre z nich są trudniejsze/kłopotliwe w zastosowaniu ? Daj znać, będę wiedział, których unikać.

Re: Figurki "w 5 minut"

: 15 gru 2020, 10:10
autor: donmakaron
Cyel pisze: 15 gru 2020, 09:54
Hmm, nie wiem czy mogę się zgodzić. Na filmiku widać, że malujący po prostu nakłada grubo contrast na obszar i tyle. Nie potrzebuje wiedzieć jak i w których miejscach powinno się cieniować, gdzie rozjaśniać, jak mieszać farby by uzyskać przejścia kolorów i odcienie. Wszystko się dzieje z automatu jak w programie graficznym - zaznacz obszar i kliknij "wypełnić kolorem".

Czy Twoje doświadczenia są inne? Wielu farbek contrast nie próbowałem. Może niektóre z nich są trudniejsze/kłopotliwe w zastosowaniu ? Daj znać, będę wiedział, których unikać.
Oj ja się na pewno nie zgodzę. Widzę na filmiku wprawne ręcę potrafiące precyzyjnie używać pędzla, mające doświadczenie z washem i podążają pędzlem za kształtami figurki. To nie jest ciapanie contrastem na prawo i lewo. Oczywiście nie jest to wymagane, ale przykładowo moje szybkie i bezmyślne próby contrastowania przyniosły efekty takie sobie - zadowalające dla planszówki, ale nie wyciągające z tych farb tyle, co potrafią prosi.
Spoiler:
Problem jest taki, że można te kontrasty przelać. Znika wtedy efekt przejść od bieli, do pełnego koloru. Kolory wychodzą wtedy dość płaski i aż proszą się o highlight. W przypadku bardzo jasnych kolorów nada się kilka warstw.

Nadal to bardzo prosta i stosunkowo efektowna, a na pewno bardzo efektywna technika. Można nie bawić się w detale twarzy, shade'y i highlighty. Łatwo też utrzymać jeden styl i poziom na wielu figurkach z przerwami w malowaniu.
Jednak ktoś kto nie miał wcześniej pędzla w ręku, choć pomaluje figurki szybko, może nie być zachwycony.

Re: Figurki "w 5 minut"

: 15 gru 2020, 12:26
autor: AgaJ
Teraz wyjdę pewnie na wredną babę co prosi o pomoc a potem narzeka ale przypominam o jednym - nie chce kupowac kilku farbek wiec pomysły "kup kilka podstawowych farbek" etc. jest bez sensu. Od poczatku pisze ze NIE CHCE ich malować normalnie (różne elementy w różnych kolorach) tylko machnąć je czymś na szybko i pociągnąć shade/wash. Cyel i Gromb już mi odpisali.

Re: Figurki "w 5 minut"

: 16 gru 2020, 07:50
autor: ariser
A może taki "domowy" sundrop, by ci podpasował? Potrzebujesz 3 (lub 2) spraye i czarny wash. Całą figurkę traktujemy czarnym sprayem, potem szarym pod kątem ok. 45 stopni od góry i na koniec białym praktycznie pionowo. Efekt wykańczamy nuln oil.
Wymagany skill - minimalny. Efekt błyskawiczny i robi wrażenie. Można malować kilka figurek jednocześnie.
Możesz sobie wyszukać efekty googlując Zenithal Highlight lub Sundrop.

Re: Figurki "w 5 minut"

: 16 gru 2020, 08:39
autor: Golfang
AgaJ pisze: 15 gru 2020, 12:26 Teraz wyjdę pewnie na wredną babę co prosi o pomoc a potem narzeka ale przypominam o jednym - nie chce kupowac kilku farbek wiec pomysły "kup kilka podstawowych farbek" etc. jest bez sensu. Od poczatku pisze ze NIE CHCE ich malować normalnie (różne elementy w różnych kolorach) tylko machnąć je czymś na szybko i pociągnąć shade/wash. Cyel i Gromb już mi odpisali.
Jasne - dlatego odpisałem Ci w moim pierwszym poście co sądzę o Twoich pomysłach - każdy opisałem osobno (tylko powiedziałem że mnie kolor złoty i srebrny by nie pasował - ale to mnie. Tobie może się podobać).
Jeśli chcesz iść tak na maksa minimalistycznie - to idź w opcję 2!
Dostępne są też kolorowe spraye na rynku - niebieski, zielony, czerwony itp. Wybierz kolor jaki Ci się podoba. Pryśnij nim. Potem dodaj tylko wash na to i masz gotowe (lub jak ktoś tutaj zaproponował bejcę - będzie taniej). Figurki nie będą powalać, będą wszystkie jednakowe (dlatego proponowałem pierwotnie chociaż kilka kolorów bazowych - żeby szybciej odróżniać je od siebie), ale zawsze będą lepsze od plastiku.
Tylko zastanów się czy to ma sens. Marnować siły, czas, pieniądze aby otrzymać efekt no taki sobie. Bo np w Zombicide wszystkie zombiaki i bohaterowie będą się zlewać, to samo Descent, S&S i inne. Tego problemu nie ma w Gloomhaven ani w TWoM - bo tam są tylko bohaterowie. To może trzeba pójść w stronę kilka kolorów sprayów (może 2 może 3 - zależy od Ciebie). Położyć na bohaterów kolor A na przeciwników kolor B (w przypadku Descenta przydałoby się już conajmniej 3 kolory - bohaterowie, wrogowie i elitarni wrogowie). Potem wash/bejca. I masz figurki pomalowane "jakoś" i odróżniające się na planszy. Popatrz na figurki od Gromb'a - gdyby całe były pomalowane jednakowo - nie dałabyś rady odróżnić która figurka jest czyja. Wystarczyło dodać drobne różnice - kolor podstawki + broń i po pierwsze wyglądają jeszcze lepiej i po drugie są odróżnialne.