Strona 1 z 3

Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 12:04
autor: rassar
Czasami bardzo mocno lubię rozłożyć planszę, zamknąć się w pokoju i grać samemu. Można tak w Runebound, a w co jeszcze?

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 12:05
autor: yosz
Race for the Galaxy z dodatkiem Gathering Storm :)

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 12:21
autor: Dzej
Podobny temat już był: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... we#p113947

Mi osobiscie runebound sie nie podoba.Ot nie widze sensu ani zachęty do grania łażenia po tej planszy.W kilka osób uz nawet nei chciało mi sie próbować.

Czasami zagram w Hero:Immortal King ale to chyba nie do konca to.A kolejnych dodatków nie zamierzam kupować.

Cały czas poszukuje odpowiadającej mi gry solo.Teraz testuje Wow:A i moze będzie lepiej niz w runebored :P

Gdyby ktoś miał Field Commander: Rommel to z przyjemnością kupie.Zapowiada sie dobra gra solo

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 13:24
autor: Filip z Lublina
kiedyś próbowałem w dungeoneera, ale ciężko było jak diabli;P
ps.temat wątka dobry byłby jako całkiem oryginalny podryw :mrgreen:

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 13:27
autor: jar_on
Agricola ma tryb na 1 gracza.

Czerwony Listopad (Red November) jest fajny na jedną osobę (prowadzisz kilka gnomów).

Race for the Galaxy z robotem (czyt. pierwszym rozszerzeniem)jest fajne (ciekawych odruchów się człowiek uczy ;)

Z takich mniej mainstreamowych rzeczy to w Command&Colors: Ancients dobrze się da grać w pojedynkę (trzeba tylko odpowiednie modyfikacje znaleźć) i zrobiono bardzo sensowne zasady do grania samemu w Space Hulk.

Obecnie zastanawiam się czy nie kupić sobie Fields of Fire, które drogie są absurdalnie, ale mam słabość do skomplikowanych gier dla jednego gracza ;)

A najbardziej w pojedynkę to chyba lubię Samotnika i Tangram ;)

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 13:28
autor: Blue
Granie solo pomija aspekt społeczny i rywalizacje(pomijając tę z samym sobą o jak najwiecej punktow, ale mnie jakoś takie pasjanse nigdy zbytnio nie ciekawiły)... dla mnie to jak (12+)masturbacja, niby też przyjemnie, ale nie to samo(/12+). Dla jednego gracza to tylko łamigłówki :). Właśnie układam samolociki od Granny :D świetne są :).

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 13:36
autor: Andy
Blue pisze:Granie solo pomija aspekt społeczny i rywalizacje(pomijając tę z samym sobą o jak najwiecej punktow,
Chyba mało grałeś w prawdziwe gry dla jednej osoby, skoro wypisujesz takie rzeczy.

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 13:50
autor: zara2stra
Jeszcze nikt nie wymienił Pandemica (bardzo lubię czasem siąść przy nim solo). Z bardziej skomplikowanych rzeczy dobrze sprawdza się też Arkham Horror i Magic Realm.

Ja również zwróciłem uwagę na Fields of Fire, ale cena, jak na grę stricte solo ostudziła mój zapał (przynajmniej póki co;))

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 13:52
autor: Filip z Lublina
podobno bardzo fajna jest też taka mała tania gra o gaszeniu pożaru w lesie. zwała się Feurio! czy coś takiego;)

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 14:31
autor: jar_on
Przypomniały mi się jeszcze dwie darmowe gry, łatwe do samodzielnego wykonania. Obie są bardzo dobre.

Jednoosobowy Pocket Civ wymaga tylko talii specjalnych kart, kartki, ołówka i gumki... i podobnie jak Czerwony Listopad nienawidzi tego, kto w nią gra ;)
Wygranie jakiegokolwiek scenariusza w Pocket Civ jest wielkim i bardzo satysfakcjonującym osiągnięciem.

Jeszcze jedna rzecz, jak mi przyszła do głowy to 1 lub 2 osobowy Micropul, który jest bardzo ciekawą, łatwą do zrobienia samemu rzeczą i co najlepsze nawet polskie zasady można do niego znaleźć (co prawda zbyt dużo ich nie ma ;).

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 14:35
autor: Blue
Micropul jest bardzo dobry na 2 osoby, ale wersja solitare... ehh trzeba naprawdę lubić tego typu rzeczy.
Andy pisze:
Blue pisze:Granie solo pomija aspekt społeczny i rywalizacje(pomijając tę z samym sobą o jak najwiecej punktow,
Chyba mało grałeś w prawdziwe gry dla jednej osoby, skoro wypisujesz takie rzeczy.
Mało wynika z faktu, że mi nie siadają, bo pare razy próbowałem. To chyba z resztą oczywiście, jeżeli mi coś się nie podoba to poświęcam temu mało swojego czasu, jeżeli się podoba to stosunkowo dużo(o ile moge)... w każdej dziedzinie życia tak jest.

