Z podobnych to Kingdomino - bardzo proste i szybkie, można spokojnie grać w 2,3,4 osoby. No najlepiej w 2, albo w 4, ale w 3 też się da grać
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Z czego to bardziej taki fillerek, bo gra jest bardzo szybka (ewentualnie można zagrać kilka partii)
Alhambra (gra kafelkowa 2D xD - osobiście nie lubię, bo moi współgracze lubili długo myśleć nad ruchem, ale w gronie 3-4 osobowym powinno być spoko). Jedyne wady to niedzisiejsza grafika (ale jak ktoś grał w Settlers lub Settlers II to się odnajdzie
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
) i to, że to gra w którą nie należy grać w 2 osoby
jako podpowiedź dodam, że oba tytuły idzie sprawdzić na Board Game Arena
Wyspę Skye mega lubię, ale jak dla mnie to akurat gra w której już jednak głowa paruje (szczególnie, gdy trzeba przewidzieć, za ile wystawić swoje kafelki, żeby nie wydać całej kasy, ale tak, żeby przypadkiem nikt nam naszych upatrzonych kafelków nie wykupił
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
). Nie wiem jak rodzina jest ograna planszówkowo, ja lubię, ale chyba na pierwszy ogień bym tego nie rzucał. No chyba, że się nie boją pogłówkować nad planszą
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Choć złożoność na BGG wynosi 2.24, więc może nieco przesadzam
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
No i nie zalecana na 2 osoby, ale za to może zagrać do 5 osób
ze słabiej dostępnych, ale wartych odnotowania dodałbym jeszcze:
- Wikingów od Michaela Kieslinga - tytuł jest niedostępny, ale idzie go kupić z drugiej ręki (sam mam dwa egzemplarze xD). Chyba grę podkopała tematyka. Dziewczyna też początkowo nie chciała zagrać, bo jakiś straszny wiking na okładce
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
A to prosta (ale nie prostacka) gra z umieszczaniem kafelków + meepli na nich (jeśłi ich kolor się zgadza). Fajny motyw z płaceniem za kafelki (można zapłacić więcej, żeby ubiec innych i wziąć upatrzony kafelek, albo wziąć coś tańszego, żeby przydało nam się później). Gra od 2 do 4 osób. Całkiem dobrze się skaluje, ale chyba najciekawiej jest w 3. Do sprawdzenia na yucata.de. Złożoność 2.54 na BGG.
- Glen more - dopiero co wyszła "odświeżona wersja" tego tytułu, ale jak dla mnie za tą cenę to lekkie przegięcie. Bo to fajna gra kafelkowa, z dosyć nietypowym punktowaniem (nie punktujesz stałej liczby punktów, tylko tyle ile wynosi różnica między Tobą, a pozostałymi graczami). Fajna, niedoceniona, trudna do zdobycia. Do zagrania od 2 do 5 osób, z czego w 5 osób nie chcesz zagrać, bo uśniesz czekając na swój ruch
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Do sprawdzenia na yucata.de Złożoność 2.67 na BGG
poza tym jak przedmówcy wymienili to z kafelkowców są jeszcze Queendomino, Ilos, Gaja (ale chyba tytuł nie zdobył uznania), Capital, Dolina nilu (tu znów dokładanie kafelków trochę jak domino). Z niedostępnych Cięzarówką przez Galaktykę - brzydkie to jak noc xD ) i Festiwal lampionów).
No i jeszcze jeszcze z jakieś 10 milionów wersji Carcassonne, ale to już odsyłam do tematu o Carcassonne. xD