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 14:43
autor: Nabuchodonozor
Ja nieraz mam ochotę zagrać samemu w Neuroshimę Hex. Problem polega na tym, że w tą akurat grę nie da się zagrać samemu :P No chyba żeby grać przeciwko sobie, ale to żadna frajda. No chyba że rozwiązywanie hexogłówek wziąść za formę gry :)

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 15:09
autor: Andy
Blue pisze:
Andy pisze:
Blue pisze:Granie solo pomija aspekt społeczny i rywalizacje(pomijając tę z samym sobą o jak najwiecej punktow,
Chyba mało grałeś w prawdziwe gry dla jednej osoby, skoro wypisujesz takie rzeczy.
Mało wynika z faktu, że mi nie siadają, bo pare razy próbowałem. To chyba z resztą oczywiście, jeżeli mi coś się nie podoba to poświęcam temu mało swojego czasu, jeżeli się podoba to stosunkowo dużo(o ile moge)... w każdej dziedzinie życia tak jest.
To prawda. Zatem szkoda, że wypowiadasz się tak autorytatywnie, jakbyś dobrze znał ten rodzaj gier. W rezultacie palnąłeś dwa głupstwa:
1. Że w grach solo rywalizuje się z samym sobą (a rywalizuje się z mechanizmem gry, często bardzo rozbudowanym - np. Silent War, B-29 Superfortress, RAF)
2. Że w grach solo walczy się o jak największą liczbę punktów (np. w grze z robotem w RftG nie musisz zobywać "jak najwięcej punktów" - wystarczy, że zdobędziesz o jeden więcej niż robot).

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 15:15
autor: Blue
Palnąłem tak, bo zazwyczaj tak jest(było w moim przypadku), z "wirtualnym przeciwnikiem" też mi się zdarzyło grać[z tym wymyslonym przez fanów do podstawki RftG] to zupełnie nie to za co lubie gry planszowe. Z grą też[Arkham Horror]. To ZDECYDOWANIE nie to samo co grać z kimś... z braku laku wolałbym odpalić coś na nintendo DS[jeżeli mowa o przenośności], swoją droga genialna konsolka, perełek i inteligentnych tytułów naprawdę sporo, a sama konsolka tania / komórce[to w ostateczności, nie lubie na komorce grac.. jedynie w co tam gram to sudoku] / na lapku[też od jakiegoś czasu za komputerówkami nie przepadam, ale np. na BSW grywam] / konsoli / komputerze.

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 15:18
autor: Andy
Blue pisze:To ZDECYDOWANIE nie to samo co grać z kimś
Zgodzę się, że DLA CIEBIE to zdecydowanie nie to samo. Ponieważ planszówkami dla samotnika trochę się interesuję, mogę Cię zapewnić, że DLA MNIE znacznie cenniejsze jest zagranie w dobrą grę solo niż w kiepską wieloosobówkę, byle tylko zagrać "z kimś".

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 15:24
autor: Filip z Lublina
ale musisz Andy przyznać, że jesteś wyjątkiem. gry planszowe to z założenia gry towarzyskie i 99% graczy znacznie lepiej bawi się grając z innymi w (może nie złą, ale...) średnią grę niż samemu w dobrą. i myślę, że (tutaj już 100%) gry są tworzone z myślą o conajmniej dwóch graczach.

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 15:30
autor: Blue
Może dlatego że ja nie gram dla samego grania :). Dla mnie po prostu kontakt z innym człowiekiem czy rywalizacja z kimś żywym to zupełnie inna zabawa. Dlatego miałem manie gier multiplayerowych na komputerze swego czasu. I to nie MMORPG, które mówią więcej o tym ile czasu na granie poświęcasz, ale raczej RTSów(SC)/FPP(Vq3/q3+cpma), gdzie bardziej liczą się umiejętności[fakt faktem i tak się on wyrabia w czasie ;)]. Zresztą zawyt MMORPG też miałem, dobra ale koniec tego OT bo mnie tu zaraz zbanują :).

Ta rywalizacja z innymi graczami dodaje smaczku. Fakt, że często jak nie mam szans to zakładam sobie mniejsze cele[np. zebrać 20 pkt... cel w pierwszej rozgrywce w PR z samymi doświadczonymi], a jak inni nie mają szans to czerpie przyjemność z patrzenia na ich zachowania, przewidywania ruchów, rozmów przy grze, patrzenia na emocje jakie są przy rozgrywce itp. :) .Granie na necie(BSW) to już dla mnie nie to samo co z kimś przy stole(mimo że dużo wygodniejsze zazwyczaj), a co dopiero samemu siedzieć przy planszy.

I tutaj napiszę dużymi literami ten posta bazuje na MOICH tylko i wyłącznie odczuciach :). Nie miałem na myśli wypowiadać się tak autorytatywnie jak to wyszło.

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 15:32
autor: eazydoor
Happosai pisze:i myślę, że (tutaj już 100%) gry są tworzone z myślą o conajmniej dwóch graczach.
Oj chyba nie do końca...

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 15:35
autor: Filip z Lublina
no dobra... tu też 99%;P

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 17:08
autor: Smoku
Bardzo dobry tryb solo ma "Duel in the dark".Zdecydowanie lepsze jest rozegranie pojedynku z żywym przeciwnikiem,ale w trybie solo gra też jest niezła.

Re: Gram Solo, a ty?

: 30 sty 2009, 19:59
autor: wolfe
Jest tu ciekawa lista na BGG: Non-solitaire games that have solo rules in BGG
Na tą chwilę 80 sztuk.

Re: Gram Solo, a ty?

: 31 sty 2009, 00:57
autor: waffel
Ja dzisiaj pękłem i kupiłem Fields of Fire, bo jak klient kupił i przy mnie otworzył to myślałem że padnę (mimo, że niby widziałem wszystko na BGG). Ja nie potrafię nie kupić tak pięknej gry (w sensie absolutnie cudownych żetonów i kart) w której jeszcze odpada dylemat "z kim ja w to zagram" :) no i klimat, tematyka, realizm... nie mówię, że polecam, bo jeszcze nie grałem ;) chciałem po prostu pochwalić się nabyciem swojej pierwszej gry dla jednego gracza i akurat wątek mi się napatoczył :P

Kupiłem też matę do cięcia i nożyk, bo te 880 (osiemset osiemdziesiąt, nie nacisnęło mi się dwa razy) żetonów budzi respekt. A kto mówi, że cena jest absurdalna - cóż, co zrobić. GMT się ceni to raz; dwa, że jakby wydali oddzielnie Normandię, oddzielnie Koreę i oddzielnie Wietnam po 150 zł każda to wszyscy by piali jaka to świetna cena a tu dostajesz te trzy kampanie w jednym; trzy że to najładniejsza gra wojenna jaką widziałem. Conflict of Heroes ma porządniejsze, grubsze żetony ale grafiki w FoF są takie że klękajcie narody.

Uff, chyba piszę to wszystko trochę dlatego, żeby usprawiedliwić wydanie góry pieniędzy na pasjansa w którego nie zagrałem przed kupnem (no bo jak ;D).

Re: Gram Solo, a ty?

: 31 sty 2009, 01:22
autor: Zero
Andy pisze:
Blue pisze:To ZDECYDOWANIE nie to samo co grać z kimś
Zgodzę się, że DLA CIEBIE to zdecydowanie nie to samo. Ponieważ planszówkami dla samotnika trochę się interesuję, mogę Cię zapewnić, że DLA MNIE znacznie cenniejsze jest zagranie w dobrą grę solo niż w kiepską wieloosobówkę, byle tylko zagrać "z kimś".
A żeś chłopie odkrył Amerykę. :) Je też wolę grać w dobre gry niż kiepskie. ;)

Wracając do tematu Ja uwielbiam grać solo, choć nieporównywalnie bardziej w towarzystwie.
Gdy mam zasiąść samotnie do gry, najchętniej sięgam po Agricolę lub Ghost Stories i zawsze świetnie się wtedy bawię. Obecnie wyczekuję paczuszki z RftG - Gathering Storm i śmiem twierdzić, że zapewne również w RftG będę często grywał samotnie. :)
Polecam również wszelkiego rodzaju łamigłówki. Rozwiązanie co niektórych z nich potrafi sprawić więcej satysfakcji niż wygrana w niejedną grę. :)

Przyznam, że czasem lubię sobie zagrać w nowo zakupione gry sam przeciwko sobie (np. w celu lepszego poznania zasad) . :oops: Miałem tak nawet z NH i kojarzyło mi się to ze znanym filmikiem wytwórni Pixar ;) (link poniżej)
http://pl.youtube.com/watch?v=1WfdYemrz_E

Re: Gram Solo, a ty?

: 31 sty 2009, 09:44
autor: JB
waffel pisze:Ja dzisiaj pękłem i kupiłem Fields of Fire
Dobry wybor. Gra ma klimat. Slychac swist kul i klekotanie MG-42. Do tego bardzo fabularna rozgrywka. A kiedy juz bedziesz mial jakies pytania do gry i problemy z zasadami, to pytaj.

PS. Gra jest ladnie wydana, choc nie przebije na pewno takiego cuda graficznego jak The Devil's Cauldron.

Re: Gram Solo, a ty?

: 31 sty 2009, 10:36
autor: waffel
Żeby ukrócić offtop (bo FoF chyba mógłby mieć swój wątek): dzięki za propozycję :)